Forum Saphira.fora.pl Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Filmy Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Mirza
..::Extreme Shur'tugal::..
..::Extreme Shur'tugal::..



Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 2999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazury

PostWysłany: Pon 13:54, 23 Kwi 2007 Powrót do góry

Nie jest przystojny, piękny, czy ładny. Ale ma w sobie to coś. I śliczne rysy twarzy. I niebieskie oczka. Powiedziałabym, że ma urodę typowo angielską, ale typowa to ona nie jest.
Co do Eragona, to ja widziałam film z napisami. I ten krzyk brzmiał, jak brzmiał. Po prostu jej nie lubię.

EDIT:
Poza tym gra rewelacyjnie. Jest zabawny i rozczulający. Dodatki z nim na DVD to większa radocha niż oglądanie filmu. Wszechstronny. Począwszy od psychopatów i nieudaczników a skończywszy na romantycznych kochankach, uwielbiam jego role. I powtarzam jeszcze raz nie jest ładny. Jest boski. XD
Zobacz profil autora
daszkass
..::Senior Shur'tugal::..
..::Senior Shur'tugal::..



Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 486 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Asgardu

PostWysłany: Pon 16:04, 23 Kwi 2007 Powrót do góry

Mirza napisał:
^ A widziałaś zdjęcia? Myślałam, że Bettany w krótkich włosach to cudo. Ale w długich... W długich jest po prostu borski! Brudny, w długim płaszczu, z fretką na ramieniu. Czy można chcieć czegoś więcej? I te jego oczęta. Utonęłam w nich i dobrze mi z tym. XD

A nie wiesz gdzie moge takie zdjecie znalezc? :maniak: Bo ja tez chce w nich utonoc :P
Zobacz profil autora
Mirza
..::Extreme Shur'tugal::..
..::Extreme Shur'tugal::..



Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 2999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazury

PostWysłany: Pon 16:28, 23 Kwi 2007 Powrót do góry

Najlepsze zdjęcia są na FilmWebie, ale najładniej ujęte oczka oczka są w Obłędnym Rycerzu. (Dobra, przyznaję, tyłek też XD)
Zobacz profil autora
Alveaner
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ul. 665 - sąsiad Szatana

PostWysłany: Pon 17:21, 23 Kwi 2007 Powrót do góry

Cytat:
Nie jest przystojny, piękny, czy ładny. Ale ma w sobie to coś. I śliczne rysy twarzy. I niebieskie oczka.

Powiedzmy. Zależy od gustu, aczkolwiek niebieskie ślepka na jego korzyść u mnie nie przemawiają.

Cytat:
Począwszy od psychopatów i nieudaczników a skończywszy na romantycznych kochankach, uwielbiam jego role. I powtarzam jeszcze raz nie jest ładny. Jest boski.

Ja go ani lubię, ani go nie lubię. Ale za przystojnego, czy boskiego nie uważam.
Zobacz profil autora
daszkass
..::Senior Shur'tugal::..
..::Senior Shur'tugal::..



Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 486 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Asgardu

PostWysłany: Pon 17:38, 23 Kwi 2007 Powrót do góry

Mirza napisał:
W długich jest po prostu borski! Brudny, w długim płaszczu, z fretką na ramieniu. Czy można chcieć czegoś więcej? I te jego oczęta. Utonęłam w nich i dobrze mi z tym. XD


Wlasnie obejrzalam zdjecia z "Atramentowej krwii" i zgadzam sie z toba w 100%...no moze w 99% :P Bo jeszcze berdziej od niego podobala mi sie wlasnie ta fretka :;Db: Ale to juz niewielki szczegol...
Juz sie nie moge doczekac na ten film !! :D
Zobacz profil autora
Labellui Cua
..::HighGuru Shur'tugal::.. (ExtraMod)
..::HighGuru Shur'tugal::.. (ExtraMod)



Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 5162 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: confiteor.mylog.pl

PostWysłany: Nie 15:31, 29 Kwi 2007 Powrót do góry

Mrau!
Mirza, zobaczyłam te zdjęcia. Zobaczyłam i oniemiałam.
On jest po prostu cudowny. Olśniewający. Niesamowity! Jest lepszy, niz moje osobiste wyobrażenie Smolipalucha. Podoba mi się też dziewczę grające Meggie. Takie małe i niewinne ^^.
Zobacz profil autora
Wodzus
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 2882 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tomaszowa Mazowieckiego

PostWysłany: Wto 10:14, 01 Maj 2007 Powrót do góry

Muszę z całego serca polecić "Efekt Motyla". Nie będę wyjawiał fabuły, powiem tylko, że chodzi tam o mnogość czasoprzestrzeni, że poza naszą istnieje ich niezliczona ilość, i kopii nas też niezliczona, ale w każdej czasoprzestrzeni znajduje się tylko jedna nasza kopia. Ten film pokazuje mnogość wydarzeń i konsekwencji możliwych do zrealizowania.

No i polecam Silent Hill. Na początku podchodziłem do niego sceptycznie, ale po obejrzeniu stwirdziłem, że to nie był głupi film. Pod płaszczykiem obrzydliwości ukrywał wielką mądrość. Naprawdę, warto się zastanawiać nad każdym słowem padającym w tym filmie.
No i można ciekawie zaobserwować ujęcia jakby żywcem wyjęte z gry. Kompan dobiegający z opóźnieniem (Anna w scenie z drzwiami za obrazem - gy doskakuje jakieś 15 sekund po obydwu dziewczynach), krew padająca na ekran.
Ot, film dla wszystkich. Dla ludzi spragnionych krwi - baardzo dużo przemocy. dla analityków - można poównywać film z grą. Dla analitykó potrzebujących inteligencji w filmie - ukryta mądrość.
Brakuje w nim chyba tylko wątku dla kur domowych chcacych w filmie historii"z życia wziętych"

Kończąc, gorąco polecam obydwa filmy. Są po prostu świetne.


Ostatnio zmieniony przez Wodzus dnia Wto 18:26, 01 Maj 2007, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Mirza
..::Extreme Shur'tugal::..
..::Extreme Shur'tugal::..



Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 2999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazury

PostWysłany: Wto 17:06, 01 Maj 2007 Powrót do góry

Zaraza, dżuma, syf i trąd! Ja tak akurat nie mogłam go oglądnąć, bo po seansie na twarz padałam. :/
Nie wiem dlaczego, ale po przeczytaniu opisów, skojarzył mi się z "Memento", nie wiem czy słusznie. W obu przypadkach chodzi o czas. Kto oglądał wie o co chodzi. Dla nieuświadomionych wyjaśniam: sceny w "Memento" pokazywane są od końca. W dodatku przeplatają się wątki sprzed i po wypadku bohatera. Jeżeli ów incydent można nazwać wypadkiem.
Leonard Shelby w czasie napadu dom traci pamięć krótkotrwałą (czy też połączenie pamięci krótkotrwałej z długotrwałą - zapomina wszystko co zrobił przed chwilą, lecz pamięta poprzednie życie i morderstwo), a jego żona zostaje zgwałcona i zamordowana. Ważne informacje zapisuje, bądź tatuuje na ciele, a poznane osoby fotografuje. Niezależnie od działań policji stara się odnaleźć zabójcę, kierując się zdobytymi informacjami. Od samego początku zostajemy rzuceni w wir akcji, która jednak toczy się do tyłu. Ci, którzy pokazani zostali w pozytywnym świetle, w miarę trwania filmu, pokazują coraz to gorsze oblicze. Pierwsza scena pokazuje trupa. Kim on był? Czym zawinił Leonardowi? I dlaczego zginął? Czy główny bohater jest katem czy ofiarą? Na niektóre pytania dostaniemy odpowiedzi, na inne nie. Wszystko jest umowne i naprawdę trudno się w tym rozeznać. Wiele zamieszania wprowadza również wątek równoległy. Przeszłość Shelby'ego. Sprawa prowadzona przez niego - jako agenta ubezpieczeniowego - w sprawie mężczyzny, którego identycznie dotknęły zaburzenia pamięci krótkotrwałej. W tych momentach akcja opowiadana jest narratoryjnie; wyrzuty sumienia przeplatają się z usprawiedliwieniami. Zakończenie tak na prawdę niczego nie wyjaśnia. Wręcz przeciwnie, pozostawia jeszcze więcej niedomówień. Jeżeli szukacie czegoś oryginalnego, porywającego, trzymającego w napięciu przez cały czas trwania akcji to polecam.
Zobacz profil autora
Elbereth
..::1st League Shur'tugal::..
..::1st League Shur'tugal::..



Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 186 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rivendell

PostWysłany: Wto 18:14, 01 Maj 2007 Powrót do góry

Ekhem....w tym temacie piszemy o ulubionych filmach tak?bo patrząc na posty wyżej nie jestem pewna więc zapytuje :P
Moje ulubione filmy
-Władca Pierścieni (bezkonkurencyjny)
-Harry Potter (wszystkie części oprócz 3...zniszczyli Więźnia Azkabanu a to jest jeden z najlepszych tomów)
-Four Brothers (gra tam Garrett Hedlund mmrraaauu, według mnie super film)
-Troja (ech niby takie naiwne,z rozmachem ale jednak mi sie podoba,tu tez gra Garrett noi Sean Bean i Orlandzio....acha tak i Brad Pitt ale to chyba kazdy wie :p )
-Klątwa (osobiście uwazam że wersja japońska jest lepsza niz angielska)
-The Ring (druga część mi sie nie podoba)
-Tajemnica Brokeback Mountain (tak wiem co niektórzy mowią o tym filmie ale mnie naprawde wzruszył)
-Morderstwo Doskonałe (Viggo Mortensen...yeah:P)
-Zielona Mila (tu chyba nie trzeba nic mowic)
-Death Note (oglądalam 1 czesc, jest to film zrobiony na podstawie anime,swietny)
-Friday Night Lights (tak,przyznaje sie bez bicia....tak lubie ten film poniewaz gra tam Garrett)

Wodzus chyba oglądne Silent Hill po Twojej recenzji...
Zobacz profil autora
Iwka
..::Senior Shur'tugal::..
..::Senior Shur'tugal::..



Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 498 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Księżyca

PostWysłany: Wto 19:35, 01 Maj 2007 Powrót do góry

Ja o filmach które ogladałam zapominam niemal natychamiast i własciwie nie mam czegoś takiego jak ulubiony film. Strasznie podobało mi się "Chicago", ale pewnie dlatego ze uwielbiam musicale i wystarczy mi znośna muzyka (a ta była według mnie genialna), a potrafie obejrzeć kilka razy. Polecam też "Rzymskie wakacje" z 1953 jeśli ktoś lubi klimat starych filmów. To są dwa filmy o które zapamiętałam, nawet nei dlatego że są jakies inteligentne. błyskotliwe itp, po prostu cos mi się w nich strasznie podoba.
Zobacz profil autora
Arlyin Liriel Black
..::Senior Shur'tugal::..
..::Senior Shur'tugal::..



Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 391 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: A skąd byś chciał?

PostWysłany: Wto 20:11, 01 Maj 2007 Powrót do góry

Które filmy polecam?
Constantine - bo się nie kończy pocałunkiem i fajna scena ożywiania Constantina.
300 - najlepsze sceny walki(lepsze niż we Władcy Pierścieni!)
Labirynt Fauna - bardzo ciekawy i trochę przerażający.
Oryginalny The Ring- na tym to można się bać.
Oczywiście Władce Pierścieni.
Iluzjonista - może nie genialny, ale kreacje aktorskie świetne.
Piraci z Karaibów - świetny Jack Sparrow i piracki klimat.
Gladiator - świetny Russel Crowe i Phoenix, wątek tragiczny, śmerć głównego bohatera(lubię takie zakończenia).
To na razie tyle.
Zobacz profil autora
Alveaner
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ul. 665 - sąsiad Szatana

PostWysłany: Śro 12:23, 02 Maj 2007 Powrót do góry

Krew jak czekolada
Cytat:
Vivian Gandillon jest świadkiem morderstwa dokonanego na członkach własnej rodziny. Zostali zaatakowani przez strzeżoną tajemnicę, którą noszą w krwi. Dziewczyna ucieka do lasu i przeobraża się w wilkołaka, aby nikt jej nie wytropił. Zaczyna sprzedawać czekoladę w Bukareszcie. Do miasta, gdzie pracuje przyjeżdża Amerykanin, który od razu wpada jej w oko. Vivian próbuje jakoś zapomnieć brutalną przeszłość, ale angażując się w związek ujawni tajemnicę swej rodziny.

Jako horror jest wyjątkowo mało straszny, jako romans zyskuje tylko 'może być'. Swoją droga pogrzebano całkiem ciekawy pomysł na dramat, który mógłby się okazać ciekawy, a tak, nawet wspaniały i przystojny Olivier Martinez nie ratuje sytuacji, chociaż miło na niego popatrzeć.
W sumie z całego filmu najbardziej mi się podobał sam Bukareszt, który jest tu pokazany, jako dość urocze miasto, mające dużo zaułków.
Przemiana w wilkołaki, (które wyglądają jak normalne wilki) też nie zasługuje na specjalna uwagę, mogli się bardziej postarać, bo w praktyce wygląda, to tak, że człowiek skacze i w trakcie tego skoku wytwarzają jasne światło, które je otacza, a jak spadają na ziemię, są już wilkami. Film można obejrzeć jak się nie ma specjalnie nic do roboty, niczym specjalnym się nie wyróżnia, ani na plus, ani na zdecydowany minus.
Zobacz profil autora
Atra
..::Super Shur'tugal::..
..::Super Shur'tugal::..



Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 933 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Locus terribilis

PostWysłany: Sob 12:33, 05 Maj 2007 Powrót do góry

Wrócę do boskiego Smolipalucha. Racja. [link widoczny dla zalogowanych]
Świetny aktor, a tu wygląda.... Mrrrau.... I oczywiście Smolipaluch jest i moją ulubioną postacią :ym:

Ale... Fraser jako Mo... To boli.... -_-
Zobacz profil autora
Alveaner
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ul. 665 - sąsiad Szatana

PostWysłany: Nie 21:08, 06 Maj 2007 Powrót do góry

Iluzjonista
Cytat:
Człowiek znikąd – Eisenheim, wystawia w Wiedniu zdumiewające spektakle, które wzbudzają sensację i plotki o jego nadprzyrodzonych zdolnościach. Wkrótce zaczyna się nim interesować jeden z najbardziej wpływowych ludzi Europy, pretendent do tronu – Książę Leopold. Pewien, że iluzjonista jest jedynie sprawnym kuglarzem, książę zjawia się na jednym z przedstawień Eisenheima, by zdemaskować go w trakcie występu. Na scenę, do asystowania iluzjoniście, wysyła swą piękną narzeczoną, Sophie… od tego momentu nic już nie jest tym, czym się wydaje…

Jak daleko może się posunąć mężczyzna, by odzyskać miłość kobiety? Czy talent magika wystarczy by przekroczyć granicę między życiem i śmiercią?

W świecie, gdzie nic nie jest takim, jakim się wydaje, iluzjonista i inspektor stają na przeciw siebie w wielkim pojedynku świadomości. Cel ich walki, to wykrycie granic, między rzeczywistością a magią. Ale po drodze zatrą się granice między korupcją a władzą, oddaniem a miłością, obłędem a prawem, i w końcu - między życiem a śmiercią.


Ach, boskie, boskie, boskie. Przepiękne zdjęcia, ciepłe, jak ze starych albumów z fotografiami, przygaszone, z mgiełką, lekko sepi... Można się tylko zachwycać. Muzyka zdaje się być snem, jak i cały film, kiedy się już skończy, snem baśniowym. Z nutką romantyzmu, a intryga też niezgorsza, właściwie pod koniec wybucha się śmiechem pełnym podziwu dla pomysłowości i inteligencji tytułowego iluzjonisty.
Film idealny na wieczór z gorącą herbatą i ciasteczkami,
Zobacz profil autora
Rosye
..::HighGuru Shur'tugal::.. (ExtraMod)
..::HighGuru Shur'tugal::.. (ExtraMod)



Dołączył: 30 Gru 2005
Posty: 1556 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: www.rosulztosi.mylog.pl

PostWysłany: Pon 13:29, 07 Maj 2007 Powrót do góry

Atra napisał:
Wrócę do boskiego Smolipalucha. Racja. [link widoczny dla zalogowanych]
Świetny aktor, a tu wygląda.... Mrrrau.... I oczywiście Smolipaluch jest i moją ulubioną postacią :ym:

Ale... Fraser jako Mo... To boli.... -_-

Czy ten koleś jest brudny? xD
hehe
Co do krwi jak czekolada (w oryginale jest krew I czekolada, nie wnikam)
strasznie mi się nie podobało. Ja umieram ze strachu po archiwum x a tu? bleee .
Zobacz profil autora
Arlyin Liriel Black
..::Senior Shur'tugal::..
..::Senior Shur'tugal::..



Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 391 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: A skąd byś chciał?

PostWysłany: Pon 16:24, 07 Maj 2007 Powrót do góry

Opiszę tu film 300:
Cytat:

Król Sparty Leonidas dowiaduje się, że Kserkses, perski władca uważający się za wielkiego boga, pragnie zająć tereny Grecji i objąć swym władaniem waleczny lud Sparty. Leonidas chce stawić czoło ogromnej armii perskiej i walczyć o wolność. Niestety Wyrocznia jest sprzeczna z wolą króla. Zabrania wysłania armii, a przekupieni złotem kapłani podtrzymują jej decyzję. Przywódca Sparty widzi tylko jedno wyjście, zbiera 300 najdzielniejszych wojowników, nazywa ich strażą przyboczną i pod pozorem przechadzki wyrusza pod niewielki, a mający ogromne znaczenie strategiczne przesmyk górski Gorące Wrota. Tam właśnie stanie, by przeciwstawić się stu tysiącom Persów.


Film jest według mnie świetny. Sceny walk są niezwykle realistyczne i przy tym widowiskowe. Krew leje się na prawo i lewo.(No dobra, trochę przesadziłam. Dla mnie krwi było za mało :raa: ). Muzyka świetnie oddaje klimat, efekty specjalne są porażające. Gdy widzimy armię perską, można się naprawdę przerazić. Aktorzy są dobrze dobrani, jak na mój gust. Wszędzie obecny jest nastrój grozy, podsycany opowiadaniem narratora. Do tego jeszcze spaczone poczucie humoru Spartan i ich poświęcenie - oglądałam ten film już kilka razy i oficjalnie stawiam go na 1 miejscu na równi z LoTR :;Db: .
A najbardziej podobają mi się oczywiście zbroje Spartan :ym: i Xerxes.
Zobacz profil autora
daszkass
..::Senior Shur'tugal::..
..::Senior Shur'tugal::..



Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 486 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Asgardu

PostWysłany: Pon 16:40, 07 Maj 2007 Powrót do góry

Bardzo chcialam na ten film isc, ale w koncu nie poszlam...i chyba jestem zadowolona....Ogladalam go potem w szkole (nie bylo to zbyt uwazne ogladanie ale zawsze) i doszlam do wniosku, ze chyba by mi sie nie spodobal.....ie chodzi mi o to ze tam sa sceny walki, bo ja potrafie docenic kiedy sa dobrze zrobione i moge troche sie pogapic jak sie morduja :P Problem polegal na tym ze oni prze caly film nie robili nic innego tylko sie bili.,....ja wszystko rozumiem ale ilez mozna ogladac jedno i to samo??
Zobacz profil autora
Arlyin Liriel Black
..::Senior Shur'tugal::..
..::Senior Shur'tugal::..



Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 391 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: A skąd byś chciał?

PostWysłany: Pon 16:52, 07 Maj 2007 Powrót do góry

Dużo :P . Jak ktoś lubi sceny batalistyczne i walkę, to mu się będzie podobało(moim marzeniem jest namówienie rodziców na kurs kung-fu). Ja to oglądałam 1 raz z koleżanką w domu. I to wyglądało mniej więcej tak:
Ja: *Trzymam pilot.*
Ona: Zatrzymaj!!
Ja: *Zatrzymuję.*
Razem: Komentujemy sceny. Komentujemy prawie każdą, np. jak to krew "mimochodem" wytrysnęła z odciętej głowy, jaki fajny skok, a ten mógł tego kopnąć i byłoby po sprawie(ale nie), albo jakie mają krótkie miecze.
Zobacz profil autora
daszkass
..::Senior Shur'tugal::..
..::Senior Shur'tugal::..



Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 486 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Asgardu

PostWysłany: Pon 17:28, 07 Maj 2007 Powrót do góry

Alez ja nie twierdze, ze nie lubie scen walki, tylko, ze bylo ich tam za duzo. To tak jakby stwierdzic, ze lubie sceny gdzie smoki lataja nad laka i cala fabula filmu polega na tym ze jest sobie smok i przez poltorej godziny lata nad laka.....to juz by byla przesada :;Db:
Zobacz profil autora
Wodzus
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 2882 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tomaszowa Mazowieckiego

PostWysłany: Pon 17:31, 07 Maj 2007 Powrót do góry

Co do trzystu...
Szmira.
Wielka, okrutna, bezsensowna szmira.
Stworzona dla ludzi wyzutych z wrażliwości i empatii.
Dla takich ludzi, którzy lubią, gdy z człowieka wytryśnie 18 litrów sztucznej, komputerowej krwi.
Po zadraśnięciu.
Widziałem film, i uważam, że cały jest bez sensu.
A tet twoje sceny batalistyczne... Pff...
Leonidas nie wytrzymałby w boju trzech minut, bo popełniał kardynalne błędy i bardzo się odsłanaiał.


Sorry, ale ten film nie ma ŻADNEJ fabuły, ŻADNEJ wartości pod względem batalistycznym, i ŻADNEGO sensu.

Dziękuję za wysłuchanie.
Zobacz profil autora
Alveaner
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ul. 665 - sąsiad Szatana

PostWysłany: Pon 17:56, 07 Maj 2007 Powrót do góry

Myślę, że trochę przesadzasz. Zauważyłam, że każdy film, który jest rozrywkowy nazywasz szmirą. No bez przesady, film jest całkiem niezły. Przecież nie każdy musi traktować o poważnych dylematach moralnych itp. itd.
Ostatecznie może nie jest kinem wybitnym, ale nazywanie go szmirą jest nie na miejscu, bo przecież, co jak co, ale ma świetne elementy np. zdjęcia.
Zobacz profil autora
Wodzus
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 2882 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tomaszowa Mazowieckiego

PostWysłany: Pon 18:02, 07 Maj 2007 Powrót do góry

Oj, i tyle.
Po prostu nazywanie go filmem dobrym jest niezbyt normalne. Bo ten film, jeśli nie zauważyłaś, nie niesie ze sobą żadnych wartości, nie wzrusza, daje tylko zwierzęcą przemoc.
Weźmy taki Braveheart, albo Pasję.
Tam też trochę przemocy było (w Pasji więcej niż w "Walecznym Sercu"), ale i tak mniej niż w 300. I ludzie byli tak przejęci, ze mdleli w kinach, wielu wychodziło. Ale byli przejęci, na Pasji płakali.
Na 300 nikt nie płacze patrząc na tryskającą krew.
Ten film jest tylko pożywką dla ludzkiej krwioerczości, hollywoodzkim pokarmem dla tej krwiożerczej bestii siedzącej w człowieku.
I dlatego nazywam go szmirą. Bo wielu ludzi się ze mną zgodzi - jeśli zabijanie w okrutny sposób i pokazywanie tego na ekranie w wyątkowo okrutny sposób jest zabawą, to...
źle z nami - widzami. Filmofilami.
Zobacz profil autora
Alveaner
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ul. 665 - sąsiad Szatana

PostWysłany: Pon 18:16, 07 Maj 2007 Powrót do góry

Cytat:
Weźmy taki Braveheart, albo Pasję.

Na Pasję się nie powołuj. Moim zdaniem to film kiepski, ukazujący przemoc dla samej przemocy, nawet by mnie to zbytnio nie obeszło, gdyby, chociaż dobrze było zrobione, a tak? Nawet nie ma, czym oczu ani uszu cieszyć, jak, w 300, bo przyznasz, że zdjęcia świetne.
Zobacz profil autora
Wodzus
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 2882 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tomaszowa Mazowieckiego

PostWysłany: Pon 18:21, 07 Maj 2007 Powrót do góry

"Na Pasję się nie powołuj. Moim zdaniem to film kiepski, ukazujący przemoc dla samej przemocy"
A więc wszystko wyjaśnione. Mamy po prostu inne priorytety i inaczej chcemy widzieć scenę przemocy.m Stad nasze odmienne zdania i raczej się nie dogadamy.
Zobacz profil autora
daszkass
..::Senior Shur'tugal::..
..::Senior Shur'tugal::..



Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 486 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Asgardu

PostWysłany: Pon 18:35, 07 Maj 2007 Powrót do góry

A ja nie twierdze ze "300" jest dobre, a "Pasji" nie obejrzalam i nie zamierzam...na 300 tylko sie bili i na tym polegala cala "fabula"...nie twierdze, ze film jest dnem, bo niektore rzeczy byly nawet fajne.....co do pasji to uwazam, ze jest....hmmm.....nazwijmy to "odpychajaca", ale nie powiem ze jest zla, bo wiele rzeczy zrobionych jest w piekny sposob.....choc wiekszosc mi nie odpowiada.....i tym oto sposobem doszlam do wniosku, ze oboje macie i nie macie racji :;Db: I po co sie klucic?? :;Db:

P.S.Pamietajcie, ze to tylko moje zdanie!! ;)
Zobacz profil autora
Wodzus
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 2882 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tomaszowa Mazowieckiego

PostWysłany: Pon 18:40, 07 Maj 2007 Powrót do góry

Coś mnie w Twojej wypowiedzi szczerze zadziwiło...
""Pasji" nie obejrzalam i nie zamierzam"
i
"do pasji to uwazam, ze jest....hmmm.....nazwijmy to "odpychajaca", ale nie powiem ze jest zla, bo wiele rzeczy zrobionych jest w piekny sposob.....choc wiekszosc mi nie odpowiada....."

Rozdwojenie jaźni? ;)
Skąd wiesz, że odpychająca, jak nie widziałaś?
Zobacz profil autora
daszkass
..::Senior Shur'tugal::..
..::Senior Shur'tugal::..



Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 486 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Asgardu

PostWysłany: Pon 19:45, 07 Maj 2007 Powrót do góry

Bo:
1.slyszalam kilka wypowiedzi
2.Nie lubie krwawych filmow
3.Wiem "mniej wiecej" o czym jest film

I nie mam rozdwojenia jazni ;)
Zobacz profil autora
Wodzus
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 2882 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tomaszowa Mazowieckiego

PostWysłany: Pon 20:05, 07 Maj 2007 Powrót do góry

1.slyszalam kilka wypowiedzi
2.Nie lubie krwawych filmow

Stosując te kryteia nazwałabyś "Labirynt Fauna" odpychającym.
Poradze tylko - wypowiadaj się na temat filmów, które widziałaś. Ja stosuję te metodę i nie narzekam ;)
Zobacz profil autora
daszkass
..::Senior Shur'tugal::..
..::Senior Shur'tugal::..



Dołączył: 01 Sty 2007
Posty: 486 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Asgardu

PostWysłany: Pon 20:35, 07 Maj 2007 Powrót do góry

Widzialam labirynt fauna i tez srednio mi sie podobal :P Sadzilam ze bedzie to berdziej film fantasy, a trafilam na film o wojnie i w dodatku dosc krwawo przedstawiony...I Labirynt fauna PO OBEJRZENIU tez nazywam odpychajacym (no coz...moze i mam za slabe nerwy, ale nie lubie jak caly czas sie leje krew lub cos sobie odcinaja...)
Zobacz profil autora
Mirza
..::Extreme Shur'tugal::..
..::Extreme Shur'tugal::..



Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 2999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mazury

PostWysłany: Pon 20:36, 07 Maj 2007 Powrót do góry

Pax, kochani, pax. 300 to ekranizacja komiksu. Na ekranizację komiksu patrzy się pod innym kątem. Na wszystkie ekranizacje patrzy się pod innym kątem.
Cytat:
Sceny walk są niezwykle realistyczne

Czego, jak czego, ale realizmu to tutaj trudno się doszukać.
Cytat:
Do tego jeszcze spaczone poczucie humoru

Historyczne poczucie humoru. Większość cytatów jest oryginalna, a przynajmniej uważana za oryginalną. (<- Tutaj właśnie wychodzi, kto historii nie cierpi.)

Braveheart powalało humorem i mogłam mu wybaczyć anglosaskie nadęcie, ale tylko ze względu na to, że lubię szkotów.
Pasja była mocna. Fakt, Gibson słynie z tego, że jego filmy są brutalne, ale zarówno muzyka, jak i niektóre sceny były piękne. Takie dwuznaczne.
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)