Dziesiejsza młodzież

Taa... Uciekanie z lecji. Super. Jest się czym pochwalić, naprawdę.

AoM - 4000 post! gratulacje!

podobnie z piciem i paleniem.

Tak właściwie to po co te czuby chodzą wogóle do szkoły skoro tylko z niej uciekają? Przecież ta nauka nic im nie da, ech tak to jest z marginesem... :o(:

Ależ dziękuję ci droga ciociu Cuo :lzy:

Jakie to wspaniałe i... takie... i... i właśnie

W kazdym razie dzisiejszej młodzierzy nie można klasyfikować. Są różni i różniacy.

bo obowiązek nauki jest do bodajże 16 roku życia, ot co.

E, AoM, mnie nie o to chodziło, po prostu za późno post wysłałam, bo odnosił się do czegoś innego.
Nie uważam uciekania z lekcji za powód do dumu...

P.S.: Gratulacje.

Mnie chodziło o tych np: z techników i zawodówek :o(:

Jak sie nie podoba to po co chodzić?

AoM - są ludzie i parapety, ot co.
bo ich rodzice wysyłają, ot co.

Ależ ja wiem. to było z sarkazmem :ym:

Wg mnie obowiązek nauki powinien być do 18 a nie do 16 roku życia. Bo co może zrobić taki dzieciak jedynie po ukończeniu gimnazjum? Już po skończeniu liceum jest cięzko a co dopiero po gim.

moim zdaniem nie powinno być do wieku, a do zdania matury. do naszego gimnazjum chodzi 17 latek i powiada, że jak skonczy 18 to koniec z edukacją.

W klasie przeciwnej (czyli III b gim.) jest koleś, który w wakacje skończył 18 lat. Ale on ma chociaż chwiejną ambicję, aby skończyć gimnazjum.

Boże... I co on myśli? Że będzie żył tylko z zasiłków? Litości.

a my w gimnazjum mamy już chyba 2 matki.

Nie no, u nas matek nie ma. Zaznaczam, że jeszcze nie ma, bo niektóre z dziewcząt prowadzą się tak, że niewiele im do ciąży brakuje. Brak słów. Ani okresu, ani adresu...

wiesz, jedna z nich szczerze wyznała, że rodzi tylko dla becikowego...
eh, brak słów...

Młodzież jest głupia, ot co.

*gwałtownie spada z krzesła, po czym bierze do ręki różaniec i przciska do piersi* ŁASKI!!!

Eee... A co potem z tym biednym noworodkiem zrobi?

Labell, to jest... nienormalne, chore. Nie mogę znaleźć innego słowa. I co będzie z tym dzieckiem? Kto się nim zajmie? Że niby ona?

Ciekawe jak jak chodzi do szkoły?

Takich ludzi się zamykac powinno, albo płodności pozbawiać. Mogę się założyć, że ona tego dziecka wychowywać nie będzie.

To jest pewne. Podrzuci je komuś lub gdzieś zostawi. Przykre to jest.

Albo da do domu dziecka... A tam dzieci są smutne... Mam kilku kolegów... Nie ma w nich żadnego optymizmu, tylko złość na cały świat...

To jest wręcz przerażające. I dobre pytanie co się stanie później z tym dzieckiem...

I to wszystko przez młodzieńczą głupotę.

O tym już owa pięknisia nie pomyślała...

To jest prymitywizm. Juz nie głupota, ale całkowiy zanik logiki, inteligencji i czułości dla własnego dziecka.

Chociaż to nie tylko jej wina no chyba że pracuje pod latarnią...

Albo ją bieda przyciśnie...

"Takich ludzi się zamykac powinno, albo płodności pozbawiać."
Sterylizacja jest w Polsce jest prawnie zakazana i grozi o ile się nie mylę pięcioma latami więzienia.

Co do tych dziewczyn to bark mi słów. U mnie w gimnazjum są dwie takie nastoletnie matki, jedna raz z dzieckiem przyszła na chwilę do szkoły...
W ogóle prowadzenie się i zachowanie niektórych dziewczyn jest dla mnie odstręczające i co najmniej nie na miejscu.