Najlepsza postać w Eragonie.

niepamietam8 napisał:

a kto był przede mną??

Na przykład Sethir...

A co do Murta jako łosia to mu jeszcze rogi nie wyrosły...

Saphi jest czasami fajna, ale zdecydowanie spadła w moich rankingach po próbie poderwania Glaedra

dla mnie najepsza postacią jest Saphira, ale Murt też jest calkiem, calkiem

łosie, jak mi wiadomo, w alagaesii nie mieszkają

a moze Murtagh jest kosmita...
to by wytłumaczało jego wspaniałe zdolnosci!
i mógłby by być swobodnie łosiem

Murt jako kosmita?? :buhaha:

to ciekawe skąd przybył do Alagesi?moze z ziemi?? :lol:

a niby dlaczego łosi nie ma w alagaesii. zwierzęta jak każde inne, więc muszą być

Murt jest kosmita! przybył z ziemi! i jest nim... jest nim...

Murt jako rogacz? Przecież my takie nie jesteśmy! :jezor:

Murtagh jest najlepszy...mam nadzieje że nie umrze-to byłoby straszne(nie czytałam jeszcze "Najstarszego" wiec nie wiem czy zyje

Mam tylko nadzieje, nic mi nie mówcie-nie lubie znac prawdy!)

O boże. To ty jeszcze nic nie wiesz...
Katze, może uświadomimy aquarius_anę, co? :ym:

Nie uświadamiajcie jej!!!

Musi sama to przeżyć

a więc tak. już w rozdziale pierwszym ..........................................................
............................,..........,.............................................,...............................,
następnie w rozdiale 4 ......................................................,.............,................,
.......................,...........

dwa rozdziały później ............................................................

a w jeszcze następnych murtagh..........................,,.....................................

OMG! nie! nie rob mi tego!
a Murtagh nie jest rogaczem, tylko kosmitą z ziemi

i czyta nasze forum

Ech, to się chłopak dużo sam o sobie dowie..

Saphira i Solebum!!!

Murt czyta nasze forum i odstaje zawału,ale przybywa LOMptcMssm i robi mu reanimacje :lol:

Resuscytację krążeniowo-oddechową, generalnie metodą usta-usta. :ym:

każda po trochu

Ja chcę jako ostatnia!

Czemu chcesz jako ostatnia ??

bo wtedy murtagh sie obudzi i pomyśli, że to Katze go uratowała

Ooo ... ciekawe co bedzie potem ... proponuje stworzyc histore o obudzeniu murtha przez Katze

będą o tym pisać ballady

"a wtem katze wspaniała
wrecz oniemiała
gdy zobaczyła Murtagha żywego,
od szminki całego."

hehehe. dobre. masz zarówno talent literacki jak i malarski

moze kiedyś napiszę całą balladę.
jak ktos chcę poznać historie wybawienia Murtagha, to niech wejdzie na biografie

Labellui Cua napisał:

będą o tym pisać ballady

"a wtem katze wspaniała
wrecz oniemiała
gdy zobaczyła Murtagha żywego,
od szminki całego."

Dobre ale napisz dalej

"... w sercu dech jej zaparlo,
lecz milosci nie zdarlo,
Katze dmuchac zaczela
w na niego runela... " <--- na Murtha dla nie kumatych

Nie tak dobre jak to Lubellui ale nie mam talentu ...

też fajne.
teraz moje. nienajlepsze, ale też coś.
murtagh podskakuje,
Katze go reanimuje,
serce mocmo mu bije,
gdy Katze go ratuje.

milosc znow w niej ożyła
na sercu dlon polozyla
murtha chciala tylko dotkac
lecz los kazal sie jej potknac

Mamy juz trzecia strofe

p.s. proponuje zlaozyc dzial ballady a w nim temat KATZE

e tam. możemy w dziale własna twórczość pisać. oczekuje tylko reakcji głównej bohaterki. a ja jakoś nie mam veny. może potem

W sumie to ja tezbn ie mam dlatego to wszystko takie kiepskie ... moze jakas ladna forumowiczka zostnaie moja muzą ??

corwin, poprawka. mamy 4 strofy.