Wojna

Jasne a ty nie ??

... Z kumplem mialem isc do Radia Maryja i kupic dlak ilku osob breloczki ale niestety nie poszlismy ... pojdze sir kiedy indziej

... nuie chcalbys breloczka Radia Maryja ?? hahahaha

A co do avatarka to prawdopodobnie zmainie niedlugo ale zgubil mi ise zerial do photoshopa i nie mam jak zrobic nowego i ladnegio avatarka

p.s. ma ktos DZIALAJACY serial do Adobe Photoshop Cs 8.0 Ce Pl?? Bylbym bardzo wdzeczxny

nie ja nie mam, ale jeśli chodziłoby o samą zmiane wielkośći to wejdź tu [link widoczny dla zalogowanych] albo ściągnij jakąś wersje trial

A co do offtopów, to się nie zgadzam bo np. ja mógłbym gadać 1000000 stron o tym, że Murt - zły - Murt niszczy

Shadow Durza napisał:

nie ja nie mam, ale jeśli chodziłoby o samą zmiane wielkośći to wejdź tu [link widoczny dla zalogowanych] albo ściągnij jakąś wersje trial

A co do offtopów, to się nie zgadzam bo np. ja mógłbym gadać 1000000 stron o tym, że Murt - zły - Murt niszczy

Post pod postem o treści:

Cytat:

Śmieć Murtowi!!!

Cytat:

Śmieć Murtowi!!!

Cytat:

Śmieć Murtowi!!!

Cytat:

Śmieć Murtowi!!!

Cytat:

Śmieć Murtowi!!!

Cytat:

Śmieć Murtowi!!!

Wojna jak wojny - wygra lepszy <nawrócenie do temtatu>

No cóż, w końcu to wojna na słowa

Zostawcie Murta w spokoju. To skoko gość, tylko za dużo poprzysięgał.

Będą tam vardeni, elfy,krasnoludy.możliwe że smoki i oczywisćie Eragon!!

Carsaib napisał:

Zostawcie Murta w spokoju. To skoko gość, tylko za dużo poprzysięgał.

Dobrze mówisz! I oby tak dalej!

Co do wojny...
Zło przegra, dobro wygra, a Galbuś zginie.

Najlepsza wersja bitwy ostatecznej:
Wszyscy poza Mutrasiem umarli, a on został nowym królem, panem Shrurikana i zaadoptował Elve.

No niefajna ta wersja!

hmm jeżeli nie pisze sie na temat to nie łatwiej ten temat zamknąć??

To było na temat.

Roran ma zabójcze pomysły po prostu...

Wojna: Po jednej stronie Galb z wojskiem imperium i Murtagh z Cierniem, a po drugiej Eragon z Saphirą, Surda, Vardeni, Elfy i Urgale (no i może nowy jeździec ale tego nie wiem) I oczywiscie wygra dobro, oby...

a jak inaczej? będzie heppy end

Roran dobrze mówi tylko trzeba troche to zmienic na przykład murt zginoł i ciern elva zgineła bo sie potkneła o grabie i galb zginoł

No oby jak nie to się popłaczę, mogli by też Broma wskrzesic na koniec, ale to niemozliwe... ^^(

Dark P napisał:

Wojna: Po jednej stronie Galb z wojskiem imperium i Murtagh z Cierniem, a po drugiej Eragon z Saphirą, Surda, Vardeni, Elfy i Urgale (no i może nowy jeździec ale tego nie wiem) I oczywiscie wygra dobro, oby...

Zapomniałaś o Cieniu...

Ale wątpię ,żeby armia Imperium pokonała krasnoludy i Elfy ,Vardenów bo nawet same krasnoludy stanowią imponujacą siłę...

ee, no nie przesadzajmy z tym Bromem xD owszem, dobro powinno wygrać, ale bez specjalnych ckliwości i miażdżącej przewagi..

Źle mnie zrozumiałaś... Nie chodzi mi o to ,że dobro musi wygrać ,ale ja patrzę na to ze strony technicznej... Armia Galbatorixa nie może być niezliczona i niepokonana... Elfy są silna ,ponieważ walczą wszystkie (kobiety i mężczyźni) ,krasnoludy za to są od nich dużo liczniejsze ,i tylko Vardeni ,są słabi. Chociaż teraz ,kiedy połączyli się z Surdą ,to też nie mogą być tacy słabi...

No ja rozumiem, i też tak sądzę

ale ktoś tam napisał o wskrzeszeniu Broma, więc..

Mieli zdążyc na bitwe!!

Bitwa byla ciekawa nie powiem

lecz vardeni musieli uciec sie do drastycznych środków np tej trucizny angeli ...ale czego sie nie robi dla zwyciestwa. :lol:

nie sądze jednak by bliżniacy nie wyczuli intencji i świadomości Rorana mimo ze byli zajeci wojną, powinni skonczyc w jakiejs bitwie z innymi magami lub eragonem, byloby ciekawiej.

lecz uwazam ze najciekawszą bitwą o jakiej czytalem w książkach fantasy byla bitwa pod brenną w sadze o wiedźminie bardzo polecam

bitwa spox tylko szkoda ze elfy nie doszly moze wtedy eragon pokonal by murdraga

Bitwa nie taka zła ale wykazała Eragona w świetle takiego biednego bohatera pokonanego przez własnego brata który szkolił się krócej od niego....za pomocą czarnej magii ale zawsze

Nie mam nic przeciwko Eragonowi ale tak troche dziwnie to wyszło....
_________________

Atra esterni ono thelduin....Mor'ranr lifa unin hjarta onr....Un du evarinya ono varda...

Wyszło bardzo dziwnie, bo Eragon był po tuningu, ale trzeba też brać pod uwagę, że był strasznie zmęczony... Był taki moment co pobrał energię od konia, bo już jej niw miał prawie, a i tak wytrzymał długo jak na kogoś kto nie miał siły magicznej...

Dla mnie było dziwne, że Murtagh był taki silny, no ale w końcu szkolił go Galb...

Mnie sie w tej całej wojnie nie podobała wygrana Murtagha. Eragon z trudem wędrował przez dziedziny wiedzy i magii a tu zjawia sie jakiś tam nowicjusz i rozwala go jednym kiwnięciem palca. Według mnie Eragon zasłużył na coś lepszego :/

Zacznijmy od tego że to nie był nowicjusz, no bo porwali go na początku książki, więc pewnie zaczął szkolenie w tym samym momencie, do tego Galb znał na pewno potężniejsze zaklęcia niz Oromis.

Iwka masz rację

Zresztą Murtagha nauczał Galbatorix a Eragona Oromis więc... Raczej wiadomo było, że Eragon nie miał szans... Ehh... gdyby był przy nim Orik.. :ym:

Wiesz Galb jest tylko sliniejszy ale nie wiadomo czy silniejszy technicznie itp