Czy Murtagh się nawróci?

No tak jedno drugiemu zaprzeza, sadze ze Murtaghowi podobaja sie nowe moce ale nie jest zachywcony z faktu sluzenia galbowi, co sam powiedzial. Mam nadzieje ze po pokanniu Galba (no to hcyba pewne w koncu zawsze jest happy end, w sumei dobrze :d P) Murtagh znowu bedzie po "naszej" stronie

Uśmiercenie Murtagha byłoby potworne... A zły Murt nie pozostanie [zawsze był dobry i zawsze go lubiłem], bo raczej pewne jest, że Galb nie przeżyje 3 części, więc po śmierci Galba żadne przysięgi Murta wiązać nie będą.

Tak więc jestem pewien że Murt się nawroci [jezeli przezyje :/], moze zostanie krolem Alagaesii [jeśli Roran odpadnie z jakichś powodow]...

jeżeli zginie to całe LOMptcMssm napadnie na Paoliniego i go poważnie uszkodzimyxD on nie ma się z czego nawarcać! jest niewinny! ileż trzeba mówićxD

Hehe...jak widać coraz więcej osób zgadzas sie ze mną że Murtagh nie ma sie z czego nawracać

warto bylo kiedyś napisać pare postów które o tym mówiły...Dalej trwam w przekonaniu że tak jest...i zdania nie zmienie.Z przyjemnością przyglądnę sie dalszej dyskusji o tym czy Murtagh będzie "dobry" czy "zły"

Elbereth napisał:

warto bylo kiedyś napisać pare postów które o tym mówiły...

Alez w tym teacie bylo juz mnustwo postow na ten temat i wciaz sie pojawiaja

Ja osobiscie tez sie z tym zgadzam

Labellui Cua napisał:

Haku, jest tylko taka jedna, drobna kwestia... Kto powiedział, że "pokonamy Glabatorixa"? :ym:

No właśnie?Może Vardeni zostaną pokonani, może Galb sie wystraszy i ucieknie i nie będzie mozna go znaleść?

Przed czarami nie można uciec. Murtagh zginie z ręki Eragona.
Abo jak zginie Galb to czar pryśnie.... coś mi to przypomina.....

Murt zgodzil sie sluzyc Galb... w pradawnej mowie, ale jest szansa, ze po smierci Galba... Murt sie nawroci :ym:

!

On sie nie zgodzil!! On zostal zmuszony!! Co oznacza, ze NIE MA SIE Z CZEGO NAWRACAC.....no :;Db:

tak ale żeby dostać się do galba trzeba przejść przez murta

Niekoniecznie. murtagh bedzie gdzieindziej zajęty, Galba bedzie można zaatakowac.

Galb każe gdzieś wyjechać Murtowi a on tak to zachachmęci że będzie tam siedział dopóki Eragon nie zabije Galba

Watpie! Murtaght bedzie bronil Galba imoze zginie :;Db:

, a Eragon zabije Galba!
Oby Murt sie nawrocil!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Nie ma go co nawracać !!!!! <nunu>
myślę że to będzie inaczej
Murt zostanie ranny i nie będzie mógł służyć Galbowi i wtedy Eragon przypuści atak z nowym jeźdźcem u boku KONEC

Cytat:

Murt zostanie ranny i nie będzie mógł służyć Galbowi i wtedy Eragon przypuści atak z nowym jeźdźcem u boku KONEC

A myslisz ze nawet jak Murtagh byłby ranny to Galbatorix nie kazal by mu dalej dzialac? a to że Eragon bedzie współpracowac z nowym Jeźdzcem to jest prawie pewne:P
Murtagh nie ma sie z czego nawracać!!!

hmmmm... Murtagh nie może się nawrócić, póki wiąże go przysięga Galbatoriksa

teoretycznie Eragon mógłby wykołować Murta i zabić Króla, a wtedy jego brat byłby "wolny"

ale to chyba moło prawdopodobne

albo: Eragon i drógi jeźdxiec będą walczyć, Eragon z galbatoriksem, jeździec z Murtem Eragon zabije Balbatoriksa i uwolni brata z przysięgi

lub ewentualnie Eragon zabije murtagha a następnie Galbatoriksa

Po pierwsze- sadzisz, że Eragon na pewno będzie taki wielkoduszny i zechce "uwolnić brata"?
Po drugie-Twoja druga teoria jest nieco zagamatwana i nic z niej nie wynika
Po trzecie-Wiemy,że "Murtagh nie może się nawrócić, póki wiąże go przysięga" ale tu jest konkretne pytanie czy sie nawróci lub czy wogóle ma sie z czego nawracać...
Po czwarte-"Balbatoriksa","drógi jeźdxiec","murtagha". ???????????????

MAG napisał:

tak ale żeby dostać się do galba trzeba przejść przez murta

No dobrze,ale przecież Galb nie powiedział Murtaghowi :
-Słuchaj,masz kręcić się za mną jak smród po gaciach i uważać żeby tylko nikt mnie niczym nie rąbną.
Galb chce tylko,żeby Murtagh robił "zamieszanie" w caaałej tej bitewnej bieganinie(jeśli nie uda mu się zabić Ergona)

ale poza tym...Murtagh nie ma się z czego nawracać,bo nie można nawracać się z czegoś co czego podjęło się nieświadomie a co ważniejsze nie z własnej woli

Elbereth napisał:

Po pierwsze- sadzisz, że Eragon na pewno będzie taki wielkoduszny i zechce "uwolnić brata"?

On "uwolni" Murta, bo zabije Galba, i moze tak wyjść "przez przypadek". Zresztą on będzie chcial go "uwolnić", bo proponował mu to na Płonących Równinach.

nie jestem pewna.
chciałabym zeby tak było
po tymjm co on zrobil... zdradzil Vardenów, Eragona i tych wszystkich a mowil, ze nigdy tego nie zrbi, bla, bla, bla... jak on mógl?? pamietaj, jak to przeczytalam, bylam taka wkurzona... jak ona mógł?!
no, ale mam nadzieje, ze sie wszystko poprawi.

Myślę, że się "nawróci". Smoki zdolne są do rzeczy, o których ludziom nawet by się nie śniło. Zdesperowany Cierń nieświadomie użyje magii i złamie przysięgę uwalniając siebie oraz Murta.

Oby tak się stało...

Wiekszosc ludzi chce aby sie narocil traz tzea to przekazac Paoliniemu :zajc:

Ja uważam, że on wie.

I to może być powód dla, którego postąpi inaczej. Przynajmniej byłaby to jakaś niespodzianka...

smoczyca napisał:

Myślę, że się "nawróci". Smoki zdolne są do rzeczy, o których ludziom nawet by się nie śniło. Zdesperowany Cierń nieświadomie użyje magii i złamie przysięgę uwalniając siebie oraz Murta.

Przysięge może złamać tylko Galb. Może będzie taka scena

napisał:

Eragon wycelował w szyję bliskiego śmierci monarche
-Zniszcz przysięgi więziące Murthaga, to daruje ci życie
-Dobrze (...pm)już
-Trwało to za długo... GIŃ!!!
Głowa Galbatorixa poturlała się po posadzce

Dobra hipoteza, ale jak Eragon zabije Galba to przysięga chyba zostanie złamana?

nie... a zresztą, to ciekawe... czy po śmerci znikają przysięgi... raczej nie

Czemu nie? Bardzo możliwe! Jak Murt zginie przysięga pryśnie!
Przyajmniej tak mi się wydaje.

Eureka!!!
Murt bedzie wolny po śmierci! Proste jeżeli chce się uwolnić powinien popełnić samobójstwo wtedy będzie wolny i będzie miał możliwość nawrócenia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :lol:

Myślę, że nie, bo czary mogą istnieć po śmierci twórcy

Za`roc napisał:

Czemu nie? Bardzo możliwe! Jak Murt zginie przysięga pryśnie!
Przyajmniej tak mi się wydaje.

Eureka!!!
Murt bedzie wolny po śmierci! Proste jeżeli chce się uwolnić powinien popełnić samobójstwo wtedy będzie wolny i będzie miał możliwość nawrócenia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :lol:

Może zapomniałeś, ale nie ma zaklęcia, które potrafiłoby wskrzesić zmarłego... Taka drobna przeszkoda... Poza tym po śmierci nie będzie mógł używać czarów...

A i jeszcze jedno, jak zginie Murt to Cierń także...