Edward Speleers jako Eragon i nie tylko.

Osobiście to mnie on idealnie pasuje do tej roli :;Db:

Właśnie takiego sobie go wyobrażałam (ofc. Eragona) kiedy czytałam obie części =P (tylko,że w czarnych włosach

) a jak wy go sobie wyobrażaliście?
Czy Stefen Fangmeier* dobrze wybrał?

pozdrawiam cieplutko

;***

*S.Fangmeier -reżyser (dla nie wtajemniczonych :buhaha:

)

moim zdaniem tak. żeby tylko nie okazał sie jakoś lalusiowaty. no i te pasemka

Według mnie opada!!! To musi być ktoś o czarnych włosach i jasnych oczach. chyba ze go za farbują.~)

oczy to w książce miał brązowe a włosy nie pamiętam. a teraz wygląda całkiem nieźle tylko czy dobrze gra??

Tego niewiem! Widziałem tylko jego zjecie.

Ed jest debiutantem, ale mnie się podoba, nie dbam o pasemka, bo mnie to всий рыба.

I każdy tu wie, kto jest reżyserem.

mi tam najbardziej do tej roli pasuje Jennifer Aniston (zart)

uwielbiam tą aktorke jest the best

i oczywiście jest bardzo ładna

no mi ten aktor jakoś tak nie za bardzo pasuje jakiś taki dziwny. Ale nie mam dla niego zastępstwa

Nie żebym farbował sobie włosy ale co macie do pasemek

jak komuś lepiej w innym kolorze albo z pasemkami to proszę bardzo

. I większość gwiazd na całym świecie farbuje głowę ba większość każda gwiazda raz pojawiła się w innym kolorze na głowie

Jesteście stereotypowi

ja na przykład chodzę co 2 miesiące do kosmetyczki żeby się pryszczy pozbyć

i moja cera jest prawie że nieskazitelna :ym:

Wydaje mi się Bruse Willis nie miał nigdy farbowanych wołosów bo on się zawsze ogoli na łyso.:w

Ooo Boże... Ten aktor zupełnie nie pasuje do tej roli. Nie dość, że powinien mieć ostrzejsze rysy twarzy (moim zdaniem to on się nadaje na modela, który na wybiegu mógłby prezętować rozpięte koszule) to jak było napisane, w ksiązce że ma ciemne brwi to zgodnie z tym ma też ciemne włosy, swoją drogą ciekawa jestem z skąd w tamtych czasach pasemka.
Jego talentu aktorskiego nie będę na razie oceniać, bo go nie znam, ale prawdę mówiąc nie spodziewam się aby był zbyt wielki.

Cytat:

Czy Stefen Fangmeier* dobrze wybrał?

Nie, ale on dopiero debiutuje w roli reżysera, więc można go potraktować trochę ulgowo. A swoją drogą to nie rozumiem, dlaczego do reżyserowania takiego filmu wybrali specjalistę od efektów specjalnych.

Na Eragona najbardziej mi pasuje jeden chłopak z mojej szkoły.

A tak na poważnie, to stwierdzam, że nie o takiego chłopaka mi chodziło.
Wybaczcie, ale to nie on pasuje do tej roli.

no tak Eraś(my little sweet love)cóż moge rzec?
aktor wygląda owiele gorzej bez pasemek..minimalne podobieństwo po przeróbce
iczywiscie ze mi sie podoba i ciesze sie ze zrobili go tak a nie gorzej...*bo zawsze moze byc gorzej*poza tym nie uwazam ze jest jak model i powinien wracac na wybieg...chyba nie ogladacie pokazów;/
p.s. nie lubie Aniston wole Angeline Jole
2.p.s.gdyby ciągle dawali główne role starym(tzn.znanym) aktorom to nie mielibysmy w koncu na czym oka zawiesic..wiec ciesze sie ze sa wykorzystywane młode talenty:P

Mi tam on nie przeszkadza, choć Erasia widziałam zupełnie inaczej. (W mojej wyobraźni był o wiele ładniejszy

) Ale wszystkie postacie widziałam zupełnie inaczej, a zwłaszcza Aryę i Durzę.

A Speleers mógłby grać kogoś innego, chociaż nie wiem kogo...

Ironish napisał:

Zgadzam się z Mirzą, i jeszcze Nasuada mi nie podpasiła..

ble*odruch wymiotny*Nasuada jest wstrętna...mam nadzieje, ze w jej przypadku charakteryzatorzy uzyja wszelkich swych zdolności...

w sumie to macie racje....
Rysy ostre, czarne włosy, itd. z tego plakatu to nie wydaje się taki hardy i ostry jak w ksiązce...zupełnie inny koleś. A co do innych akorów to tak samo =||| ja bym sie wielu rzeczy przyczepiła^....np. Nasuda.......?!?!??! WTF!!!

albo np. Arya....

czemu rezyserzy tak strasznie potrafia zmienić wspaniałe postacie z ksiązki :/ ? ehhh....

Nie podoba mi się. Facet nie w moim typie i jeszcze te pasemkaa....

Seithr napisał:

2.p.s.gdyby ciągle dawali główne role starym(tzn.znanym) aktorom to nie mielibysmy w koncu na czym oka zawiesic..wiec ciesze sie ze sa wykorzystywane młode talenty:P

nie oczekujemy starych aktorów w tej roli. Oczekujemy kogoś, kto będzie lepiej pasował

*AnGeL_VoIcE* --> Coś ty szybko zdanie zmieniasz, moja droga

Cytat:

czemu rezyserzy tak strasznie potrafia zmienić wspaniałe postacie z ksiązki :/ ? ehhh....

Każdy reżyser tworzący film, który jest na podstawie książki ma jakąś własną wizję, co do tego, a że często jest ona inna niż fanów to już inna sprawa...

To może lepiej byłoby z Legolasa zrobić obrośniętego krasnoluda?!

A z HP dziewczynkę z długimi blond włosami i blizną na ramieniu w kształcie krowy?!

Wiem, że każdy reżyser ma własną wizję, ale przynajmniej trochę powinien wiedzieć coś o bohaterach, a nie tylko to, że Arya była elfką, a Durza miał czerwone włosy.

Na przykład powinien wiedzież, że Murtagh miał brązowe, kręcone włosy :;Db:

eh//jesteście okropniaste* jak mozna się czepiac za czapke..fajna jest

ale Śnieżnego płomienia to juz nie wybacze...
*i tak wass kosiam potworki*

oj Katze i cale LOMptcMssm...ja nie wiem cobyscie zrobily gdyby tak naprawde on" sie okazal łysy

Ano tak, tylko tak zeszło nam na inna stronę...
Jak już mówiłam, na Eragona dajemu jednego chłopaka z mojej szkoły.
Trochę niski jest, ale co tam.

"Wkońcu komputerowo można zrobić wszysko!"
Aby ktoś w filmie wydawał się wyższy niż jest nie robi się tego komputerem, to polega na odpowiednim filmowaniu danej osoby, tak samo jest z wizualnym efektem, aby w filmie ktoś wydawał się niższy niż jest.

Jeżeli ten chłopak z mojej szkoły dostanie role Eragona jekby co, to ja zagram Aryę. :ym:

Aryaa napisał:

Jeżeli ten chłopak z mojej szkoły dostanie role Eragona jekby co, to ja zagram Aryę. :ym:

Aryaa.strzel mu foto potajemnie...najlepiej z kazdego profilu:P

a niech na erasia już tak zostanie, ale niech mi zmienią broma! całkiem inaczej go sobie wyobrażałam. aryę też. ale z tym to się juz akurat pogodziłam.

a tak nawiasem, to po cóż im galb? nawet nie wiemy jak wygląda. tylko tyle, że ma czarne oczy.

To będzie naprawdę ciężka wtopa, jeśli Galbatorix w trzecim tomie będzie wyglądać młodo

... Z drugiej strony na planie jest CP i on chyba by ostrzegł reżysera, gdyby coś takiego planował... Ale jednak Galb jest taki jaki jest - stary i szpetny. Może to oznaczać, że CP planuje taki wygląd na trzeci tom, albo po prostu nie doszedł jeszcze do tego

(lub woli przepuścić taką pomyłkę w filmie, niż zdradzać cokolwiek z trzeciego tomu)...

"a tak nawiasem, to po cóż im galb?"
Pamiętasz jak Brom opowiadał na początku, w jaki sposób Galbatorix dostał się na tron? No właśnie, prawdopodobnie to będzie tak, że będzie słychać głos Broma, który komentuje, a to, co się dzieje podczas opowieści będzie pokazane w filmie tzn. pokażą nam jak Galbatorix dostał się na tron.

Nie sądzę chociaż może... I nie nabijaj postów, jak chcesz coś dodać do poprzedniego to
klikasz na zmień i dopisujesz to co chcesz.

no z tą opowieścią broma to możliwe że galb w filmie w niej wystąpi. ale trapi mnie to że na jednym z plakatów jest pokazane jak galbi grozi durzy. już sam ten fakt wydaje misie nie dorzeczny a poza tym w książce nie bło tego momentu

dobrze by było, gdyby w filmie były pokazane sceny jakby przez mgłę właśnie walk elfów ze smokami, itp itd

hehe:)
a co do moich zmian zdania to sama nie wiem...mam zmienne humorki

pzdr;*