Forum Saphira.fora.pl Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Czy Murtagh się nawróci? Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Poll :: Czy Murtagh się nawróci?

Tak
74%
 74%  [ 137 ]
Nie
25%
 25%  [ 46 ]
Wszystkich Głosów : 183


Autor Wiadomość
Mormon
.::Special Shur'tugal::. (Weteran forum)
.::Special Shur'tugal::. (Weteran forum)



Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 2678 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Nie 20:48, 26 Lut 2006 Powrót do góry

No godne pochwały. Mam tylko jedną sprawe, może nazwe to nawet pytaniem. Murthag jest na łasce Galba, on nim panuje i chyba Murthag go mimo wszystko nienawidzi i jest więziony, a był nawet torturowany, więc dlaczego to jego życie jest warte więcej niż setki jeśli nie tysiące innych.
Ja mam dla Murthaga tylko jeden minus, że uwierzył i popiera Galba.
Zobacz profil autora
Katze
.::Murtagh's Guardian Angel::.(ExtraMod)
.::Murtagh's Guardian Angel::.(ExtraMod)



Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 4801 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Nie 21:05, 26 Lut 2006 Powrót do góry

Nie rozumiem tego niby-pytania. Co ma to, że Murtagh jest na łasce Galba, itd., do tego, że jego życie jest tak ważne?
A czy uwierzył... Na to wygląda. Już raz dał się omotać Galbatorixowi, więc i tym razem nie udało mu się uniknąć uwierzenia w te piękne wizje Galbatorixa. Być może też dlatego, żeby nie robić tego wbrew sobie, żeby uniknąć wyrzutów sumienia, nie wiem.
Zobacz profil autora
Mormon
.::Special Shur'tugal::. (Weteran forum)
.::Special Shur'tugal::. (Weteran forum)



Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 2678 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Nie 21:15, 26 Lut 2006 Powrót do góry

Czyli jednak ma jakieś dziwne poglądy. A w moim "niby-pytaniu" chodziło mi po prostu o to, że chyba nie żyje mu się pod skrzydłami Galba zbyt szczęśliwie, a skoro ma tak być przez wiele lat, to nie wiem dlaczego tak trudno mu sie z takim życiem rozstać (no może przesadziłem, nie bierzcie tego do serca).
Zobacz profil autora
Katze
.::Murtagh's Guardian Angel::.(ExtraMod)
.::Murtagh's Guardian Angel::.(ExtraMod)



Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 4801 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Nie 21:33, 26 Lut 2006 Powrót do góry

Ale jednak. Mnie też nie żyje się pełnią szczęścia, a jakoś nie chcę się z nim rozstawać. (teraz ja też przesadzam z takimi porównaniami, ale wiesz... 'Lepszy wróbel w garści...')
Z resztą, póki żyje, póty może mieć nadzieję na zmianę tego życia, a jeśli je sobie odbierze, albo pozwoli odebrać, whatever, to jakby stracił wszelką nadzieję. Mam nadzieję, że da się zrozumieć ten wykład. C;
Zobacz profil autora
Kelpie
..::Super Shur'tugal::..
..::Super Shur'tugal::..



Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 1147 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pupy :P

PostWysłany: Pon 16:29, 27 Lut 2006 Powrót do góry

Ja również myślę, że ma nadzieję na poprawę życia. Może chce jeszcze pomóc, jeszcze się przydać. Albo po prostu chce żyć. Nie wiem czy każdy miałby ochotę oddawać swoje życie, nawet za tyle ludzi.
Po za tym, musi być potrzebny do dalszego rozwoju akcji, skoro Paolini go nie uśmiercił.
Ps. Bravo, Katze :P:P:P Post na pół strony

Ps2 A ja mam 1,78 :P:P:P
Zobacz profil autora
Enigmatyczna
..::LOMptcMssm's Head::..(ExtraMod)
..::LOMptcMssm's Head::..(ExtraMod)



Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 4068 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: że znowu.

PostWysłany: Pon 16:59, 27 Lut 2006 Powrót do góry

No, Murtagh odegra BARDZO wazną rolę w ostaniej części, przynajmniej tak MI się zdaje.
Zobacz profil autora
Jake
..::Senior Shur'tugal::..
..::Senior Shur'tugal::..



Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 305 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Stalowa Wola

PostWysłany: Pon 17:17, 27 Lut 2006 Powrót do góry

No moge się zgodzić, też tak sądze.
Zobacz profil autora
Katze
.::Murtagh's Guardian Angel::.(ExtraMod)
.::Murtagh's Guardian Angel::.(ExtraMod)



Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 4801 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Pon 17:42, 27 Lut 2006 Powrót do góry

No co ja mogę powiedzieć? Też tak uważam. :ym:
Kelpie: 1,78 ze stołkiem? ;P :ym:
Zobacz profil autora
Alveaner
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ul. 665 - sąsiad Szatana

PostWysłany: Wto 17:21, 28 Lut 2006 Powrót do góry

Chyba tak aczkolwiek nie jest to takie oczywiste. Zgadzam się z wami, że prawdopodobnie odegra dużą rolę trzeciej części. Myślę jednak, że skoro Galbatorix zna jego prawdziwe imię to nie będzie to takie proste może w końcu jednak zrozumie, że źle zrobił i postara się jakoś odkupić swoje winy. Sądzę też, że zdecydowanie nie stal się tak całkiem zły, bo przecież pozwoli odejść Eragonowi.
Zobacz profil autora
Seithr
..::Super Shur'tugal::..
..::Super Shur'tugal::..



Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 1093 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:42, 28 Lut 2006 Powrót do góry

KAtze ty sie nie śmiej..ona tyle ma i bez stolka..ja nie wiem czym ja rodzice karmili...bo ja mieszkam pare bloqw dalej i juz mierze 162,5! nad ziemia...co oczywiscie musi byc klamstwem...bo czuje sie wyzsza...
i co z tego ze Murt jest wazny kiedy nie bylo go przez 3/4 ksiazki bo Galb mial kaprys..tak tylko Paolini nas zdenerwowal i obudzil spiace Teletubisie...tak coz za skandal ja rzadam zeby sie u niego wtworzyło uwstecznienie ruchowe tak jak u pasożytów wewnetrznych...
Zobacz profil autora
Kelpie
..::Super Shur'tugal::..
..::Super Shur'tugal::..



Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 1147 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pupy :P

PostWysłany: Śro 16:14, 01 Mar 2006 Powrót do góry

Boże, Seithr, pozwolisz, że zamilknę :D:D

Co do Murta- no, zdziwiłabym się, gdyby okzało się, że jest i był złem wcielonym, bo faktycznie, Eraona mógł już dorwać jakby chciał.
Ale sądzę też, że nie ma się co łudzić, że zdążymy się nim jeszcze nacieszyć. Bo zapewne będzie tak, że cała książka będzie walką z Galbem, a jak już się uda: a) pokonac Galba, b) oduroczyć Murtagha, to będzie to koniec ksiązki :(
Zobacz profil autora
Mormon
.::Special Shur'tugal::. (Weteran forum)
.::Special Shur'tugal::. (Weteran forum)



Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 2678 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Śro 16:34, 01 Mar 2006 Powrót do góry

:buhaha: :buhaha: :buhaha:
Nie no to jużchyba uzgodniliśmy, że nie jest "przesiąknięty złem", po prostu po ojcu odziedziczył poglądy polityczne etc i Galb zgotował mu pranie mózgu.
Zobacz profil autora
Kelpie
..::Super Shur'tugal::..
..::Super Shur'tugal::..



Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 1147 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pupy :P

PostWysłany: Śro 16:37, 01 Mar 2006 Powrót do góry

No, Murtagh jest dobry :)

Oj, Mormon, po prostu nie jedz szprotek czytając moje posty :P. Ale mówiłam prawdę przynajmniej. Otóż widzisz, ona sobie kupiła takie buty....
Zobacz profil autora
Katze
.::Murtagh's Guardian Angel::.(ExtraMod)
.::Murtagh's Guardian Angel::.(ExtraMod)



Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 4801 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Śro 16:50, 01 Mar 2006 Powrót do góry

Kelpie napisał:
zdziwiłabym się, gdyby okzało się, że jest i był złem wcielonym, bo faktycznie, Eragona mógł już dorwać jakby chciał.
Jakby był zły, to by już dorwał. A nie dorwał. Więc nie jest zły. :) Proste, jak budowa cepa. Bojowego. :]
mormon (wypasiony Mod :]) napisał:
po prostu po ojcu odziedziczył poglądy polityczne etc i Galb zgotował mu pranie mózgu

Ojca nienawidził. Poglądy 'odziedziczył' po praniu mózgu prędzej. :)
Kelpie napisał:
No, Murtagh jest dobry :)
A nie mówiłam. :ym:
Zobacz profil autora
Kelpie
..::Super Shur'tugal::..
..::Super Shur'tugal::..



Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 1147 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pupy :P

PostWysłany: Czw 15:32, 02 Mar 2006 Powrót do góry

Ano, otóż to, poglądów po ojcu nie odziedziczył.
Może mi ktoś jeszcze powiedzieć, przez ile lat Murtagh mieszkał z Morzanem?
Zobacz profil autora
Katze
.::Murtagh's Guardian Angel::.(ExtraMod)
.::Murtagh's Guardian Angel::.(ExtraMod)



Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 4801 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Czw 16:15, 02 Mar 2006 Powrót do góry

Póki Brom nie kropnął Morzana? Chociaż, tak prawdę mówiąc, Murtagh nie mieszkał właściwie z Morzanem... Był u mamki, potem gdy dorósł Galbatorix sprowadził go do zamku i oddał wychowawcom. (str. 383, III linijka od góry)
Zobacz profil autora
Mirza
Gość





PostWysłany: Czw 16:25, 02 Mar 2006 Powrót do góry

Ale mieczem zarwać zdąrzył :(
Niestety...
Katze
.::Murtagh's Guardian Angel::.(ExtraMod)
.::Murtagh's Guardian Angel::.(ExtraMod)



Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 4801 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Czw 17:11, 02 Mar 2006 Powrót do góry

Niestety... :(
Mam świeży wątek... Kto mógł widzieć Murtagha w Gil'eadzie? Kto to mógł być?
Zobacz profil autora
Velo
..::Mistrz Shur'tugal-RPG::..
..::Mistrz Shur'tugal-RPG::..



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 1019 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Święte miasto (czyli Częstochowa)

PostWysłany: Czw 17:42, 02 Mar 2006 Powrót do góry

Jakiś szlachcic, ewentualnie inny uczeń Tornaca (dobrze napisałem to imię?; swoją drogą to dość dziwny zwyczaj, żeby od imion kumpli nazywać zwierzaczki :P).
Zobacz profil autora
Mormon
.::Special Shur'tugal::. (Weteran forum)
.::Special Shur'tugal::. (Weteran forum)



Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 2678 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Czw 17:49, 02 Mar 2006 Powrót do góry

E tam Tornac... Był przyjacielem Murthaga i jego mentorem, wyszkoliłby takiego zdrajce...? Ostatecznie Oromis wyszkolił Morzana, ale ten miał znaczną pokuse, a w tym wypadku to zwykły kłamca i plotkarz... Raczej to jakiś piesek nadworny Galba...


Ostatnio zmieniony przez Mormon dnia Czw 18:02, 02 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Velo
..::Mistrz Shur'tugal-RPG::..
..::Mistrz Shur'tugal-RPG::..



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 1019 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Święte miasto (czyli Częstochowa)

PostWysłany: Czw 17:52, 02 Mar 2006 Powrót do góry

Ten wątek był z tych "najbardziej pobocznych". Najprawdopodobniej jest całkowicie nieistotny.
Zobacz profil autora
Mormon
.::Special Shur'tugal::. (Weteran forum)
.::Special Shur'tugal::. (Weteran forum)



Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 2678 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Czw 17:58, 02 Mar 2006 Powrót do góry

Katze napisał:
Niestety... :(
Mam świeży wątek... Kto mógł widzieć Murtagha w Gil'eadzie? Kto to mógł być?

Dlaczego "niestety:, przynajmniej ma znak charakterystyczny...
Może i ten wątek jest jest nieistotny, ale Katze narzuciła temat i trzeba go podjąć...
Zobacz profil autora
Velo
..::Mistrz Shur'tugal-RPG::..
..::Mistrz Shur'tugal-RPG::..



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 1019 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Święte miasto (czyli Częstochowa)

PostWysłany: Czw 18:00, 02 Mar 2006 Powrót do góry

Wyraziłem swoją opinię, wysłucham każdego, który mi udowodni, że się mylę :P
Zobacz profil autora
Mirza
Gość





PostWysłany: Czw 19:22, 02 Mar 2006 Powrót do góry

mormonie dlatego niestety, że przeżył wstrząs psychiczny jako małe dziecko, bardzo go to bolało i nie był niczemu winny.
Raczej nie cieszyłbyś się z takiego znaku rozpoznawczego, gdybyś go miał:P.
Mormon
.::Special Shur'tugal::. (Weteran forum)
.::Special Shur'tugal::. (Weteran forum)



Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 2678 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Czw 19:48, 02 Mar 2006 Powrót do góry

"Przeżył" - nie "przeżywa", więc czemu nad tym ubolewać..?
Może i nie cieszyłbym sie, ale czy to go tak oszpeca..? W niczym mu przecież nie przeszkadza...
Zobacz profil autora
Seithr
..::Super Shur'tugal::..
..::Super Shur'tugal::..



Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 1093 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:24, 02 Mar 2006 Powrót do góry

..juz nie przeszkadza...
przemoc w rodzinie..ja bym sie zglosila do rzecznika praw dziecka..ech , ktorego niestety jeszcze nie mamy..bimbambom...
a blizna to jak naznaczenie..jak klatwa...
Zobacz profil autora
Velo
..::Mistrz Shur'tugal-RPG::..
..::Mistrz Shur'tugal-RPG::..



Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 1019 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Święte miasto (czyli Częstochowa)

PostWysłany: Czw 23:26, 02 Mar 2006 Powrót do góry

Z całą pewnością jakoś to mu przeszkadza. Może nie przeżywa takich ataków bólu jak Eragon, ale jest prawdopodobne, że odczuwa dość duży bój przy gwałtowniejszych ruchach. Po za tym samo wspomnienie jest niezwykłym ciężarem... Być zranionym w taki sposób przez własnego ojca... Ciężka sprawa.
Zobacz profil autora
Kelpie
..::Super Shur'tugal::..
..::Super Shur'tugal::..



Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 1147 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pupy :P

PostWysłany: Pią 15:21, 03 Mar 2006 Powrót do góry

Ale blizny są znakiem chwały. Przynajmniej dla niektórych.
Jego to przeciez nie bolało, ani nic, a po za tym, coś takiego faceta raczej nie może szpecić.
Zobacz profil autora
Seithr
..::Super Shur'tugal::..
..::Super Shur'tugal::..



Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 1093 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:30, 03 Mar 2006 Powrót do góry

hyhy znakiem chwaly? to ja piep** taka chwale ze ojciec mnie pocharatal mieczem jak byl pijany..rozumiem blizna po walce albo cóśale jak to brzmi"mmm Murciu ale msz sexowna blizne na pleckach...z kim walczyles??jakiego silnego wroga pokonales??sadzac pobliznie walka musiala byc zaciekla.."
"no wiesz skarbie to...a to(Murt robi sie jak burak..)a to to mi tatus zrobil jak mu soku nie przynioslem"ouch.. porazka
Zobacz profil autora
Kelpie
..::Super Shur'tugal::..
..::Super Shur'tugal::..



Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 1147 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pupy :P

PostWysłany: Pią 16:03, 03 Mar 2006 Powrót do góry

e tam
to była częśc jego.
Murtagh bez blizny to nie Murtagh!
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)