Saphira

No bo we wszystkich filmach robili jakieś ciemne czarne smoki... I top chyba pierwsza smoczyca w historii kina... :maniak:

Aeglos, co za głupoty piszesz? Shreka nie widziałeś?

bonTONnaOSTRZUnoża, kpisz sobie? Pzecież ten smok z "Wiedźmina" nawet zwierzęcia nie przypominał! To była klapa na skale światową, dobrze, ze Polska Złotej Maliny za to nie dostała... Ten gumowy smok śni mi się po nocach...

Witam w klubie.
Smok z Wiedźmina, a tfu, wieśmina był kukłą z plastiku. Ale dobra wiadomość - Amerykanie zaczynają kręcić "The Witcher".
Może być ciekawie.
Co do Saphiry - nie mam zastrzeżeń.

Drakonia co ma ta buzka oznaczac jak dla mnie to tylko bezsensowne nabijanie postów wiec prosze rozwin swoja wypowiedz a nie

Mi Saphira,jako smok się podoba,nie jest źle(ale mogli bardziej dopracować skrzydła).Wodzus,podzielam Twoje zdanie,Draco,to najlepszy filmowy smok,ale należy dodać,że "Ostatni Smok" był robiony 10 lat teamu...I Draco nic,a nic się nie starzeje

VENI VINI WINO
A OGLADALISICIE "smokiem i mieczem"????? bo tam była smoczyca i nawet nawet .
Może smok z Wiedzimine nie byl fajny ale byl złoty

<joke> Dobra Smok z wiedzimina to nie był dobry przykład:( A Hp 4 moze ten. na filmie byl fajny

PS.
GUSTA SĄ RÓZNE I MI SIE SMOK PODOBAŁ

Saphira jest..... duża, za duża jak dla wiedźmina.... brrr

ten smok z wiedźmina raczej nie pasuje

Może z Ostatatniego Smoka lub Dungeons&Dragons??

Nie wiem ale wrócmy do tematu bo skupilismy sie na ekranizacji saphiry a to w dziale "Film" raczej

a mnie sie podobaja jej oczka

Saphira jest... pozytywną postacią, wywojowującą u czytelnika zachwyt, ale nie widać jej porządnie określonego charakteru. No tia, mądra, zaradna, oddana przyjaciółka ale każda postać zwana munchem ma podobne cechy - tym bardziej jeśli charakter ma zaczynając od PD i kończąc na PN. Bo zuo to inna bajka.

I do samej nazwy od niedawna mam pewien uraz... mój "przyjaciel" miał taki nick. Najpierw przez pół roku udawał PRZYJACIÓŁKĘ, a później... pozwólcie, że tu zamilknę z zniesmaczoną miną...

harakter ma jaki ma

podobal mi sie ten moment co saphira przygniotla eragona lapa i gadali o jakims porblemie

Saphira jest, jak sama to powiedziała, sumieniem Eragona. Tak jak on jej. Ale przynajmniej w książce odznacza się tym ze nie jest jakoś wszechwiedząca

Wielu żeczy nie wie

I dobrze moim zdaniem

Pozatym odznacza się bojowym charakterem i to jest fajne

dobzre ze duzo niewie bo co by sie tam dzialo ;D

a co do bojowego harakteru zgadzam sie z toba w 100%

Bojowym... hmm... dziwne połączenie rozsądek - bojowość...

dziwne ale fajne polaczenie xD

Saphira jest wprost niesamowita.Jest inteligentna,mądra,umie zachować powagę i godność jak na prawdziwego smoka,a do tego ma bardzo cięty język:)) jest niezwykłą osobowością.

fajny ma charakterek

Ooo tak, Saphira jest wspaniała, że poezja. Najbardziej podobają mi się momenty, kiedy zwraca się do Eragona per "Mój mały". Najpierw Eragon się nią opiekował, a teraz ona opiekuje się nim. Bez niej by zginął

np podobał mi się pewien moment w książce jak saphira mówiła coś eragonowi ze go przyciśnie czy jakoś tak xDD

Saphira jest przedstawiona w wyjątkowy sposób

Jest dumna, poważna, a przy tym ma cięty język. W jej sposobie bycia podoba mi się jak mówi do Eragona, jak się z nim droczy, dla niego jest gotowa oddać to co ma najcenniejsze - życie. Wspaniała przyjaciółka, której riposty w nietypowy sposób pokazują jak bardzo kocha swojego Jeźdźca

Rozmarzyłam się... ktoś sprezentuje mi taką smoczycę?? Ładnie proszę x3

Jak znajde jajo to może...

Safir napisał:

Jak znajde jajo to może...

to mi może przy okazji

Tym, co najbardziej cenię u Saphiry jest napewno jej mądrosć(objawiajaca się błyskotliwymi radami), humor ( to droczenie sie z Eragonem) a także gotowosc do poświęcenia wszystkiego w celu uchronienia swojego - czasem bardzo lekkomyślnego jeźdzca. Bez Saphiry Eragon jakiego znamy nie byłby tym samym Eragonem. To dzieki Saphi jego zycie ( wg. mnie dośc nudnawe i monotonne) zmienia się w ciekawą i emocjonujacą historię, a sam Eregon staje sie (chcąc czy nie chcąc) osobą, od której zależy przyszłość całego królestwa.

A co do jej wygladu w filmie to wg. mnie jest zbyt milutka. Powinan miec w sobie wiecej sexapealu :lol:

Safir napisał:

Jak znajde jajo to może...

czekam z niecierpliwością x3

Saphira jest fantastycznie przedstawiona jako mała smoczyca, te wielkie oczy robią niesamowite wrażenie

mi sie podoba troska Saphiry o Eraśa... zawsze gdy Eraś gdzieś wyrusza bez niej... to ona go ostrzega

to mi sie podoba... czasem nawet kłocął siejak stare małżeństwo.. ale to z miłosci

Artevis napisał:

Cytat:

Powinan miec w sobie wiecej sexapealu

Po pierwsze:
Saphira ni była sexowna (sex jest do dupy

)

Po drugie:
Ani książka ani film nie miał w sobie sexu.

Cytat:

Zamiast gadać jaka jest szafira to byście mi odpowiedzieli na kilka pytań.

1.
Chciałbym wiedzieć, jak Brom gadał z Eragonem o Saphirze piewszy raz to po jakms czasie dał mu miecz jeźdźca. Potem Saphira dotkła nosem tego miecz i coś sie stało. Teraz niewiem co

2.
Czy Eragon miał wizje dotyczącą innych smokow?. Czy wizja którą miał na początku książki (1 tomu) była o czymś innym.

odnosnie 1) to barwa klingi miała zafalować. a co do 2 to nie wiem.