Najgorsze filmy (ku przestrodze)

Tutaj piszcie, a raczej ostrzegajcie innych przed najgorszymi WASZYM ZDANIEM filmami. Chciałbym jednak, byście uzasadnili swoją wypowiedź, nie pisali tylko suchego "bo nudne i gupie".
Piszcie o wwzystkich złych filmach, nie ważne, czy znanych, czy nie.
I jeszcze jedna zasada. Patrzcie na filmy obiektywnie. Rozważajcie je we wszystkich należnych mu kategoriach. Przykład? "Harry Potter" (cały cykl) jako ekranizacja jest nic nie warty. Za to jako osobny film, przeznaczony dla młodzieży, nie jest zły.

Ja do moich kanonów ABSOLUTNIE NAJGORSZYCH filmów dołączyłem ostatnio ni to horror, ni to komedię, mianowicie cykl o laleczce Chuckie. Nie jest to ani śmieszne, ani straszne (a miał to być horror).
Poza tym, sama fabuła jest... nie najwyższych lotów. Przedstawia się tak, że rudowłosa laleczka ożywa i zaczyna zabijać, śmiejąc się okrutnie.
I to cała fabuła.

Poza tym, "Troja". Spartolone na maksa, nadaje się tylko dla znudzonej młodzieży, która chce pooglądać sobie Brada Pitta, i jego niewzruszoną facjatę, gdy zarzyna całe odzdziały (jak by to określił mój kolega, "kosił kosmitów").
Płeć silniejsza nie obejrzy tego filmu nawet ze względów estetycznych, bo Helena jest... średnio piękną kobietą. Codziennie na ulicy można zobaczyć ładniejsze.

A wy jakim filmom przyznalibyście Złote Maliny?

Dla mnie beznadziejnym Filmem był "Borat"! Fakt faktem... jeżeli ktoś jest zboczony i lubi takie sceny to jak najbardziej polecam.
Kilka scen było w nim fajnych, ale nic poza tym. Pozatym obrażają tam Polaków i nie tylko... Wprawdzie na ulotkach ostrzegają że film jest obraźliwy, ale...
Nie... poprostu nie. Film do bani. Kropka.

"Aleksander"... Dlaczego? A dlatego, że Hollywood skupioło się w filmie na tym, co "pikantne". A więc na tym, że Aleksander był homoseksualistą. Nie tego oczekiwałam po filmie.

Yawë, gdzie w "Boracie" obraża się Polaków. Co rusz słyszę temu podobne wypowiedzi, ale jakoś nigdzie nie były one uzasadnione.

Celeste "Borat" jest filmem Baaardzo obraźliwym nie tylko dla polaków. A jeżeli chodzi o to że jest obraźliwe to w któryms momęcie Borat wypowiada się... ekhm... na dany temat i wita widzów polskim "Dzień dobry" oczywiście swoim akcentem :/ I Żegna ich słowami "Dowidzenia" równie wykręconym akcentem. Pozatym klną tam po Polsku w tym filmie. Ja to odebrałam tak że teraz już wiem jak postrzegają nas inne kraje :/ Jako wulgarny i chamski naród... poprosu dla nich jesteśmy nie wychowani i wogóle... widocznie co Polskie, to najgorsze :/ Takie postrzeganie...

Widzisz, ja to odbieram trochę inaczej... Filmowy Borat kpi najbardziej z samych Amerykanów. Pokazuje, jak oni podchodzą do świata (choćby wypowiedź tego faceta przed rodeo).

No tak... ale i tak ogólnie ten film jest żenujący... racja że niektóre momęty śmieszą... lecz mi się nie podobał.

Ale, gdy spojrzeć na niego nie jako na komedię, możemy dostrzec, jacy naprawde są ludzie m. in. w Stanach... Trzeb być naprawdę wielkim ignorantem, żeby uwierzyć, że w Kazachstanie ludzie załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne do woreczka, albo zamykają niepełnosprawnych psychicznie w klatkach... A Ci ludzie uwierzyli.

Wiecie, jeżeli amerykanie kupują instrukcję obsługi do kości do gry...

Ach, teraz się zorientowałem, co chciałbym dodać do listy żenua wszchczasów.

Strasznyfilm 1, 2, 3, 4. Tylko dwójka czymkolwiek mnie rozśmieszyła. Ale nawetona jest bez sensu, a próbuje rozśmieszyć pobudzając najniższe instynkty, przemawiając do głupoty człowieka.
Poza tym, są tam treści podprogowe (wyłapałem to kilka razy), a manipulacji nie lubię.

Tak... Muszę sie zgodzić co do Strasznego Filmu... W pierwszej i drugiej części udało im się mnie na niektórych momentach rozśmieszyć. Gdy obejrzałam 3 część... No cóż nie będę dużo pisać, bynajmniej nie miałam już ochoty na 4 część. I jak się domyslacie nie obejrzalam jej.
A ja mam inny tytuł i napewno się ze mna zgodzicie, że jest to istne ścierwo:
Wiedźmin

Szmira, jakich mało. Gumowy smok, "straszny uśmiech" okazał się uśmieszkiem amora, Yennefer ma z pięknością wspólnego tyle, co nic, a walki są śmieszne, potwory same podchodzą pod miecz...

Tylko Jaskier (wg mnie) trzymał poziom.

Film o Wiedźminie jest przede wszystkim wyrwany z kontekstu, żeby wiedzieć, o co w nim w ogóle chodzi trzeba przeczytać książkę, więc tutaj jest pierwszy błąd. Poza tym, efekty specjalne były kiepskie, aczkolwiek mnie się tam Żebrowski nawet podobał, a co do Jaskra, to się zgadzam.
Już wspomniany Straszny film. Nie zjadliwy na jakimkolwiek poziomie, humor gorzej niż klozetowy, jest po prostu obrzydliwy, zwłaszcza mi sie nie podobały te podtekstu seksualne, nie żebym miała coś przeciwko miłości fizycznej, ale musi być odpowiednio ukazana. Poza tym jest to film dla tych głupszych ludzi (przynajmniej ja odniosłam takie wrażenie) gdyż żarty zrozumie każdy idiota, z tym, że tylko tych głupszych one śmieszą, nie ma tam inteligentnego humoru, więc to zwalnia idiotów z myślenia.
Również wspomniany tutaj Aleksander - film kiepski na każdym poziomie, jak chcą niech się skupiają na tym, że jest homoseksualistą, albo biseksualistą, to akurat nie specjalnie mi przeszkadzało, przeszkadzało mi prawie wszystko inne, poczynając od gry aktorów na zdjęciach kończąc.
Troja - również kiepska, ale ma w sobie coś, co pozwala mi zapomnieć o tym, że jest kiepska i siąść sobie wieczorem i obejrzeć bez bólu zębów.
Tomb Rider - film służący temu, żeby ukazać duży biust Jolie, przy pominięciu wszystkiego innego, dość głupawy, poza tym Jolie gra, źle (chociaż z drugiej strony, to nie ma tutaj za dużo do grania).
Van Helsing - niby nic szczególnie kiepskiego w nim nie ma, ale obejrzałam raz i mam dość, jakoś do mnie kompletnie nie trafia.

Jeszcze słówko o Boracie, myślę, że to trzeba zrozumieć, gdyż jest to film trudny i w dość kontrowersyjny sposób wyśmiewa i szydzi z amerykanów i ich nacjonalizmu. Prowokuje spotkanych ludzi do ujawnienia swoich uprzedzeń i wyśmiania ich. On parodiuje Amerykanów i Amerykę.

Spider-Man, najgłupszy film jaki widziałem. Jest to żenada. Na początku filmu odzywa się tytułowy bohater i mówi: "To nie jest film dla ludzi o słabych nerwach." Mślałem, że spadnę z łóżka. Ja nie mam słabych nerwów, ale też nie jestem jakiś tam znowu twardziel, jakich mało, a gdy oglądałem film to prawie zasypiałem. Ogólnie wszystkie sceny są nudne i beznadziejnie po za jedną. Jedna jedyna scena była dobrze zrobiona. Nie chce mi się jej opisywać, ale tylko jedna scena była dobra. Spider-Mana2 nie oglądałem, ale podobno jeszcze gorszy....

Straszny film, bez względu na to, która cześć.
Niektórzy płaczą ze śmiechu, ja płaczę z żalu, że takie filmy powstają.

Ali G - żenująca podróbka hip hopowych komedii :/

Cytat:

Spider-Man, najgłupszy film jaki widziałem. Jest to żenada

O nie, mimo, że nie jestem jakaś ogromną fanka tego filmu będę go bronić. Jako ekranizacja komiksu jest całkiem zgrabna i taka jak powinna być. Film rozrywkowy w dobrym tego słowa znaczeniu, przy którym można sobie siąść i obejrzeć tak, dla oderwania od świata i przeżyć trochę czasu z dobrym kinem rozrywkowym. A druga część też trzyma poziom i mam do niej podobne odczucia.

Cytat:

Ali G - żenująca podróbka hip hopowych komedii

Ach, kolejne alter ego Sacha Barona Cohena (Borat). Nie oglądałam, ale jeśli jest w podobnym duchu jak Borat, to jest dobrą satyrą i parodią pewnych zachowań.

X - men. Żenada, idzie na tym filmie zasnąć. Całe te walki tragiczne nie są, jednak fabuła zabija na miejscu.
Tomb Rider. Nudny film bez specjalnie ciekawej fabuły który pokazuje jedynie widowiskowe sceny walk.

Komu się X-men nie podobał temu sie nie podobał ^_^
Moim zdaniem są o wiele gorsze filmy no, ale cóż to tylko moje zdanie :;Db:

Co do wspomnianych wcześniej Strasznych Filmów... Mało które filmy są tak prymitywne. Zdecydoanie humor z najniższej półki...

Straszne Filmy i wszelkie inne hamerykańskie komedie niskobudżetowe, takie jak To nie jest kolejna komedia dla kretynów, Dogma, Dziewczyna z sąsiedztwa... Straszne. Głupie. Nie wiem, skąd się takie szmiry biorą, naprawdę.

Jak dla mnie to koooooooooszmarnie nudnym filmem jest "Klątwa" i jej kontynuacja. Po prostu człowiek nie może się połapać o co chodzi. Raz jest przyszłość raz przeszłość. Przed chwilą jest pokazane że babka poroniła a pod koniec filmu rodzi dziecko itd. Najgłupsze jest zakończenie - powalające ze śmiechu

Kolejnym nudziarzem jest "Oszukać przeznaczenie 3". 1 i 2 były całkiem ciekawe a tu aż poprostu zasnąć można (gdyby nie te krzyki). Totalna klęska w porównaniu z innymi częściami

Co wy chcecie od X-manów? Założe się, że nie czytaliście komixu i po prostu nie wiecie o co chodzi.

Ale film nie jest przeznaczony wyłącznie dla czytelników komiksu, prawda?
Z resztą X-manów oglądałam tak "jednym okiem", więc raczej się nie wypowiem.

X-meni... bleeeeeeee, serialik był fajny, ale filmy.... no coments.

Filmy o X-menach..., Mam, co do nich podobne odczucia jak do Spider Mena. Swoją drogą Ann Paquin wypadła całkiem nieźle i w filmi,e byłam ciekawa, jak sobie poradzi, no a poza tym mam niejaki sentyment do Hugh Jackmana (Wolverin), więc ogólnie całość filmu wychodzi na +, a już Ostatni bastion, był kinem rozrywkowym w tym najwyższym wydaniu i... No cóż właśnie, artystyczny nie jest, ale nie o to w nim chodzi.
Teraz to ja już tylko czekam na Wolverina i to by było na tyle, no chyba, że powstaną jeszcze jakieś filmy w okolicach X-menów

Cytat:

Założe się, że nie czytaliście komixu i po prostu nie wiecie o co chodzi.

No cóż, nie czytałam komiksu (odrzuca mnie sposób, w jaki jest rysowany, tak samo jak w serialu, który leciał, albo nadal leci na Jetix, a przedtem na Fox Kids) i jakoś wiem, o co chodzi.

Prawie wszystkie filmy na podstawie komiksu mnie odrzucają :/

..::Yawë::.. napisał:

Celeste "Borat" jest filmem Baaardzo obraźliwym nie tylko dla polaków. A jeżeli chodzi o to że jest obraźliwe to w któryms momęcie Borat wypowiada się... ekhm... na dany temat i wita widzów polskim "Dzień dobry" oczywiście swoim akcentem :/ I Żegna ich słowami "Dowidzenia" równie wykręconym akcentem. Pozatym klną tam po Polsku w tym filmie. Ja to odebrałam tak że teraz już wiem jak postrzegają nas inne kraje :/ Jako wulgarny i chamski naród... poprosu dla nich jesteśmy nie wychowani i wogóle... widocznie co Polskie, to najgorsze :/ Takie postrzeganie...

Ten aktor wychował się w rodzinie polskich Żydów ;/ dlatego umiał polski, Zgadzam sie z Cel ten film wysmiewa sie z AMERYKANÓW ;/ śpiewającyhc w klubie county piosenke "jesli mój kraj ma być wolny wrzuć żyda do studni" rozumiesz ze kluby caounty to ikona wolnej , pięknej ameryki? nie rozumiesz anyway

złote maliny;

wszystkie głupie amerykańskie filmy typu straszny film itd.

Hero- kiedyś pisałam ze mi sie podoba , cofam to ^^ głupie dziecko ze mnie byłó, film jest totalną propagangą ;/ śliczny twór komunistycznego rządu O.o

Wyznania gejszy - pomijając fakt ze więszkość aktorów to byli amerykańscy chińczyci i japończyty to zabił mnie fakt że główną rolę - GEJSZE, GRAŁA CHINKA , n/c

ostatnia malinka należy się całej sadze dennych filmów HP ,świetny był tylko aktor grający Snape'a

reszta do bani

a polski lektor ? ryczałam ze śmiechu

enjoy.
ros.[/img]

Do słabych filmów niestety muszę zaliczyć: (tylko nie bijcie ;(;( ) Eragona (noo błagam nie bijcie ;( ) ... zaczyna się jak bajka... później jest trochę walki i nagle brzydka twarz Eragona potem patrzę się i nie dowierzam- Roran! Tylko,że Roran nie miał być aż tak podobny do Erasia.... następnie strasznie krótka droga do Angeli i nie ma Solembuma! Potem patrzę się ,a tu nagle Vardeni,którzy wyskakują cali obstrojeni złotem,a Eragon o dziwo umie pływać! Jedyna znośna scena była to jak Murtagh zaczął wrzeszczeć wypuście mnie ,a tu nagle ktoś wpadł i tamten wyszedł ^^
Upss....tak troszkę cały film opisałam ^^

Cytat:

Wyznania gejszy - pomijając fakt ze większość aktorów to byli amerykańscy chińczycy i japończyty to zabił mnie fakt że główną rolę - GEJSZE, GRAŁA CHINKA

I co z tego? Nie bardzo rozumiem, bycie aktorem to praca, jak każda inna, z tym że tutaj wcielają się w różne postacie które maja grać. Jeśli ktoś jest dobrym aktorem i podoba się reżyserowi, to, czemu nie miałby zagrać kogoś innej narodowości? Zresztą, co to przeszkadza, że to Chinka? Masz uprzedzenia? Ech... Naprawdę cię nie rozumiem.
A co do samego filmu, nie jest wybitny, ale na pewno nie jest zły i nie zasługuje na Złotą Malinę.

Co do Hero… Może i jest propagandowy, ale prawdę mówiąc niewiele mnie to obchodzi, film jest dobry i to się liczy. Zresztą to tylko film, więc nie widzę powodu, żeby go traktować tak poważnie.

Ravyn napisał:

Prawie wszystkie filmy na podstawie komiksu mnie odrzucają :/

Niekoniecznie, pierwszy Batman, albo SPAWN były nawet niezłe

Oglądałes ktoś Hellboya? Ja nie i chcę wiedziec, czy warto.

Gejsze etc, sa Japońskie , to bardzo ważny element ich kultury, to tak samo jak w filmie o polsce grali rosjenie i niemcy ;/ a nie polacy , co do hero hmm film został stworzony przez komunistów głoczący idee komunizmu itd, dlatego mi sie nie podoba
obejrzyj go pare razy to zrozumiesz o czym mówie.

ros