Syn Morzana?

Osobiście uważam, że Eragon nie jest synem Morzna, a Broma. Angela wspominała coś, że Brom i Morzan mieli spór o kobietę... i właściwie nie podano sensownego powodu dlaczego Brom siedział w Carvahall(bo niby jak syn Morzana miałby sprawiać kłopoty).
Jakie jest Wasze zdanie?

Za ciekawostkę podam(mimo, że większość z was pewnie zauważyła), że i Brom i Selen(+a w polskiej wersji) to pierwiastki, kolejne po sobie w układzie okresowym

.

W sumie tez myślałam sobie że fajnie by było, ale znowu jak by to sensownie rozwiązać??
Może Selena będzie żyć i powie poprostu no nie wiem wszystko w rękach Paoliniego

Oby było bardzo ciekawie :lol:

Ale tego niema w najstarszym bo własnie go przeczytatałem w niecałe
19 godzin nie licząc snu i przerw albo tego nie było albo przegapiłem

Cytat:

le tego niema w najstarszym bo własnie go przeczytatałem w niecałe
19 godzin nie licząc snu i przerw albo tego nie było albo przegapiłem

Tego nie ma w Najstarszym. Jest w Eragonie gdy Angela rozmawia z nim w Tronjheimie... albo już przy przepowiedni. Ale na pewno jest.

Grrrrrr tak przeczytałem w tyle czasu najstarszego prosze ja ciebie

ROT napisał:

Grrrrrr tak przeczytałem w tyle czasu najstarszego prosze ja ciebie

eee... poradziłbym ci czytać ze zrozumieniem. Nie chcę być niemiły, ale nic nie mówiłem, co miałoby przeczyć twojej zdolności czytania.
Sam przeczytałem ją w... 4 dni czytając 3-5h dziennie. Czytałem więc jakieś 13h.

a ja nie wiem ni liczyłam godzin

Ja lubie trochę dłużej czytać, ale za to myśleć co będzie dalej.

dokładnie ja poprostu lubie "zastanawiać się czytając"

Ładnie nazwane.

Ja mam podobnie... Niestety złamałem narzucone sobie ograniczenia(2 rozdziały dziennie) i czytałem kiedy tylko się dało. Po prostu nie mogłem się oderwać... zresztą sami pewnie rozumiecie jak trudno oderwać się od tej książki :lol:

Do szkoły nosiłem "Najstarszego" i na przerwach czytałem.

Aha sorry jak myslicie zaczynac eragono od nowa lub krzyrzaków kto podpowie ?

A czemu tak skromny wybór? Krzyżacy są napisani trudnym, ale zacnym staropolskim językiem, mociumpanoćki i ciągnie się niczym flaki z olejem. Nie wiem jak wy, ale mi do Eragona nie chce się wracać po przeczytaniu Najstarszego... może to dlateego, że przeczytałem go dwa razy...
Przeczytaj sobie Terrego Pratchett'a, lub Ursulę Le Guin, lub Sapkowskiego, lub Pilipuka... pełno jest świetnych autorów...

Gorzej jeśli "Krzyżacy" jeśli to akurat twoja lektura...

Nie!! Jestem w klasie 5d wiec nie a wiec?

no to z krzyżakami poczekaj...

Do gimnazjum, chociaż ja przeczytałem.

ech. Rot nie dobrze z tobą. Jeśli chcesz czytać krzyżaków to masz gust gorszy niż woda
z KLOZETU
:cool:

A tak wracając do tematu... To że Eragon jest synem morzana... Jest to
niezbyt orginalne...

Zabije cie Zajac .
Zgadzam sie z tym

Sajmon napisał:

Do szkoły nosiłem "Najstarszego" i na przerwach czytałem.

Hehe... a ja na lekcjach :ym:

A zostałaś przyłapana :?:

Sajmon napisał:

A zostałaś przyłapana :?:

Nie bo jestem mistrzynią w kryciu się z czytaniem na lekcjach :ym:

Ja to przeczytałem eragona w 2 dni w domu a nie na lekcjach. wole czytać w bespiecznym miejscu heheheh ...

:

U mnie to nie wypaliło... chyba wszędzie, ale nie w szkole.

hehehehheheheh lubie to forum jest z***e hehehhehehehehhehe

szkoda że się wcześniej nie dołączyłeś.
"Nie bo jestem mistrzynią w kryciu się z czytaniem na lekcjach"
Ja siedzą na 1 ławce

[/quote]

Gość

Jak ja czytałem drugi raz Eragona to doczytałem do połowy bo dalej mi się nie chciało (dla mnie ta książka jest jednorazowa)

.