Dyskusja o grze

A może weź jeszcze szczęście. Wtedy nie będziesz już pewny niczego... Kiedyś grałem czymś w podobie do takiej postaci i było bardzo ciekawie...

Szczęścia nie można wziąć gdy ma się pecha (niestety :lol:

). Mormon nie rezygnuj! Będzie ciekawiej! :lol:

Kilka pytań

...

1) Czy podczas walki będzie się podnosiło swoje umiejętnośći np. walcząc sztyletem będę z czasem w tym lepszy?? (bez pomocy trenera)

2) Jak się będzie miaa sprawa z "modyfikatorem z cech" do umiejętności" ??

p.s. Mirza ładny avatarek

...

Cicho Velo teraz śpi! Nie zadawać mu pytań! Bo nie skończy do września... (Czyli ma jeszcze 3 dni :lol:

)

PS.: Dzięki

A niech śpi... Dobrze mu to zrobi

Mirza, to Ty??!! Nie poznałem Cię...

Katze omówmy to gdzie indziej. Wolę pecha niż klątwe.

Klątwa nie jest taka zła. Daje tylko -1 przy obrażeniach. To nie jest takie znowu straszne... Ja chyba ją sobie dodam

1 punkt obrażeń = -1 punkt życia = równowartość jednego punktu kondycji

Velo, a niebyłbyś chętny wprowadzić takie innowację specjalnie dla tego systemu, tak po znajomości..?

Fajne byłoby coś takiego: Mężczyzna dostaje +1 do siły, a kobieta do charyzmy...

Jako wojownik nie mogę sobie pozwolić na klątwe... Tak w ogóle to myślałem o Błogosławieństwie...

Cytat:

Fajne byłoby coś takiego: Mężczyzna dostaje +1 do siły, a kobieta do charyzmy...

W systemach RPG nie wprowadza się podobnych zasad, gdyż zbytnio naruszają równowagę gry.

Cóż niestety nie wiem, w jaki sposób, więc nie podejmę dyskusji, ale na to samo wychodzi, gdy sami dobieramy sobie cechy...

Ja się zastanawiam czy wroga nie wziąc sobie za 4... to by mogło być nawet ciekawe

Pewnie wyrwe sie jak Filip z konopi i pewnie to pytanie bylo czesto zadawane (niedawno przyjechalem nie jestem na bierząco) ale czy w czasie gry zdobywa sie pkt umiętności ??

Tak. Ćwicząc lub wykorzystując jakąś umiejętność, nabywa się w niej większej wprawy.

Wykorzystując...? Więc podczas walki też rozwijam np. władanie mieczem?
Podoba mi się to. :ym:

A jak się Corwin ucieszy. (;

Ja chyba zrezygnuję z Traumatycznych Przeżyć, bo nie jestem do końca pewna, czy jako Magiczny zabójca mogę sobie na to pozwolić.

Velo czy wada Mroczne oblicze jest bardzo uciążliwa dla Magicznego zabójcy i czy Antytalent może dotyczyć tylko strzelania kuszą?

Mroczne oblicze? Jak dla mnie to zaleta. Dwaj moi ulubieni bohaterowie fantasy mieli mroczne oblicza... :lol:

Geralt (on troche mniejsze, ale jak był zły to się zapominał) i Drizzt.

A ja sobie wybieram jedną wadę (wróg za 4) i jedną zaletę (szczęście). I w ten spsób wychodzę na zero plus pięć punktów na początku. Chciałem więcej zalet, ale boję się, bo musiałbym mieć więcej wad, a skrytobójca musi być bezbłędny.

No to masz fajowo

Ja to moge sobie co najwyżej wziąć wroga za cztery i to mi wyjdzie na zero... chyba.

OFFTOP:
W jakich książkach występuje Drizzt?

Wiecie co, gram z Kolegami w D&D. Jestem półelfem bardem. Zupełnie nieświadomie stałem się kimś jak Jaskier... A moje historie, które opowiadam na targach są zapisywane w księgach.
I dlatego rezygnuję z gry na forum. Nie ma żadnej klasy, która pozwalałaby na aż takie zaawansowanie w dyplomacji. Poza tym, kiedy opowiadam, słychać głos, widać gesty i wyraz twarzy. A na forum - kupa...
I chyba nie miałbym czasu. W tej chwili jestem MG w pewnej grupie, w drugiej gram właśnie bardem.

Wodzuś, na tym myk polega, żeby jednak to przedstawić.

*uśmiecha się krzywo, wychodzi* :ym:

Ale ja jestem leniwy i nie chce mi się pisać:
Jak go wtedy nie walnął! <macha dłonią zaciśniętą w pięść> Prawdziwy rzeźnik! <Udaje cięcie mięsa w masarni> <Mówi cicho> I taka cisza wtedy zapadła...
Ciężko się to w ogóle czyta, poza tym, napisałbym to dwa razy szybciej bez opisywania gestów.

Ale są i plusy. Bo na forum można się skupić tylko na grze i naszych postaciach, a nie zwracać uwagi na zachowanie gracza.

A w dyplomację możesz się zaangażować każdą klasą, dużo bardziej niż bardem... :ym:

Wodzuś napisał:

OFFTOP:
W jakich książkach występuje Drizzt?

W niemalże wszystkich, bo aż 17 książkach R.A Salvatora. Na 'Ojczyźnie' zaczynając, na 'Dwóch Mieczach' kończąc.

Moim zdaniem, gra na forum ma plusy i minusy, na które niewiele można poradzić. A w grze w realu są także plusy i minusy. Ja osobiście bardzo lubię grać w PBF bo dla niektóych łatwiej jest pisać niż mówić

że się tak wyrażę.

A tak apropos: Khem, khem... Velo jest 30 sierpnia, jutro jego ostani dzień... Wrzesień zbliża się wielkimi krokami...

Nie żebyśmy Cię popędzali

Po prostu chcemy wiedzieć kiedy ^^(

Takie małe pytanko,zamierzam wziąć magię żywiołów z racji wszechstronność,czy ognisty ptak ulepszy moją magię ognia?

Cytat:

A tak apropos: Khem, khem... Velo jest 30 sierpnia, jutro jego ostani dzień... Wrzesień zbliża się wielkimi krokami...

Jestem tego jak najbardziej świadomy.

Cytat:

Takie małe pytanko,zamierzam wziąć magię żywiołów z racji wszechstronność,czy ognisty ptak ulepszy moją magię ognia?

Nie.

Czy podczas gry będzie można stać się szlachcicem ?? ... tzn. czy będzie można "zyskać" coś a'la szlachetne pochodzenie w grze.

Skoro tak, to myślę, że wszyscy powitaliby z entuzjazmem... hmm... opisy umiejętności.

Czy mając umiejętność zaklinanie, będe mógł zakląć swoją broń?? I czy od początku będe miał broń która jest odpowiednia dla klasy mojej postaci??