Forum Saphira.fora.pl Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Miłość Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Tymeras
..::Power Shur'tugal::..
..::Power Shur'tugal::..



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1749 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tronjheim

PostWysłany: Pon 14:43, 16 Lip 2007 Powrót do góry

Może dlatego że robią to z miłości? xP Dowód oddania tylko jednej osobie :P
Zobacz profil autora
Śnieżny Płomień
..::Senior Shur'tugal::..
..::Senior Shur'tugal::..



Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 255 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Irollan

PostWysłany: Pon 15:21, 16 Lip 2007 Powrót do góry

Hmmm...z tego co napisałeś wywnioskowałam,ze namiętność jest dowodem miłości dla partnera o_OCzyli wychodzi na to,że musze codziennie całować się z chłopakiem,pójść z nim do łóżka i pozwolić mu robić co mu sie podoba,żeby pokazać mu jak bardzo go kocham? o_O...W takiej sytuacji czułabym sie wykorzystana...
Zobacz profil autora
Tymeras
..::Power Shur'tugal::..
..::Power Shur'tugal::..



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1749 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tronjheim

PostWysłany: Pon 15:29, 16 Lip 2007 Powrót do góry

Źle zrozumiałaś :P Nie jest dowodem :P Ale jest częścią związku. Jeżeli ktoś np. ma taką zasade że nie pójdzie do łóżka z osoba któej nie kocha to znaczy ze miłość i sex dla niego są duetem, jedno potrzebne do zaistnienia drugiego. A to znaczy że oddaje się z miłości :P No teraz musisz zrozumieć :D nie mam aż tak podketnego toku rozumowania żeby go zrozumieć nie szło xD
Zobacz profil autora
Iwka
..::Senior Shur'tugal::..
..::Senior Shur'tugal::..



Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 498 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Księżyca

PostWysłany: Pon 15:31, 16 Lip 2007 Powrót do góry

Śnieżny Płomień, piszesz to co najmniej tak jakby dziewczyny nie miały z tego żadnej przyjemności. Jak dla mnie namiętność łączy się z miłością. Ale na takiej zasadzie że jeśli kogoś kochasz (ale nie z rodziny :) ) to chcesz się z nim całować itp., ale sama namiętność nie stworzy miłości.
Zobacz profil autora
Tymeras
..::Power Shur'tugal::..
..::Power Shur'tugal::..



Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 1749 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tronjheim

PostWysłany: Pon 15:35, 16 Lip 2007 Powrót do góry

Namiętnośc nie tworzy miłości - ale miłość może być ogniskiem zapalnym poczucia namiętności ;]
Zobacz profil autora
Iwka
..::Senior Shur'tugal::..
..::Senior Shur'tugal::..



Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 498 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Księżyca

PostWysłany: Pon 15:36, 16 Lip 2007 Powrót do góry

O to mi chodziło :D. Głupio to brzmi ale taka jest prawda.
Zobacz profil autora
Śnieżny Płomień
..::Senior Shur'tugal::..
..::Senior Shur'tugal::..



Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 255 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Irollan

PostWysłany: Pon 15:42, 16 Lip 2007 Powrót do góry

no tak xP z tym się akurat zgadzam :P,ale co do oddania to nadal mam wątpliwości muahah xP

Kurcze...zmęczyłam się tym tematem xP
Zobacz profil autora
Atra
..::Super Shur'tugal::..
..::Super Shur'tugal::..



Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 933 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Locus terribilis

PostWysłany: Nie 12:39, 22 Lip 2007 Powrót do góry

Miłość istnieje, ale bardzo często ludzie nazywają miłością coś co wcale nią nie jest.
Często "miłość" to po prostu zauroczenia, pociąg fizyczny, ambicje, wdzięczność ("zwrócił na mnie uwagę, więc zasługuje na moją miłość" )....
Miłość od pierwszego wejrzenia? Niemożliwe. Zakochać można się w kimś kogo się lepiej poznało, sprawdziło w różnych sytuacjach...
Ale przy pierwszym spotkaniu można poczuć zainteresowanie daną osobą, pociąg do niej, można pomyśleć "to ktoś kogo mogłabym pokochać" ...

A po miłość po grób... Może. Ale wydaje mi sie, że trzeba sie bardzo postarać żeby utrzymać miłość do końca...
Zobacz profil autora
Alveaner
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ul. 665 - sąsiad Szatana

PostWysłany: Nie 12:47, 22 Lip 2007 Powrót do góry

Cytat:

A po miłość po grób... Może. Ale wydaje mi sie, że trzeba sie bardzo postarać żeby utrzymać miłość do końca...

Stan zakochania mija po góra trzech latach. Potem zostaje już tylko przyzwyczajenie.
Zobacz profil autora
Atra
..::Super Shur'tugal::..
..::Super Shur'tugal::..



Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 933 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Locus terribilis

PostWysłany: Nie 13:04, 22 Lip 2007 Powrót do góry

Miłość to pojęcie bardzo względne.
Równie dobrze można powiedzieć, że w ogóle nie było miłości, tylko najpierw oczarowanie, potem przyzwyczajenia.
Ale można przyjąć, że miłość istnieje i może przetrawiać dłużej, aczkolwiek zmieniając się. Wydaje mi sie, że po wielu latach bycia z kimś wciąż można żywić do niego silne ( lub i mniej silne) uczucie, chociaż upierać sie nie mogę, bo nie mam w tym względzie doświadczenia.
...Chyba zaczęłam mieszać ;/
Zobacz profil autora
Ralph
..::Precious Shur'tugal::..
..::Precious Shur'tugal::..



Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 562 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: z Podmroku tj. B-stok

PostWysłany: Pon 18:01, 23 Lip 2007 Powrót do góry

wiecie, może jestem troche nazbyt religijny jak dla was, ale miłość moim zdaniem najlepiej przedstawia Pismo Święte. Nie chodzi o to że Chrześcijanie są mądrzejsi bo to zostało napisane w ich(naszej) księdze, ale zresztą co ja będe mówił, sami przeczytajcie :NOWY TESTAMENT,1 List do Koryntian, jeśli ktośnie ma w domu Pisma, to przytaczam


"1 Gdybym mówił językami ludzi i aniołów1,
a miłości bym nie miał,
stałbym się jak miedź brzęcząca
albo cymbał brzmiący.
2 Gdybym też miał dar prorokowania
i znał wszystkie tajemnice,
i posiadał wszelką wiedzę,
i wszelką [możliwą] wiarę, tak iżbym góry przenosił.
a miłości bym nie miał,
byłbym niczym.
3 I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją,
a ciało wystawił na spalenie2,
lecz miłości bym nie miał,
nic bym nie zyskał.
4 Miłość cierpliwa jest,
łaskawa jest.
Miłość nie zazdrości,
nie szuka poklasku,
nie unosi się pychą;
5 nie dopuszcza się bezwstydu,
nie szuka swego,
nie unosi się gniewem,
nie pamięta złego;
6 nie cieszy się z niesprawiedliwości,
lecz współweseli się z prawdą.
7 Wszystko znosi,
wszystkiemu wierzy,
we wszystkim pokłada nadzieję,
wszystko przetrzyma.
8 Miłość nigdy nie ustaje,
[nie jest] jak proroctwa, które się skończą,
albo jak dar języków, który zniknie,
lub jak wiedza, której zabraknie. "
Zobacz profil autora
Count Dooku
..::2nd League Shur'tugal::..
..::2nd League Shur'tugal::..



Dołączył: 05 Lis 2006
Posty: 101 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:21, 23 Lip 2007 Powrót do góry

Alveaner napisał:
Cytat:

A po miłość po grób... Może. Ale wydaje mi sie, że trzeba sie bardzo postarać żeby utrzymać miłość do końca...

Stan zakochania mija po góra trzech latach. Potem zostaje już tylko przyzwyczajenie.


Ahaaaa, a Ty to już 3 lata po ślubie lub chociaż 3 lata z kimś chodzisz? Nie? To czemu się wypowiadasz o czymś, o czym masz zerowe pojęcie?...
Cytat:

wiecie, może jestem troche nazbyt religijny jak dla was, ale miłość moim zdaniem najlepiej przedstawia Pismo Święte. Nie chodzi o to że Chrześcijanie są mądrzejsi bo to zostało napisane w ich(naszej) księdze, ale zresztą co ja będe mówił, sami przeczytajcie :NOWY TESTAMENT,1 List do Koryntian, jeśli ktośnie ma w domu Pisma, to przytaczam


Jak im się nie podoba, to niech nie czytają, jak przeczytają, to być może pojmą prawdę o miłości... Dobrze robisz, przytaczając fragmenty Pisma Świętego na ten temat.
Zobacz profil autora
Alveaner
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ul. 665 - sąsiad Szatana

PostWysłany: Pon 19:03, 23 Lip 2007 Powrót do góry

Count Dooku ja nie zwykłam się wypowiadać na temat o którym nie mam pojęcia, ale akurat na temat stanu zakochania były prowadzone badania naukowe (mam nadzieję, że to pojęcie nie jest Ci obce).
Za stan zakochania odpowiada podwyższony poziom hormonów - fenyloetyloaminy i dopaminy. Podwyższony poziom hormonów wiecznie utrzymywać się nie może, więc kiedy minie pojawia się stan, który można określić jako przywiązanie, który powodują dopamina i serotonina.

Miłość to nic innego jak zbiór hormonów, które pchają nas do prokreacji.
Zobacz profil autora
szsz
..::2nd League Shur'tugal::..
..::2nd League Shur'tugal::..



Dołączył: 11 Gru 2006
Posty: 77 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:30, 23 Lip 2007 Powrót do góry

Alveaner napisał:

Miłość to nic innego jak zbiór hormonów, które pchają nas do prokreacji.


Absolutnie się nie zgadzam. Trudno jest mi wierzyć w Twoje słowa, kiedy wokół widzę zakochanych "ludzi w poważnym wieku", małżeństwa z kilkunastoletnim stażem i młodych ludzi, którzy z niewiadomego powodu są ze sobą już tyle lat i wciąż patrzą na siebie z radością. Nie jesteśmy zwierzętami, ba, przecież uważamy się za istoty wyższe, więc czemu miłość miałaby zostać na poziomie przeciętnego kota?

Nawet naukowcy nie są w stanie wyjaśnić wszystkiego. Próbują, to fakt, ale nie można wierzyć w każdy wynik ich badań.

Dla mnie miłość pozostaje pięknym uczuciem, o wielu barwach i odcieniach. Nic tego nie zmieni.
Zobacz profil autora
Alveaner
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ul. 665 - sąsiad Szatana

PostWysłany: Pon 20:01, 23 Lip 2007 Powrót do góry

Cytat:
Dla mnie miłość pozostaje pięknym uczuciem, o wielu barwach i odcieniach. Nic tego nie zmieni.

I dobrze, przynajmniej będziesz przekonana o niezwykłości tego zjawiska.

Ja tam zostanę przy swoim przekonaniu. Poza tym na razie za mąż wychodzić nie zamierzam, więc miłość do niczego mi potrzebna nie jest.
Zresztą mimo wszystko wolę się nie zakochać, bo wtedy wyjście za mąż patrząc tylko korzyści byłoby trudne.
Zobacz profil autora
LiMAK
..::2nd League Shur'tugal::..
..::2nd League Shur'tugal::..



Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 82 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Suwałki hihih

PostWysłany: Czw 13:16, 09 Sie 2007 Powrót do góry

Alveaner nie wiem skąd w Tobie tyle uprzedzenia do miłości hmmm ... MOżE CZAS SIę ZAKOCHAć :]
Zobacz profil autora
Alveaner
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ul. 665 - sąsiad Szatana

PostWysłany: Czw 13:49, 09 Sie 2007 Powrót do góry

Cytat:
MOżE CZAS SIę ZAKOCHAć :]

O tak świetna rada, ale dziękuję nie skorzystam, to przynosi więcej problemów niż korzyści, poza tym nie wiem jak Ty, ale dla mnie zakochanie to nie jest pstryknięcie palcami i wskazanie na jakiegoś chłopaka: o w tym się od teraz zakocham.
Zobacz profil autora
Labellui Cua
..::HighGuru Shur'tugal::.. (ExtraMod)
..::HighGuru Shur'tugal::.. (ExtraMod)



Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 5162 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: confiteor.mylog.pl

PostWysłany: Pią 10:53, 10 Sie 2007 Powrót do góry

Moim osobistym zdaniem, nikt nie powinien wyrażać swoich osądów na temat, skoro nigdy nie był zakochany. Bo do tego można podchodzić albo impulsywnie, albo logicznie, a i tak bez doświadczenia wiemy tyle, co nic.
Zobacz profil autora
Alveaner
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)
..::Guru Shur'tugal::.. (Mod)



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 1999 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ul. 665 - sąsiad Szatana

PostWysłany: Pią 11:36, 10 Sie 2007 Powrót do góry

Rozumiem, że to do mnie, cóż zakochana byłam dwa razy, może trzy i więcej nie chcę, naprawdę wystarczą mi te trzy razy w zupełności, zwłaszcza, że nie mam tzw. szczęścia do mężczyzn, przynajmniej tych, przed którymi z jakichś dziwnych zbiegów okoliczności nie uciekam, jak tylko podejdą nieco bliżej.
Zobacz profil autora
Labellui Cua
..::HighGuru Shur'tugal::.. (ExtraMod)
..::HighGuru Shur'tugal::.. (ExtraMod)



Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 5162 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: confiteor.mylog.pl

PostWysłany: Pią 13:58, 10 Sie 2007 Powrót do góry

Akurat do Ciebie być nie musiało. Chodziło mi tu raczej o to, iż większość wypowiadających się nie ma aż tak dużego doświadczenia, żeby się w temacie wypowiadać. Bo naprawdę wątpię, żeby ktoś był zdolny do uczucia wyższego w wieku lat 12, a nawet i 16. Co najwyżej zauroczyć się można. Co najwyżej.
Zobacz profil autora
Arlyin Liriel Black
..::Senior Shur'tugal::..
..::Senior Shur'tugal::..



Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 391 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: A skąd byś chciał?

PostWysłany: Pią 14:50, 10 Sie 2007 Powrót do góry

No to po co ten temat? :raa:
Zgadzam się z Labellui Cuą - naprawdę rzadko kiedy w naszym :ym: wieku człowiek ma szansę na prawdziwą miłość. Może nawet wcale.
Ponieważ nigdy nie byłam jeszcze zakochana :lol: lub jak kto woli zauroczona(chyba że bierzemy po uwagę zauroczenia jakimiś postaciami z książek, to i owszem :;Db: ), to naprawdę nie rozumiem takiej sytuacji - dziewczyna "kocha" chłopaka. Zaczynają chodzić. Potem się rozstają, a dziewczyna płacze, popada w depresję i zaklina, że "to była prawdziwa miłość" i "już nigdy nikogo tak nie pokocham" . Denerwują mnie też niezmiennie wszystkie miłosne historyjki i porady w kolorowych magazynach(dlatego ich nigdy nie kupuję, chyba że NAPRAWDĘ nie mam co czytać, nawet instrukcji obsługi miksera :szok: )
Chociaż może po prostu jestem nieczuły kamulec.... :cool:
Zobacz profil autora
Katze
.::Murtagh's Guardian Angel::.(ExtraMod)
.::Murtagh's Guardian Angel::.(ExtraMod)



Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 4801 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Pią 19:06, 10 Sie 2007 Powrót do góry

Bella, zdefiniuj zauroczenie. Czy to stan, który mija szybciej niż szybko, chociaż jego obiekt z początku był "mOiM jEdYnYm KoFfAnYm MiSiEm"?
Zobacz profil autora
Renia
...:User:...



Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 10 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:17, 11 Sie 2007 Powrót do góry

Tak oczywiście miłość zdarza się i na całe życie i odpierwszego wejrzenia, szkoda tylko, ze tak żadko. Zazwyczaj musimy kogoś wcześniej poznać- ale to i może nawet lepiej. Co do miłoście na całe życie- to hm ...oczywiście jest cośtakiego, ale często miłość przeradza się albo w obowiążek, albo przywiązanie.
Zobacz profil autora
Gandalf Biały
...:User:...



Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 11 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ellesmera

PostWysłany: Pią 17:14, 14 Wrz 2007 Powrót do góry

Miłość istnieje i choć mam 12 lat od 4 lat niezmienie kocam jedną osobę. Przez pierwszy rok to było zuroczenie ale czy zauroczenie trwa 4 lata? Raczej nie.
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)