Ariel mam identycznie. Chociaz nie chodzi tu nawet o nadrabiania ja po prostu leże w łózku tylko wtedy gdy naprawde nie jestem w stanie z niego wstac a siedzenie cały dzień w domu to dla mnie męczarnia.
Wiecie, sytuacja taka, że rodzice mi w sumie pozwolili zostać, bo na 10.00 i angielski plus w-f w sumie mogę sobie darować raz w życiu ;D .
Potem się dowiedziałam, że w ten dzień było 10 osób...
Wiesz u mnie kiedyś w podstawówce przyszło osiem osób... Reszta siedziała w domu bo była chora... Epidemnia panowała w całej szkole przez prawie dwa tygodnie... Mnie z resztą też nie ominęła... W mojej klasie i tak było dobrze. W pozostałych przychodziły po trzy osoby...
Zobacz następny temat Zobacz poprzedni temat Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach