Kto będzie kolejnym Jeźdźcem?

ale rzecież we fragmencie z 3 tomu jest jak Eragon i Roran lecą do Heldringu i ich zaatakowali Ra`zacowie

Ged napisał:

czy ja wiem każdy może być jeźdźcem no oprócz postaci oczywistych czyli Ra'zaców.ale myślę że chyba będzie to któś dobry,a przynajmniej mam nadzieje.bardzo dobrze widziałbym w tym Elvę.Dlaczego?Bo po pierwsze ma chronić innych ludzi,a po drugie jej trening nie trwałby tak długo jak nie którzy piszą,bo gdyby Oromis i Eragon by się zjednoczyli to by dobrze poszło no bo Oromis jest mistrzem,a Eragon też nie jest taki zły

Ana ma podajże rok, a Eragon obiecał Angeli że zdejmie klątwę z niej, a nawet Oromis i Eragon nie mogą jej postarzeć (ale to jest tylko moje zdanie). Ja stawiam na Aryę.

Souls Master napisał:

Matt22 napisał:

krasnolud nigdy nie był jeźdźcem a wiadomo że CP ciągle nas zaskakuje

Według mnie wręcz przeciwnie , jest banalny co mnie strasznie wpienia...
Tymeras , właśnie dlatego się z tobą zgadzam , jeźdźcem będzie Roran który grzecznie dołączy do Erasia ,potem zabiją Ra'zaców ,zabiją Galba i bedzie git

I będzie iście banalnie i liniowo

Oj boje się tego prawie tak jak babki od historii

następnym jeźdźcem będzie nie kto inny jak ten zimóś co bronił tego miasta jak jechali z Bromem niepamiętam nazwy :?

bonTONnaOSTRZUnoża napisał:

następnym jeźdźcem będzie nie kto inny jak ten zimóś co bronił tego miasta jak jechali z Bromem niepamiętam nazwy :?

I tak nie wiem o kogo ci chodzi. W ankiecie głosowałam chyba na Aryę, ale to już parę tygodni temu... Teraz nawet by mi pasowała Nasuada. Jest młoda, zdolna i ma wpływy. Czego chcieć więcej?

Mi się wydaję że to musi być ktoś kto już się troche zna na magi żeby za dużo czasu nie tracić na jego szkoleniu....Albo ktoś ze strony Galbatorixa choć wątpie...Nie sądze by to była Nasuada...Ona jest przywódczynią Vardenów ...nie może tracić czasu na szkolenie...Bez przerwy powinna mieć reke na pulsie...

To ten co bronił Daretu

to na pewno on i konec

Jaki ten co bronił Daretu?

chodzi chyba o tego knypka który chciał pieniądze za przejście przez most a potem Brom go okradł hehe. (nie jjestem pewien)

to było w miasteczku na T, w Koścu! W Darecie facet, który nie chciał ich przepuścić, pytał ich co w świecie się dzieje i takie tam.

W Teirmie?? ten strażnik co Brom i Eragon musieli udawać przygłupów??

Tu chodzi o tego gościa którego ludzie wybrali by bronił Daretu bo kiedyś służył w wojsku i którego myśli wyczuł Brom gdy ci ludzie zaatakowali jego i Eragona... Tak mi się wydaje

AAA chodzi o tego Trevora czy jakoś tek. W tym mieście bo Yazuac gdzie kupowali zapasy. OK

Gość

a może kolejnym jeźdźcem będzie elf, który podczas szkolenia Eragona tak mu dokuczał? nie pamiętam jak się nazywał, ale wg mnie by pasował, bo zna się i na magii, i na władaniu mieczem i strzelania z łuku...

Vanir? On nie może być jeździcem bo jest głupi i wredny chociaz na koniec zmienił swoje postanowienia do Eragona

Nie zapominaj że z wielkim trudem słowa uznania dla Erasia powiedział. I jest Wredny i nie nadaje się na jeźdźca

Gość

trzeba dać innym drugą szansę... a nóż (widelec

) się zmieni? w końcu aż tak zły nie jest... zresztą ja nie widzę innego kandydata

Cytat:

Vanir? On nie może być jeździcem bo jest głupi i wredny

On nie jest głupi, a Ty nie wiesz chyba nawet co to jest głupota, bo głupota to brak rozumu i bystrości, objawia się przez wolne, bądź zerowe rozumienie związków przyczynowo-skutkowych oraz kojarzenia faktów i ich przewidywania.
Tak więc Vanir nie jest głupi, jest nadmiernie dumny i poniekąd jest rasistą, to oczywiście są pewnego rodzaju wady jednak nie dyskwalifikujące.

Zresztą spójrzmy prawdzie w oczy, ludzie są słabi dużo słabsi od elfów, więc wyszkolenie człowieka na jeźdźca, będzie trwało znacznie dłużej.

Gość

właśnie dobrze to ująłeś!!

Tak , tak super. A teraz ja dobrze to ujmę. Dostajesz ostrzeżenie!

fajnie... nie no loozik... nie ma problemu zawsze można powielić to co inni napisali, tyle że to będzie eee.... właśnie nieinteligentne....

i oczywiście pozdrowienia dla Ciebie

postaram się pisać PEŁNE WYPOWIEDZI.

wesołych śwąt

Nowym jeźdzcem będzie Garzhvog.I nikt inny.Zabije Erasia,Gaba,morgotha i arye .

Baldor napisał:

Nowym jeźdzcem będzie Garzhvog.I nikt inny.Zabije Erasia,Gaba,morgotha i arye .

Jakoś wątpię by jakikolwiek smok chciał się związać z urgalem... Smoki są na to zbyt szlachetne... Tak mi się przynajmniej wydaje, nie widzę go w roli nowego Jeźdźca...

mi najbardziej prawdopodobnie wydają się kandydatury Vanira albo Orika jako pierwszego jezdzca Krasnoluda

jakby na to niepatrzec zniósł lepiej swój pierwszy lot niz Eragon

może smoczek jako pierwszy polubi krasnoludka i sie z nim zwiaże

zobaczymy co przyniesie przyszłośc

Krasnolud nie może zostać jeźdźcem ponieważ nie zostali wymienieni w zaklęciu łączącym Smoki z Elfami i ludźmi więc odpada ;/ Myślę że z jajka sie zrobi jajecznice którą sie otruje Murt i znowu siły będą wyrównane

Garzhvog i już będzie jeźdzcem . Orik nie będzie ,bo będzie królem . Mówię że eraś znajdzie kryptę dusz i wtedy czar obejmie wszystkie istoty nawet żółwie ;D

Urgale opanują wszystko. I wypatroszą wszystkich

Tak, tak i co dalej? A gdzie jakies wyjasnienie dlaczego tak sadzisz albo cuś? Jednolinijkowy post o tak inteligentnej treści zasługuje na warna.
Souls Master

urgale nie mogą tego zrobić z tego samego powodu co krasnoludy więc to będzie albo człowiek albo elf ale jestem za jajecznicą

jak dla mnie posaowałby Roran ale to by było zbyt oczwiste

, Arya całkiem odpada ona ma inne zadanie

a moze ktos z Carvahall albo calkiem ktos nowy

Dobra jak nikt się nie zgadza że garzovg będzie jeźdzcem. To musi więc byc Baldor syn Horsta. Bo jest silny,odwazny i mandry. Klawiatura mi zle dziala dlatego bledy robie.

Baldor napisał:

To musi więc byc Baldor syn Horsta. Bo jest silny,odwazny i mandry.

Cóż, gdyby jedynymi kryteriami do zostania Jeźdźcem była siła, odwaga i mądrośc to byłoby sporo kandydatów... :ym:

Być może nowy smok wykuje się dla Vanira? Mam tylko nadzieję że to nie będzie Roran (co jednak jest prawdopodobne - pojadą uwolnić katrinę, natną się na jajo z którego dla Rorana wykluje się smok - Pójście na łatwiznę, jednak "łatwizna", tak samo jak przewidywalna fabuła, nie jest w żadnym wypadku dobra dla książki

)

Apple napisał:

Być może nowy smok wykuje się dla Vraela?

Dla Vraela? Przecież on zginął, zabity przez Galba... A nie miałaś przypadkiem namyśli Vanira?

Apple napisał:

Mam tylko nadzieję że to nie będzie Roran (co jednak jest prawdopodobne - pojadą uwolnić katrinę, natną się na jajo z którego dla Rorana wykluje się smok - Pójście na łatwiznę, jednak "łatwizna", tak samo jak przewidywalna fabuła, nie jest w żadnym wypadku dobra dla książki

)

Masz rację, Apple... Roran nie pasuje na jeźdźca - Jeden w rodzinie stanowczo wystarczy xD Choć w dalekiej^^ Ale Paolini może iść na "łatwiznę", jak to ujęłaś... Już bardziej wolałabym Katrinę xD