Najlepsza postać w Eragonie.

Tak!!!
Brom - najlepszy!! Brom był super!! I juz! Koniec kropka!! Kto nie słuchał ten trąba!

Murtagh - spoko ziom

Arya - niezła laska

Nie!
Elva - niewychowany bachor, wbic jej pal w... i postawić na słońcu

:rotfl:

Elva właśnie jest fajna i wcale nie jest źle wychowana tylko Eraś ją bajdzio skrzywdził ;/

ooooo..... Jakie to smutne. :-)
Mi się podobają:
1Arya i Orik
2 Eragon i Cierń
3 Saphira i Durza

Ja najbardziej lubię... chyba Murta... żadna z innych postaci nie wydaje mi się tak wartościowa, dojrzała itp. No może tylko smoki ale mi z reguły bardziej odpowiadają ludzie.

Moim zdaniem najlepsz postać to Safira

Oż, cholera
SAPHIRA, kochanie, nie Safira.
Roś.

Zgadzam się. Poza tym ja sobie mogę pisać kilka postów wcześniej, żeby uzasadniać...Ja swoje Wy swoje. Reprymenda słowna
Bjart

A JA IDę ZA ERAGONEM I SAPHIRą TO Są NAJFAJNIEJSZE POSTACIE!!

1. Saphira of course
2. Eragon i Murtagh
3. Orik, Solembum i Angela :lol:

A Rorana ukatrupić jak najszybciej :raa:

YyYyYYYYyyyyy no ten...Murtagh. Mówiłam już, że Murtagh? Zapomniałam, chyba nie, więc mówie, że Murtagh. Chyba już mówiłam, że...No ok mówiłam. Wiec Murtagh

AAaaa....

Ja myśle że Eragon a tam myśle ja to wim

Ja uwazam ze dziewczynom glownie podoba sie Murtagh poniewaz aktor ktory go gra, garecik:)) jest śliczny... Ja sama nie wiem kogo najbardziej lubie...Coż powiem tylko że nie cierpie Aryi, strasznie mnie wkurza :/ pozdrowienia dla fanow eragona!!

Elva do kitu, żądzi durza, cierń i murthag

Nigdy nie odstąpię od mojej opinii że nic nie przebije dziadziusia Galba :lol:

Zulus napisał:

Nigdy nie odstąpię od mojej opinii że nic nie przebije dziadziusia Galba :lol:

POPARCIE! PEŁNE POPARCIE

GALBUŚ RZĄDZI!
I SZRUSZEK TEŻ!!!

Oraz jak już mówiłam Murt i Cień - generalnie siły zła :raa:

Z pewnością nie były to urgale. Hm, postacią tą była Saphira ; ) Świetnie pouczała Eragona.

ERAGON no przecierz to o nim ta książka

O kimkolwiek by ta książka nie była osobiście za Eragonem nie przepadam

Moim zdaniem jest strasznie dziecinny i naiwny.. Albo może mi się tak tylko wydaje?... W każdym razie ja NAJBARDZIEJ lubię Murtagha... a potem to jeszcze Saphira za tą jej mądrość

Najlepsza oczywiście....

ANGELA!!!

potem Saphira, Solembum (chyba tak to się pisze ;p), Brom i Murtagh → kolejność dowolna

a i jeszcze Nasuada jest OK

Nie pamietam, czy juz to pisałam bo dosc długi ten temat, ale najfajniejszy jest Murtagh i Brom. Tylko czemu zawsze moim ulubionym bohaterom musi sie cos stac ?

Jak już pisałem na pierwszym miejscu Galb, potem Brom i Murtagh eks ekfo (przepraszam za spolszczenia jeżeli komuś to nie odpowiada) potem Glaedr i Solembum

Galb.. hmm... ja go niezbyt lubię. Murtagh i Brom, to OK. Dodałabym jeszcze Bladgena.

Najlepsze postacie?
Orik i Durza.
Przedstawiciela "Małych Ludzi" wymieniłem tu dlatego bo ma on w sobie tyle wewnętrznego krasnoludzkiego uroku, że po prostu nie sposób przejść obok niego obojętnie.
Durza to istny Darth Vader "Dziedzictwa". Dobry chłopak z chęci czynienia dobra przechodzi na Ciemną stronę Mocy... Szkoda, że Paolini uśmiercił go już w pierwszym tomie.

Nivellen napisał:

Durza to istny Darth Vader "Dziedzictwa". Dobry chłopak z chęci czynienia dobra przechodzi na Ciemną stronę Mocy... Szkoda, że Paolini uśmiercił go już w pierwszym tomie.

Cóż, Durza faktycznie był OK. Orik.. ja osobiście nie przepadam za krasnalami.

orki jest fajny(trzy kropki)(przecinek) ale (i co by tu napisać[monolog wewnętrzny])
(cytat) ja osobiście nie przepadam za krasnalami.(koniec cytatu)

orik jest fajny...ale jak za pierwszym razem czytałam książke to czytałam orlik

Moje ulubione? Saphira, Oromis i Murtagh.

hmn ja uważam że oczywiście najfajniejsi są Saphira i Eragon ale książka nie była by taka fajna gdyby nie było Orika

dodawał jej takiego swoistego uroku więc dopisuje go do swej listy

Saphira rządzi żadna postac jej nie pobije.. na drugim miejscu jest u mnie Eragon a pózniej Brom

z całego serca nienawidze Murthaga parszywy zdrajca ucieszyłbym się bardzo jakby w 3 tomie zginoł

Brom jest według mnie najbarwniejszą postacią w dziedzictwie (i moją ulubioną). Zżędliwy człowiek ciężko doświadczony przez los, jego historia to pasmo nieszczęść ginie w obronie tego na co pracowł przez całe życie.

To jest to.

Brom jest moim ulubionym bohaterem. Raz w życiu popłakałem się przy książce; przy śmierci Broma. Był taki, jaki ja zawsze chciałem być; pomagał innym, był mądry, wszystko wiedział, był tajemniczy, zawsze wiedział co robić, zawsze znał drogę...
I nie wiem, dlaczego ktoś mówi, że najbardziej lubi Galba, skoro ani raz się nie pojawił w książce, to samo Cierń, o którym wiemy tylko, że jest czerwonym smokiem... paranoja, dziecinada, i głupota.