Przepowiednia Angeli

Gość

Co sadzicie o przepowiedni Angeli. A dokładnie o przepowiedni że Eragon opuści Alagasje

Gość

zapewne sie sprawdzi..bo Angela jest wielka czarownica i jej przepowiednie sie sprawdzaja

Eh to były smocze kości, a one nie kłamią.

NA PEWNO OPUCI PO SKONCZENIU SWOJEJ MISJ BO LUDZIOM I INNEYM STWORZENIANIOM NIE BEDZIE POTRZEBNY SMOCZY JEZDZIEC

Gość

taa, a może jakieś dokładniejsze pomysły czemu eragon miał by opuścić Alagasje

Może będzie chciał poznać inne tereny. Może Arya nie będzie go chciał i z żalu odejdzie. Można by dużo powodów wymyślić.

Jak czytałam sobie ostatnio książkę to natrafiłam na ciekawy fragment. Chodzi mi o fragment w rozdziale "Czuwanie" (srt. 88 w Eragonie) na samym początku do gwiazdek. Czy to może być zakończenie Dziedzictwa?? Wygląda na to że tak.

Nie mam pomysłu dlaczego by miał opuścić Alagaesie. Moze Galbatorix zniszczy wszystko i będą musieli uciekać? A może tak jak powiedziała Nasuda (nie pamiętam dokładnie w którym momencie) że będą musieli znaleźć inny świat za morzem by uwolnić się od tyranii Galba?

O tym to już jest oddzielny temat, oczy trzeba mieć szeroko otwate.

a może ciało zostanie tylko duch "poleci" do innego (chyba) lepszego świata

oby nie..ale jezleli odejrze to moze w poszukiwaniu wolnych terenow przestrzeni za ktorymi przeciez tal teskni..a moze w nadzieji na znalezienie dzikich smokow...

Dzikie smoczki żadzą!

Gość

Ja jestem za pomysłem Dragoneka.

Niestety nie mogę sprawdzić...

a ja jestem zatym żeby Galb przy niszczeniu Vardenów za bardzo się rozpędził i zniszczył całą Algaesię, trudno pozostać w czymś czego nie ma

a tak na serio to pomysł że przeżyje tylko jeden smok (saphira) i będą szukać dzikich, albo że Galb zwycięży uznaje za sensowny (bardziej niż mój powyżej) i popieram

No jest sensowny, ale tragiczny. A poza tym, Dziedzictwo miałoby być napisane tylko po to, aby na końcu dać obraz zwycięstwu wielkiej porażki i katastrofy?

Właśnie, jeśli tak będzie wybuduje Paoliniemu pomnik w ogródku (tylko jak on wygląda

)

Ale zaraz- pomnik na grobie, czy pomnik ku chwale?

pomnik ku chwale of course :raa:

, ci co znaja moje posty chyba się tego domyślili

Możecie mówić coś bardziej na temat a nie o pomniku?

E, tam, pomniki są the best.
A kości nie kłamią.
HA!
Jestem modem! :jezor:

co tu powiedzieć opuszczenie Algaesii to albo śmierć Erasia, albo ucieczka przed Glabem (innej możliwości nie widzę[jak zwykle])

P.s. uważaj coby nie dodstać warn'a za offtop'y :raa:

czsem jednak trzeba poszezyc choryzonty(?)
i zobaczyc cos wiecej...jest pare wersji na ten temat:
pojdzie zwiedzac
znalesc dzikie smoki
szukac miejsca do zamieszkania
odejdzie z elfami
no i wiele wiele innych ktorych niepamietam a napewno byly wymieniane

ale te są nudne (tzn. optymistyczne), zupełnie mi nie leżą, to tak jakby pisać wspaniałą książke z Happy End'em zgroza :brr:

Ale jak Eragon odejdzie, to nie będzie Happy End.
Mi np. było strasznie smutno, jak Frodo, Bilbo, Galadriela i Gandalf i chyba jeszcze Celeborn i Erlond odjeżdżali tam, gdzeiś daleko...

mi też było smutno, ale miałem takie przyjemne uczucie na sercu, po przeczytaniu posłowia gdzie okazju się że tylko Aragorn, Merry i Pip zostali w śródziemiu robi się lepiej

Czyli zostaje, że Eragon ucieknie z Alagaesi, bo ZŁY Murtagh i Galbatorix przejmą władzę, zabiorą Saphirę, a Eragona będą chcieli zniszczyć?

BOŻE BROŃ!!

Daj Boże tak, Kelpie brawo za inicjatywe

Cytat:

Czyli zostaje, że Eragon ucieknie z Alagaesi, bo ZŁY Murtagh i Galbatorix przejmą władzę, zabiorą Saphirę, a Eragona będą chcieli zniszczyć?

W takim wypadku Eragon stałby się odzwierciedleniem Broma. Gnębiłby imperium, a przede wszystkim Murtagha, aż wreszcie by go zabił...

Cytat:

Ale jak Eragon odejdzie, to nie będzie Happy End.
Mi np. było strasznie smutno, jak Frodo, Bilbo, Galadriela i Gandalf i chyba jeszcze Celeborn i Erlond odjeżdżali tam, gdzeiś daleko...

Pociesz się, popłyneli do Valinoru, a to miejsce jest praktycznie rajem

Nawet jak Galb wygra to Eragon musiałby umrzeć, bo ich konfrontacja nie byłaby zaokńczona, a poza tym wątpie, żeby było tak odpuszczone... Ale w jego śmierć też nie wierze, także jak to nazwał Mosrael: spodziewam się "nudnego"(optymistycznego) zakończenia.
Proponuje może zająć się innymi częściami przepowiedni...