Forum Saphira.fora.pl Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Religia Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Enigmatyczna
..::LOMptcMssm's Head::..(ExtraMod)
..::LOMptcMssm's Head::..(ExtraMod)



Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 4068 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: że znowu.

PostWysłany: Pon 16:13, 02 Kwi 2007 Powrót do góry

Wiecie, ja jakoś, chociaż jestem katoliczką, niespecjalnie przejmuje się tym, co robił kościół. Przeważnie władza znajdowała się w rękach bardzo nieodpowiednich, dominowały też wpływy królów z największych państw europejskich. Dziwi mnie jedynie fakt, że akurat do kościoła katolickiego się przyczepiliście. Nie powiecie chyba, że, dla przykładu - islam jest niewinny i bezbronny.
Jan Paweł II w imieniu wszystkich katolików przeprosił za wyrządzone innym krzywdy. Tymczasem cała reszta milczy, zwalając wszystko na KK. No przepraszam, w końcu krucjaty nie zaczęły się od widzimisię papieża, który chciał reszcie, za przeproszeniem, skopać tyłki i pokazać, że to on jest w całym towarzystwie najważniejszy.
I naprawdę, to, że wy nie wierzycie i stwierdzacie, że niektóre postępki kościoła katolickiego były wręcz okropne i wstrętne, to wcale nie znaczy, że współczesny katolik myśli inaczej. Ale było i minęło, a chyba nie stwierdzicie, że tylko KK jest winny, a reszta jest biedna i poszkodowana. II Sobór Watykański (1962-1965) wprowadził wiele zmian, rozpoczął dialog z innymi wyznaniami. Ogrom tych przemian w gruncie rzeczy sprawił, że kościół się unowocześnił.

A tak nawiasem.
Cytat:
1572 r. - We Francji 24 sierpnia w masakrze znanej pod nazwa Dnia Swietego Bartlomieja zamordowano 10 000 protestantów. Papiez Grzegorz XIII napisal potem do króla Francji Karola IX: "Cieszymy sie razem z toba, ze z Boska pomoca uwolniles swiat od tych podlych heretyków"

Po pierwsze, to była noc Św. Bartłomieja,. która miała miejsce z 23 na 24 sierpnia 1572. Po drugie, doskonale znamy sytuację w ówczesnej Europie oraz nastawienie kościoła katolickiego, powiedziałabym, dosyć negatywne. I to nie zabił kościół. to zabili głupi, nietolerancyjni ludzie. Ciemnoty, rzecz można.
Zachód był bardzo nietolerancyjny w tamtych czasach.
Zobacz profil autora
Alveaner
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ul. 665 - sąsiad Szatana

PostWysłany: Pon 16:39, 02 Kwi 2007 Powrót do góry

Cytat:
No przepraszam, w końcu krucjaty nie zaczęły się od widzimisię papieża, który chciał reszcie, za przeproszeniem, skopać tyłki i pokazać, że to on jest w całym towarzystwie najważniejszy.

Ale też kościół do nich nawoływał, ponieważ miał swoje całkiem prywatne interesy i nie powiem, żeby były one chwalebne.

Cytat:
Nie powiecie chyba, że, dla przykładu - islam jest niewinny i bezbronny.

Ja już się na temat Islamu wypowiadałam i mam do niego wiele zastrzeżeń, o których pisałam, z tym, ze akurat teraz jest rozmowa o kościele katolickim.

Cytat:
Ale było i minęło, a chyba nie stwierdzicie, że tylko KK jest winny, a reszta jest biedna i poszkodowana.

Och oczywiście, z tym, że inni raczej nie mieli zapisanych tak szczytnych idei o miłowaniu bliźnich i swoich wrogów.
Zobacz profil autora
Shady
..::1st League Shur'tugal::..
..::1st League Shur'tugal::..



Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 138 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Birmingham

PostWysłany: Pon 18:27, 02 Kwi 2007 Powrót do góry

Przyznam, że niektóre rzeczy w Kościele Katolickim, są dziwne (w innych też, żeby nie było). Kiedyś oglądałam pewien film, o "Kodzie Leonarda Da Vinci". Nie chodzi o film, tylko o religię, sztukę, skandale itd. I rozszyfrowywali obraz "Ostatnia wieczerza". Analizowali każdy jego szczegół bardzo dokładnie, po czym się okazało, że np. rzekomy święty Jan, to w rzeczywistości kobieta, pragnąca pocałować (?) jednego z apostołów. Kościół burzył się, gdy wyszła książka, pt. "Kod Leonarda Da Vinci", bo były tam podejrzenia, że np. Maria Magdalena, była żoną Pana Jezusa i mieli dzieci. Jedni uważają to a bluźnierstwo, ja osobiście i kilku ludzi których znam, nie miało by nic przeciwko temu, żeby Pan Jezus miał rodzinę. Bądź co bądź był Bogiem, ale człowiekiem też był. A każdy człowiek ma prawo do szczęścia, o czym kościół doskonale wie, bo przecież tę możliwość dał nam Bóg.
Zobacz profil autora
Enigmatyczna
..::LOMptcMssm's Head::..(ExtraMod)
..::LOMptcMssm's Head::..(ExtraMod)



Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 4068 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: że znowu.

PostWysłany: Wto 13:54, 03 Kwi 2007 Powrót do góry

Shady napisał:
ja osobiście i kilku ludzi których znam, nie miało by nic przeciwko temu, żeby Pan Jezus miał rodzinę

Może mówisz o mojej katechetce? :ym: Kiedyś właśnie stwierdziła, że Jezus teoretycznie mógł mieć rodzinę oraz dzieci, i nie byłoby w tym nic gorszącego. W gruncie rzeczy większe podejrzenia budził trzydziestoletni Żyd bez kobiety, niż trzydziestoletni Żyd z żoną i dwójką dzieciaków.

Alveaner napisał:
Och oczywiście, z tym, że inni raczej nie mieli zapisanych tak szczytnych idei o miłowaniu bliźnich i swoich wrogów.

Religia chrześcijańska kładzie nacisk na miłość, w przeciwieństwie do religii żydowskiej, kładącej nacisk na szacunek. Nadstawianie drugiego policzka, to w gruncie rzecz wyczyn godny podziwu, ale trudny do wykonania. W każdym bądź razie, tego nauczał Jezus Chrystus i to jest podstawową ideą katolicyzmu. Jednak w Piśmie Świętym, oprócz przesłań o miłowaniu bliźniego jak siebie samego, znajdują się także pewnego rodzaju groźby. Popatrzmy na najpopularniejsze przypowieści, spójrzmy na Słowa Boga w Starym Testamencie. A Sodoma i Gomora? Potop? W końcu, jeżeli do cholery, Bóg nas tak straszni miłuje, to przecież powinien okazywać wszystkim litość. Ale tak niestety nie jest.

Dziecko Noego to taka piękna, niedługa książka, poniekąd o religii i niecodziennym spojrzeniu na nią pewnego księdza, ratującego wraz z pewną kobietą żydowskie dzieci w czasie drugiej wojny światowej. Godna polecenia lektura, która swoją drogą przedstawia dosyć ciekawe odnoszenie się w stosunku do wiary w jednego, bądź wielu bogów. Osobiście stwierdzam, że tamten ksiądz był poniekąd deistą, ale chyba niejeden katolik właśnie tak patrzy na Boga - Boga jako takiego zegarmistrza, który nastawił wielki zegar, zostawił go w spokoju i patrzy, jak teraz tyka.
Zobacz profil autora
Mirza
..::Extreme Shur'tugal::..
..::Extreme Shur'tugal::..



Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 2999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazury

PostWysłany: Nie 17:19, 08 Kwi 2007 Powrót do góry

Cytat:
Jakoś mnie to niespecjalnie zszokowało, kościół od zawsze nie miał skrupułów, by przeróżnymi środkami utrzymywać swoją władzę i osiągać to, co chciał.
I to niby ja wierzę w spiskową teorię dziejów. :]
Cytat:
Od zawsze też dyskryminował kobiety (jak prawie wszystkie religie).
Pragnę zauważyć, że Jezus jest nazywany "pierwszym feministą", a jego zachowanie w ówczesnych czasach było bardziej niż tolerancyjne. Leczył kobiety(!), bronił prostytutek(!), narażając się na wściekłość tłumu. Poza tym pierwszy raz, po Zmartwychwstaniu ukazał się Marii Magdalenie, a nie apostołom. Ja nie odczułam jakiejś szczególnej dyskryminacji przez Kościół ogółem, natomiast przez niektórych księży owszem, tak samo jak przez nauczycieli, robotników budowlanych, czy też sprzedawców.
Cytat:
Nie lubię kościoła i dziwi mnie jak tyle inteligentnych ludzi może wierzyć w te bzdury, które on głosi
Równie dobrze mogłabym napisać, że nie lubię ateistów/komunistów/masonów i dziwi mnie jak tyle inteligentnych ludzi może wierzyć w te bzdury (w przypadku ateistów braku Boga). Zakładam, że skoro jesteś niewierząca nie znasz Kościoła. A jeśli go nie znasz, to w jaki sposób go oceniasz? Wydając opinię nie możesz być obiektywna, ponieważ masz do Kościoła, z jakiegoś powodu stosunek osobisty. Poza tym Kościół nie głosi bzdur, tylko słowo Chrystusa. Miłość bliźniego, pokój, życie wieczne. Jak dla mnie to nie są bzdury. I prosiłabm, żebyście nie obrażali uczuć religijnych w swoich postach.
Cytat:
Zawsze ludzie w kościele byli wyrachowani i dość bezwzględni.

Cytat:
co więcej ja nie mogłabym mieć zaufania do instytucji, która przez setki lat bez skrupułów mordowała i torturowała tysiące ludzi.
Tak... Zwłaszcza św. Franciszek z Asyżu. Wprost kipiał wyrachowaniem i bezwzględnością. Strach się bać. Zdecydowanie za dużo mang, anime i powieści sensacyjnych w których księża są straszliwymi potworami, a wampiry przykładnymi obywatelami cierpiącymi na "drobną" dolegliwość. A zaufanie masz i to do wielu instytucji, które w przeciągu wieków mordowały i torturowały społeczeństwa. Dajmy na to rząd polski, który w obecnych czasach może i nie morduje, ale w przeciągu ponad tysiąca lat dziesiątkował Ukraińców, Tatarów, Niemców, Rosjan,jak również własnych obywateli, tak samo jak każdy inny rząd na świecie. Choć zapewne Chinom, Rosji, Niemcom i USA żaden rząd nie dorówna. Sama instytucja banków pochłonęła sporo ofiar, zwłaszcza samobójczych. Każda instytucja ma na swoim koncie ofiary. I musisz mieć do nich zaufanie, przynajmniej w sprawie, że nie będziesz kolejną.
Cytat:
Też tego nie rozumiem. Ale wydaje mi się, że to ze strachu połączonego z lenistwem. Nie chce sie pomyśleć nad korzeniami tej instytucji, boimy się, że trzeba będzie pomyśleć, wysilić się.
Zdawało mi się, że korzeniami Kościoła jest nauczanie Chrystusa, ale być może mówimy o jakimś innym kościele. Prawda jest taka, że na początku to Chrześcijan mordowano, szykanowano, torturowano i palono. Wszyscy zwracają uwagę na to, że to oni później "wzięli odwet", a i to nie wszyscy. Jeżeli oczywiście wiecie o co mi chodzi. Strach? Kochany Wodzu, to nie czasy średniowiecza. Dzisiejsi ludzie nie chodzą do kościoła ze strachu przed karą wieczną, tylko z chęci odnalezienia sensu życia.
Cytat:
Ale oni zawsze mają jeden argument - to przeciez przeszłosć, teraz Kościół jest inny.
To już dwa argumenty. Fakt, Kościół po Soborze Watykańskim II zmienił się i to bardzo. Tylko że niektórzy nie za bardzo lubią to dostrzegać. Jan Paweł II rozliczył się z przeszłością, w imieniu całego Kościoła, ale nikt nie rozliczył się z Kościołem i Chrześcijanami, co w obecnych czasach nie jest już możliwe i czego Chrześcijanie nawet nie oczekują. Rzym, komunizm, nazim upadły, Hitler, Stalin, Neron nie żyją, więc nie ma kogo posądzać.
Cytat:
"Do tej pory jest wiele zakonow opiekujacych sie chorymi"
Ta, podaj jeszcze za przykład fundację Matki Teresy.
Matka Teresa - szarlatanka i złodziejka w spódnicy. Staruszki z rentą też napadała? To że fundacja katolicka komuś pomaga nie jest równoznaczna z tym, że defrauduje pieniądze.
Cytat:
"Wodzus, kogo kosciol zakatawoal w ostatnich latach?"
Mentalnie, miliony. Myślisz, że tylko strata życia się liczy? A strata własnego sposobu myślenia, moralności? Ostatnio Kościół stał się bardziej wyrafinowany... Już nie zabija, bo po co. Teraz niewoli i przejmuje.
Tu mnie położyłeś na łopatki. A ja, głupia, myślałam, że to telewizja i mass-media próbują zniewolić świat narzucając konsumpcyjny tryb życia oraz działając na podświadomość i pierwotne instynkty odbiorcy. Wiara nie jest światopoglądem, nie jest czymś narzuconym z góry. Po prostu pokazuje drogi, którymi szło wiele ludzi i które wskazuje Bóg. Mamy wolną wolę i wybieramy, czy chcemy popełniać błędy poprzedników, czy też nie. Dziesięcioro przykazań jest chyba dla ciebie moralnie poprawne. A nie ma czegoś takiego jak własna moralność, bo jest ona kształtowana głównie przez społeczeństwo.
Cytat:
Może nie zakatował, ale za jego postawą wobec aborcji, eutanazji, użycia prezerwatyw, nawoływanie do rozmnażania się, kiedy ludzie umierają z głodu i nędzy, księża pedofile... Może patrząc na to całościowo to nie jest wielka zbrodnia, ale za tym kryją się dramaty ludzi. Więc tak, jeśli o to chodzi, to dla mnie potrafi jak nikt inny katować.
Zresztą całkiem prawdopodobne, ze gdybym była bardziej wyrachowana i byłabym facetem zostałabym księdzem.
O.o Od kiedy to Kościół nawołuje do rozmnażania się? Przepraszam, ale chyba przespałam ostatnie dziesięciolecie, bo nie słyszałam nigdy niczego takiego. Kościół stara się chronić każde istnienie, za które uważa się okres od naturalnego poczęcia, aż do naturalnej śmierci. Nakłania też do opanowania siebie i swoich instynktów. Aborcja jest morderstwem, bo uśmierca bezbronne dziecko. Eutanazja jest równoznaczna z zabójstwem osoby, która nie da rady się bronić i sprzeczna z przysięgą Hipokratesa (O! On nie był Chrześcijaninem i nawoływał do tego samego! Dziwne, nie?). Sprawa prezerwatyw nie jest taka prosta. Kościół akceptuje metodę naturalną, która jest pracochłonna, wymaga pracy nad sobą, nie pozwala "pieprzyć się" kiedy tylko przyjdzie na to ochota ("Pieprzyć". Och, cóż za straszne słowo! Ale inaczej nie można nazwać czegoś, co można robić w dzień w dzień, 24 godziny na dobę, co raz zmieniając partnerów. Nie mówcie mi tylko, że to jest "kochanie", czy też "uprawianie miłości".) ale też, w przypadku zajścia w ciążę nie prowadzi do uszkodzeń dziecka, macicy, czy też w ogóle bezpłodności, która jest plagą rozwiniętych społeczeństw. Argumentem za jest również oziębłość seksualna występująca u partnerek, które są do dyspozycji cały czas - skutek stosowania pigułek antykoncepcyjnych. No cóż, na pewno najgorszym wyjściem są spirale i środki wczesnoporonne, ale zwyczajna prezerwatywa też dobrym wyjściem nie jest. HIV-a można złapać i przez nią.
Księża - pedofile. Skandal. Tak samo, jak nauczyciele - pedofile, rodzice - pedofile czy też uliczni pijacy - pedofile. Człowiek jest tylko człowiekiem. Chodźcie, zbojkotujmy szkołę, bo tam wyżywają się na nas psychicznie, gwałcą i doprowadzają do samobójstw. :/ Jakoś wszystkich "podnieca" fakt, że w jakimś tam mieście, jakiś ksiądz, zgwałcił dziewczynkę, czy też chłopczyka, a nie obchodzi ich fakt, że tuż za ścianą, czy piętro niżej matka rzuca w dzieci butelkami po wódce, a ojciec przychodzi wieczorem do córek i wkłada rękę (żeby tylko) pod kołdrę, bo mamusia go nie zadowala.
Powtarzam po raz kolejny: KSIĘŻA TO NIE KOŚCIÓŁ. I nie chodzą w białych rękawiczkach z sztyletem w parasolce.
Cytat:
Ale też kościół do nich nawoływał, ponieważ miał swoje całkiem prywatne interesy i nie powiem, żeby były one chwalebne.

Urban II zapoczątkował tą lawinę w celu odbicia Jerozolimy. Dopiero później pojawiły się sprawy terytorialne i majątkowe. Gdyby Sulejman, ówczesny sułtan, nie zabroniłby wjazdu wszelkim chrześcijanom do miasta wszystko prawdopodobnie potoczyłoby się inaczej.

PS.: Kościół to wspólnota wiernych, natomiast kościół to tylko budynek. Prosiłabym o poprawną pisownię ze względu na nieścisłości i możliwość opacznego zrozumienia przesłania.
Zobacz profil autora
Alveaner
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ul. 665 - sąsiad Szatana

PostWysłany: Nie 18:47, 08 Kwi 2007 Powrót do góry

Cytat:
Pragnę zauważyć, że Jezus jest nazywany "pierwszym feministą", a jego zachowanie w ówczesnych czasach było bardziej niż tolerancyjne. Leczył kobiety(!), bronił prostytutek(!), narażając się na wściekłość tłumu.

Ja nie mówię o Jezusie, tylko o instytucji zwanej Kościół Katolicki, nie myl jednego z drugim.

Cytat:
a nie odczułam jakiejś szczególnej dyskryminacji przez Kościół ogółem, natomiast przez niektórych księży owszem

W KK nie ma równouprawnienia, więc dyskryminuje kobiety, które nie mogą obejmować większości kościelnych urzędów.

Cytat:
poza tym Kościół nie głosi bzdur, tylko słowo Chrystusa.

Ciekawe, to skoro głosi słowa Chrystusa, to, dlaczego na przestrzeni wieków zmienia swoje zdanie w różnych sprawach, wprowadza w życie nowe prawa, bądź z jakichś przepisów rezygnuje? Chrystus z chmurki mówi poszczególnym papieżom, co maja zmieniać? Bądźmy realistami, spora część różnych praw kościelnych to czysto abstrakcyjny wymysł duchownych.

Cytat:
Równie dobrze mogłabym napisać, że nie lubię ateistów/komunistów/masonów i dziwi mnie jak tyle inteligentnych ludzi może wierzyć w te bzdury (w przypadku ateistów braku Boga).

Tylko widzisz, ateiści nie głoszą (w przeciwieństwie do KK) istnienia Boga, którego to istnienia nie da się w żaden sposób udowodnić.

Cytat:
A zaufanie masz i to do wielu instytucji, które w przeciągu wieków mordowały i torturowały społeczeństwa. Dajmy na to rząd polski, który w obecnych czasach może i nie morduje, ale w przeciągu ponad tysiąca lat dziesiątkował Ukraińców, Tatarów, Niemców, Rosjan,jak również własnych obywateli

Popraw mnie, jeśli się mylę, gdzie napisałam, że mam zaufanie do rządu polskiego? Byłabym wdzięczna gdybyś nie nadinterpretowała, zwłaszcza, że ci to nie bardzo wyszło. I wyjaśniając kwestię, zdecydowanie nie mam zaufania do rządu polskiego.

Cytat:
Sama instytucja banków pochłonęła sporo ofiar, zwłaszcza samobójczych.

Wybacz, ale skoro samobójcze, to możesz mieć pretensje do ludzi, którzy je popełnili, bo nikt inny ich nie zabił.

Cytat:
Dzisiejsi ludzie nie chodzą do kościoła ze strachu przed karą wieczną, tylko z chęci odnalezienia sensu życia.

Ciekawe, tylko, że połowa katolików w Polsce nie ma pojęcia o własnej wierze, wierzą, bo ich rodzice wierzyli i od początku wychowywali ich tak, żeby chodzi do kościoła ‘bo to wypada’. Właśnie dlatego chodza tam potem w dorosłym życiu, ‘bo wypada’ i po prostu nie zastanawiają się nad tym co głosi i czego wymaga ich religia tylko idą ślepo za tym, co mówi ksiądz z ambony.

Cytat:
Zdecydowanie za dużo mang, anime i powieści sensacyjnych w których księża są straszliwymi potworami, a wampiry przykładnymi obywatelami cierpiącymi na "drobną" dolegliwość

A mangę i anime z takim poglądem znam tylko jedno pt. Hellsing i uważam je za coś, co ma służyć rozrywce, a nie coś, z czego należy czerpać wiedzę o kościele czy jego historii, chociażby z tego względu, że Japończycy, jeśli już gdzieś się u nich przewija w mangach i anime historia europy, to specjalnie o niej pojęcia nie mają.
Cytat:
Od kiedy to Kościół nawołuje do rozmnażania się? Przepraszam, ale chyba przespałam ostatnie dziesięciolecie, bo nie słyszałam nigdy niczego takiego.

Nie. On przecież tylko potępia i nie uznaje seksu dla przyjemności. Z czego wynika, iż jeśli chcesz uprawiać seks, to tylko w celu wydania na świat potomstwa. Kościół nawołuje do prokreacji.

Cytat:
Aborcja jest morderstwem, bo uśmierca bezbronne dziecko.

Oczywiście zakładając, że płód, to już dziecko. Co wcale nie jest takie oczywiste.

Cytat:
Eutanazja jest równoznaczna z zabójstwem osoby, która nie da rady się bronić

Eutanazja to nie morderstwo, ponieważ eutanazją określa się, kiedy lekarz na życzenie pacjenta skraca mu cierpienie. Jeśli robi to bez jego zgody, to tak, wtedy jest to morderstwo.

Cytat:
Księża - pedofile. Skandal. Tak samo, jak nauczyciele - pedofile, rodzice - pedofile czy też uliczni pijacy - pedofile.

To nie przed nauczycielem, czy też ulicznym pijakiem się spowiadasz, to nie oni udzielają ci porad moralnych i starają zaprowadzić na drogę rozgrzeszenia.

Cytat:
Powtarzam po raz kolejny: KSIĘŻA TO NIE KOŚCIÓŁ.

Księża należą do kościoła, są jego częścią i maja wpływ na to, co się w nim dzieje.


Cytat:
Kościół akceptuje metodę naturalną, która jest pracochłonna, wymaga pracy nad sobą, nie pozwala "pieprzyć się" kiedy tylko przyjdzie na to ochota

Moim zdaniem, to czy ktoś uprawia seks, trzy razy w tygodniu czy siedem, to nie sprawa kościoła tylko danej osoby i jemu nic do tego.

Cytat:
("Pieprzyć". Och, cóż za straszne słowo! Ale inaczej nie można nazwać czegoś, co można robić w dzień w dzień, 24 godziny na dobę, co raz zmieniając partnerów.

Tak połowa ludzi na świecie nic innego nie robi, tylko seks ciągle uprawia. Litości.

Cytat:
Nie mówcie mi tylko, że to jest "kochanie", czy też "uprawianie miłości".)

Nie to jest seks. I tylko, że seks nie musi mieć nic wspólnego z uczuciem miłości i co z tego? Sprawa tych ludzi. Oboje mogą w danej chwili tego potrzebować i oboje mogą być z tego zadowoleni.

Cytat:
ale zwyczajna prezerwatywa też dobrym wyjściem nie jest. HIV-a można złapać i przez nią.

Ale znacznie zmniejsza ryzyko. Poza tym prezerwatywę stosuje się nie tylko, dlatego, żeby nie zarazić się HIV.

Cytat:
w przypadku zajścia w ciążę nie prowadzi do uszkodzeń dziecka, macicy, czy też w ogóle bezpłodności, która jest plagą rozwiniętych społeczeństw. Argumentem za jest również oziębłość seksualna występująca u partnerek, które są do dyspozycji cały czas - skutek stosowania pigułek antykoncepcyjnych.

Przesadzasz. Zresztą przyczyn bezpłodności jest wiele między innymi, to, że jest nas troszeczkę przydużo i natura w ten sposób to ogranicza.
Zobacz profil autora
Lukaesan
..::Hyper Shur'tugal::..
..::Hyper Shur'tugal::..



Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 1647 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Okinawa

PostWysłany: Pon 20:18, 09 Kwi 2007 Powrót do góry

Kościół się mylił wiele razy, i tu się z Alveaner zgadzam, że księża są częścią Kościaoła i na to wszystko mają wpływ. Mało w współczesnym KK zostało tego z pierwszego.
"Ciekawe, to skoro głosi słowa Chrystusa, to, dlaczego na przestrzeni wieków zmienia swoje zdanie w różnych sprawach, wprowadza w życie nowe prawa, bądź z jakichś przepisów rezygnuje? Chrystus z chmurki mówi poszczególnym papieżom, co maja zmieniać? Bądźmy realistami, spora część różnych praw kościelnych to czysto abstrakcyjny wymysł duchownych."
Oczywiście, że szło o kasę. Tak samo z celibatem. Duchowni żon miec nie mogli. Ale kochanki? O, to co innego... Nikt im tego nie bronił.
"To nie przed nauczycielem, czy też ulicznym pijakiem się spowiadasz, to nie oni udzielają ci porad moralnych i starają zaprowadzić na drogę rozgrzeszenia."
Ale taki nauczyciel mimo wszystko prócz wiedzy, ma też wpajac zasady moralne. Ma słuzyc za autorytet.
Zobacz profil autora
Elessar
..::Super Shur'tugal::..
..::Super Shur'tugal::..



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 917 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Minas Tirith

PostWysłany: Pon 20:37, 09 Kwi 2007 Powrót do góry

Posłużę się wypowiedzią pewnego użytkownika z forum Elendili:

Cytat:
Żadna wiara nie jest zła, ważne jest to abyśmy wyznając daną wiarę nie ranili innych...
Zobacz profil autora
Alveaner
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ul. 665 - sąsiad Szatana

PostWysłany: Pon 20:40, 09 Kwi 2007 Powrót do góry

Cytat:
Ale taki nauczyciel mimo wszystko prócz wiedzy, ma też wpajac zasady moralne.

Ciekawe, jakoś jak dotąd nigdy nie spotkałam nauczyciela, który by mi zasady moralne wpajał. Zresztą nawet bym sobie tego nie życzyła.

Cytat:
Ma słuzyc za autorytet.

Być może. Ale nadal nie 'reprezentuje' boga. Zresztą jeszcze bardziej kompromitujące jest zachowanie kościoła, kiedy coś takiego wyjdzie na jaw. Starają się tuszować, odsuwają od obowiązków kościelnych na rok czy kilka, albo po prostu przenoszą w inne miejsce. Jeśli o nauczycielu pojawią się takie pogłoski to zazwyczaj wylatuje z pracy i staje przed sądem, a mało, który duchowny podziela los takiego nauczyciela.
Zobacz profil autora
Wodzus
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 2882 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tomaszowa Mazowieckiego

PostWysłany: Wto 10:30, 10 Kwi 2007 Powrót do góry

Chciałbym powiedzieć, że wszystkie te argumenty były wałkowane przynajmniej dwa razy. Zarówno argumnety Mirzy jak i Alveaner.
Dziękuję za uwagę, i przepraszam, że nie napisałem żadnego argumentu, ale bym się powtórzył szósty raz.
Zobacz profil autora
Rosye
..::HighGuru Shur'tugal::.. (ExtraMod)
..::HighGuru Shur'tugal::.. (ExtraMod)



Dołączył: 30 Gru 2005
Posty: 1556 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: www.rosulztosi.mylog.pl

PostWysłany: Wto 19:08, 10 Kwi 2007 Powrót do góry

V,V ale jeśli te same argumenty są wałkowane 6 razy to znaczy ze nie zostały do końca przeanalozowane. Co do religii to ostatnio stwierdziłam że nie ma boga, jest tylko człowiek. Wiecie ze w czasie modlitwy używane są takie obszary mózgu, które nie są używane normalnie, i że stygmaty nie są zsyłane przez boga tylko przez podświadomość człowieka (to rozwiązuje problem ich wystąpowania na dłoniach). Wierze w ludzi a nie bogów. O!
Zobacz profil autora
Alveaner
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ul. 665 - sąsiad Szatana

PostWysłany: Nie 18:39, 29 Kwi 2007 Powrót do góry

Coś dla wszystkich, którzy tak zażarcie bronią Kościoła i uważają go za fantastyczna instytucję.
W Newsweeku jest ciekawy artykuł na temat aborcji w krajach Ameryki łacińskiej, ale o aborcji będzie tutaj tylko pośrednio.
Do rzeczy.
W Nikaragui w listopadzie ubiegłego roku w gorączce przed wyborami prezydenckimi, aby pozyskać głosy katolików uchwalono całkowity zakaz aborcji. Ale od kilku lat ton dyskusji na temat aborcji w tym kraju nadaje KK. Nieco wcześniej w tym samym kraju dopiero po interwencji prokuratora wydano zgodę na usunięcie ciąży 9 letniej dziewczynce, ofierze gwałtu. Kościół w Nikaragui ekskomunikował i wyklął wszystkich "zaangażowanych w zbrodnię".
Bardzo miłosierna ta instytucja KK nie powiem, a dba o ludzi, jak żadna inna na świecie. I niech ktoś mi teraz spróbuje powiedzieć:
Mirza napisał:
kogo kosciol zakatawoal w ostatnich latach?


Bardzo jasno widać, co się dzieje w kraju gdzie kościół ma dużą władzę i chyba nikt mi nie powie, że są to wydarzenia dobre.
Zobacz profil autora
Arlyin Liriel Black
..::Senior Shur'tugal::..
..::Senior Shur'tugal::..



Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 391 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: A skąd byś chciał?

PostWysłany: Pon 15:28, 30 Kwi 2007 Powrót do góry

Kościół tak mnie do siebie zniechęcił, że teraz każda msza i każdy program o obecnym Kościle to dla mnie po prostu coś niesmacznego. Wierzę w Boga, ale to nie on ustanowił prawa kościelne, tylko ludzie. Np. z tą aborcją. W pewnych przypadkach jest niezbędna, zresztą to kwestia sumienia tego, kto zdecyduje się ją zrobić. A chyba nie powiecie mi, że Bóg zstąpił na Ziemię i kazał głowom Kościoła zakazać aborcji? Tak samo jest z całą strukturą naszej religii. Nikt nie wątpi w istnienie Jezusa, Mojżesza, itp., ale historię ZAWSZE piszą zwycięzcy. To na 1 soborze ustalono doktryny wiary, nie wiemy jak było naprawdę. I wystarczy spojrzeć, ile przejęliśmy z religii pogańskich.
Bardzo podoba mi się cytat który wyszperał Elessar. Jest idealny.
Zobacz profil autora
Enigmatyczna
..::LOMptcMssm's Head::..(ExtraMod)
..::LOMptcMssm's Head::..(ExtraMod)



Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 4068 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: że znowu.

PostWysłany: Pon 16:04, 30 Kwi 2007 Powrót do góry

Cytat:
Kościół tak mnie do siebie zniechęcił, że teraz każda msza i każdy program o obecnym Kościle to dla mnie po prostu coś niesmacznego.

Kościół to ludzie. Nie księża, nie biskupi i nie kardynałowie - chociaż tez Go tworzą. Kościół to katolicy, więc, jeżeli napawa was takim obrzydzeniem, to znaczy, że możecie za to podziękować rodzicom, koleżankom i kolegom - wszystkim, którzy do niego chodzą, tworzą wspólnotę Kościoła i działają w nim jako osoby świeckie, albo też nie działają w ogóle. Ale spokojnie, podziękować możecie - bo to nie wina duchownych, tylko nasza, skoro jest tak tragicznie.

Cytat:
A chyba nie powiecie mi, że Bóg zstąpił na Ziemię i kazał głowom Kościoła zakazać aborcji?

No nie, tego akurat Tobie nie powiem. Ale powiem Tobie, że wszystkie reguły, zasady i inne rzeczy tworzono w oparciu o Pismo Święte. Nie wymyślił tego Janek z klatki obok, o nie - tak pisze w Biblii, że życie należy szanować. A to, czy zarodek oraz płód uważasz zlepek komórek, czy coś, które po urodzeniu stanie się człowiekiem, to już sprawa Twoja i Twojego sumienia.
Widzisz, jedyny grzech ma nie zostać odpuszczony, kiedy nadejdzie ów Sąd Ostateczny - notoryczne, regularne zabijanie swojego sumienia.
Poza tym, szczerze podziwiam kobiety, które aborcji dokonują - że mają tyle odwagi, żeby uprawiać seks bez zabezpieczenia, zajść w niechcianą ciążę i unicestwić coś, co kiedyś stanie się taką samą osobą, jaką jesteśmy my - Boże, nie łatwiej urodzić i oddać do adopcji? Czy to tak trudno jest się domyśleć, ile młodych małżeństw boryka się z problemem bezpłodności?

Cytat:
To na 1 soborze ustalono doktryny wiary, nie wiemy jak było naprawdę.

Akurat istnienie kogoś takiego, jak Jezus Chrystus jest potwierdzone. I chyba nie powstałoby tyle Ewangelii o zwykłym rolniku, który kolegom z sąsiedztwa opowiadał bajeczki, prawda?
Poza tym, nie wiem, dlaczego tak czepiacie się tych soborów. Co z tego, ze ustalano doktryny wiary - nikt wam się nie każe modlić pięć razy dziennie, nikt nie każe katolikom pościć, a zarazem głodować oraz obowiązkowo jeździć do Watykanu, prawda?
Religia katolicka to jedna z religii o łagodnych zasadach, które można dostosowywać do siebie. I nie mówicie, że nie idzie z duchem czasu, bo idzie - ostatni sobór był akurat zdecydowanym przełomem w historii katolicyzmu.
Zobacz profil autora
Wodzus
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 2882 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tomaszowa Mazowieckiego

PostWysłany: Pon 20:09, 07 Maj 2007 Powrót do góry

Po pierwsze, Mirza, błagam, przerabialiśmy już wszystko to, co napisałaś. W stosownym temacie. Naprawde nie chce mi się wszystkiego powatarzać, Tobei chyba tez nie. Napisałem nowemu użytkownikowi parę rzeczy -niech on się przeciwstawi mojemu zdaniu! Z Tobą już wszystko to przerobiłem, i nie będę powtarzał.
Nie przerobiłem tylko paru szczegółów, nieważnych dla dyskusji.

"Nie rozumiem, co aż tak ciekawego było w kulcie jednostki, odurzeniach alkoholowych i okłamywaniu pozostałych wiernych."
Szamani nie znali alkocholu. Jeśli chodzi Ci o narkotyki - fakt, ale używało ich około 5 % szamanów, reszta wpadał w trans przy dwięku bębna i grzechotki.
Co było ciekawego? Ano podstawowa zasada - tolerancja. I szacunek do środowiska naturalnego. Myślisz chyba o inkaskich kapłanach - fanatykach, ale to nie byli szamani.
Wśród szmanów nie było kultu jednostki - każdy mógł się czuć równym z szamanem i każdy mógł mu powiedzieć co chciał, a nie był dyskredytowany.
I nikt nie okłamywał wiernych. W jakim wzgledzie oni okłamywali wiernych, wytłumacz mi.
ogólenie, mów o rzeczach, o których coś wiesz, nie tylko wiedzę szkolną, która niemal nic nie znaczy w drobiazgowych dyskusjach.

"Jezus był również i Bogiem, sam uważał siebie za Syna Bożego" <---- Skąd to wiesz? Z Biblii? Przecież o tym mówię. NIGDZIE poza Biblią nie jest zapisane, że uważał się za Syna Bożego. i dlatego uważam, ze Biblia u boskości dorobiła.

"Czy chrześcijanie matkę ci zgwałcili, ojca siekierą zatłukli, oczy kwasem wypalili, że masz o nich tak jednoznaczną opinię?"
Nie, nazywają mojego kolegę preklętym poganinem i roztrzaskują mu jajka na oknach, każą mi marnować cenny czas na czytanie tekstów religijnych (inaczej w szkole dostanę pałę) i nazywają mnie tak jak ty przed chwilą ;) dlatego że mam zdanie, jakie mam.

"Wiele wielkich ludzi było przecież chrześcijanami."
Ta... A Kuba Rozpruwacz też był chrześcijaninem, podobnie jak Joanna Darc, poza tym Piłsudski był ateista a był wielkim człowiekiem, i stwierdził "Religia jest dla ludzi bez rozumu".

"Wyobrażasz sobie oddawanie chwały H2O"
Wolę to niż oddawanie chwały czemuś, co dla mnie nie jest warte oddawania czci.

Co do nadużywania władzy - od jakiegoś tygodnia wprowadziłem system znany i lubianyna forach mających po kilka tysięcy użytkowników - warny za jednolinijkowce i wyjątkowo "zchomiczone" posty (teak mysle..........!!!ale ni wem do kńca....,,,???).
I "publiczne pranie brudów'" wchodzi w skład tego systemu - czytając to pranie brudów inni userzy mają przestroge, nie trzeba pisac do każdego osobno po fakcie.
Zobacz profil autora
Becik
..::Elva's Protector::..(ExtraMod)
..::Elva's Protector::..(ExtraMod)



Dołączył: 31 Gru 2005
Posty: 2115 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z piekła :P

PostWysłany: Pon 20:24, 07 Maj 2007 Powrót do góry

dawno mnie tu nie bylo :) ale nie bede nadrabial zaleglosci nawet z tej strony

chcialem tylko zapytac tych wierzacych: jak to jest poprostu wierzyc, nie miec zadnych watpliwosci, tylko poprostu wierzyc w Boga??

Podziwiam ludzi ktorzy w niego wierza ja poprostu nie potrafie (a glowna tego przyczyna sa ksieza i kosciol :P)
Zobacz profil autora
daszkass
..::Senior Shur'tugal::..
..::Senior Shur'tugal::..



Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 486 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Asgardu

PostWysłany: Pon 20:27, 07 Maj 2007 Powrót do góry

Wodzus napisał:
"Jezus był również i Bogiem, sam uważał siebie za Syna Bożego" <---- Skąd to wiesz? Z Biblii? Przecież o tym mówię. NIGDZIE poza Biblią nie jest zapisane, że uważał się za Syna Bożego. i dlatego uważam, ze Biblia u boskości dorobiła.

No i tu musze przyznac troche racji....Ja nie twierdze, ze Jezus nie byl wielkim czlowiekiem i uczyl wielu waznych rzeczy, ale to wcale nie muso od razu oznaczac, ze byl Bogiem....
Co do wiary to ja wychodze z zalozenia, ze "wierze w Boga, nie w kościół" Denerwuja mnie nie tyle Chrzescijanie co kosciol.....no bo czy nie wystarczy sama wiara, czy naprawde konieczne jest chodzenie co tydzien do kosciola "bo tak trzeba" i usypiac na tych wszystkich mszach?? Uwazam, ze jezeli tylko ktos chce to niech chodzi do kosciola i nie ma w tym nic zlego, ale nie rozumiem podejscia mam chodzic bo musze i konczy sie na tym, ze wszyscy chodza bo musza a nie dlatego, ze wierza....
Zobacz profil autora
Alveaner
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ul. 665 - sąsiad Szatana

PostWysłany: Pon 20:53, 07 Maj 2007 Powrót do góry

Cytat:
W demokracji rządzi większość. Mniejszość, co prawda, ma swoje prawa, ale musi się podporządkować.

Demokracja, to rządy większości z poszanowaniem potrzeb mniejszości, cóż, w Polsce potrzeby mniejszości nie są szanowane (nie ważne, jaka by ona była). Może jak teraz trybunał w Strasburgu nam nieco uwagę zwrócił, to coś pozytywnego się zacznie dziać, tak wiem, jestem marzycielką, ale trochę odbiegłam od tematu.

Cytat:
ale chrześcijaństwo jak najbardziej, zwłaszcza, że walczy o prawa, które uznaje za niezbędne.

Tutaj się mylisz, gdyż państwo demokratyczne nie może być wyznaniowe, czyli prawa jakiejś religii nie mogą stanowić w nim prawa obowiązującego wszystkich. Niestety Polska i społeczeństwo polskie do tego jeszcze nie dorosło, więc cóż, pozostaje mi tylko jak najszybciej zmienić kraj, w którym żyję na inny i bardziej przyjazny.

Cytat:
Kościół nie może mieszać się do polityki

Ale jednak to nieustannie robi, więc skoro on nie szanuje zasad gry, ja też nie zamierzam.

Cytat:
bo z tego wynikałoby, że był przynajmniej chory psychicznie.

To nie jest takie wykluczone, ostatecznie nie można tego ani potwierdzić ani zaprzeczyć.

Cytat:
Widocznie umysły wiernych nie są tak zamknięte jak być powinny. Wiele wielkich ludzi było przecież chrześcijanami. Kopernik, Tolkien, Newton.

Co do Kopernika, to nie został on potraktowany przez kościół zbyt miło, więc to takie nieco nie na miejscu.

Co nie zmienia faktu, że chrześcijaństwo bardzo ogranicza. To wolno, tego nie, bo pójdziesz do piekła, to musisz robić, jak chcesz iść do nieba... Zakazy i nakazy niedające żadnego pola do własnej interpretacji czy też zdecydowania czy to naprawdę w porządku, czy też nie. Jest to religia dla tych, którzy pośrednio nie do końca potrafią zdecydować, czy coś jest złe czy nie i potrzebują kogoś, kto zrobi to za nich.
Zobacz profil autora
Mirza
..::Extreme Shur'tugal::..
..::Extreme Shur'tugal::..



Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 2999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazury

PostWysłany: Pon 22:16, 07 Maj 2007 Powrót do góry

Przerabialiśmy, przerabialiśmy. To wy wywlekacie brudy, nie ja. Ja tylko bronię mojej religii. Mam prawo się powtarzać.
Widzę, że część dyskusji jakoś mi uciekła, więc najpierw odpowiem na zarzuty wcześniejsze.
Cytat:
W KK nie ma równouprawnienia, więc dyskryminuje kobiety, które nie mogą obejmować większości kościelnych urzędów.
Ciekawe, to skoro głosi słowa Chrystusa, to, dlaczego na przestrzeni wieków zmienia swoje zdanie w różnych sprawach, wprowadza w życie nowe prawa, bądź z jakichś przepisów rezygnuje?
Czasy się zmieniają Kościół się zmienia. Głoszenie słów Chrystusa nie ma nic wspólnego z ustanawianiem nowych praw. W czasach Chrystusa nie było broni nuklearnej, laptopów, niektórych chorób wenerycznych, więc nie mógł On wyrazić swego zdania w kwestii tych spraw, Kościół musiał określić swoje zdanie na podstawie jego słów. Praw nie ustawił żadnych. By ustabilizować sytuację rozwijającej się religii, należało wprowadzić niektóre. Chrześcijaństwo nie przetrwałoby długo, nie byłoby jednolite i nadal pozostawałoby komuną, gdyby nie one.
Czasy się zmieniają. Już nie trzeba dokładać kobyłki, bądź świni, by mężczyzna zechciał wziąć kobietę. Usamodzielniliśmy się. Kościół również przyczynił się do tego. To, że w obecnych czasach nie ma kobiet kapłanów, wynika z historii, czasów starożytnych. Być może za parędziesiąt lat, kobiety również będą mogły zostać nimi. Poza tym, co ciebie obchodzi, czy kobiety mogą być kapłanami? Sama być jedną z nich nie zamierzasz. Chrześcijanki nie mają jakiegoś specjalnego pociągu do pełnienia tej "zaszczytniej" funkcji, a w żadnej innej dziedzinie życia nie dostrzegam tej dyskryminacji.
Cytat:
Tylko widzisz, ateiści nie głoszą (w przeciwieństwie do KK) istnienia Boga, którego to istnienia nie da się w żaden sposób udowodnić.

Głoszą nieistnienie, którego udowodnić również się nie da.
Cytat:
Popraw mnie, jeśli się mylę, gdzie napisałam, że mam zaufanie do rządu polskiego?

Jeżeli tu mieszkasz, nie uciekłaś jeszcze za granice w obawie o swoje życie, wychodzisz na ulicę, to znaczy, że masz zaufanie. Ufasz przynajmniej, że rząd nie złamie konstytucji i praw człowieka. Inaczej już dawno by ciebie tu nie było.
Cytat:
Kościół nawołuje do prokreacji.
Kościół nawołuje do wstrzemięźliwości. To nie to samo. Samodoskonalenie, poprzez kontrolowanie swojej seksualności.
Cytat:
Oczywiście zakładając, że płód, to już dziecko.
Eutanazja to nie morderstwo, ponieważ eutanazją określa się, kiedy lekarz na życzenie pacjenta skraca mu cierpienie.

Kościół katolicki w obu przypadkach traktuje to jako morderstwo. Skoro już określił swoje stanowisko i swoje poglądy, to chyba wiadomo jak będzie dalej postępować.
Cytat:
To nie przed nauczycielem, czy też ulicznym pijakiem się spowiadasz
Litości. Przed księdzem też się nie spowiadam. Spowiadam się przed Jezusem. Ksiądz jest tylko pośrednikiem. Tylko człowiekiem. Chociaż po śmierci bardziej odpowiada za swoje czyny. Tutaj wchodzi w grę wymiar duchowy, o którym, z punktu widzenia chrześcijanina, nie wiecie nic.
Cytat:
Księża należą do kościoła, są jego częścią i maja wpływ na to, co się w nim dzieje.
Wszyscy wierni należący do Kościoła są jego częścią i mają wpływ na to co się w nim dzieje. Oczywiście nie taki przeciętny Kowalski, tak samo jak przeciętny ksiądz.
Cytat:
Moim zdaniem, to czy ktoś uprawia seks, trzy razy w tygodniu czy siedem, to nie sprawa kościoła tylko danej osoby i jemu nic do tego.
Skoro jest chrześcijaninem i wyznaje określone przez Kościół zasady moralne, to powinien się do nich stosować.
Cytat:
Tak połowa ludzi na świecie nic innego nie robi, tylko seks ciągle uprawia. Litości.
Przesadzasz. Napisałam można. Polecam lekturę "Cząstek elementarnych". Których akcja dzieje się w czasach francuskich hipisowców.
Cytat:
W Newsweeku jest ciekawy artykuł na temat aborcji w krajach Ameryki łacińskiej, ale o aborcji będzie tutaj tylko pośrednio.
Prosiłabym o link do tego artykułu, bądź jego skan. Czy Kościół zabił kogoś tą ekskomuniką? Skrzywdził? Wyraził swoją dezaprobatę, co, jak powtarzam po raz enty, z logicznego punktu widzenia, jest słuszne, ponieważ według Niego aborcja jest zbrodnią. Poza tym, ciekawe co bardziej zaszkodziło temu dziecku, gwałt, czy aborcja. Nie wiem, może popadła na dobrego specjalistę, ale usuwanie ciąży z nierozwiniętych dróg rodnych, to sztuka nie lada. Wracając jeszcze do Ameryki Łacińskiej. Tam gwałty zdarzały się, zadarzają i zdarzać będą, głównie z powodu zacofania społeczeństwa i poddańczej mentalności. Kościół stara się poprawić tę sytuację.

Wodzus. Odpowiedzi dla ciebie.
Zależy w jakim ujęciu rozpatrujemy szamanizm. W odniesieniu do jakiej religii. Tak, chodziło mi o narkotyki, wybacz przeoczenie. Chyba, że chodzi ci o neoszamanizm. Pierwotny szamanizm nie był tolerancyjny. Szacunek do środowiska, fakt faktem, nie mieli jakichś szczególnych możliwości do jego zanieczyszczania. Jeżeli osądy jednej osoby, traktujemy jako najważniejsze, wtedy mówimy o kulcie jednostki. Gdyby każdy mógł się z nim czuć równy, nikt zapewne by go nie słuchał. Pierwotni szamani zwykłe zjawiska starali się przedstawić w świetle czynności magicznych.

Cytat:
Skąd to wiesz? Z Biblii? Przecież o tym mówię. NIGDZIE poza Biblią nie jest zapisane, że uważał się za Syna Bożego.
Nie tylko z Biblii, ale przede wszystkim z niej. Ponad to z tradycji żydowskich i egipskiego odłamu chrześcijaństwa, powstałego na kilka wieków przed narodzeniem Chrystusa. Pisma wcześniejsze, prorocze, były wiele razy odnoszone do niego, sam je do siebie odnosił. Dodatkowo kroniki Rzymskie w których było napisane, gdzie się urodził (Betlejem)i gdzie mieszkał (Nazaret). Większość pism ze Starego Testamentu mówi o tym, że współplemieńcy nie będą wiedzieli skąd pochodzi.
Cytat:
Nie, nazywają mojego kolegę preklętym poganinem i roztrzaskują mu jajka na oknach, każą mi marnować cenny czas na czytanie tekstów religijnych (inaczej w szkole dostanę pałę) i nazywają mnie tak jak ty przed chwilą
To już jest kwestia nietolerancji. Jeżeli ktoś tak postpuje, w imię Boga, to nie znaczy, że jest chrześcijaninem, tylko po prostu ma zbyt ograniczone spojrzenie na świat. Podejrzewam, że chodzi ci o język polski (religia nie jest obowiązkowa). Biblia jest wpisana w naszą kulturę. Musi być przerabiana na polskim nie tylko, ze względu na to, że jest jednym z najstarszych tekstów, odniesień do niej używało wielu polskich pisarzy, ale bez niej nie można byłoby zrozumieć alegorii występujących w rodzimym języku. Równie dobrze można powiedzieć, że mity rzymskie i greckie powinny być wycofane z programu, ponieważ nie dość, że to martwa religia, to jeszcze dość dwuznaczna i obrzydliwa. (Uwielbiam starożytne mitologie.) Wybacz, jeżeli cię uraziłam, ale na prawdę nie lubię być zmuszana do wałkowania w kółko tego samego. Oczywiście, mogę odpuścić. Tylko jedynym problemem jest to, że forumowi ateiści mają więcej do powiedzenia, niż forumowi katolicy. (Poza tym, byłam delikatna i nie mówiłam w imieniu całego Kościoła.)
Cytat:
A Kuba Rozpruwacz też był chrześcijaninem, podobnie jak Joanna Darc, poza tym Piłsudski był ateista a był wielkim człowiekiem
Kubusiem, muszę przyznać, to mnie rozbroiłeś. Do dziś nie mamy pewności, co do jego tożsamości (chyba, że założysz, iż był to Caroll Lewis xD), więc nie możemy założyć, że był chrześcijaninem. Poza tym przypadki chorób psychicznych to oddzielna sprawa. Nie wiem, co masz do Joanny d'Arc. Walczyła o niepodległość. Została męczenniczką. I zwyciężyła. Piłsudski, dla mnie, nie był wielkim człowiekiem. Był wielkim strategiem, przywódcą, ale na pewno nie człowiekiem. Zraziły mnie do niego pewne sprawy osobiste. Oraz zbytnie uzależnienie Polski Międzywojennej od swojej osoby.
Cytat:
Wolę to niż oddawanie chwały czemuś, co dla mnie nie jest warte oddawania czci.
Nie byłbyś zdolny do uznania władzy związku chemicznego nad sobą. Do wiary potrzebny jest mistycyzm.

Cytat:
jak to jest poprostu wierzyc, nie miec zadnych watpliwosci, tylko poprostu wierzyc w Boga?
Nigdy nie ma, tak po prostu. Wątpliwości są zawsze.

Cytat:
prawa jakiejś religii nie mogą stanowić w nim prawa obowiązującego wszystkich
Prawa religii są prawami chrześcijańskich polityków, a to przecież oni ustalają obowiązujące prawa.
Cytat:
Co do Kopernika, to nie został on potraktowany przez kościół zbyt miło, więc to takie nieco nie na miejscu.
Pisałam o chrześcijanach, czyli o religii wyznawanej przez owe osoby, a nie instytucji Kościoła Katolickiego. Radzęczytać uważnie.
Cytat:
Co nie zmienia faktu, że chrześcijaństwo bardzo ogranicza. To wolno, tego nie, bo pójdziesz do piekła, to musisz robić, jak chcesz iść do nieba... Zakazy i nakazy niedające żadnego pola do własnej interpretacji czy też zdecydowania czy to naprawdę w porządku, czy też nie. Jest to religia dla tych, którzy pośrednio nie do końca potrafią zdecydować, czy coś jest złe czy nie i potrzebują kogoś, kto zrobi to za nich.
I znowu uogólniasz. Skąd możesz wiedzieć, co ogranicza chrześcijan, skoro nie jesteś jedną z nich? Nie będę tłumaczyć, na jakich zasadach człowiek dostępuje zbawienia, bo nie od tego tu jestem. Wystarczy zapytać się pierwszego lepszego księdza. Zakazy i nakazy są logiczne i ogólnie przyjęte przez społeczeństwo. Zabójstwo, kradzież, krzywoprzysięstwo. Sam decydujesz co zrobisz. A czasem jesteś do tego zmuszony. Tu masz tylko wskazówki. Wszystkie prawa na całym świecie to tylko wskazówki, nie oprogramowania.

PS: Ponawiam jeszcze raz moją prośbę. Kościół to wspólnota wiernych, natomiast kościół to tylko budynek. Nie chodzi nawet o szacunek, tylko o profesjonalność wyrażanych poglądów.
Zobacz profil autora
Wodzus
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 2882 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tomaszowa Mazowieckiego

PostWysłany: Pon 23:03, 07 Maj 2007 Powrót do góry

"Pierwotny szamanizm nie był tolerancyjny."
Był. Bo szamanizm to nawet nie religia, to pewien sposób zachowania.
Chyab myślisz o ogólnych tradycjach indiańskich. A to, tak. Tradycja bezwarunkowj zemsty - okej, to prawda. Ale zemsta nadchodzi tylko wtedy, kiedy się już komuś na odcisk nastąpi.
Ustaliliśmy Mirza, dam ci tytuły na PW i przecytasz o szamaniźmie.
Szaman miał posłuch. Bo miał OGROMNĄ chryzmę. To daje posłuch niezależnie od pozycji, kasty.

"Piłsudski, dla mnie, nie był wielkim człowiekiem."
A dla mnie był. Bo wyproawdził Polskę niemalże z ruiny.

Kubuś był przykładem przewrotnym - w jego czasach niemalże wszyscy wierzyli, a więc i on wierzył - na 95% :P
Zobacz profil autora
Alveaner
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ul. 665 - sąsiad Szatana

PostWysłany: Pon 17:01, 13 Sie 2007 Powrót do góry

Cytat:
Śladami bożego działania są ludzie (...) Dalajlama, którzy zmieniają świat na lepsze.

Dalajlama nie należy do Kościoła Katolickiego, jest buddystą, a buddyzm to z kolei bardziej system filozoficzny, bo nie ma tam boga jako takiego, poza tym dalajlama to tytuł.

Cytat:
Pod uwagę należy również wziąć to, że Bóg jest poza czasem i spełnienie naszych próśb przychodzi w jak najmniej oczekiwanym momencie.

Bardzo wygodne, nie powiem, 'poprosisz mnie o to, a spełnię jak mi się zachce.' Czyli równie dobrze może to być wtedy, kiedy dane rzeczy przestaną Cię już kompletnie obchodzić.

Zresztą dla mnie handel prowadzony z bogiem przez chrześcijan jest tak oczywisty i namacalny, że naprawdę nie wiem, co powoduje, że tyle ludzi się na niego nabiera.

Cytat:
Wracając jeszcze do zła na ziemi. Pragnę przypomnieć, że w wierze chrześcijańskiej śmierć jest wyzwoleniem, nie karą.

Skoro jest wyzwoleniem to, czemu mamy tak beznadziejnie smutne Święto Zmarłych, które generalnie nakazuje się umartwiać nad zmarłymi ludźmi? Dlaczego nie idziemy na cmentarz bawić się i ucztować ze zmarłymi jak w niektórych kulturach?
A już Hallowen jest uważane za niestosowne, bo to raczej zabawne święto, a że jest w sąsiedztwie Święta zmarłych, to wszyscy się gorszą.
Zobacz profil autora
Rosye
..::HighGuru Shur'tugal::.. (ExtraMod)
..::HighGuru Shur'tugal::.. (ExtraMod)



Dołączył: 30 Gru 2005
Posty: 1556 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: www.rosulztosi.mylog.pl

PostWysłany: Pon 18:05, 13 Sie 2007 Powrót do góry

Cytat:
Wracając jeszcze do zła na ziemi. Pragnę przypomnieć, że w wierze chrześcijańskiej śmierć jest wyzwoleniem, nie karą.

Jeśli przypominasz to, mając na myśli reinkarnacje, to się mylisz. W Buddyzmie i innych religiach(;tudzież systemach filozoficznych ) w których głównym filarem wiary jest reinkarnacja,nie śmierć jest karą tylko nieustanna wędrówka dusz, śmierć tak naprawde nic nie znaczy, bo to tylko zmiana cielesnej powłoki, z ciała do ciała.
Zobacz profil autora
Labellui Cua
..::HighGuru Shur'tugal::.. (ExtraMod)
..::HighGuru Shur'tugal::.. (ExtraMod)



Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 5162 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: confiteor.mylog.pl

PostWysłany: Pon 20:15, 13 Sie 2007 Powrót do góry

Cytat:
Śladami bożego działania są ludzie


Tu raczej nie chodziło o konkretnego boga, a raczej tego kogoś z góry, boga w sensie ogólnym.

[quote="Alveaner"]
Cytat:
Jestem tego całkowicie świadoma.

Wybacz mi proszę, ale dla mnie jest idiotyzmem wyznawanie jakiejś religii i przestrzeganie jej nakazów/założeń wybiórczo i zupełnie świadomi ich łamanie.[quote]

Co innego jest wiarą w Boga (albo też i boga), a co innego jest przestrzeganiem zasad i doktryn stworzonych przez nijak nie boski, a ludzki Kościół.
Zobacz profil autora
Alveaner
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ul. 665 - sąsiad Szatana

PostWysłany: Pon 21:28, 13 Sie 2007 Powrót do góry

Cytat:
Co innego jest wiarą w Boga (albo też i boga), a co innego jest przestrzeganiem zasad i doktryn stworzonych przez nijak nie boski, a ludzki Kościół.

Jakoś zawsze mi się wydawało, że należenie do Kościoła Katolickiego zobowiązuje też do przestrzegania jego praw/nakazów/zakazów. Skoro Ci się one nie podobają to, po co być katolikiem? Lepiej poszukać innego wyznania, którego założenia będą nam odpowiadały.
Zobacz profil autora
Mirza
..::Extreme Shur'tugal::..
..::Extreme Shur'tugal::..



Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 2999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazury

PostWysłany: Pon 22:02, 13 Sie 2007 Powrót do góry

Cytat:
Dalajlama nie należy do Kościoła Katolickiego, jest buddystą, a buddyzm to z kolei bardziej system filozoficzny, bo nie ma tam boga jako takiego, poza tym dalajlama to tytuł.
No i co z tego? Skoro chrześcijanie uważają, że Bóg jest jedyny i prawdziwy, to logicznym jest, że działa również przez ludzi, którzy w niego nie wierzą, bądź też wierzą, ale nie przez konkretną religię. Tego, że to tytuł jestem całkowicie świadoma, tyle że nie chciałam popełnić błędu w jego imieniu i nazwisku. Czyste lenistwo, wybacz.
Cytat:
Czyli równie dobrze może to być wtedy, kiedy dane rzeczy przestaną Cię już kompletnie obchodzić.
Tak, dlatego zawsze trzeba uważać o co się modli. xD Zazwyczaj błagania są spełniane, nie w momencie, który uważamy za odpowiedni, ale w momencie, który jest dla nas odpowiedni, o ile oczywiście to dla nas dobre.
Cytat:
Zresztą dla mnie handel prowadzony z bogiem przez chrześcijan jest tak oczywisty i namacalny, że naprawdę nie wiem, co powoduje, że tyle ludzi się na niego nabiera.
Handel? Mi to raczej przypomina żebractwo. xD
Cytat:
Skoro jest wyzwoleniem to, czemu mamy tak beznadziejnie smutne Święto Zmarłych, które generalnie nakazuje się umartwiać nad zmarłymi ludźmi? Dlaczego nie idziemy na cmentarz bawić się i ucztować ze zmarłymi jak w niektórych kulturach?
To zależy tylko od naszej polskiej mentalności. Lubimy użalać się nad sobą, dlaczego to kochane przez nas osoby nas zostawiły i odeszły, i tak nam niedobrze, i źle. Płakanie nad grobami jest czysto samolubne. A bawić się na cmentarz nie idziemy, ponieważ jest to rytuał typowo pogański. Chrześcijanie wierzą w duszę, więc logicznym jest, że nie oddaje się czci martwemu ciału pozostawionemu w grobie.

Ros -> Ale reinkarnacja nie jest nagrodą, tylko jakby wypłatą za wcześniejsze uczynki. Jeśli byłeś/-aś zły/-a to odrodzisz się jako zwierzę, czy też kamień, a nagrodą ma być zjednoczenie z wszechświatem, ideą, czy cokolwiek to było.

Cytat:
Skoro Ci się one nie podobają to, po co być katolikiem? Lepiej poszukać innego wyznania, którego założenia będą nam odpowiadały.
Wiara rzadko ma coś wspólnego ze światopoglądem i założeniami. Wszelkie kanoniczne prawa ustanawiane były przez ludzi. Zmieniane też przez ludzi.
Zobacz profil autora
Rosye
..::HighGuru Shur'tugal::.. (ExtraMod)
..::HighGuru Shur'tugal::.. (ExtraMod)



Dołączył: 30 Gru 2005
Posty: 1556 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: www.rosulztosi.mylog.pl

PostWysłany: Pon 22:17, 13 Sie 2007 Powrót do góry

Mirza napisał:

Ros -> Ale reinkarnacja nie jest nagrodą, tylko jakby wypłatą za wcześniejsze uczynki. Jeśli byłeś/-aś zły/-a to odrodzisz się jako zwierzę, czy też kamień, a nagrodą ma być zjednoczenie z wszechświatem, ideą, czy cokolwiek to było.


Nie,nie,nie,nie! To tak wcale nie jest, reinkarnacja jest cyklem,ciągiem wędrówki duszy! Jeśli jako człowiek będziesz świadomy rienkarnacji i będziesz dążył do doskonałości poprzez medytacje, to w następnym wcieleniu będziesz człowiekiem i będziesz pamiętał swoje następne wcielenia! człowiek na ziemi powinien nie zwracać ŻADNEJ uwagi na rzeczy materialne, bo to o czym będzie myślał w czasie śmierci będzie tym w co wejdzie dusza. Jest taka opowieść o Królu Bharata, który większość życia mieszkał nad rzeką w gaju, całe dnie poświęcają medytacji, pewnego dnia znalazł małego jelonka, zlitował się nad nim i opiekował zapominając o medytacji, z czasem pokochał go jak syna, pewnego dnia jelonek zniknął. Bharata szukał go całymi dniami zrozpaczony, pewnego dnia w czasie poszukiwań potonął się i śmiertelnie zranił, cały czas myślał o jelonku. Kiedy wszedł do ciała jelenia zauważył swój ogromny błąd, a jako ze był w wysokim stopniu uduchowienia pamiętał swoje poprzednie wcielenie.
Zobacz profil autora
Wodzus
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 2882 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tomaszowa Mazowieckiego

PostWysłany: Pon 23:24, 13 Sie 2007 Powrót do góry

"No i co z tego? Skoro chrześcijanie uważają, że Bóg jest jedyny i prawdziwy, to logicznym jest, że działa również przez ludzi, którzy w niego nie wierzą, bądź też wierzą, ale nie przez konkretną religię. Tego, że to tytuł jestem całkowicie świadoma, tyle że nie chciałam popełnić błędu w jego imieniu i nazwisku. Czyste lenistwo, wybacz."
Noo, bardzo wygodne... W ten sposób chrześcijanie mogą przypisać sobie wszystkich dobrych ludzi świata. Dalajlama, na ten przykład, nie wierzy w Boga, i nie obchodzi go, co wy o tym myślicie. A więc nie wmawiaj mi pierdół, że działa przeze mnie istota, w którą z grubsza nie wierzę (z grubsza, wiem, dziwnie to brzmi, ale nie mam ochoty tłumaczyć, o co mi chodzi.)
Zobacz profil autora
Alveaner
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ul. 665 - sąsiad Szatana

PostWysłany: Wto 8:53, 14 Sie 2007 Powrót do góry

Cytat:
No i co z tego? Skoro chrześcijanie uważają, że Bóg jest jedyny i prawdziwy, to logicznym jest, że działa również przez ludzi, którzy w niego nie wierzą, bądź też wierzą, ale nie przez konkretną religię. Tego, że to tytuł jestem całkowicie świadoma, tyle że nie chciałam popełnić błędu w jego imieniu i nazwisku. Czyste lenistwo, wybacz.

Ja w takim razie jestem ciekawa, dlaczego niby wyznawców innych religii nazywano poganami?

Zresztą to w końcu dał nam tą wolną wolę do cholery czy nie? Wynika na to, że nie, bo działa też poprzez niewierzących, czyli nie ma wolnej woli.

Zresztą to tak jak napisał Wodzus bardzo wygodne i okrężne podejście.
Przypomina mi się w tym momencie książka o historii narciarstwa mojego taty, dość stara. Jakiś sławny kanadyjski narciarz był francuskojęzyczny w owej książce (wydawnictwo Larousse), bardzo szybko uznano go za francuza na emigracji.
To, co chrześcijanie robią jest dokładnie w tym stylu.

Cytat:
Handel? Mi to raczej przypomina żebractwo.

Zdecydowanie handel oparty na zasadzie: będziesz przestrzegał moich praw, będzie ok., Jeśli nie to cię Bozia pierdolnie. [edit]Dla wszystkich, którzy nie załapali, jak Count Dooku, to jest półżartobliwe.)[/edit]


Cytat:
Ale reinkarnacja nie jest nagrodą, tylko jakby wypłatą za wcześniejsze uczynki. Jeśli byłeś/-aś zły/-a to odrodzisz się jako zwierzę, czy też kamień, a nagrodą ma być zjednoczenie z wszechświatem, ideą, czy cokolwiek to było.

Nie do końca, w buddyzmie nie ma trwałego osobowego ‘ja’ czy też ‘duszy’. Kolejne życie jest różne od poprzedniego, ale ma na nie wpływ poprzednia karma.

Cytat:
Wiara rzadko ma coś wspólnego ze światopoglądem i założeniami. Wszelkie kanoniczne prawa ustanawiane były przez ludzi. Zmieniane też przez ludzi.

Dalej uważam, że nie ma sensu być wyznawcą jakiejś religii, jeśli nie masz zamiaru przestrzegać jej założeń.
To po prostu głupie.


Ostatnio zmieniony przez Alveaner dnia Wto 17:09, 14 Sie 2007, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
Count Dooku
..::2nd League Shur'tugal::..
..::2nd League Shur'tugal::..



Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 101 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:06, 14 Sie 2007 Powrót do góry

Cytat:

Ja w takim razie jestem ciekawa, dlaczego niby wyznawców innych religii nazywano poganami?


Tjaaa, w średniowieczu. Bardzo aktualne informacje.

Cytat:

Zresztą to w końcu dał nam tą wolną wolę do cholery czy nie? Wynika na to, że nie, bo działa też poprzez niewierzących, czyli nie ma wolnej woli.



Dał wolną wolę - czyż nie możesz robić, co Ci się podoba? Mylisz pojęcia.

Cytat:

Zresztą to tak jak napisał Wodzus bardzo wygodne i okrężne podejście.
Przypomina mi się w tym momencie książka o historii narciarstwa mojego taty, dość stara. Jakiś sławny kanadyjski narciarz był francuskojęzyczny w owej książce (wydawnictwo Larousse), bardzo szybko uznano go za francuza na emigracji.
To, co chrześcijanie robią jest dokładnie w tym stylu.


Wygodne i okrężne? Bóg za dobre wynagradza, a za złe karze.

Cytat:


Zdecydowanie handel oparty na zasadzie: będziesz przestrzegał moich praw, będzie ok., Jeśli nie to cię Bozia pierdolnie.


Tjaaa, pełna kulturka. Niezły przykład dajesz dzieciom jako moderator... Nie mówiąc o tym, że obrażasz chrześcijaństwo.
Zobacz profil autora
Alveaner
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ul. 665 - sąsiad Szatana

PostWysłany: Wto 17:02, 14 Sie 2007 Powrót do góry

Cytat:
Tjaaa, w średniowieczu. Bardzo aktualne informacje.

Och, czyli nagle ludzie dochodzą do wniosku, że jest jeden bóg, tylko inaczej się go wyznaje? Co spowodowało, że nagle tak drastycznie zmienili front? Zresztą skoro bóg jest jeden to niby, dlaczego nadal próbuje się innych nawracać na [i]jedynie prawdziwą i słuszną religię[i] chrześcijaństwo.
Zresztą np. muzułmanie chyba nie uważają, że bóg jest jeden i niejako dzielą go z chrześcijanami. Czyli znowu wychodzi na jaw arogancja chrześcijan.

Zresztą mam wrażenie, że z tym jednym bogiem to nie chodzi o to, że on jest jeden tylko ma inne nazwy i inaczej się go wyznaje, tylko o to, że ten chrześcijański jest jedyny i prawdziwy, a tego wyznawany przez inne religie tak naprawdę nie ma. Czyli dla nich i tak wynika, że bóg jest jeden, tylko, że to z kolei trochę się kłóci z przykazaniami.

Cytat:
Dał wolną wolę - czyż nie możesz robić, co Ci się podoba?

Skoro mną kieruje żebym zrobiła coś na jego korzyść, lub ‘bo on tak chce’ to nie do końca.

Cytat:
Cytat:
Zresztą to tak jak napisał Wodzus bardzo wygodne i okrężne podejście.
Przypomina mi się w tym momencie książka o historii narciarstwa mojego taty, dość stara. Jakiś sławny kanadyjski narciarz był francuskojęzyczny w owej książce (wydawnictwo Larousse), bardzo szybko uznano go za francuza na emigracji.
To, co chrześcijanie robią jest dokładnie w tym stylu.

Wygodne i okrężne? Bóg za dobre wynagradza, a za złe karze.

A to nijak się ma do tego cytatu, bo akurat w nim nie chodziło o wynagradzanie i karanie. Przypisywanie wszystkich dobrych ludzi jako działających za pośrednictwem chrześcijańskiego boga jest albo arogancją katolików albo wynika z głupoty, ale chyba raczej z tego pierwszego.

Cytat:
Nie mówiąc o tym, że obrażasz chrześcijaństwo.

Może to Ci umknęło, to raczej półżartobliwe jest.
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)