Piractwo

Ja mam na to sposób. Jak tylko ściągnę coś to od razu przenoszę na dysk prywatny. A Arktur, odpowiesz na moje pytanie z poprzedniego posta?

Ja napisał:

A zapytam tak po prostu z czystej ciekawości: kto z tych, którzy twierdzą, że piractwo jest złe, ani razu nic nie ściągnął, tylko kupował oryginał?

Ja ściągam i nie kryję się z tym. Wiem, że robię źle. Staram się jednak tego unikać. Nie ściągam wszystkiego jak leci, głównie mp3 z nowych płyt zespołów, które lubie. Jeśli mi się spodoba to zwykle kupuje oryginał.

A ja tak sobie pomyślałam, że w sumie nie dałoby sie nic nie ściągać. Bo są artyści których lubie tylko jedna piosenke, i to lubie tak że moge jej słuchać na okrągło. I mam kupowac całą płyte i płacić około 60 zł za ta jedna piosenke?

Cytat:

A między samochodem a piosenką jest taka różnica, że (...) b)te pieniądze trafiają do tego salonu lub do tego sprzedawcy w całości a z płyty tylko kilka złotych (...)

I to jest powód? Pff, to myślisz, że co się dzieje z tymi pieniędzmi? Trafiają do ludzi, którzy pracowali nad płytą. A jeśli kupowanoby oryginały, tej kasy byloby więcej, niż kilka złotych... Z resztą, wiesz, jakie są koszty wydania albumu? Dla przykładu, koszt najnowszego krążka Nightwish wynosi ok. 500.000 euro. I jeśli im się to nie zwróci, to w przyszłości nikt nie będzie pałał chęcią do podpisywania z nimi kolejnych kontraktów. Tak można udupić zespół...

A tak w ogóle... Różnic między samochodem a piosenką (nie między kradzieżą jednego i drugiego) jest o wiele więcej... Samochód ma koła, dla tego przykładu.

Edit:
Poprawka... Ogólny koszt "Dark Passion Play" NW wynosi 800.000 euro, łącznie z promocją.

Ja uważam,że ściąganie filmów, bądź czegokolwiek nielegalnie jest po prostu Okropnym oszustwem....
Ja nigdy nie ściągnęłam żadnego filmu z internetu...
Może i to głupie...ale ja zawsze kupuję oryginały

Prawo Zabrania Kopiowania I Scigania Plikow Ale Ile kosztuja orginaly Wiec trudno sie dziwic !!

Ja sciagam bardzo duzo muzyki, jak widze ceny nawet uzywanych na allegro to wymiekam, filmow nie sciagam czemu? duzo latwiej wypozyczyc za 6zł w wypozyczalni, przegrac i miec kopie w pelnej jakosci. Czasem scaiagne jakis program typu photoshop itp. Ogolnie nie mam nic przeciwko piractwu.

Jakbym kupował oryginały to bym zbankrutował. Cena przykładowego soundtracku w Empiku to 69 zł (!). Natomiast koszt pobrania owego soundtracku z neta to... ok. godzina cierpliwości + koszt jednej płyty cd (1zł) Wnioski nasuwają się same.

Piractwo jest, było i będzie bo płyty czy to z grami, czy to z muzyką, czy to z filmami są za drogie.