Przepowiednia Angeli-miłość Eragona

Arya umrze podczas wojny z Galbatroixem- wtedy miłość nie będzie szczęśliwa. A jak zginie też Eragon to będzie jak w Romeo i Julii- smutno i romantycznie. Pasuje ??

nie!
niech sobie chłopak pocierpi, a arya jakiegoś przystojnego elfa sobie znajdzie...

Arya bo:

1. Przepowiednia, dotycząca miłości co jak co najbardziej pasuje do niej.
2. Na wprowadzenie nowego ważnego bohatera jest troche za późno - zauważcie że prawie wszyscy ( albo lepiej wszysyc) - którzy mają wpływ na książke zostali wprowadzenie w 1 tomie. Oczywiscie jest to jedynie wywołane pewną logika jako że więkoszśc autorów pod koniec książki nie wprowadza postaci istotnych - oczywiscie moge sie mylic.
3. Jak wiemy Eragon ma opusic Alagaesii - Nasuade wypada automatycznie - jak przezyje ( a zapewne przezyje) i bedzię nadal kontynuować dzieło Ojca - po za tym podlega "smierci" - nadal jest tylko człowikiem.
4. Na strona 88 Eragona mamy bardzo ciekawa scene, ktora mozna zinterpretowac na kilka sposobow. Jest to kolejna wizja Eragona i przypuszczalnie się ona spełni ( jak jego wczenisjesz wizje). Scena przypomina exodus z Władcy. Ale czy napewno? Mozliwie ze ta scena bedzie miala miejsce gdzies w srodku ksiazki. Ja osobiscie jednak stawiam ze to będzie jedna ze scen koncowych i w glowie sam sobie ukladam scenariusz. Elfy opuszczjaja ( po ktorkim opissie jezdzcow mzona sie domyslec ze to o nie chodzi) na zawsze Alagaesii a wraz z nimi jezdzcy. Na plan wysuwają sie 2 postacie z którcyh jedna jest kobietą, a nad nimi leca 2 smoki. Jedna postacia jest Eragon a 2? Arya albo ktos inny?Jest jescze osoba kleczaca na piasku wyjaca ze wscieklosci - symnol pokonanego Galobotorixa. Arya wykluwa się 3 ostanie jajo ( pytanie jak je ukrasc tuz z pod nosa imperaotora?), staja się coraz sobie blizsi (mozlwie jak to bywa za Eragorn bedzie ja musail po raz kolejny uratowac

- jakos, co umocni ich wiezi i co nieco uswiadomi). Imper., ginie i obawiam sie ze wraz z nim Morzan i Oromis, ktory moze w krytycznym momecnie pomoc Eragonowi - nie zapominajmy tez jednk o przepowiedni Kotołaka o otwarciu krypty dusz. A Eragorn wraz z Elfami opuszcza te ziemie niczym Forod, pozostawiaja swego kyzna, ludzi z swoim nowym krolestwem i krasnoludy samych sobie. Jest tu sporo mozliwosci i roziwazan zapraszam do wlasnej interpretacji.

Ja jestem za Aryą. A różnica wiku to nie problem, oboje są nieśmiertelni.

Ja równiesz jestem za Aryą

Niech będzie i ona. Ale i tak jej nie lubię.

ja bym nie chciała aby arya była to wielką miłością Eragona. wkurza mnie bo "wszystko owija w bawełne"

A ja ją lubię i chcę by była z Eragonem.No i kiedy owija w bawełnę?

dla przykładu z tym kamieniem eragona co na nim Arye umieścił fathir czy jakoś tak. wielce obrażona była za eragona uczucie, a moim zdaniem on tez się jej podoba i myślę ze to widać. Ale nie ona różnice wieku stawia na pierwszym miejscu, choć w sumie to nie jest duży problem.

Brawo.Ciekawiło mnie czy dasz dobry przykład.

A już myślałam, że ze wszystkimi tylko się kłócić potrafię

Nie ze mną

Jeżeli osoba podaje poprawny argument to jestem zadowolony,nawet jak mam inne zdanie.

Argument bardzo dobry BlackBlood

Mnie też się podoba :lol:

pewnie bedzie to Arya

Arya... To takie romantyczne

A Nasuada ma być do Murtagha! Ejże!

Eragon sie zejdzie z Elvą *lol2*

JOKE

Nie przesadzaj Saph. To już by była pedofilia :ym:

Powiem tak. Jeżeli Arya będzie nadal tak odtrącać uczucie jakim darzy ją Eragon to jak już wkońcu odwzajemni jego uczucie, będzie po prostu za późno. Nasuada stała się autorytetem wśród ludzi i nie tylko, nie sądzę by wogóle któryś ze znanych bohaterów w książce pasował do niej. Co do brata Eragona. No cóż, tu się nie zanosi na dłuższą egzystencję tego osobnika, chyba że jakimś cudem Eragon pomoże mu złamać przysiegę daną Galbatorixowi w pradawnej mowie, która jak dobrze wiemy nie dopuszcza kłamstwa, inaczej czeka go śmierć ( kiedyś wyjaśnie co na to wskazuje i jak może do tego dojść). Elva, jeżeli Eragon zdejmnie z niej czar, co może się okazać dla niego samego zgubne, Elva jak wiemy "działa jak alarm przeciw niebezpieczeństwu", to może kto wie kto wie wyrosnąć na piękną kobietę.

Wracając jeszcze do Aryi. Wielu mówiło i ja też się do tego przychylę. Aryę chyba łączyło coś ze współstrażnikiem jaja Saphiry,o czym wspomnieć nie chciała Eragonowi, dziwne ale może. Jeżeli oni nie bedą razem, Eragon i Arya, książka 3 z happy endem może nie mieć nic wspólnego.

Brakuje nam jeszcze tylko by tak jak Rowlling, Paolini w ost książce uśmiercił głównego bohatera, co nie zgadzało by się z przepowiednią Angeli ale pisarze mają swoje kaprysy. Wszystko będzie dobrze musimy wytrwać do lata 2007, a wszystko się wyjaśni.

Pozdro!

P.S. Te wszystkie przepowiednie dają do myślenia co nie....

Imagination napisał:

Elva, jeżeli Eragon zdejmnie z niej czar, co może się okazać dla niego samego zgubne, Elva jak wiemy "działa jak alarm przeciw niebezpieczeństwu", to może kto wie kto wie wyrosnąć na piękną kobietę.

to myslisz ze Eragon mógłby sie zejsc z Elvą?

AoM nie dramatyzuj złociutka

zadna pedofilia

oni tam sądu nie maja takze samowolka jest

Pedofilia jest i koniec. Tylko jeszcze się tam o tym nie mówi.

Dobra, powrót do tematu.

Wiem że to będzie Arya, nie pytajcie, po prostu wiem.

Arya pasuje do tej przepowiedni, jak ulał, bo "pochodzi ze starego, szlachetnego rodu, jest potężna, mądra i niewiarygodnie piękna" :ym:

Do tego sformuowanie: "miłość tak silna, że przetrwa dłużej niż imperia" może oznaczać tylko, że wybranka Eragona będzie elfką.

Jednak zakładając, że trzecim Jeźdźcem będzie kobieta, możliwe jest że to właśnie o niej jest przepowiednia

A zauroczenie Erasia Aryą powstało tylko w celu 'zmylenia przeciwnika'

i w jednym tomie krzys wplecie nowa babkę i miłosć ponad imperia? zyczę powodzenia.

Labell, według mnie wszystko może się zdarzyć, Paolini to 'muody' człowiek i na 100% zaskoczy na czymś ciekawym. :ym:

Nie chcę, żeby Eragon był z Aryą. Nie lubię jej.

Labellui, wiem, że to raczej nie realne, ale faktem jest, że ta przepowiednia może mieć dwa rozwiązania

Choć ja osobiście jestem za tym, że to Arya jest miłością Eragona z przepowiedni

wątpię, żeby paolini zmienił tą wielką miłosć. to powinno być uwzględnione w przepowiedni, czyż nie?

Sprostowanie!!

Elva może być dla Eragona jak siostra, broń Boże nie jako dziewczyna czy nawet ktoś bliższy. On nieświadomie ją "okaleczył" i jeżeli jej nie uleczy, dokońca swych dni nie zazna spokoju.

98% wskazuje na to że u jego boku stanie Arya. Niech się tylko zdecyduje, bo te jej humory wkrótce wszystkim nam chyba dadzą się we znaki

. Chcemy happy endu, a nie tak jak to jest w telenowelach, flaki z olejem, a na koniec polowa bohaterów musi umrzeć bo akcja totalnie się poplątała....

no dobrze. a te 2%?

dokładnie. jeśli zauroczenie rozwija sie przez dwa tomy, to co dopiero z miłością?!

Cytat:

wątpię, żeby paolini zmienił tą wielką miłosć. to powinno być uwzględnione w przepowiedni, czyż nie?

Niekoniecznie... Eragon nigdy nie był zakochany, dopóki nie spotkał Aryi. Poczuł coś do niej i uznał to za wielką miłość, ale równie dobrze to uczucie mogłoby być zwykłym zauroczeniem W tym wypadku zostalibyśmy wprowadzeni przez Paoliniego w błąd i łatwo mógłby nas zaskoczyć...
Jednak ta wersja raczej odpada z najważniejszego powodu - Masz rację, jeden tom to za mało na wprowadzenie nowej 'wielkiej miłości'