Autor |
Wiadomość |
AoM
..::Kyrielejson::.. (ExtraMod)
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 5461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc...
|
Wysłany:
Pią 16:11, 28 Lip 2006 |
|
Dobre. Styl fajny, prawie wogóle błędów. Podoba mi sie Eraz. Zabawny gość. A szczególnie jak sie kłóci z Alshey. Znając jakże to nudne życie to bedą razem... pradwa? Zresztą nie ważne. Wszystko jest ok. Nie mam zastrzeżeń jak na razie.
|
|
|
|
|
|
|
Morgana
..::3rd League Shur'tugal::..
Dołączył: 17 Maj 2006
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z tamtąd gdzie diabeł śpiewa kołysanki
|
Wysłany:
Pią 19:09, 28 Lip 2006 |
|
Ta miniaturka trochę mnie przeraziła. Naprawde.
...Co nie zmienia faktu że jest świetna.
"Antarapoe" również.
Erez uroczy, fakt. Ale ja znając dalszą część (he he) najbardziej lubię tego wrednawego elfa... jak mu tam było? Nieważne wiadomo o kogo chodzi.
No ale i tak tkwię w niezłomnym przekonaniu że najcudowniejszą, najbarwniejszą, najciekawszą, najwspanialszą , najpiekniejszą... i tak dalej... postacia jaka wymysliłaś jest Szeid z Noxtrigaru! *rozpływa się*. Jak skończycz to powiadanie daj jakies w którym ON się pojawi, plis!!!
|
|
|
|
|
Atra
..::Super Shur'tugal::..
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Locus terribilis
|
Wysłany:
Sob 9:08, 29 Lip 2006 |
|
<niekontrolowany napad śmiechu>
A co byś mi zrobiła jakbym go utrupiła pod koniec książki...?
|
|
|
|
|
AoM
..::Kyrielejson::.. (ExtraMod)
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 5461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc...
|
Wysłany:
Sob 9:10, 29 Lip 2006 |
|
To samo co ty byś mi zrobiła gdybym ukatrupiła Casima Sorry, ze odpowiadam za ciebie Morgana. Ale nie mogłam się powstrzymać.
|
|
|
|
|
Leana
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocaw
|
Wysłany:
Sob 15:14, 29 Lip 2006 |
|
Fajne , pisz jak najwięcej.
|
|
|
|
|
Atra
..::Super Shur'tugal::..
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Locus terribilis
|
Wysłany:
Sob 15:28, 29 Lip 2006 |
|
Morgan nie bij! Nie utrupię! Też go lubię
Macie miniaturkę ściśle oparta na faktach...
W deszczu...
Najpierw spadły pojedyncze krople. Wysuszony, wypalony słońcem świat zamarł w radosnym niedowierzaniu, a potem krzyknął tryumfalnie, przejmująco, bezgłośnie. I jakby w odpowiedzi na ten krzyk, z nieba lunęły strumienie wody.
Wybiegłam z domu wciąż mając w uszach ten krzyk. Krople deszczu uderzyły o moją gorącą skórę. Stałam przez chwilę czując jak spływają mi po twarzy, ramionach, dłoniach, po łydkach, jak wsiąkają we włosy. Mokra sukienka oblepiała mi ciało, mokra trawa – stopy. Byłam szczęśliwa.
Napiłam się deszczu, a jego smak podziałam na mnie silniej niż alkohol. Euforia eksplodowała w podbrzuszu i rozlała się po całym ciele, podrywając je do biegu, do tańca. Więc tańczyłam.
Nie czułam się zmęczenia. Tylko radość. Kręciło mi się w głowie, szumiało w uszach; świat stał się dla mnie smugami zieleni i niebieskawej szarości, szmerem i dudnieniem kropli, wilgocią i tańcem. Wpadłam miedzy zwisające do ziemi gałązki wierzby. Wtuliłam twarz w liście mięty wdychając jej świeży zapach. Czułam deszcz całym ciałem. Czułam go na ustach i języku…
Zgubiłam wszystkie myśli. Został tylko taniec w deszczu i bezdźwięczny śmiech. Ale jednocześnie odczuwałam wszystko o wiele silnie niż zwykle. Chaos w mojej głowie. Abstrakcja, kakofonia uczuć.
Kiedy w końcu padłam na ziemię byłam już tylko mokrymi od deszczu emocjami.
Tylko… lub aż.
|
|
|
|
|
Leana
..::1st League Shur'tugal::..
Dołączył: 20 Lut 2006
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocaw
|
Wysłany:
Sob 16:45, 29 Lip 2006 |
|
Boskie, cudowny opis uczuć
|
|
|
|
|
AoM
..::Kyrielejson::.. (ExtraMod)
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 5461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc...
|
Wysłany:
Sob 16:47, 29 Lip 2006 |
|
Dość ładny. Naprawdę w deszczu tańczyłaś?
|
|
|
|
|
Liranna
..::Precious Shur'tugal::..
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 16:59, 29 Lip 2006 |
|
Atrivien, powinnaś zająć się poezją... Twoje opisy są świetne
|
|
|
|
|
Atra
..::Super Shur'tugal::..
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Locus terribilis
|
Wysłany:
Sob 17:00, 29 Lip 2006 |
|
Naprawdę Super było.
A teraz dam wam wiersza...
~~~~~~~~~
już późno
zostawcie mnie
na potłuczonych kafelkach
boli wasz wzrok
zostawcie mnie
nie rozumiecie
- ja też nie –
zostawcie mnie
z poobtłukiwaną butelką
|
Ostatnio zmieniony przez Atra dnia Sob 17:10, 29 Lip 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
AoM
..::Kyrielejson::.. (ExtraMod)
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 5461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc...
|
Wysłany:
Sob 17:07, 29 Lip 2006 |
|
Czyżby to był fragment wiersza żałobnego zawziętej alkoholiczki?
|
|
|
|
|
Atra
..::Super Shur'tugal::..
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Locus terribilis
|
Wysłany:
Sob 17:09, 29 Lip 2006 |
|
nie fragmet tylko cały. A ta butelka miała byc poobtłukiwana chyba... cos mi sie pochrzaniło. poprawię
|
|
|
|
|
AoM
..::Kyrielejson::.. (ExtraMod)
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 5461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc...
|
Wysłany:
Sob 17:11, 29 Lip 2006 |
|
Fragment czy cały, na jedno wychodzi. Ale jak go przeczytałam to wybacz, ze to mówię, ale się zaśmiałam.
|
|
|
|
|
Atra
..::Super Shur'tugal::..
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Locus terribilis
|
Wysłany:
Sob 17:13, 29 Lip 2006 |
|
Wybaczę.
Ja jestem zdrowo szurnięta i pisze takie dziwactwa
ostatnio nawet myslałam o napisaniu slasha...
<konsternacja>
|
|
|
|
|
AoM
..::Kyrielejson::.. (ExtraMod)
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 5461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc...
|
Wysłany:
Sob 17:19, 29 Lip 2006 |
|
Bywa i tak. A jak tam "Antrapoe" ?
|
|
|
|
|
Atra
..::Super Shur'tugal::..
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Locus terribilis
|
Wysłany:
Sob 17:23, 29 Lip 2006 |
|
Dobrze się ma. Pozdrowie je od ciebie
Może jutro będzie...
...Zaczynam coraz poważniej myślec o tym slashu. Naprawdę... Chyba jednak napiszę...
|
|
|
|
|
AoM
..::Kyrielejson::.. (ExtraMod)
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 5461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc...
|
Wysłany:
Sob 17:27, 29 Lip 2006 |
|
Pisz co ci do głowy przyjdzie Ja tam właśnie dzisiaj swoją część roboty skończyłam i się cieszę. *podskakuje wysoko, wybyjając przy okazji głową dziurę w suficie*
|
|
|
|
|
Labellui Cua
..::HighGuru Shur'tugal::.. (ExtraMod)
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 5162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: confiteor.mylog.pl
|
Wysłany:
Sob 18:23, 29 Lip 2006 |
|
siedze i czytam, siedzę i czytam i wyjść z podziwu nie mogę...
|
|
|
|
|
Atra
..::Super Shur'tugal::..
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Locus terribilis
|
Wysłany:
Sob 20:13, 29 Lip 2006 |
|
UWAGA FEMMESLASH!
Dziękuje Rosye za betę.
~~~~~~~~~~~~
Ćmy
Jej mieszkanie było małe i ciemne. Weszłam, powoli zdjęłam kurtkę. Uśmiechnęła się do mnie, wkładając moje okrycie do szafy.
- Co się stało? – Zapytała miękko.
- A co miało się stać? – Odpowiedziałam, chociaż wiedziałam, że jej nie zmylę.
- Chodź. Siadaj. Napijesz się czegoś?
- Wino, masz?
Miała. Nalała po kieliszku, łyknęła ze swojego i wróciła do „pracy”, czekając aż zacznę mówić. Praca polegała na pokrywaniu białej ściany misternym, surrealistycznym rysunkiem.
Milczałam, patrząc na płynne ruchy jej dłoni.
- To, o czym chciałaś porozmawiać? – Zapytała w końcu.
- Nie chciałam porozmawiać. Chciałam pomilczeć.
- Dobrze. Ja też lubię z tobą milczeć – spojrzała na mnie przeciągle.
Po plecach przebiegł mi dziwny dreszcz.
Malowała dalej, a ja patrzyłam na nią pijąc wino. Była… piękna. Naprawdę piękna. Na jej jasnej twarzy malowało się skupienie, a jednocześnie rozmarzenie. Jej szczupła ręka poruszała się szybko. Co chwila odsuwała się od ściany i przyglądała swojemu dziełu lekko, przekrzywiając głowę. Po czym malowała dalej, a spod jej dłoni wylatywały cudowne ćmy, wyrastały dziwne rośliny, wyłaniały się twarze… jedna była podobna do mojej. Zauważyłam że tą malowała najdłużej i chyba najstaranniej. Tak jakby… pieszczotliwie. Delikatnie muskała pędzlem te podobne do moich usta. Zrobiło mi się ciepło.
…A potem jeszcze smutniej. Poczułam, że oczy wypełniają mi się łzami, a łzy zaczynają spływać po policzkach. Pociągnęłam nosem.
Odwróciła się. Odłożyła pędzel i szybko usiała obok mnie. W jej oczach było pytanie.
- Życie mnie boli… - szepnęłam. – Co mam ze nim zrobić?
Nie odpowiedziała. Otarła moje łzy brudząc mój policzek farbą. Wpatrywała się we mnie intensywnie. Spuściłam oczy.
- Ale kiedyś musi być lepiej, tak? – Zapytałam cichutko.
- Taak – odpowiedziała przeciągle, aksamitnie, głęboko. Poczułam jak podnoszą mi włoski na karku.
Oparła głowę o moje ramie. Bardzo niepewnie dotknęłam ustami jej włosów, potem ucha.
Zmieszała się. Odsunęła się ode mnie i zaczęła przekładać pomarańcze leżące w misce na stole. Miałam ogromna ochotę ją pocałować, ale powstrzymałam się. Bałam się, nie chciałam jej w żaden sposób zranić lub urazić…
Kocham ją – pomyślałam zaskoczona.
Przez uchylone okno wleciała ćma. Spojrzała na nią a potem wzięła i obrała jedną pomarańczę. Rozdzieliła ją na cząstki i po chwili wahania podsunęła mi jedną pod usta, uśmiechając się zachęcająco. Czułam jak krew spływa mi do podbrzusza.
Po chwili karmiłyśmy się nawzajem, i zlizywałyśmy sobie sok z palców.
Śmiałam się przez łzy, z każdą chwilą bardziej swobodna. Ona też. Czułam lekkie oszołomienie. Wciąż chciałam ją pocałować i wciąż się bałam. Ale to ona pocałowała mnie. Miała miękkie wargi, słodkie i lepkie od soku. Pachniała pomarańczami i farbą. I w tej chwili wypełniła mi cały świat.
Co ja najlepszego robię? – Przemknęło mi przez myśl, kiedy rozpinałam jej bluzkę. Ale potem była już tylko ona.
Ćma krążyła wokół lampy.
|
|
|
|
|
AoM
..::Kyrielejson::.. (ExtraMod)
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 5461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc...
|
Wysłany:
Sob 20:18, 29 Lip 2006 |
|
No, no... Ambitne. Miłość homoseksualna... Ciekawe. Bardzo mi się podoba. Nie wpadłabym na to.
|
|
|
|
|
Labellui Cua
..::HighGuru Shur'tugal::.. (ExtraMod)
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 5162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: confiteor.mylog.pl
|
Wysłany:
Sob 20:18, 29 Lip 2006 |
|
co tak mało?!
miodne, oj, miodne.
|
|
|
|
|
Atra
..::Super Shur'tugal::..
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Locus terribilis
|
Wysłany:
Sob 20:31, 29 Lip 2006 |
|
Na co byś nie wpadła AoM?
|
|
|
|
|
AoM
..::Kyrielejson::.. (ExtraMod)
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 5461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc...
|
Wysłany:
Sob 20:32, 29 Lip 2006 |
|
Na napisanie o miłości homoseksualnej. Jakoś nigdy mi to do głowy nie przyszło, dlatego mówię, że ciekawy pomysł.
|
|
|
|
|
Labellui Cua
..::HighGuru Shur'tugal::.. (ExtraMod)
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 5162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: confiteor.mylog.pl
|
Wysłany:
Sob 20:33, 29 Lip 2006 |
|
na miłość homoseksualną? czy mandarynki?
|
|
|
|
|
Atra
..::Super Shur'tugal::..
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 933
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Locus terribilis
|
Wysłany:
Sob 20:34, 29 Lip 2006 |
|
oryginalność górą
|
|
|
|
|
Labellui Cua
..::HighGuru Shur'tugal::.. (ExtraMod)
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 5162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: confiteor.mylog.pl
|
Wysłany:
Sob 20:36, 29 Lip 2006 |
|
wiesz, ja bym tam dałajakieś kiwi czy awokado...
|
|
|
|
|
Enigmatyczna
..::LOMptcMssm's Head::..(ExtraMod)
Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 4068
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: że znowu.
|
Wysłany:
Sob 20:39, 29 Lip 2006 |
|
O. Niezłe, niezłe. Nie, no, dobre! Labell - ja bym dała truskawki, bo nie chciałoby mi się myśleć nad jakiś awokado...
Atra, tak nawiasem - 'Atrą' ochrzciłam jedno państwo w mojej książse, mam nadzieję, że się nie obraziłaś.
|
|
|
|
|
AoM
..::Kyrielejson::.. (ExtraMod)
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 5461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc...
|
Wysłany:
Sob 20:40, 29 Lip 2006 |
|
Truskawki są bardziej... erotyczne
|
|
|
|
|
Labellui Cua
..::HighGuru Shur'tugal::.. (ExtraMod)
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 5162
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: confiteor.mylog.pl
|
Wysłany:
Sob 20:42, 29 Lip 2006 |
|
albo banany...
(bosh, o czym ja myśle)
|
|
|
|
|
AoM
..::Kyrielejson::.. (ExtraMod)
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 5461
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie diabeł mówi dobranoc...
|
Wysłany:
Sob 20:44, 29 Lip 2006 |
|
Wiśnie Aż mi sie kosmate myśli nasuwają...
|
|
|
|
|
|