Najgorsze filmy (ku przestrodze)

O jeszcze dodaje do mojej listy Wodny Świat xP

Wysłany: Nie 0:31, 04 Mar 2007

Kani napisał:

spałem z kolegami

A to na temat jest? :lol:

Ja szczególnie nie polecam:
- Troja (naprawdę można zasnąć)
- Straszny film (taki straszny, że żałosny)
- Kevin sam w domu (każdy to oglądał, więc chyba nie musze tłumaczyć dlaczego nie...)
Do tego jeszcze dodam "Mr. and Mrs. Smith" - bardzo fajny, ale kiedy myślałem, że akcja właśnie się rozkręca, to film się skończył

Wysłany: Nie 0:38, 04 Mar 2007

Aeglos napisał:

Do tego jeszcze dodam "Mr. and Mrs. Smith" - bardzo fajny, ale kiedy myślałem, że akcja właśnie się rozkręca, to film się skończył

Podobnie miałam z filmem Obcy kontra Predator... Jedyne, co mi się podoba, to plakat z tego filmu, wiszący w pokoju mojego brata.

Wysłany: Pon 17:47, 12 Mar 2007

ojeju! kupa jest koszmarnych filmów! i niestety Eragon się do nich
zalicza... ale książka jest cool, super i wypasista:)

Wysłany: Wto 16:36, 20 Mar 2007

Najgorszy film na którym byłam to zdecydowanie Alex Rider nie wiem co mnie pokusiło żeby tam pójśc (moze bilety po 5 zł

), ale gdyby nie to ze bałam się że wywale sie po ciemku wyszłabym bo to było naprawde straszne. Ktoś tu wymienił Troje, zgadzam się, jak szedł w telewizji to zasnęłam

.

Wysłany: Wto 20:36, 20 Mar 2007

Bardzo nie podobali mi się Dublerzy. Nie polecam. Niby polskie, niby z efektami i niby zabawne.

Moim zdaniem wszystkie Straszne Filmy były do bani...totalna głupota

Tak samo rrrrrrr niby śmieszne a żałosne

"Rrrr" będę akurat bronić. Świetna komedia, ot co. :ym:

Mi się bardzo RRRrrrr! podobało. Po prostu nie każdy kuma humor abstrakcyjny, którym ta komedia jest naładowana.
Mówi sie, że humor abstrakcyjny to ten najinteligentniejszy... Bo najtrudniejszy do wymyślenia...

To wychodzi na to,że jestem głupia :lol:

i mało inteligentna :lol:

Nie, po prostu... nieprzyzwyczajona. To zależy też od przyzwyczajenia. ja na początku nie kumałem Monty Pythona.

RRRrrr? Toż to genialne jest! Ale jak ktoś woli amerykańskie komedie romantyczne, to z pewnością nie jest to klimat dla niego. Jak można było nie śmiać się z dialogów Adama i Adama, oraz ich problemów egzystencjalnych? Albo żony wodza?
"Mogłem powiedzieć: mord. Ale nie. Zbrodnia!"
"- Masz czasami coś takiego, że ci się chce?
- Nie
- Ja też nie."
"- Znacie moją żonę?
- Tak wodzu!
- Ładna, co?
- Tak wodzu!"
I oczywiście niezapomniane:
"Zaraz będzie ciemno!"

(Cytaty z pamięci)

Uwielbiam francuski humor

Zamknij się! ^^
No i:
Adam, jestem Adam! B-L-O-N-DAS!

W każdym razie, "RRRrrr" moge polecić z czystym serduchem. I ma on tę zaletę, że bez różnicy, który raz go oglądasz, i tak brzuch boli od śmiechu.

Nie widziałam, ale zobaczę, no dobra WRACAJMY DO TEMATU

jeszcze mi się przypomniała wojna światów o boshe nudy na maxaO_o co do Rrrr czy jak się to pisze obejrzałam początek i mi się znudziłoxP

Wszystkie filmy z Van Damem. Nie mają większego sensu. No może nie wszystkie, ale większoś.

Ja tu wspomne filmy UWE BOLL'a (wszystkie, bez wyjątków)
Alone In The Dark, BloorRayne, Seed, House of the Dead.. i cala reszta .. kiszka jakich mało

Filmy Roba Zombie, czyli łącznie dwa:
Dom 1000 trupów
Bękarty diabła (sequel Domu)

Oba obrzydliwe, nadają się tylko dla psychopatów.

^^W końcu ktoś się ze mną zgadza.
Squela nie obejrzałam. Nie dałam rady. :/ Wątpię, czy nawet psychopaci chcieliby oglądać takie filmy. Jedyna widownia chwaląca owy film to fani muzyki Roba Zombie (Podobno ona jest specyficzna... :/ Taa, jasne.)

Mi z tego filmu podobal sie jeden momend .. monolog klauna na poczatku .. i tyle.

Akurat muzykę Zombiego lubię, ale jako muzykę, nie przekaz, bo ten facet jest mocno powalony.
Tu macie MTV cribs z jego udziałem (czyli można obejrzeć jego dom):
http://youtube.com/watch?v=eq-YnmoRf_c

Ale coś wam muszę o jego filmach powiedzieć... One są w całości oparte na faktach... Np. scenyz ludźmi obdartymi ze skóry to historia małżeństwa chirurgów, którzy sobie tak na ludziach (żywych) eksperymentowali. Może podam link do artykułu:
[link widoczny dla zalogowanych]

A do listy najgorszych filmów dodaję Lochy i Smoki... Tak denne, tak debilne, tak nudne i nielogiczne, źle zmontowane...

-Spider Man (nuudy...glupi...bez przeslania...naładowany efektami specjalnymi...jak dla mnie dno)
-Dom woskowych cial (to miał byc horror?jak dla mnie smieszny...najlepszy moment to jak ginie Paris Hilton)
-Straszny Film (żenada...1 czesc fajna...ale nastepne nie trzymaja poziomu)
-Hulk (czy jak mu tam...głupota...tak samo jak Spider Man)
-Kod da Vinci (kompletne dnoooo!ksiazka fajna,szybko sie czyta a to co?beznadzieja!!!!prawie usnęłam...)

Cytat:

Spider Man (nuudy...glupi...bez przeslania...naładowany efektami specjalnymi...jak dla mnie dno)

A ja tutaj stanowczo zaprotestuję. W swoim gatunku Spider-man jest filmem dobrym, w dodatku reżyser bardzo udanie żartuje i z konwencji i z bohateratera.

Nudny?
Dla kogoś, kto nie lubi tego typu filmów być może owszem, tylko w takim razie, po co je oglądać jak sie nie lubi? W dodatku jeszcze mówić, że film jeden z najgorszych, co jest oczywistą nieprawdą, bo film w swoim gatunku i klasie jest dobry.
A nudny to był Superman Powrót, a nie Spider-man.

Głupi?
Nie powiedziałabym, że jakoś szczególnie, jak Spider-mena uważasz za głupiego, to Straszny film jest szczytem idiotyzmu, na skale światową.

Bez przemyśleń?
Na litość boską, czy od każdego filmu trzeba wymagać, żeby zmuszał do przemyśleń? To jest film, który ma być przede wszystkim rozrywką bez przydługich przemyśleń, ‘co jest sensem życia' i innych takich pierdoł. Zresztą jakieś przemyślenia, Parker prowadzi, więc…
Ogólnie to odnoszę wrażenie, że gatunki ci się pomyliły, bo od tego filmu oczekujesz czegoś co w owym gatunku nie leży.

Naładowany efektami specjalnymi?
Zwróć uwagę, że są to efekty specjalne na dobrym poziomie, do których zastrzeżeń specjalnie nie mam.

Moja lista najgorszych filmów:
- Dark Water: Fatum. Jak dla mnie bez komentarza.
- Fantastyczna Czwórka. Oczekiwałam czegoś lepszego. A teraz słyszę, że wychodzi 2 część.
- Eragon. Nic nie mówię.
- Skazany na śmierć. To serial, ale taki denny. Jak zresztą większość seriali.
- Hanibal: po drugiej stronie maski. tylko Milczenie owiec było czymś. Potem to już tylko załamka.
A tak a propo - będzie 2 część Hellboya - na filmwebie zapowiedzi.
Kani: z filmów z Van Dammem podobały mi się jak na razie 4-5(z kilkudziesięciu). To były te, które obejrzałam jako pierwsze.

Alveaner nie rozumiem dlaczego tak na mnie naskoczyłaś...wyraziłam swoje zdanie co do tego filmu...mam takie a nie inne....to że Tobie ten film sie podoba,uwazasz ze efekty specjalne sa dobre,film nie jest glupi itd. to spoko ale to nie znaczy że ja mam tak uważać albo że tak w rzeczywistości jest...Acha, a jesli sie nie lubi lub nie zna sie danego gatunku filmu to nie znaczy ze od razu nie mozna go ogladac i wogole...jak tak bym myslala to bym nic nie ogladala...No ale dobra,koncze moja wypowiedz bo wkoncu wyrazam swoje zdanie a to przeciez takie nie na miejscu...

Ja raczej nie naskakuje, przynajmniej nie miałam takiego zamiaru. skonfrontowałam Twoje zdanie z moim.

Cytat:

.Acha, a jesli sie nie lubi lub nie zna sie danego gatunku filmu to nie znaczy ze od razu nie mozna go ogladac i wogole...jak tak bym myslala to bym nic nie ogladala

Jak się nie zna to tak, jak się gatunku nie lubi i wychodzi się z założenia, że się filmu nie polubi to nie ma po co iść.

Cytat:

- Skazany na śmierć. To serial, ale taki denny. Jak zresztą większość seriali.

Ciekawe co dennego jest w tym serialu. Ja jakoś niczego nie dostrzegłam. Fakt, miejscami przynudza, momentami przesadzony, ale rozrywka całkiem niezła. Gra aktorska Wentwortha Millera również. Ma ciekawą mimikę twarzy. Po takim wychwalaniu go oczekiwałam czegoś więcej, ale najgorszy to on nie jest. Ciekawy motyw z tym tatuażem.
Jeżeli ktoś widział tylko "Modę na Sukces" to nie dziwie się, że uważa wszystkie seriale za debilne.

Cytat:

Ma ciekawą mimikę twarzy.

Ja bym powiedziała, że nie ma jej prawie w ogóle, ale...

Cytat:

Fakt, miejscami przynudza, momentami przesadzony, ale rozrywka całkiem niezła.

No nie wiem, ja jakoś nie zauważyłam, żeby specjalnie przynudzał, ale przesadzony to jest, zwłaszcza te wszystkie przypadkowe zbiegi okoliczności, które pozwalają bohaterom jednak jakoś cudem nie zostać złapanymi.

Nadmierna powaga glownego bohatera to jest wlasnie ta ciekawa mimika twarzy.

Serial jest genialny... byle nie zrobili z niego tasiemca na 6000 tys odc. - jak wlasnie wspomniana moda na sukces...

Zagadka ... jak powiedziec po angielsku "jezus chrystus na smierc skazany" ?
Jesus Christ Prison Break

pozdr.

Cytat:

Ja bym powiedziała, że nie ma jej prawie w ogóle, ale...

To, że nie wykrzywia twarzy na wszystkie możliwe sposoby, nie oznacza, że nie ma mimiki twarzy. Ten jego wyraz skupienia. Prawie można myśli odczytać. XD