Eragon - postać

A co nie ziom? :raa:

On jest the best!!!!! Zaraz po Saphi oczywiście :lol:

Po pierwsze, spokojnie. Po drugie, słowo ziom nienajlepiej, moim skromnym zdaniem, obrazuje postać ze świata fantasy. Ale to tylko moje zdanie. A po siódme, nie zabijaj :ym:

No dobra nie musi być ziom

. Może być bardzo ciekawa postać? a z resztą ja nie zabijam :maniak:

Z tym 'nie zabijaj' chodziło mi o Dziesięć Przykazań Bożych, Bezimienny. Taki drobny akcent na zakończenie postu.

uff już myślałem że mnie o coś oskarżasz

Ja już wypowiedziałam swoje zdanie o Eragonie. Jak dla mnie to w pierwszej części był strasznie dziecinny... W drugiej zdecydowanie się poprawił.

Cóż, nie ma się co dziwić. Wyrwali go z wiochy do wielkiego świata. xP Miał prawo być dziecinny. Ale racja, w 'Najstarszym' było lepiej...

Nom... wujcia mu zabili, na Ra'zaczków się później wyprawił z tą swoją dziecinną rządzą zemsty...

A bo ja wiem, czy taką dziecinną...

Dziecinną, bo nie zaplanował wszystkiego, nie umiał właściwie władać mieczem etc.
Jak on ich zamierzał zabić? Kijkiem?

A, to ło to Ci się rozchodzi. Pomyślałam, że sama zemsta była dzicinna. Bo wg mnie to, że chciał pomścić śmierć wuja nie było znowu takie głupawe.
Ale wykonanie najlepsze nie było, masz rację... Gdyby nie Brom, (Panie, świeć nad jego duszą) zginąłby niczym mucha pod packą.

Przecież miał Zar'roka, a po drodze Brom go uczył władać mieczem i używać magii

zar'roca dostał od broma, a walke miał we krwi bo to syn Morzana

jak nie ma dobrego bohatera to książka nie jest fajne

ale miał smoka. niedoświadczonego, ale miał.

No i ten smok juz sie zaczał 'doświadczać' i bylo z dnia na dzien coraz lepiej

jakby zioną to by razzaków spaliło doszczętnie

w 1 częsci nie umiała jescze ziać ogniem

Raczej JUŻ umiała, a z resztą to było w Farthen Durze nie u Ra'zacków.

co znaczy RACZEJ??

Napisałeś, że w 1 części JESZCZE umiała ziać ogniem, a ja napisałem, że JUŻ umiała. Co Ci w raczej nie pasuje?

no bo napisałes tak jakbys nie był pewien... czepiacie sie słowek

No dobrze. NA PEWNO ZIAŁA W 1 CZĘŚCI! Masz racje SB. Nie czepiajcie się słówek.

dokladnie bo pomagala Eragonowi w czasie rozbicia kryształu - przynajmniej tak mi sie wydaje, że mu pomagala

co znaczy przynajmniej tak mi sie wydaje ??

Na pewno ziała po rozbiciu kryształu. Kto nie wierzy, to niech sprawdzi sobie w książce.

Może masz inne wydanie??

Colack jak masz zadawac takie idiotyczne pytania typu "a co to znaczy tak mi sie wydaje" to równie dobrze mozesz sobie stąd wyjśc... Tak mi się wydaje - oznacza, że nie jestem pewna bo ksiażkę czytałam dawno. A co do innego wydania to chyba ty masz inne wydanie... Bo jakoś ja i Mirza mamy takie same... no wlasnie ziala juz w czasie rozbicia kryszatłu.

a tak w ogole to jak tu sie zaczał temat o Saphirze?

wiem wiem...... chiałem pożartować

Takie żarty* to kończą się przeważnie ostrzeżeniem...A teraz powrót to tematu,po polecą głowy...
Eragon jest całkiem fajną postacią,ma swoje wady i zalety.W moim rankingu postaci klasyfikuję się na trzecim miejscu.
*offtopic