Przysięga

Wysłany: Nie 12:59, 12 Mar 2006

nie potrafi klamac ale skrzetnie ominac pare kawalkow*znacyz owijac w bawełne*to elfy umieja!

Wysłany: Nie 13:00, 12 Mar 2006

to tak, ale kłamać nie

Wysłany: Nie 13:47, 12 Mar 2006

Nie tylko elfy...
Galb chyba też się nauczył owijania (Albo kłamał

)...

Wysłany: Nie 13:48, 12 Mar 2006

Elfy są w tym mu=istrzami, ale Jeźdźcy też to potrafią

Wysłany: Pon 14:22, 13 Mar 2006

No, więc o co chodzi?
Galb umie ładnie wszystko owijać w bawełnę, a poza tym, nikt nie pisał, że on cały czas nawija w PM. Może w ogóle.

Wysłany: Pon 14:49, 13 Mar 2006

to znaczy ze teraz juz wszystko bedzie miekkie i delikatne??(skoro Galb wszystko owija w bawelne?)

Wysłany: Pon 15:03, 13 Mar 2006

A skąd wiecie, że się nie da kłamać w PM? O tym się tylko mówi, nikt nigdy nawet przykładu nie przytoczył. Jeśli przeoczyłam, będę wdzięczna za przypomnienie. :ym:

Wysłany: Pon 15:47, 13 Mar 2006

Mnie też to zawsze interesowało, co się stanie jak ktoś skłamie w PM. Denerwuje mnie, że Chris nigdy nie opisał sytuacji takiej z kłamstwem.
A co do iwijania w bawełnę. Mię się wydaję, że to każdy by umiał robić.

Wysłany: Pon 15:58, 13 Mar 2006

Jeśli się wie, co się mówi. Wtedy wiesz, jak możesz to zmienić, żeby było dwuznacznie w taki sposób, żeby sugerować rozmówcy, to co on sam chce usłyszeć, ale nie musi to być prawdziwe, znam się na tym. Wiesz, praktyka. :ym:

Wysłany: Pon 16:21, 13 Mar 2006

Dobrym przykładem jest to, że może Eragon wcale nie jest synem Morzana, tylko Broma. Blixniacy -> powiedzieli Galbowi o tym, co odkryli w umysle Eragona -> następnie król mówi o tym Murtaghowi -> Murtagh powtarza Eragonowi to w pradawnej mowie....
No i co, jeżeli Eragon faktycznie jest synem Borma, a nie Morzana?
Dziwne.

Wysłany: Sob 16:07, 18 Mar 2006

To, że Eragon jest synem Broma to nic pewnego.

Wysłany: Sob 16:42, 25 Mar 2006

jejku ludzie: w PM mozna mowic nie prawde tylko jesli samemu sie mysli ze to prawda.A więc jesli galbi zlamal przysiege to pewnie on mysli ze nie zlamal i ze zrobil to dla dobra jeźdców i smokow

a wiec murtagh mogl tylko tak myslec ibyc o tym swięcie przekonanym
ze eragon jest jego bratem

a co do sytuacji klamania w PM to nie mozliwe
juz wyjasniam: eragon kiedys przez przypadek probowal kłamać i słowa mu przez gardło nie przeszly(to chyba bylo gdy rozmawial z aryą pod drzewem Menoa w PM)

Wysłany: Sob 20:41, 25 Mar 2006

Cytat:

(to chyba bylo gdy rozmawial z aryą pod drzewem Menoa w PM)

Nie, to było, gdy Eragon zatrzymał Aryę, by z nią porozmawiać w obozie armii Vardenów na Płonących Równinach.

Wysłany: Pon 14:19, 27 Mar 2006

Hm, a może to było tylko lekkie zdenerwowanie.

Wysłany: Wto 10:57, 28 Mar 2006

Wolałabym coś efektowniejszego, tylko rozpęknięcie się na cztery strny świata, czy atak trzęsawki lub ślinotok.

Wysłany: Wto 18:52, 28 Mar 2006

Albo smierć.

Wybacznie, ale mi się czasami Eragonem chce zwrócić.

Gość

To jest tak: mi sie wydaje że kłamanie w pradawnej mowie to właśnie "to co powinno zostać tajemnicą" i że Galb zniweczył to zaklęcie nie pozwalające kłamać w PM i nauczył tego Murtagha...
... No to teraz nasz mały Eragon ma problem!
KTO SIE ZE MNĄ ZGADZA????????????????????????????????????????????????????

no, może... jeśli mówi się to, co myślisz, że jest prawdziwe, to nie kłamiesz. więc wystarczy, ze galb naopowiadał Murtowi kłamstw, tamten uwierzył i może teraz te kłamstwa powtarzać w PM.
a galb kłamał "po swojskiemu", jakby ktoś chciał moją teorię podważyć

a ja się wciaż zastanawiam, co to za słowa uzył Murt, gdy walczył z eragonem. to nie mogła być pradawna mowa, bo w słowniku tego nie było. albo była. tyle że tak straszna, że krzyś bał się napisać...

albo sam nie rozumiał

i jak zwykle wszyscy rozumieją, o co chodzi

ja to mam talent do tłumaczenia, nie ma co

thrysta to znaczy zgniatać, miażdżyć itp.
o to słowo chodzi?

eeee no chyba. zaraz sprawdze

o rd'sa mi chodzi. nigdzie tego nie ma.

podnieś się powstań

serio?
bo tym zakleciem zablokował eragona i saphirę...

Eragona chyba nie, bo on leżał...

...skomplikowane :jak:

erasia zablokował słowem "letta"
a saphirę słowem "rd'sa" kiedy była w powietrzu.
może dostrzegł połączenie między powstaniem a wisieniem w powietrzu.
pamiętacie jak brom mówił że można powiedzieć woda i będzie sie miało diament

Tak samo jeśli powiesz kot możesz dostać hot-doga.

Trzeba tylko znaleść podobieństwa. Ale to potrafią tylko potężni Jeźdźcy.

Z opisu w ksiąrzce winikało że Murthag był potęrznym Jeżdzcem

Nigdy w to nie wątpiłam.