Więź między Saphirą, a Eragonem

Myślę, że dobrze było by poruszyć temat więzi między smokiem i jeźdźcem. Głównie chodzi mi tu o Saphirę i Erasia.

Dlaczego gdy jeździec zgnie smok też, a gdy gnie smok człowiek/elf może przeżyć?

(mam pozwolenie od Ravyn :;Db:

)

Ciekawy temat...

Trudno zrozumieć Jeźdźca i smoka... Ich więź to magia... Bardzo silna i głęboka...Wystarczy popatrzyć na Saphi i Eragona... Czyją swoje myśli, nawet gdy są daleko od siebie...

Fajnie, też bym tak chciała... Tylko jest jeden minus...

Zero intytmności i prywatności, a to może czasem denerwować...

może czasami denerwuje, ale i tak warto.... ta więź jest bardzo mocna... wielu chciało by tak

Mimo to chciała bym mieć smoka...

( Moze nie gadajmy o tym co kto chce, ale o więzi między Erasiem,a Saph xP )

Eridor napisał:

może czasami denerwuje, ale i tak warto.... ta więź jest bardzo mocna... wielu chciało by tak

To prawda. A jezeli o chodzi o to czemu jak zginie jeździec to smok także to może chodzi o to, że smok wykluł sie dla tego kogo wybrał. Gdyby nie on smok może nawet nigdy by się nie wykluł. Skoro łączy ich taka mocna więź to smok jest w pewien sposób uzależniony od swego jeźca. Nie może bez niego żyć. Dlatego umiera razem z nim. Kiedy ginie smok to jeździec zostaje być może dlatego, że nie jest tak bardzo uzależniony od smoka. Ma w sobie tyle energii żeby życ dalej bez smoka. Ale to jest oczywiście tylko moje teoria.

Zgadzam się z przedmówcą!! Bo to Smok wybiera sobie jeźdźca a nie odwrotnie. I pewnie dlatego Smok ginie wtedy gdy zostanie zabity jego jeździec.

Bardzo dziękuję za uznanie. Uważam, że inaczej nie da sie tego wyjaśnić. Chyba, że ktoś jeszcze ma jakiś pomysł. Bo to był mój jedyny.

lara napisał:

Eridor napisał:

może czasami denerwuje, ale i tak warto.... ta więź jest bardzo mocna... wielu chciało by tak

To prawda. A jezeli o chodzi o to czemu jak zginie jeździec to smok także to może chodzi o to, że smok wykluł sie dla tego kogo wybrał. Gdyby nie on smok może nawet nigdy by się nie wykluł. Skoro łączy ich taka mocna więź to smok jest w pewien sposób uzależniony od swego jeźca. Nie może bez niego żyć. Dlatego umiera razem z nim. Kiedy ginie smok to jeździec zostaje być może dlatego, że nie jest tak bardzo uzależniony od smoka. Ma w sobie tyle energii żeby życ dalej bez smoka. Ale to jest oczywiście tylko moje teoria.

Ja też się zgadzam... Smoki są wspaniałe... Potrafią zginąć razem z Jeźdźcem... To straszne żyć bez smoka, jeśli ktoś do zabije...

a gdy ta więź jest naprawdę silna jeździec nie przeżyje. Ze smokiem to tak jak z rodziną. Można bez niej żyć, ale jej brak na zawsze odciśnie na nas piętno.

Możecie tu zarzucić cytatem z książki o tym kto zginie a kto nie bo szukam i szukam

to było w rozmowie Broma z Erasiem "smok żyj dopóki ktoś go nie zabije, albo jego jeździec nie zgnie" czy jakoś tak.

A tak bardziej dokładnie ??

nie wiem... nie mam książki przy sobie.

Zauważcie, że kiedy zginęła Saphira Broma, Brom przeżył, to samo tyczy sie Galba. Zaś gdy jest na odwrót tzn. gdy jeździec ginie, smok umiera wraz z nim.

Brom i Galbatorix przeżyli śmierć swojego smoka bo:
Brom pragnął zemsty na Morzanie i Galbie.
A Galb bo też pragnął zemsty tylko że on na Urgalach.
Ale większość Jeźdźców których zabił Galb wolało umrzeć wraz ze swoim smokiem, bo nie chcieli albo nie potrafili znieść myśli dalszego życia bez nich.

Ravyn napisał:

Zauważcie, że kiedy zginęła Saphira Broma, Brom przeżył, to samo tyczy sie Galba. Zaś gdy jest na odwrót tzn. gdy jeździec ginie, smok umiera wraz z nim.

Właśnie... Częśc osób o tym zapomina, a wegług mnie to kluczowa kwestia...

W filmie Saphira i chyba Brom walnęli taki tekst:
"Gdy smok ginie, jeździec dalej żyje. Lecz gdy ginie jeździec...
-...smok razem z nim"

To samo zostało powiedziane w książce. Dlatego Brom żyje po śmierci swojego smoka, ale gdyby zginął Brom, jego smok nie mógłby przeżyć. Saphira powiedziała też(nie pamiętam gdzie..), że "Lepiej my, niż nasi Jeźdźcy..."

A co z pisklakiem (Shurikan), który wykradł Galbatorix? musiał chyba jego jeźdźcę zabić???

Nie musiał bo Shruikan był jajem, a Galbatorix czarną magia zmusił go, abu=y się wykluł.

Było wyrażnie napisane, że wykradł pisklę smoka. Poza tym może on się dopiero wykluł, ale jeszcze się ze swym jeźdźcem nie połączy przez gedwey ignasię. Może w czasach jeźdźców to nie następywało od razu po wykluciu.

W książce było wyrażnie zaznaczone, że Galbatorix wykradł pisklę... Co do tego nie ma żadnych wątpliwości...

Przepraszam miałas racje pomyliłam się. No, więc może chodzi o to, że jak Galbatorix wykradł Shruikana to tak jakby zastąpił mu dawnego Jeźdźca. Zaczaraował go tak, by mu służyl i zabił jego poprzedniego jeźdźca. Może jest jakieś zaklęcie, które pozwala zmienić smokowi Jeźdźca.

może jest, ale to nigdy nie będzie naturalne. Shruszek został zmuszony i nic tego nie zmieni.

Dlatego ja sądzę, że to właśnie Shruikan pomoże zabić Galbatorixa w ostatecznej bitwie... a wracając do tematu to myślę że ludzie, tak samo jak w tym świecie, w Alagaesii genetycznie stali się "bestiami" i przez jakiegoś Jeźdźca pokroju Galbatorixa stali się nieczuli na nawet tak bliskiej osoby jaką jest smok. A smok jest tak wspaniałym, przepięknym, cudownym, wspaniałomyślnym, idealnym i znakomitym stworzeniem iż zawsze czuje taki ból po utracie Jeźdźca, że musi zginąć

Marcinho napisał:

Dlatego ja sądzę, że to właśnie Shruikan pomoże zabić Galbatorixa w ostatecznej bitwie... a wracając do tematu to myślę że ludzie, tak samo jak w tym świecie, w Alagaesii genetycznie stali się "bestiami" i przez jakiegoś Jeźdźca pokroju Galbatorixa stali się nieczuli na nawet tak bliskiej osoby jaką jest smok. A smok jest tak wspaniałym, przepięknym, cudownym, wspaniałomyślnym, idealnym i znakomitym stworzeniem iż zawsze czuje taki ból po utracie Jeźdźca, że musi zginąć

Nie zhadzam się ani troche, bo
1. Shruikan nie zabije Gabatorixa, bo to jego Jeździec itym samym zabiłby siebie ( co prawda został zmuszony, aby słuzyć, ale to i tak nie zmienie faktu, że jest jego smokiem).
2. Ludzie wcale nie są "bestiami", bo np. Galbatoriź, gdy stracił pierwszego smoka przeżył. Nie był przecież wtedy tak potężny ani zły jak teraz.

Shurikan zabije galba i już

/...../ Ja bym chciał jakiś nr strony na której jest napisane z tym umieraniem

Wszystko jest teraz takie pogmatwane :/
Smok umiera kiedy ginie Jezdziec,a kiedy ginie smok
to Jezdziec nie musi,ale może umrzeć.
Kwestia gustu.Kochałeś swojego smoka??
Byłeś do niego przywiązany??
Umieraj razem z nim.
A jeśli chcesz zostać przy życiu to znaczy,że chcesz sie zemścić
Za śmierć smoka,albo nie byłeś do niego przywiązany.(moja wersja).

Jak dla mnie Galb zostanie zabity przez Shurikana
bo Shruszek sie zemści za tyle lat niewolnictwa i będzie nawet gotowy zginąć.

lara napisał:

1. Shruikan nie zabije Gabatorixa, bo to jego Jeździec itym samym zabiłby siebie ( co prawda został zmuszony, aby słuzyć, ale to i tak nie zmienie faktu, że jest jego smokiem).

Ale jeśli by przyjąć, że ta śmierć smoka po utracie jeźdźca działa według twojej teorii.

lara napisał:

To prawda. A jezeli o chodzi o to czemu jak zginie jeździec to smok także to może chodzi o to, że smok wykluł sie dla tego kogo wybrał. Gdyby nie on smok może nawet nigdy by się nie wykluł. Skoro łączy ich taka mocna więź to smok jest w pewien sposób uzależniony od swego jeźca. Nie może bez niego żyć. Dlatego umiera razem z nim. Kiedy ginie smok to jeździec zostaje być może dlatego, że nie jest tak bardzo uzależniony od smoka. Ma w sobie tyle energii żeby życ dalej bez smoka. Ale to jest oczywiście tylko moje teoria.

To sprawa Shruszka jest zupełnie inna. On nie wykluł się dla Galbatorixa. Jego więź nie jest naturalna i myślę, że Shruszek chętnie by ją zerwał. Czemu więc miałby on ginąć razem z jeźdźcem skoro nie jest od niego aż tak uzależniony? (Oczywiście Galb mógłby za pomocą więzi zabić Shruszka, ale to juz inna bajka).