Forum Saphira.fora.pl Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Religia Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
DZEADMMFD
..::Senior Shur'tugal::..
..::Senior Shur'tugal::..



Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 456 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tralalalalalala

PostWysłany: Sob 19:20, 07 Paź 2006 Powrót do góry

Moi rodzice też są katolikami i chcą żebym poszła do bierzmowania,a ja niewiem co myslec!! Nobo co zrobic? Jak ja niewiem czy wierzę.....wierzę,ale w miłość czyli nie w postać tylko coś takiego innego......i nazywam to bóg,ale nie boga jako postać tylko jako miłość!!
Zobacz profil autora
Enigmatyczna
..::LOMptcMssm's Head::..(ExtraMod)
..::LOMptcMssm's Head::..(ExtraMod)



Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 4068 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: że znowu.

PostWysłany: Sob 19:26, 07 Paź 2006 Powrót do góry

To nie zależy od tego, z jakiej rodziny się pochodzi, i w co oni wierzyli - tylko od człowieka. Są ludzie, których rodzice byli ateistami, a oni sami są gorliwymi katolikami. Są też tacy, co postanowili nie wierzyć w nic, pomimo religijności ich rodzin.
Akurat religia to prywatna sprawa każdego człowieka, który powinien wiedzieć w co chce wierzyć, a w co nie.

Alveander - ty wiarę postrzegasz jako słabość, ja - bardzo, bardzo mocną wiarę postrzegam jako siłę - bo w końcu bardzo trudno jest wierzyć w coś, na co tak naprawdę ma się albo mało dowodów, albo w ogóle ich brak.
Ja osobiście sama nie wiem, czy naprawdę wierzę w tego Boga, którego istnienie wyznaję w kościele - czasem są takie chwile, w ktorych moja wiara się chwieje na wszystkie strony. Wiem jednak i czuję, że istnieje coś - jakaś wielka siła, dzięki której Wszechświat zaczął istnieć.
Zobacz profil autora
Alveaner
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ul. 665 - sąsiad Szatana

PostWysłany: Sob 19:29, 07 Paź 2006 Powrót do góry

Spokojnie, do bierzmowania jeszcze trochę czasu ci zostało.
Po za tym to Ty masz zdecydować i nikt nie powinien Ci teraz niczego doradzać, bo to Ty powinnaś wiedzieć czy wierzysz czy nie.

Edit:
I tym się różnimy Eni ;). Dal mnie to słabość pisałam już wcześniej dość obszernie, dlaczego, poza tym nie widzę powodu, żeby wierzyć (no poza egoizmem), zresztą nie potrzebuję, żeby jakaś wyimaginowana siła mnie rzekomo wspierała, całkiem dobrze radzę sobie sama.


Ostatnio zmieniony przez Alveaner dnia Sob 19:33, 07 Paź 2006, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
DZEADMMFD
..::Senior Shur'tugal::..
..::Senior Shur'tugal::..



Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 456 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tralalalalalala

PostWysłany: Sob 19:33, 07 Paź 2006 Powrót do góry

Taaak....ale jak powiedziałam mamie,ze do bierzmowania nie pójdę bo dowiedziałam się że od nastepnego roku musiałąbym chodzić do koscioła itp. i już przygotowywać się do bierzmowania to odpowiedziała mi tylko,żebym nie wygadywała głupstw i że jak to bedzie wyglądało jak nie pójdę do bierzmowania.
Zobacz profil autora
Alveaner
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ul. 665 - sąsiad Szatana

PostWysłany: Sob 19:38, 07 Paź 2006 Powrót do góry

Gdyby moi rodzice zarządzili u mnie coś takiego i poparli to teorią "no, bo jak to będzie wyglądała dla innych ludzi" to wybacz, ale chyba bym ich wyśmiała i poprosiła o jakieś sensowne argumentu. No a o postawę twojej mamy zbyję lepiej milczeniem, bo obawiam się, że byłaby dość niemiła.
A tak właściwie, dlaczego ludziom tak zależy na opinii otoczenia?
Zobacz profil autora
AoM
..::Kyrielejson::.. (ExtraMod)
..::Kyrielejson::.. (ExtraMod)



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 5461 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc...

PostWysłany: Sob 19:44, 07 Paź 2006 Powrót do góry

W tym przypadku się z tobą zgodzę Alveaner. a czmu ludziom zależy na opini otoczenia? Bo nie lubią być wyśmiewani.
Zobacz profil autora
Alveaner
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ul. 665 - sąsiad Szatana

PostWysłany: Sob 19:49, 07 Paź 2006 Powrót do góry

Może, tylko, co ich to obchodzi, że ktoś się z nich śmieje, ja ludzi, na których mi w żaden sposób nie zależy po prostu olewam i zupełnie nie obchodzi mnie, co oni o mnie myślą. Zresztą też nie widzę powodu, żeby ludzie zajmowali się nie swoimi sprawami.
Dla mnie przejmowanie się opinią otoczenia jest dość głupie, gdybym się przejmowała, to nie robiłabym wielu rzeczy, jakie bardzo lubię.
Zobacz profil autora
Bjartskular
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 1625 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Sob 19:52, 07 Paź 2006 Powrót do góry

U mnie rodzice nie poparli by tego takimi argumentami i nie zmusiali by mnie do bierzmowania. Też mnie to denerwuje, że każdy mówi "a co powiedzą inni?". Bierzmowanie czy jaki kolwiek inny sakrament powinnien by tylko Twoją własną decyzją. Uważam, że nie wolno nikogo zmuszać ale także zabraniać przyjęcia tego czy innego sakramentu. Wkurza mnie też to, że młodzież przystępuje tylko do tego sakramentu bo tak chcą rodzice, ksiądz czy Bóg wie kto jeszcze...A potem i tak olewka tego wszystkiego...To jest beznadziejne
Zobacz profil autora
Alveaner
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ul. 665 - sąsiad Szatana

PostWysłany: Sob 19:56, 07 Paź 2006 Powrót do góry

W katolicyzmie to w ogóle jakiś absurd z bierzmowaniem i chrztem, decyzję o takich rzeczach powinno się podejmować po osiągnięciu pełnoletności, bo niemowlaka nijak nie zapytasz czy chce być katolikiem czy nie, a nikt nie powinien takiej decyzji podejmować za nas.
Zobacz profil autora
Bjartskular
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 1625 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Sob 19:59, 07 Paź 2006 Powrót do góry

I tu się z Tobą Alv zgadzam.
Dla mnie (choć jestem katoliczką) chrzest to nieporozumienie w tak młodym wieku...Bierzmowanie jeszcze bo ma sie już te 15 lat...ale chrzest i komunia...nawet jak się ma 8 lat to się jeszcze nie rozumie i uczy tylko modlitw na pamięć i 10 przykazań...moim skromnym zdaniem chrzest powinnien być w wieku 16-18 lat
Zobacz profil autora
Dark P
..::Hyper Shur'tugal::..
..::Hyper Shur'tugal::..



Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 1582 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Black Heaven

PostWysłany: Sob 20:00, 07 Paź 2006 Powrót do góry

A jeśli nastąpi np taka sytuacja: Jesteś w kimś baaardzo zakochana czy zakochany i on/ona chce wziąść ślub kościelny z Tobą (powiedzmy że to tradycyjny katolik), gdy nie będziesz mieć bierzmowania to mogą być trudności z zawarciem takiego zwiazku. Wiem wiem zaraz napiszecie ze wasza miłośc przetrwałaby i bez małżeństwa i przezwyciężyłaby takie niedogodności-no ale powiedzmy że wasz partner naciska na was z tą decyzją (wiem tu napiszecieze byscie od niego odeszli gdyby was naciskał-ale ja w to szczerze nie wierze) I co wtedy? :;Db: Ja patrze na bierzmowanie z praktycznego punktu widzenia-okrutne i bezduszne ale prawdziwe :lol:
Zobacz profil autora
Bjartskular
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 1625 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Sob 20:05, 07 Paź 2006 Powrót do góry

Nie powinno być w kościele takich trudności. Bierzmowanie nie jest obowiązkowym sakamentem i nie trzeba go przyjąć, aby przyjąć dalsze więc tu strzał jak dla mnie chybiony..Dodam jeszcze, że moja ciocia brała ślub a niedawno dopiero bierzmowanie (w wieku 30 paru lat). I nie uważam, żeby to było brutalne bo zbyt wilu ludzi tak na to patrzy- normalka
Zobacz profil autora
Alveaner
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ul. 665 - sąsiad Szatana

PostWysłany: Sob 20:09, 07 Paź 2006 Powrót do góry

Więc mój praktyczny punk widzenia się z Tobą nie zgadza, bo małżeństwo ogólnie jest niepraktyczne, a ze ślubu kościelnego się rozwieść nie można, więc jest jeszcze bardziej niepraktyczne niż ślub cywilny.

Aha i Dark P branie ślubu kościelnego, jak się nie wierzy jest kompletnie bez sensu, bo się go bierze, "przed Bogiem”, więc jeśli ktoś nie wierzy nie ma to, po jaką cholerę ma przysięgać przed Bogiem, jeśli w niego nie wierzy? Zresztą, nie widzę powodu, dlaczego mialbym się wyrzec swojego światopoglądu, bo ktoś chce ślub kościelny ze mną wziąć.
Zobacz profil autora
Dark P
..::Hyper Shur'tugal::..
..::Hyper Shur'tugal::..



Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 1582 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Black Heaven

PostWysłany: Sob 20:14, 07 Paź 2006 Powrót do góry

W mojej parafii Bjartskular był ewidentnie taki przypadek, że nie chciano dać błogosławienstwa ze względu właśnie na to że jeden z narzeczonych nie miał bierzmowania. Być moze jest to pogwałcenie praw koscielnych ale naprawde znam to z autopsji.
Alveaner-a moze z miłości? :lol: (chodziło mi jednak tylko o przypadek ktory opisalam wyżej)
Zobacz profil autora
Enigmatyczna
..::LOMptcMssm's Head::..(ExtraMod)
..::LOMptcMssm's Head::..(ExtraMod)



Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 4068 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: że znowu.

PostWysłany: Sob 20:14, 07 Paź 2006 Powrót do góry

Nie rozumiem, po co udawać i brac ślub kościelny, skoro się jest ateisą. To się przecież z celem mija.
Kocha, to przeżyje ze ślubem z cywilnym.
Zobacz profil autora
DZEADMMFD
..::Senior Shur'tugal::..
..::Senior Shur'tugal::..



Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 456 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tralalalalalala

PostWysłany: Sob 20:16, 07 Paź 2006 Powrót do góry

Niewiem,niewiem JA JUŻ NIC NIEWIEM !! Myślałałam że mam o czymkolwiek pojęcie,ale tera to chce chyba pójść do wariatkowa bo za dużo poważnych decyzjii w moim życiu!!!!
Zobacz profil autora
Alveaner
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ul. 665 - sąsiad Szatana

PostWysłany: Sob 20:20, 07 Paź 2006 Powrót do góry

"Alveaner-a moze z miłości?"
Chyba na głowę z tej miłości musiałabym upaść i zgadzam się z Eni.

DZEADMMFD nie dramatyzuj, ja rozumiem, że to taki wiek, ale bez przesady, usiądź, weź kilka głębokich oddechów i pomyśl chwilę.
Zobacz profil autora
Dark P
..::Hyper Shur'tugal::..
..::Hyper Shur'tugal::..



Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 1582 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Black Heaven

PostWysłany: Sob 20:26, 07 Paź 2006 Powrót do góry

Taak to się czasem zdarza, ludzie robia różne rzeczy z miłości, nawet wychodzą za mąż :;Db: Ogólnie uważam ze to jest mały paradoks wychodzic za mąż tylko dlatego że tak chce partner-ale czasem życie i namiętne uczucia biorą górę nad zdrowym rozsądkiem-powie to każdy zakochany :)
Zobacz profil autora
DZEADMMFD
..::Senior Shur'tugal::..
..::Senior Shur'tugal::..



Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 456 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tralalalalalala

PostWysłany: Sob 20:27, 07 Paź 2006 Powrót do góry

A ja już nic niewiem. Jakoś tak ostatnio dziwnie się czuję.
....
Zobacz profil autora
Bjartskular
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 1625 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Sob 21:06, 07 Paź 2006 Powrót do góry

Wyluzuj...nabierz dystansu i przemyśl...Nie wszystko co tu piszemy należy brać sobie bardzo głęboko do serca choć myśle, że takie dyskusje są potrzebne...jak wierzysz to wierz jak nie to nie...to idnywidualna sprawa każdego człowieka
Zobacz profil autora
DZEADMMFD
..::Senior Shur'tugal::..
..::Senior Shur'tugal::..



Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 456 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tralalalalalala

PostWysłany: Sob 21:12, 07 Paź 2006 Powrót do góry

Taaaaaaaaaaaak ale ja już nawet tego niewiem...
pomagacie mi,ale chyba za wcześnie na tak dużą pomoc..
Zobacz profil autora
Wodzus
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 2882 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tomaszowa Mazowieckiego

PostWysłany: Sob 21:16, 07 Paź 2006 Powrót do góry

Dzead, musisz się uspokoić wewnętrznie do takiego stanu, że nawet w awanturach będziesz spokojna.
I nie ma czegoś takiego, jak "za wcześnie". Ty ten moment wybierasz, i możesz się nauczyć panować całkowicie nad swoim duchem. Podstawą jest niezmącony spokój.
Zobacz profil autora
Enigmatyczna
..::LOMptcMssm's Head::..(ExtraMod)
..::LOMptcMssm's Head::..(ExtraMod)



Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 4068 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: że znowu.

PostWysłany: Nie 14:28, 08 Paź 2006 Powrót do góry

Lily - ja proponuję sobie właczyć ulubioną piosenkę wyciszyć się i pomysleć, czy ty w ogóle wierzysz w Boga.
Zobacz profil autora
AoM
..::Kyrielejson::.. (ExtraMod)
..::Kyrielejson::.. (ExtraMod)



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 5461 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc...

PostWysłany: Nie 16:34, 08 Paź 2006 Powrót do góry

Najważniejsze jest byś naprawde wierzyła w to co robisz. Jezeli naprawde wierzysz to naprawdę dobrze. Naprawdę. Ja w przeciwieństwie do Alveaner nie uwarzam tego za słabość. Wręcz nieco podziwiam takich ludzi.
Zobacz profil autora
DZEADMMFD
..::Senior Shur'tugal::..
..::Senior Shur'tugal::..



Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 456 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tralalalalalala

PostWysłany: Nie 16:37, 08 Paź 2006 Powrót do góry

Wierzę w boga,wierzę że on pomaga,ale niewierzę że on jest jakąś postacią,a więc jestem katoliczką i pownnam iść do bierzmowania
chyba...
ale w każdym razie dziękuje :*
Zobacz profil autora
AoM
..::Kyrielejson::.. (ExtraMod)
..::Kyrielejson::.. (ExtraMod)



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 5461 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc...

PostWysłany: Nie 16:43, 08 Paź 2006 Powrót do góry

Ależ cię proszę :ym: Ja postrzegam Boga jako nie osobowość ale bardziej jako samo dobro. Może czasem przybiera jakąś postać czy coś, ale jest czystym dobrem, takim o którym możemy tylko marzyć.
Zobacz profil autora
Enigmatyczna
..::LOMptcMssm's Head::..(ExtraMod)
..::LOMptcMssm's Head::..(ExtraMod)



Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 4068 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: że znowu.

PostWysłany: Nie 18:15, 08 Paź 2006 Powrót do góry

DZEADMMFD napisał:
nie wierzę że on jest jakąś postacią

No bo nie jest, chociaż zawsze go sobie lubię wyobrazić, jako stale uśmiechniętego człowieka z długą, siwą brodą. :ym:
Zobacz profil autora
AoM
..::Kyrielejson::.. (ExtraMod)
..::Kyrielejson::.. (ExtraMod)



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 5461 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc...

PostWysłany: Nie 18:29, 08 Paź 2006 Powrót do góry

To stereotyp :ym: Kiedyś wierzono, że mędrzec jak już jest mędrcem to jest stary i dlatego mamy Boga wyobrażonego jako dziadka :P
Zobacz profil autora
Bjartskular
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 1625 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice

PostWysłany: Nie 19:08, 08 Paź 2006 Powrót do góry

A ja jak byłam młodsza wyobraziłam sobie Boga jako gościa tak ok 30 lat, brązowe dość krótkie falowane włosy i okulary i szczerze mówiąc tak mi zostało, jak myśle o Bogu to mam przed oczami ten obraz. No coż może jestem inna, ale ten typ tam ma :lol:
Zobacz profil autora
Alveaner
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ul. 665 - sąsiad Szatana

PostWysłany: Nie 21:00, 08 Paź 2006 Powrót do góry

A dla mnie beznadziejne dobro, jakie rzekomo uosabia Bóg jest nudne. Ile można?
Zresztą, rozumiem też przez to, że Bóg uosabia też altruizm, co, do którego posunęłabym się do twierdzenia, iż nie istnieje.
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)