Czy Murtagh się nawróci?

Cóż za optymizm

Fajnie by było, gdyby to się okazało nieprzemyślaną przysięgą, bo Murtagh rządzi i ceniłam go za tą swoją determinacje, za oparcie się wpływom Imperium, za tę jego walkę. On był super.

Kelpie napisał:

On był super.

Był? Jest.

Chwilowo nie po tej Stronie Mocy, ale przecież wszyscy (albo prawie :ym:

) wierzymy, że uda się go odzyskać :cool:

swiete slowa Katze naprawde swiete

No mam nadzieję, że wróci, ale martwi mnie to, że jak wróci, to nie na długo, bo została jeszcze tylko jedna książka :boje:

Zmusimy Paoliniego do napisania następnej trylogii, z Murtaghiem w roli głównej? :raa:

Z muthagiem w roli glownej ale elva terz bedzie tam grala 1 z glownych bohaterow

hehe z ta przysiego to moze by c faktyczie tak ze znajda dziure..tak jak w hp:Stworek długo myslal nad rozdazami Harrego po czym wkoncu stwierdzil ze jego pan pomyslal o wszystkim

no dobra ale ja tu nie bede hp wkerecac

Co do Elvy to raczej trudno zeby zabila Galba bo jakakolwiek proba wyrzadzenia krzywdy innym bardzo duzo ja kosztuje..

Becik, idę Ci na rękę - dla Elvy też osobna trylogia, co Ty na to? :ym:

Katze napisał:

Becik, idę Ci na rękę - dla Elvy też osobna trylogia, co Ty na to? :ym:

ooooooooo,dziewczyno, zaszalalas normalnie

Eee nie. Ja proponuję książkę:
"Dzielony Mrtagh przemieża dzikie stey"
I jak w tytule, dzielny Murtagh przemieża dzikie stepy, a w ślad za nim ciągnie się Elva. Na początku ona go trochę denerwuje. Potem staje się pożyteczna, kiedy ratuje go przed chordą zdziczałych moherowych beretów. Na końcu lądują w łóżku

.

Kelpie napisał:

Eee nie. Ja proponuję książkę:
"Dzielony Mrtagh przemieża dzikie stey"
I jak w tytule, dzielny Murtagh przemieża dzikie stepy, a w ślad za nim ciągnie się Elva. Na początku ona go trochę denerwuje. Potem staje się pożyteczna, kiedy ratuje go przed chordą zdziczałych moherowych beretów. Na końcu lądują w łóżku

.

...wspaniala fabula..moze sama napiszesz :ym:

?
a co do tych dzikich stepow to na czym je pokony\wali na smokach czy zakosili stadko malych bialych,slodkicvh pegazow od Barbie?

Ja proponuje napisać ksiażke: "Murtagh: przed i po". Przed spotkaniem Erasia (czyli jak sobie radził wcześciej) i po (to mozna sie kłócic: czy po spotkaniu z Eragonem, czy też po porwaniu przez Bliźniaków, czy tez po zakończeniu ksiażki- o ile Paolini go nie usmierci- a radze mu tego nie robić, bo mu listem wyślę wąglika ^^)

A dla Becika mam nastepującą propozycję: "Elva: od zera, do bohatera", czyli jak wdarła się na szczyty list przebojów. ^^

Aryaa - jestem za obydwoma książkami

'Murtagh: przed i po' tu dać opisy też tego, co mu się działo u Galba po porwaniu i potem już po wszystkim.
A Ty Kelpie.... Normalnie te Twoje łóżkowe hipotezy z Aryą, teraz Elvą....
ZOSTAWCIE mojego MURTAGHA W SPOKOJU! SAMA SOBIE LĄDUJ W ŁÓŻKU Z ELVĄ!!! :jezor:

Bo się wkurzę i Mu na Gwiazdkę pas cnoty wyślę.

Albo lepiej, z okazji Pierwszego Dnia Wiosny, będzie wcześniej. :raa:

I, tak, teraz się na Ciebie wydarłam, że aż miło. :raa:

A Becika naprawdę powinna zachwycić ksiazka "Elva: od zera do bohatera".
A jak jest tu jakis fan Galbatorixa, to propounje "Galbi: tygrys Alagaesii" :;Db:

Kolejna pozycje godna napisaania: 'Przewodnik po puszczy Du Weldenvarden' :ym:

A może "Niedoceniony władca"

A dla fanów Cienia: "Opętaniec"

A jak ktos potrzebuje informacji o Aryi zamin Eraś ją wyratował to prosze bardzo "Śladami smoczej kurierki"
I jeszcze jedna propozycja: "Z kamerą wśród zwierząt", czyli życie kotołaków w jednej ksiażce.

Jak milo ze pomysleliscie o elvie. Normalnie czlowiek urobi sie po lokcie zeby dzieciaki mialy dobry wzur (Elve ) do nasladowania a one tak szybko rosna

lza sie w oku kreci

a teraz powarznie nom powinnismy paoliniemu wyslac kilka tytulow jak skonczy pisac last czesc to moze cos tam jeszcze stworzy

A dla milosnikow angeli "Ropuchy nie istnieją "

To najpierw o Murtaghu (Becik, chyba nam, kobietom ustąpisz, co?

), niech będzie zaraz potem o Elvie i reszcie :ym:

Ja się zgadzam i przy okazji wymyśliłam parę tutułów.
Jak cos Paoliniemu przyslemy, to musi chłopiec w czymś wybierać, no nie? :buhaha:

A więc proponuje biografię Broma "From hero to zero" (czyt. "Od bohatera do zera", czyli jak to stal się zwykłym bajarzem)
A tu książka o Morzanie i jego romansie z Seleną "Ja, kobiety i co z tego wynikło" (odpowiedź jest prosta: Eraś i Murt!)
A na sam koniec proponuję książkę poświęconą Orrinowi, królu Vardenów "Laboratroium Orrina".

I nie mówcie mi, że Paolini będzie miał mały wybór, to dopiero początek.

'From Hero to Zero' - genialne

A o Orrinie, to może być np. 'Alchemik Orrin' :ym:

Albo 'Orrin i Kamień Filozoficzny '

ciekawe ciekawe

ale nie zapominajcie o islanzadi "jak dobrze jest byc krolowa"

no i jeszcze jak jeod (czy jakos tak ) i brom zwedzili jako to moze byc taki tytul "O dwoch takich co okradli krola "

NIee.

'O dówch takich co ukradli jajco'

Zgadzam sie z wami. Jeszcze jedna moja propozycja- to zdecydowanie dla fanów Rorana "Młot, kowadło i co jeszcze spadło... na tych co ode mnie dostali- Roran Młotoręki przybywa".

A tu cos przygotowałam dla wielkich fanów naszej drogiej Nasudy: "Jak rozpetałam I wojne koronkową"

Aryaa, naprawdę genialne pomysły, Paolini będzie miał w czym wybierać.

Aryaa, kobieto ty to masz głowę

. Masz świetne pomysły, na tytuły, to może sama nam książki wyskrobiesz. Coś mi mówi, że kupe śmiechu by było

.

o tak Aryaa..prosimy..powalajace teksty masz...

Aryaa, napisz coś! :ym:

Musimy urządzić kolejną pikietę. Po pikiecie dotyczącej Murtagha i jego nawrócenia, teraz będziemy sterczeć na forum z plakietkami, podpisanymi petycjami i sztandarami z napisem "ARYAA NAPISZ COŚ"
Ja się piszę pod to