Uzbrojenie

A ja widzę coś ciekawego. Skro Zar'roc to miecz półtoraręczny (tak by wynikało z opisów), to jakim cudem Eragon walczy nim dosiadając smoka? Nie za długie? Nie za ciężkie?

Potraktujmy smoczych jeźdźców jak kawalerię. Jak wiemy, jazda nie używała długich mieczy - rządziły tu pałasze i bronie szablopodobne oraz kopie i lance. Używano też czasem młotów (rzadko). Potem kawaleria zaczęła używać pistoletów i karabinów (dragoni). O mieczach półtoraręcznych czy choćby długich nie słyszałem. Walczyło nimi rycerstwo w średniowieczu, ale raczej pieszo.

Tyle krytyki odnośnie Zar'roca.

@up: To jest świat fantastyki, a Eragon widocznie miał siłę, która mogła udźwignąć Zar'roca. Co prawda jest ciężki, ale "ciacha" równo.

Tylko ,że to nie kawaleria...
A najlepszy ,jest miecz Eragona i Angeli!!
Co jest takiego niezwykłego w hełmie Eragona?

Aeglos napisał:

Tylko ,że to nie kawaleria...
A najlepszy ,jest miecz Eragona i Angeli!!
Co jest takiego niezwykłego w hełmie Eragona?

Co jeszcze lepiej potwierdzą moje wywody! Jak na twardej ziemi były problemy, to co dopiero w powietrzu!
A i na "świat fantastyki" mam argument. Trzeba zachować granice realizmu, a zwykły chłopak ze wsi na peryferiach potężnego państwa (o Eragonie mówię) nie miałby sił na coś, na co nie mieli średniowieczni rycerze.

Zapominasz o jednej zasadniczej rzeczy - Eragon to Jeździec
Jeździec a Kawaleria to bardzo duza różnica
a jeźdźcy wyróżniali sie siła magia itp.
gdyby eragon nie byl jeźdźcem to by go pewnie nie udźwignal ale on jest jeźdźcem wiec nie ma problemów

Zar'roc jest swietny mimo swojego poprzedniego wlaciciela :cool:

, pas Belotha Mądrego tez jest supcio i przydal się Eragonowi

. ciekawy jestem jakim mieczem bedzie walczył Eraś w 3 częśći

szkoda ze eragon traci Zar'rock

Mi się podoba tarcza Fiska

Szkoda Zar'rocka ale pod małym drzewkiem Meona czeka na niego coś nowiutkiego......<jak sie fajnie zrymowałao

>
______________

Atra esterni ono thelduin....Mor'ranr lifa unin hjarta onr....Un du evarinya ono varda...

Dobrze, że nie stracił Pasa Kogośtam Mądrego...

jak to nie ? przecież Murt mu go odebrał

PS.może się mylę...

Nie... dużo osób źle przeczytało, w tym ja, ale uznałem że to nie możliwe i przeczytałem jeszcze raz ten fragment, a potem zapomniałem i wszystko mi się pomieszało, a Allirion ostatnio przytoczył fragment, który mówi, że murt odpiął Zar'rocka OD Pasa Kogośtam Mądrego...

Ale nic nie przebije łuku orika tego z rogów Urgala

Zar'roc najlepszy jest!

Ale fajne tez sa oburęczne bronie krasnoludów i Murthaga.

Fajny jest też łuk, który Eragon dostał od Islanzadi i to czym włada Angela

...

Mnie z broni najbardziej podoba się Zar'roc.

Wielka szkoda, że Eragon musiał go stracić i to jeszcze w taki sposób.

No, ale mam nadzieję, że dostanie drugi, równie dobry i pasujący do łusek Saphiry.

Chciałabym nauczyć się władać mieczem.

Łuki, to są bardzo pożyteczne narzędzia.

Można nimi trafiać w daleki cel nie narażając się na niebezpieczeństwo (oczywiście jeśli się jest daleko od wroga i jeśli on też nie ma łuku

).
Ta broń Angeli też jest praktyczna, można załatwić nią za jednym cięciem dwa razy więcej przeciwników, niż zwykłym mieczem, co daje dwa razy większe szanse wygranej.

Młot też się czsami przydaje...

Moimi ulubionymi są oczywićie miecz i łuk.

Mi się podoba łuk z rogów urgala Orika, miecz Oromisa, smukłe miecze Aryi, hełm Erasia, Zar'roc oczywiście, Młot Hrotghara I ta dziwna broń Angeli:P

Najlepszy jest miecz Oromisa, Neagling, nie dość że się nigdy nie złamie to jeszcze jest w złotym kolorze, no i ma fajną nazwę

Najfajniejszy jest nowy Łuk Eragona i miecz Broma (tego który miał gdy podróżował z Eragonem)

Luk Erasia może być ale ten miecz to poprostu zwykły kawałek metalu... już wolałbym miecz Murta tamten był przynajmniej ''Przedniej Roboty"

Wysłany: Czw 10:29, 01 Mar 2007

lol Zar'roc a nie jakis miecz Broma -,-
Luk erasia jest bardzo dobry i wykonany przez sama królowa wiec....

Wysłany: Czw 17:15, 01 Mar 2007

Oczywiście mówimy o teraźniejszym, bo przeszły to... no właśnie. Ciekawe jak sprawdzi się w akcji (walce). Szkoda że nie dostał łuku z roga urgala...wymiatał by

Wysłany: Pią 7:25, 02 Mar 2007

Łuk z rogu urgala był dobry

ale łuk Eragona który dostał od Islanzadi to było dopiero cacko, nie chybiał nawet przy wietrze no i oczywiście Zar'roc piękna broń

Wysłany: Wto 14:24, 27 Mar 2007

Tja... co jest ciekawego w czerwonym mieczu z krwawą historią??

To raczej taki gadżet jest :p

Broń... hmm... już wiem(!):magia

mi sie podobal oczywiscie Zar'roc, miesz Aryi i Angeli... Jeszcze duze wrazanie zrobil na mnie obecny luk Erasia i te piekne strzalki :lol:

@pare up
Mieczy dwuręcznych w ogóle nie używano z wyjątkiem paru barbarzyńskich plemion

A rycerze ich nie dotykali

no i oczywiście żołnierze ich używali ale raczej pod koniec ery takiej broni.

PS: mogę sie mylić

mnie się podobała broń Angeli-szkoda że nie uwzględniono tego w filmie:[ bardzo mnie ciekawi wygląd nowego miecza Erasia. Osobiście chciałabym strzelać z łuku, np.do mojego brataxP

Ja mam 2

kilkaset złoty, drewno, bez tych ****** nowoczesnych bajerów

@up
Dasz jeden? :ym:

Mi sie podobał Zar'rock i ta broń Angeli.