Błędy w filmie

Cytat:

A co reżysera obchodzą Wasze wrażenia? Tu chodzi o kasę a nie o to, że byle komu się nie podobało, bo mało z książką zgodny. Zresztą skoro i tak przyjdziecie, to po co się niby ma starać wprowadzać większą zgodność?

Niestety masz rację. Tak to już, niestety, jest z tego typu filmami. Liczy się kasa, a efekty specjalne przesłaniają całą resztę. I wtedy rzeczywiście, po co większa zgodność? Ale ja, głupia, cały czas liczę, że się trafi jakiś wyjątek.

Cytat:

Poza tym masz ciekawy system oceniania filmu - niezgodne z książką = byle co. Wybacz, ale mi się to z fanatyzmem kojarzy.

To akurat było konkretnie o "Eragonie", bo jak widać akurat w tym wypadku większość zmian NIE wyszła filmowi na dobre.

Na pewno nie jestem pierwsza osoba ktora to mowi, ale glowne postacie w filmie są do bani!! eras niebieskooki blondynek?? bez komentarza. saphira z ptasimi skrzydlami, arya bez czarych wlosow...tak trudno ją przefarbowac albo dac peruke?? nie sadze. za to murtagh i brom bylli faaajni:

jakis plus ;p

A teraz dla odmiany ja nie rozumiem, czepiacie się Eragona i Aryi, a Murtagh i Brom byli fajni, mimo że wszyscy byli przedstawieni zuoełnie inaczej niż w książce. Nop to o co wam chodzi? Równie dobrze ktoś by mógł stwierdzić "Murtagh z czarnymi włosami?" Mi też Murtagh i Brom odpowiadali, ale przynajmniej nie czepiam się Aryi i Eragona...

Najbardziej mnie dobiło "Wczoraj byłeś wieśniakiem, dziś jesteś bohaterem". taa, dziś jesteś bohaterem- uważaj, żeby jutro nie być wieśniakiem.

Dobiły mnie (gdy leżałam już po zobaczeniu skrzydeł Saphiry) włosy Aryi. Miały być czarne... a wiecie jakie ma w grze na Gameboya Advance? RUDE...

scary-dragon napisał:

Dobiły mnie (gdy leżałam już po zobaczeniu skrzydeł Saphiry) włosy Aryi. Miały być czarne... a wiecie jakie ma w grze na Gameboya Advance? RUDE...

W filmie z resztą też... Wielki błąd!!! Moim zdaniem Sienna była w tej roli beznadziejna... W drugiej części prponuję zmienić aktorkę!!!

Ariel napisał:

scary-dragon napisał:

Dobiły mnie (gdy leżałam już po zobaczeniu skrzydeł Saphiry) włosy Aryi. Miały być czarne... a wiecie jakie ma w grze na Gameboya Advance? RUDE...

W filmie z resztą też... Wielki błąd!!! Moim zdaniem Sienna była w tej roli beznadziejna... W drugiej części proponuję zmienić aktorkę!!!

To już lepiej nakręcić nowy, dobry film. Mnie dobiło, że ARYA JEST CZŁOWIEKIEM!!!!!!!!

Cytat:

To już lepiej nakręcić nowy, dobry film. Mnie dobiło, że ARYA JEST CZŁOWIEKIEM!!!!!!!!

Owszem wyglądała jak człowiek, ale grała elfa... Chociaż ani trochę go nie przypominała... Twórcy filmu zapomnieli o znaku rozpoznawczym elfów - spiczastych uszach, a przecież będzie je miał też Eragon...

czy grała elfa... raczej nie. Niewiem, kim jest scenarzysta, reżyser, i charakteryzator

Autorzy nie zapomnieli o znaku rozpoznawczym elfów. To była świadoma decyzja reżysera (jedna z niewielu do których nie wtrąciła się wytwórnia). Chcial wyrazić tym odmienność Eragona od innych filmów fantasy. Nie wyszło mu...

reżyseria
- Stefen Fangmeier

scenariusz
- Peter Buchman
- Lawrence Konner
- Mark Rosenthal

Informacje ze strony Saphira.pl

Wystarczyło tam sprawdzić Eridor

Arktur napisał:

Autorzy nie zapomnieli o znaku rozpoznawczym elfów. To była świadoma decyzja reżysera (jedna z niewielu do których nie wtrąciła się wytwórnia). Chcial wyrazić tym odmienność Eragona od innych filmów fantasy. Nie wyszło mu...

reżyseria
- Stefen Fangmeier

scenariusz
- Peter Buchman
- Lawrence Konner
- Mark Rosenthal

Informacje ze strony Saphira.pl

Wystarczyło tam sprawdzić Eridor

Aha, nie wiedziałam, że zrobili to świadomie... Dzięki Arktur...
Zgadzam się z toba, że nie wyszło im, żeby film był odmienny... Bardzo im nie wyszło...

heh przynajmniej wiemy do kogo listy z pogróżkami wysyłać :lol:

rozumiem nie mieli nikogo leprzego na Arye ale farba do włosów taka droga
nie jest

I zawsze można użyć takiej, która się szybciej zmywa... Ale widać szkoda im było fatygi... Błąd, duży błąd...

Dla mnie sporym nieporozumieniem była podróż Eragona przez Alagaesię w filmie. Kilka pagórków, jakichś wysoko położonych równin, gór i wzniesień. Na jej podstawie nie można sobie nawet wyobrazić tej krainy, odniosłam wrażenie, że można ją przebyć całą w kilka dni.

No i dubbing...

Było ich tyle że co chwile sie zauważa nowy i sie go bluzga a jak sie skonczy to sie zaczyna bluzgać następny..... i tak w kółko

szsz napisał:

Dla mnie sporym nieporozumieniem była podróż Eragona przez Alagaesię w filmie. Kilka pagórków, jakichś wysoko położonych równin, gór i wzniesień. Na jej podstawie nie można sobie nawet wyobrazić tej krainy, odniosłam wrażenie, że można ją przebyć całą w kilka dni.

Tak, to wszystko "wizja reżysera", co jego obchodzą nasze wrażenia, jak dla niego podróż, nawet przez tak piękną krainę, jest synonimem czegoś potwornie nudnego, to oczywiście dla nas też musi być. I tak mu zapłacą, co się będzie przejmował...

A tak na poważnie - podróże zwykle są niestety w ten sposób pokazywane. A mnie najbardziej zdenerwowało przedstawienie miast. Daret jest w książce chyba najmniej ważny, a tutaj upchnięto w nim praktycznie wszystko: i wróżbę Angeli w Teirmie (a gdzie Jeod??), i urgale z Yazuac oraz pierwsze użycie magii przez Eragona. W dodatku jest tu pokazany jako parę drewnianych chatek pływających po wodzie. Skąd oni to wzięli??

Yasmine napisał:

W dodatku jest tu pokazany jako parę drewnianych chatek pływających po wodzie. Skąd oni to wzięli??

Ja wiem, ja wiem!
To filmowo-eragonowe Doki Kurast z Diablo II

chyba, że coś mi się pomyliło... niee, to muszą być Doki Kurast :ym:

Ariel napisał:

Ten cały film jest błędem... Jedną wielką pomyłką...

Zgadzam się poszyłem z moim kolegą który nie czytał eragona jemu się podobał ale dla niego każdy film w którym ginie minimum 100osób i jest bitwa to fajny film więc to pokazuje poziom filmu.

Jestem ciekawa o zrobią w 2 części. Jak Roraś się dowie, że jego kuzynek jest jeźcem itp? W książce Jeod to wyjaśnił, ale skoro pominięto Teirm w 1 części...

Tak, ciekawa jestem, co zrobią. Albo druga część będzie całkowicie bez sensu i powiązania z książką, albo dodadzą to, co pominięto w pierwszej, z jakimś absurdalnym tłumaczeniem, skąd się wzięło... Jak już kiedyś pisałam - trzeba było poczekać z filmem, aż ukażą się wszystkie części Dziedzictwa... Uniknęłoby się opuszczania tego, co ważne...

W filmie nie ma nawet mowy o ranie Eragona zadanej przez Durze. I moim zdaniem ten reżyser chciał nakręcić tylko jedną część przygód Eragona.

LOL... Mowy może nie ma, ale rana zadana jest... W czasie walki powietrznej, Durza wali Eragona tym swoim mieczem w plecy... A nieścisłości z książką to nie są błędy filmu! To nieścisłości widoczne tylko dla tych co czytali książkę...

film jest y "średni" lecz jeśli ktoś czytał książkę to opinia może być jedna : dno. zbyt wiele odstępstw od książki. motywy o których w książce nie było w ogóle mowy. zmiana wielu faktó co znacznie uszczupli i pogorszy 2 część filmu... ogólnie zaddowolony nie jestem ;/

Film do bani... ten film ma cos w sobie że jak sie go ogląda to sie czuje że to dno dna np. jak oglądam LotR to czuje że jest fajnie, fajne dialogi akcja i tak dalej w tym filmie terz to jest ale to dno i tyle

Ja mysle że twórcy filmu zmarnowali świetna markę i potencjał Eragona i zbrukali dzieło Paoliniego wyjątkowo cienkim filmem. Rozumiem takie rzeczy jak np. zmiana sposobu w jaki Brom ujawnia że jest Jeżdzcem albo odrobinę inne dialogi. Ale ludzie! Durza na jakimś latającym czymś,elfy z okrągłymi uszami,brak Orika,Ra'Zackowie jak mumie...
Za taki film to ja bym im podziękował mieczem...

dobrze powiedziane po prostu narobili tyle błędów,że nie które sceny trudno było oglądać ale i tak nie żałuje no bo gdyby zrobili genialnie i idealnie to ile by film trwał ale te sceny na przykład z Angelą to żal.pl jak nie zrobili niektórych scen to mogliby chociaż zrobić dobrze te które są w filmie

święta racja po prostu zbeszcześcili dzieło Paoliniego a poza tym co wymieniliście wy koledzy to chciałem wspomnieć jak zrobili Farthen Dur kurcze ani śladu Isidar Mithrimu

Ej, to jest temat o błędach w filmie czy może o tym "jaki to film jest zły"? Tego typu uwagi powinny się chyba znajdować w innym temacie.

To jest błąd fabularny. Nie da się zmieścić wszystkiego w 1,5 filmie. Zmaścili sobie ewentualną drugą część, ale pewnie tam również nie będzie wspomniany wątek Isidar Mithrima. Może to i jest błąd, ale patrząc w przyszłość. Adaptacje książek nigdy nie są stuprocentowo wierne, więc rozwodzenie się nad tym czego nie było jest bez sensu. Nie jest to błąd w filmie, ale brak pewnych wątków w scenariuszu.

następne: walka Durzy z Eragonem
1 Durza nie miał latającego czegoś
2 walka toczyła się wpodziemiu
3 saphira nie o mało co nie ginie