Kto będzie kolejnym Jeźdźcem?

Może zależy a może nie może ściemniał i jak Eragon i Ska do niego przyjdzie to wyskoczy z tekstem "Zrobie jajecznice"

Albo naściemniał Murtaghowi i ma zamiar zniszczyć rase smoków,bojąc się że pomogłyby Vardenom zdobyć władze i zniszczyć go.Możliwe??

Możliwe jest zdrobnienie z tej książki telenoweli...

telenowela już była, a imię jej ''fatalne dziewictwo''

. Ale bez offtopu. Jeźdźcem będzie ktoś nowy, i już! albo ktoś niespodziewany.

Już sama nie wiem.W ankiecie głosowałam na Aryę.

W życiu bym na nią nie oddał głosa

To ja sie zgadzam z przedmówcą.
To ja sie zgadzam z scary-dragon. hehe

scary-dragon napisał:

albo ktoś niespodziewany.

czytaj : ELVA

A od kiedy to dzici latają na smokach?

Oromis ma rację dziecko na smoku ? Świat staną na głowie albo jeszcze gorzej !

O jeny, chyba wiadomo, że jakby smok ją wybrał to by jej nie kazali od razu na wojny latać...

*Becik, skąd wiedziałeś?... ,.)

Tak tylko że zauważ że nie ma czasy aby czekać aż dzieciak dorośnie. To musi być ktoś kto był by w stanie już tera stanąć do walki

Nie wiem czy zauważyłeś, ale Elva mimo postury przez klątwę jest już pod względem umysłowym całkiem dorosła,a nawet śmiem sądzic, że jej intelekt można przyrównac do elfickiego. I niewątpliwie ma umiejętności magiczne. A czego nie zrobi ciało, zrobi magia.

Heh rozważacie bycie Elvy jako Jeźdźcem, że to ma być nagroda za jej cierpienia. A czy zostanie Jeźdźcem w czasie gdy żyje Galb to nagroda? Raczej nie. Czy okropna odpowiedzialność, widok kolejnych okropieństw i kolejne cierpienia może być nagrodą. Sądzę że nie. No co Becik narażałbyś swoja idolkę na kolejne cierpienia?

Wydaje mi się, że to będzie jednak Arya (epicki romans!!!).

ooooo Ja tera se pomyślał że to będzie Garzvolha Eragon coś wspominał że jest wielkim filozofem. Istnieje tylko zasadnicza przeszkoda: traktat Elfów z Smokami wyklucza Urgale i krasnoludy ;(

Jeśli tak, to ja współczuje temu smoku (lol)

Arya będzie!! Elva nie dorośnie tak szybko,bo eraś zdejmieczary-mary-abra-kadabra,i Elva będzie normalna

Elva nie będzie już normalna.
Pozostałości klątwy będą nadal ją ścigać tylko nie wiemy w jaki sposób.
Arya nie będzie Jeźdźcem już mówiliśmy dlaczego.

Eridor napisał:

Jeśli tak, to ja współczuje temu smoku (lol)

To tylko przedłuży okres gdy nie będzie go mógł dosiadać np. Na Gleadzie by mógł latać

Znaki na niebie i ziemi wskazują na Aryę, co nie znaczy, że autor nie może nas wszystkich zaskoczyć

Cieniobójca napisał:

Arya będzie!! Elva nie dorośnie tak szybko,bo eraś zdejmieczary-mary-abra-kadabra,i Elva będzie normalna

Z tego co pamiętam, Paolini na chacie wspominał, że Elva odegra ważną rolę w trzeciej części. Z tego wnioskuję, że Eragon nie zdejmie z niej czaru tak szybko i będzie mogła nadal bardzo szybko dorastać. Może zostanie smoczym jeźdźcem, a gdy to sie stanie, urośnie, by spełnić swoją misję?

Ale to tylko moje przypuszczenia.

Nawet jeśli urośnie to pod wpływem zaklęcia widząc tyle cierpień będzie wszystkim starała się pomóc i w ten sposób nic nie zdziała.

Tak, Elva przecież nie znosi ludzkiego cierpienia. Dlatego uważam, że jako Jeźdżiec byłaby beznadziejna..

Mam nadzieję, że Nowym Jeźdżcem będzie jakaś nowa postać. Najlepiej kobieta, ewntualnie inna elfka... Dzięki niej Eragon mógłby zapomnieć o Aryi...

Arya będzie, to w 99,9% pewne.... A Elva odegra ważnę rolę... może uratuje Ersia z opałów...

Arya jest piękna, Arya jest silna, Arya jest potężna, Arya jest mądra, po Aryi rzygać można! Ciągle Arya, Arya. Zostanie Aryi Jeźdźcem jest na 99,9% pewne, więc na pewno nim nie zostanie. Raczej powinien Jeźdźcem zostać ktoś nie spodziewany ponieważ ma 00,1% na zostanie nim

. Paolini nas zaskoczy.

Racja, Arya i tak żyje długo więc nie będzie miała problemów jeśli chciała by być z Erasiem

Eridor napisał:

Arya będzie, to w 99,9% pewne.... A Elva odegra ważnę rolę... może uratuje Ersia z opałów...

Zgadzam się. A co do Elvy, to sam Paolini coś podobnego w wywiadzie wykrztusił.

Eridor napisał:

Arya będzie, to w 99,9% pewne.... A Elva odegra ważnę rolę... może uratuje Ersia z opałów...

"Co jest pewne, nigdy się nie stanie" - tak chyba ktoś powiedział. Nie? To ja tak mówię

. Całe Dziedzictwo jest za tajemnicze by w ostatniej, decydującej części stało się coś oczywistego. Jeśli już wiemy co się stanie w 3 tomie, to najlepiej niech Paolini nie pisze 3 części! Bo po co? Jeśli zostanie Aryi Jeźdźcem jest tak pewne jak mówi nam Eridor (chodź w ogóle nie podał żadnego argumentu) to po co pisać ostatnią część Dziedzictwa? Przecież wszystko jest wyjaśnione: Arya będzie Jeźdźcem, Elva uratuje Erasia, Vardeni pokonają Imperium, po śmierci Galba Arya zakocha się w Ergonie i popłyną w nieznane krainy w poszukiwaniu smoków. I żyli długo i szczęśliwie ble ble ble...

Gerem napisał:

Całe Dziedzictwo jest za tajemnicze by w ostatniej, decydującej części stało się coś oczywistego.

Doprawdy? A ja już "Eragonie" wiedziałam, że Murtagh będzie Jeźdźcem. I że jest spokrewniony z głównym bohaterem. I trochę innych szczegółów... Nie uważam się za wróżkę

- po uważnym przeczytaniu można wysnuć wiele wniosków. Dlatego nie przesadzałabym z tą nieprzewidywalnością Dziedzictwa...