Spotkania fanów "Dziedzictwa"

15, 15, urządzimy imprezkę. :ym:

Mnie pasi... I tak sobie obliczyłam, że w jedną stronę do Wa-wy mam ok. 4 godz. Czyli możliwie. :ym:

Celeste to wpadaj do Białegostoku, a potem razem do Wawy ^^

...zgubimy się razem

Da się zrobić, KiMA... :ym:

Jak coś, nie będę sama.

Fajnie, mniej więcej ustalone że w Wawie, ale pytanie polega - gdzie? Chodzi mi o konkretne miejsce

Nie kombinujcie, jak urwać się rodzicom, wydaje mi sie iż lepiej jest im wszystko wyjaśnić i juz zacząć marudzić, że MUSICIE TAM BYĆ. Podpowiem jescze jedną ważną sprawę spróbujcie wciągnąć w to rodziców może oni czasem błysną intelektem i wpadną na genialny pomył jak zorganizować takie spotkanie.
Wg mnie musi ono się odbyć w sobotę po południu na wakacjach. Rodzic nie musi brać urlopu, wy wszyscy macie wolne w szkole i dojazd dokąd kolwiek ze Szczecina +100 km lub innych miejsc można zorganizować. Koszt takiego spotkania napewno wahał by się w granicach 150 zł (nocleg wyżywienie+małe atrakce)+ dojazd. Zastanowic się też trzeba nad programem spotkania bo nuda jest okropna. Można by np. zorganizować jakąś prelekcję (spotkanie z kimś ciekawym), ognisko, dyskotekę itp. NIE ZAPOMNIJCIE TEŻ O TYM ŻE EWENTUALNIE PRZYBYLI RODZICE BYLIBY OPIEKUNAMI I MACIE SPOKÓJ Z POLICJĄ IO WSZELKIMI POZWOLENIAMI.

pozdrawiam

?!??!?! Gościu wierzysz w cuda? Przecież każdy rodzic gdy usłyszy " spotkanie" " Znajomi z forum" " książka fantastyczna" to Cię przykują łańcuchem żebyś nigdzie nie pojechał

uwierzcie w siłę waszej perswazji macie jeszcze ponad pół roku

shapixa napisał:

?!??!?! Gościu wierzysz w cuda? Przecież każdy rodzic gdy usłyszy " spotkanie" " Znajomi z forum" " książka fantastyczna" to Cię przykują łańcuchem żebyś nigdzie nie pojechał

Niemożliwe?

28 grudnia jadę na zjadz z innego forum. Do Krakowa. A moi drodzy rodzice mnie puszczą. O.
:ym:

No to fajnych rodziców masz... Ja jeszcze z matką bym się dogadała, ale ojciec... A jak jeszcze babciówka się do tego wszystkiego wmiesza, to zostanę przywiązana do kaloryfera (to co, że nie mam kaloryferów w domu

)...

Shapixa, konkretne miejsce... Nie znam dobrze Warszawy, zapytajmy kogoś, kto zna. :ym:

No wiedz narazie to mowicie lipiec

czyli mnie nie zobaczycie w moim przypadku okres wakacyjny odpada

przykro mi

Mnie za to odpada każdy inny okres... Tylko wakacje wchodzą w rachubę.

Becik, nawet jednego, malutkiego (ale takiego malusieńkiego) dnia byś dla nas nie wygospodarował?

na 100% mnie nie zobaczycie , bo musze ciagle byc na miejscu

nie dosc ze pomagam rodzica w sklepie

poza tym jezdze prawie codziennie do szczecina

po zakupy do sklepu

bo wszystko konczy sie szybko

turysci kupuja all jak by w zyciu nic nie widzieli

to po za tym pomagam babci

z pokojami

nie dosc ze sprzatam to czasami musze ja zastapic

i przyjmowac do pokoji

w dniu mam wolne chwile ale jak znikne na caly dzien

to bac sie boga

dlatego mniej wiecej proponowalem dziwnow

bo ja bym znalazl czas sie z wami spotkac

gdybyscie byli na miejscu

ale jak tak to trudno

jakos przeboleje

kasa na koniec lata mi was wynagrodzi

nie no dobra nic mi was nie wynagrodzi bede plakal przez reszte mego nedznego zycia

juz mam wyrzuty sumienia

KiMA napisał:

Celeste to wpadaj do Białegostoku, a potem razem do Wawy ^^

...zgubimy się razem

moge jeszcze ja się wepchać ? ^^

Oczywiście Rosye! We trójkę raźniej się gubić ^^

egzaki ^^ ale ja wiem gdzie jest roma,hmm jak dojechać z rembertowa do arkadii i na ursus do factory ^^ i znam wszstkie sklepy na chmielnej

hehe

Co trzy głowy, to nie dwie... :ym:

Becik, dobrze, ze dodałeś to ostatnie zdanie. Bo już pomyślałam, że pieniądzę więcej dla Ciebie znaczą, niż my...

Dobra, nie ma się co cackać, kto zna Warszawę? Ojoj, aż tylu chętnych, nie pchac się. xP

Ja znam jako tako. Hmm.... No to może.... Arkadia? Nie wiem... Plac Willsona? Albo basen... Nie to jest pomysł do D***! Zapytajcie się Blu albo Ferra bo oni w wawie mieszkają

Nie, żaden tam basen... Ja bym chętnie wybrała miejsce, gdzie możemy sobie usiąść, pogadać. Ew. się powydurniać. xP

To jakiś Park!

^^ to najlepiej pójdźmy pod most ^^ no dobra dżołk

mozęmy iść do ......
*czekam na propozycje*

...do kina na Eragona. To by nie było w wakacje, ale 'teraz' znaczy za miesiąc ... nie w dzień premiery, ale no wiecie wolne dni między świętami a sylwestrem. Po kinie można by było gdzieś pójść pogawędzić i wrócić do domku.

...a tuż obok zakwaterowania, które Wam proponowałam, jest sporo wolnej przestrzeni, a trochę dalej, o jeżeli dobrze pamiętam, niezła lodziarnia. :ym:

A zbierzemy się do tego czasu? Wątpię, kino chyba nie wypali... :/

Katze, w to mi graj... :ym:

Celeste napisał:

A zbierzemy się do tego czasu? Wątpię, kino chyba nie wypali... :/

Katze, w to mi graj... :ym:

przecież nie musmy zabierać strasznie dużo ludzie, ale może z 15 by się zadeklarowało? gdyby nawet chciało jechać 7 osób to już coś ... razem w kinie, ciekawe

. A czasu jeszcze trochę jest.

Jak by nas było 15 to mamy pewnie jakąś promocje dla grupy. A ja bym się może postarała o sponsoring jakiś ... no wiecie darmowe bilety dla kilkunastu użytkowników Saphira.pl - ale to zależy już od kina.

Ten krótki okres między Świętami a Sylwestrem to wyjazdy mniej, lub bardziej rodzinne, nie sądzę, żeby nawet taka piętnastka się uzbierała... :\

Celeste napisał:

Shapixa, konkretne miejsce... Nie znam dobrze Warszawy, zapytajmy kogoś, kto zna. :ym:

Ja znam dzieciaczki :ym:

Mogłybyśmy się umówić w jakimś konkretnym miejscu, jak np. pod pałacem kultury. Łatwe miejsce do znalezienia, a potem byśmy ruszyły w trasę. Tylko musiałybyśmy mieć jakieś znaki rozpoznawcze ^^ Ale to się da zrobić. Ja nie widzę przeszkód. Oprowadziłabym was po Wa-wie, nie byłoby kłopotu :ym:

'Mogłybyśmy','byśmy ruszyły','musiałybyśmy'..? Czy Ty AoM o czymś nie zapomniałaś..? ]:

AoM, płeć męska również istnieje. Nie zapominaj o naszych samcach. :ym:

No, nie! AoM, jak mogłaś?