Lubisz Rorana ??

To, że prawda nie była przekazana wprost nie znaczy, że jej tam nie było...

Być może wystarczyło chwilę pomyśleć, by skojarzyć fakty? Może rzeczywiście były to tylko same ogólniki bez znaczenia? Tak naprawdę nie wiemy, jak ten list wyglądał. Więc mogę mylić się zarówno ja, jak i wy

Tylko, to dalej nie zmienia faktu, że mi nie podobały się jego słowa, czy też myśli, na temat owego listu. A to znaczy, że nie podobała mi się jego reakcja na tą sytuację. Czyli wracamy do tego, o czym wspomniała wcześniej.
Żałuję, że w ogóle zaczynałam tą dyskusje. Chociaż powinnam chyba napisać "Żałuję, że wypowiedziałam się na temat Rorana" :ym:

Ale o to chodzi na forum.O wymiane zdań itp.

Liranna napisał:

DINO napisał:

HE HE A ja wam zabraniam go obrażać(choć i tak nikt nie posłucha)

Ale kto go obraża? :ym:

Większość w kulturalny sposób wyraża swoje negatywne zdanie na jego temat

A mniejszość... Mniejszość jest mniejszością

Chyba ulegasz pewnemu złudzeniu... Ostatnio ludzi obrażających go jest coraz mniej, a taka przykładowo Ravyn ogranicza się do stwierdzeń, że go nie lubi. Mamy duże grono ludzi, dla których jest on obojętny i cały czas wzrastającą liczbę jego wielbicieli... Nadal uważasz 'Was' za większość..?

To "nadal uważasz..."to chyba nie do mnie bo to Lrianna napisała.

Mormon napisał:

Liranna napisał:

DINO napisał:

HE HE A ja wam zabraniam go obrażać(choć i tak nikt nie posłucha)

Ale kto go obraża? :ym:

Większość w kulturalny sposób wyraża swoje negatywne zdanie na jego temat

A mniejszość... Mniejszość jest mniejszością

Chyba ulegasz pewnemu złudzeniu... Ostatnio ludzi obrażających go jest coraz mniej, a taka przykładowo Ravyn ogranicza się do stwierdzeń, że go nie lubi. Mamy duże grono ludzi, dla których jest on obojętny i cały czas wzrastającą liczbę jego wielbicieli... Nadal uważasz 'Was' za większość..?

Zastosowałam sformuowania "większość" i "mniejszość" określając ludzi którzy go nie lubią. Nie miałam na myśli ogółu forum, a tylko tą część źle do Rorana nastawioną, jak ja na przykład.
W tym wypadku "większość" oznacza osoby, które go nie lubią, ale mimo wszystko nie wieszają na nim przysłowiowych psów. A "mniejszość" tych, którzy chwilami nie potrafią powstrzymać się od obrażania Rorana, o ile tacy w ogóle jeszcze tu pozostali.
Ja świetnie zdaję sobie sprawę z tego, że Roran odzyskuje poparcie forumowiczów i nie mam nic przeciwko temu.

Zgubiłam dwa wyrazy i stąd zmieniony sens wypowiedzi. Szczerze mówiąc, to nawet tego nie zauważyłam. Miałam wczoraj jakiś ciężki dzień

Aha...

Może to wynikało także z tego, że nie chciało mi się poprzednich postów czytać...

Mormon napisał:

Ostatnio ludzi obrażających go jest coraz mniej, a taka przykładowo Ravyn ogranicza się do stwierdzeń, że go nie lubi.

I oto chodzi

Dziękuję Mormonie.

Lubię Rorana!!!
(odpowiadam na temat)

Wybaczcie, ale ja zawszę się będę z niecho śmiać. (może po cichu, ale będę) Bo dla mnie to postać mniej tragiczna, niż śmieszna.

A poza tym. Nie lubię GO. xP

Ja też!!

Nudna postać

Czy chcez być chwalony przez Mormona? Musisz się podnieś! I ograniczyć się do stwierdzeń, ze go nie lubisz

Ale teraz: BŁĄDZISZ SYNU, BŁADZISZ!

MI Roran był i zawsze pozostanie obojętny. Widzę że ktoś tu lubi pisać bardzo dużymi lterami

O tak! To moje hobby :lol:

Ravyn napisał:

Czy chcez być chwalony przez Mormona?

Chyba źle mnie zrozumiałaś...

Moim zdaniem Roran również jest potrzebny tej książce, nadaje jakiegoś szczególnego zabarwienia, pogoń za ukochaną, śmierć ojca, zostaje -nie byle jakim-przewodnikiem wioski i wreszcie bierze udział w walce i dowiaduje się co teraz rządzi Alagaesia'ą! (i to zwykły wieśniak) tak myslę że on dużo wnosi do ksiązki, każda postać ma na celu nas zainteresować lub wzbudzić odrazę ale zawsze musi ona być-bo czym byłaby książka z samych Harrych i Eragonów! Nuda :jezor:

No cóż. Aquarius_ano... widzę, ze chyba jesteś neutralna. I tak pozostań

Jest w LOMptcMssm... i dobrz mówi... :ym:

Mi sie to podoba

W pierwszym tomie też myślałem ze padnie z całą wsią....ale jednak przeżył a nawet
z wszystkimi z wsi odnalazł eragona!
Od teraz jego popularność oraz miejsce w 3 tomie bedzie zależec czy zostanie posiadaczem smoka,padnie w probie pomszczenia ojca ,bądz bedzie podróżował z eragonem.

Róbta co chceta, ino nie dawajta mu smoka! A teraz, idźta z Bogiem, ino przez zboże, bo we wsi moskal stoi.

Czyli pomysł rorana jako jeźdźca odpada;]

nieee....dlaczego??
Zbaczymy co wymyśli Paolini może jeźdźcem zostanie.......nowa postać(chociaż wątpie)

Tak nowa.Roran z dodatkowym pieprzykiem.Takiego jeszcze nie znamy.Roran na jeżdżca!

Tak!!!Roran górą!!!!!!!!!!

Albo dołem, jak ktoś chce wybrać. :ym:

HAHAHA baardzo śmieszne...

Rzeczywiście bardzo śmieszne

E tam. Roran nie będzie jeźdźcem!

Mnie to jakoś nie bawi.

Masz pechusia! A Roran i tak nie ostanie jeźdźcem! A jeśli zostanoie to wyslę Paoliniemu wirusa i cos tam jeszcze

A ja podziękowania