Aktorzy

Na [link widoczny dla zalogowanych] tak napisali więc to chyba prawda:D

Nie czytam o filmie, bo mnie nie interesuje, więc nie wiem.

a no widzisz. a potem takie niespodzienki ci wyskakuja

Czasem troche ''adrenaliny'' sie przyda

aryaa, powiedz, że WP też tak wyglądało, błagam...

Pewnie, że tak wyglądało, Cua.

Waise heill użytkownicy !!.
Eka ai fricai un Shur'tugal.
Jestem tutaj nowy nie przeczytałem wszystkiego, ale myśle że to się chyba przyda :

opisuje od lewej do prawej

[link widoczny dla zalogowanych] jako Durza
[link widoczny dla zalogowanych] jako Król Galbatorix
[link widoczny dla zalogowanych] jako Ajihad
[link widoczny dla zalogowanych] jako Eragon
[link widoczny dla zalogowanych] jako Brom
[link widoczny dla zalogowanych] jako Arya
[link widoczny dla zalogowanych] jako Murtagh

w nazwiskach macie linki do opisu aktora w portalu FilmWeb

Bardziej zaciekawionych odsyłam
[link widoczny dla zalogowanych]

Jak patrze na wczesniejsze posty troche to chce powiedzieć że oni właściwie książkę czytali, a nawet lepiej, przy tworzeniu filmu jest sam
Paolini który gra błachą postać "wrogiego wojownika" czyli najprawdopodobniej jego scena trwać będzie nie więcej niż 60 sekund.
Ale "life is brutal" i 'show must go on " czyli nie ważna jest fabuła film ma sie dobrze sprzedawać właściwie więcej osób nie czytało eragona więc wiekszośc dopiero powinna go poznawać czyli :
- gdy nastolatki zobaczą Speelersa powinny mdleć i piszczeć.
- gdy panowie zobaczą Arya powinni... powinni... rzucać się jej do stóp
I jeszcze jedno, Eragon był zwykłym wiejskim chłopakiem który pracuje w polu i poluje na zwierzyne a czy speelers przypomina wam chłopa ze wsi??
Jak dla mnie to on jest zbyt metroseksualny*.

*- To znaczy dbający o siebie jak kobieta czyli codziennie kremiki, pedikjr
i manikjur (nie wiem jak sie to pisze), bezbarwne szminki.

Zgadzam się z ostatnim zdaniem. Zbyt Lalusiowaty...

Już od dawna na tym forum wiadomo, kto zagra, kogo i wszyscy raczej znają ten plakat, więc naprawdę nie musiałaś/musiałeś go tu wklejać, ale co do jednego masz rację, takie filmy przeznaczone są na zarabianie kasy, a nie na oczarowanie sztuką filmową a szkoda.
Ten film od początku zaplanowany był na widowisko ku uciesze gawiedzi, która poznaje film po tym, że coś się rusza na ekranie a kompletnie nie zna się na jakości zdjęć, efektów specjalnych, montażu muzyce...
To po prostu totalna komercha i już.

EDIT:
Co do Speleersa to taki trochę dupkowaty się wydaje a jako Eragon powinien mieć ostrzejsze rysy twarzy i być bardziej umięśniony. Ale jeśli będzie dobrze grał to nie będę się czepiać jego wyglądu.

Jestem całkowicie zdania Alveaner

Hawker_shurtugal

po co piszesz waise heill? my nie jesteśmy chorzy.

Alveaner ma racje

"Co do Speleersa to taki trochę dupkowaty się wydaje a jako Eragon powinien mieć ostrzejsze rysy twarzy i być bardziej umięśniony. Ale jeśli będzie dobrze grał to nie będę się czepiać jego wyglądu."

Ale z drugiej strony, na początku książki Eragon był jeszcze taki trochę 'dupkowaty'

. Zbędnych zaokrągleń pozbył się dopiero po ucieczce z Bromem.

Wiem że na tym plakacie wyszedł no troche pedalsko
...ale w zwiastunie widziałam-nie jest aż tak źle!
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Na tych zdjęciach nie wyszedł tak źle! Podoba mi sie!

[EDIT]
Postać Angeli bardzo mnie zaskoczyła-joss stone-nie wiedziałam ze ona taka młoda!

hmm..

"Postać Angeli bardzo mnie zaskoczyła-joss stone-nie wiedziałam ze ona taka młoda!"

Mnie podobnie. Już to gdzieś pisałam, ale jeśli dobrze zagra, to będzie spoko.

Celeste napisał:

"Co do Speleersa to taki trochę dupkowaty się wydaje a jako Eragon powinien mieć ostrzejsze rysy twarzy i być bardziej umięśniony. Ale jeśli będzie dobrze grał to nie będę się czepiać jego wyglądu."

Ale z drugiej strony, na początku książki Eragon był jeszcze taki trochę 'dupkowaty'

. Zbędnych zaokrągleń pozbył się dopiero po ucieczce z Bromem.

nie chodzi o zaokrągglenia. przecież speleers w ogóle nie wygląda jak chłopak ze wsi!!!!!! od razu widać, że wyrosnie na takiego lalusiowatego frajera.

aquarius_ana napisał:

...ale w zwiastunie widziałam-nie jest aż tak źle!

ale w zwiastunie nie pokazywał sie w roli eragona, tylko wypowiadał sie jako chłoptaś miejacy za zadanie rozkochać różowe, śłitaśne panienik, aby poszły na film. i nawet w zwiastunie nie przypadł mi do gustu

Ja tam nic do Speleersa nie mam. Oby dobrze zagrał, to się liczy tak naprawdę.

Hawker_shurtugal napisał:

- gdy nastolatki zobaczą Speelersa powinny mdleć i piszczeć.
- gdy panowie zobaczą Arya powinni... powinni... rzucać się jej do stóp

No wlasnie ... niestety tutaj musimy podkresic POWINNI gdyz mamy przyklad jawnej ignorancji ... z swietnych bohaterow ksiazki co mamy ... metroseksualnego kawalerzyka (fajne slowo hahaha

) i przecietnej urody kobiete ... niestety w odbu przypadkach to troche malo

Miejmy nadzieje że w filmie na aktorach wykorzystają ... technologie komputerowe.
P.S. fajną se animacje na podpisie zrobiłem ??

"- gdy nastolatki zobaczą Speelersa powinny mdleć i piszczeć."
Może i powinny, ale ja tego na pewno robić nie będę, w stosunku do żadnego aktora czy też piosenkarza, to po prostu dziecinne i w dodatku głupie niby, co ci to daje? Przecież to są normalni ludzie a nie jacyś bogowie.

"Wiem że na tym plakacie wyszedł no troche pedalsko
...ale w zwiastunie widziałam-nie jest aż tak źle!
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Na tych zdjęciach nie wyszedł tak źle! Podoba mi sie!"
No tak, ale popatrz, że na tych dwóch zdjęciach praktycznie mało widać, światło jest takie, że więcej zasłania niż odsłania, mi on się tez na tych zdjęciach podoba, ale równocześnie jako osoba znająca się trochę bardziej na fotografii za sprawą rodziców wiem, że w takim miękkim i mało ostrym świetle praktycznie każdy wyjdzie lepiej niż w rzeczywistości.

Ciekawe co zrobią jak eruś dorośnie, ale charakteryzacja czyni cuda (np Majkel DŻekson)

Ja tez mam zamiar zostać w przyszłości Fotografem-wiec troche sie na tym znam

Ale ja dopiero poczatkująca, ale to moja pasja od zawsze....

Wracając do tematu: Zgadzam sie z tobą Alveaner ale mi jest wszystko jedno-czekam na nastepne części książki

"Ciekawe co zrobią jak eruś dorośnie, ale charakteryzacja czyni cuda (np Majkel DŻekson)"
To co on sobie zrobił to operacja plastyczna a nie charakteryzacja to różnica.

Powiem szczerze, powracjąc do tematu Eragona,. że nasz filmowy bohater przypomina mi Zbyszka z Krzyżaków. Panienki mają mdleć na jego widok. :/ Nie popieram.

A co do charakteryzacji, to w końcu Eragon się już nie będzie starzał. Nie wiem, czy pamiętacie, ale stał się podobny do elfów- długowieczny, nie widać na nim upływających lat. Problem rozwiązany.

ale to po dwóch latach od początku

"A co do charakteryzacji, to w końcu Eragon się już nie będzie starzał. Nie wiem, czy pamiętacie, ale stał się podobny do elfów- długowieczny, nie widać na nim upływających lat. Problem rozwiązany.

"
Ale aktor, który go gra będzie się starzał, przykre, ale prawdziwe.

Tak, to oczywiste, ale jeżeli da się wytrzymać starego Pottera grającego jeszcze dziecko, to i inne rzeczy też da się wytrzymać.

Alveaner napisał:

"A co do charakteryzacji, to w końcu Eragon się już nie będzie starzał. Nie wiem, czy pamiętacie, ale stał się podobny do elfów- długowieczny, nie widać na nim upływających lat. Problem rozwiązany.

"
Ale aktor, który go gra będzie się starzał, przykre, ale prawdziwe.

O aktora się nie boję, w jego życiu (a niech się chłop starzeje). Prędzej o to jak on to zagra. W sumie mogliby go jakoś "ubrzydnić", żeby później był przystojniejszy. W końcu się stanie "pół elfem-pół człowiekiem", lub jak on mówi o sobie "książątkiem".

żeby Eragon był JESZCZE ładniejszy, mogą (po przemianie) Speleersa wymienić na Orlando 'Boskiego' Blooma. :buhaha:

On w końcu grał już elfa i podbił wiele niewieścich serc :lol:

.
Dobra, żartuję oczywiście.

Celeste napisał:

żeby Eragon był JESZCZE ładniejszy, mogą (po przemianie) Speleersa wymienić na Orlando 'Boskiego' Blooma. :buhaha:

On w końcu grał już elfa i podbił wiele niewieścich serc :lol:

.
Dobra, żartuję oczywiście.

Szkoda im kasy na Blooma. Jakoś to zrobią miejmy nadzieję, że będzie GIT, ale po przemjanie Eragona, już go sobie nie mogłem zbytnio wyobrazić.

Ja w sumie mojemu 'wcześniejszemu' Eragonowi dorobiłam tylko elfie uszy i trochę wysmukliłam. Ot i cała sztuka. Po prostu wszelkie inne zmiany jakos mi nie pasowały.