Kto będzie kolejnym Jeźdźcem?

Brom mówił-czarnoksiężniCY (liczba mnoga), z których powstają cieNIE (również liczba mnoga). Lyla dziękuję za poparcie

Ja uważam że następnego jeźdźca nie będzie. Saphira i Cierń odbudują rase i wychowają to trzecie jajo sami, z dala od ludzi. Jeźdźcy już nie powrócą, bo tak będzie bezpieczniej.
Możliwe też że Eragon wraz z Aryą i Murtaghiem(??) odpłyną z Alagaesii.

raczej nie.Saphira i cierń nie odejdą od swoich Jeźdźców (czemu wszyscy ignorują więź ?!)

Skoro Saphira miała by odbudować rase to i tak i tak by musiala się oddalić na jakiś czas od Eragona. A skoro Eragon odpłynie z Alagaesii do jakiegoś zapomnianego świata możliwe że zrozumieją każdy z nich swoje nowe zadania.
Nie zapomniałeś jak się zachowywała Saphira jak poznała Glaedra? Tak jakby Eragon w ogóle nie istniał, więc nie wydaje mi się żeby aż tak silnie byli złączeni.

Cierń chyba nie przypadł Saphirze do gustu....

Niby czamu Galbek chce stworzyć nowe pokolenie smoków z jeszcze nie wyklutym, a nie z Cierniem...Dziwne

nie, nie ale nie tak daleko!!!

ale potem ,,ich więź jeszcze się wzmocniła", pamietasz?

Angela powinna być jeźdźcem(mój ulubiony bohater poza Eragonem i Saphirą)

denerwuje mnie to że prawie wszyscy mówią że niewykluty smok ma być zielony, czemu nie beżowo malinowy??

Hvitr: niemam pojęcia co Paolini tam szykuje

. Może to ma jakiś związek z nowym jeźdźcą? Jeśli by istniał to może będzie to ktoś blisko Eragona aby smoki mogły ciągle przebywać razem. Może naprawde będzie to Arya? :ym:

Wtedy skoro jeźdźcy byli by razem to i siłą rzeczy smoki.
Heh, istnieje tyle możliwości :maniak:

O Angeli nikt chyba jeszcze nie wspominał. Jakas nowa teoria. czemu nie, beżowomalinowy tez moze być. Byle się nie powtarzał, jak dla mnie moze być i pomarańczowy w fioletowe łaty. Hmmmmm, czy ten avatar nie jest przypadkiem nieco za duzy?

Będe musiał go zmienić. Angela nadawała by się na jeźdźca bo jest najciekawszą postacią w tej książce i ma jako toważysza podruży kotołaka, gdyby ona była główną bahaterką to ją bym najbardziej lubił bo jakoś tak mam że najbardziej lubie głównych bahaterów.

Oj coś mi się wydaje że Angelika jest za stara na jeźdźca. :ym:

gdyby była za stara to by w bitwie nie uczestniczyła

Popieram Tajemniczego'elda. Wiek w tej powieści nie ma dużego znaczenia, a Angela doświadczenie ma.

ja szczerze mówiac nie wyobrażam sobie Angeli jako Jeźdźca-nie potrafie wyjasnic dlaczego, ale tak mi sie wydaje...

Fajnie by było: Angela jeździec smoka koloru słomy

Czemu słomy????????????? :lol:

Bo słoma ma bardzo ładny odcień żołtego

A co powiesz na srebro!

Oj Angela śmiesznie by wyglądała na smoku

Czemu? Przecież nie brała by na niego kociołków z trucizną

A ten podwójny mieczyk od krasnoludów ( nie pamiętam jak się nazywał) miałby dość duże zastosowanie ze smoka. :;Db:

Angela na jezdzca nie nie nie ona jest spoko i ja lubie ale jezdzcem bedzie Elva

Becik napisał:

Angela na jezdzca nie nie nie ona jest spoko i ja lubie ale jezdzcem bedzie Elva

Oj musiała by jeszcze wiele podrosnąć :ym:

. Poza tym Eragon zdejmie z niej tą klątwe i będzie ona dalej normalnym dzieciakiem.

Nie do końca bo oromis powiedział że ślad zostanie, a po za tym ma smocze znamię i włada magią. Ja widze w roli jeźdźca Angele,

Srebro też by było zawaliste, chyba najfajniejsze

Gość

Moim zdaniem na pewno nowym jeźdżccem bedzie Roran przy uwolnieniu Katriny buchnie jajo i ucieknia albo coś w tym stylu!!

Roran nie pasuje na jeźdźca, poza tym nie zgodził by się bo jeźdźcy są nieśmiertelni(chyba że ktoś ich zabije) więc przeżył by katrinę o jakieś tysiąc lat

Zresztą głupio by było jak by tak wszyscy w rodzinie Eragona zaczeli stawać się Jeźdźcami

.

Arya też nie pasuje, nie wiem dlaczego ale mi nie pasuje, krasnolud nie może być jeźdźcem bo krasnoludy nie są objęte czarem związującym jeźdźca i smoka