Krypta Dusz

Wysłany: Sob 20:38, 11 Mar 2006

To się go czymś ogłuszy i zakopie. :ym:

Wysłany: Sob 21:40, 11 Mar 2006

i tu pasuje tekst"Łopatą w łeb i do piachu.."Kubuś Puchatek bez Cenzury^^

Wysłany: Sob 22:29, 11 Mar 2006

Oglądało się, oglądało...

Ale raczej trochę trudno będzie zabić trupa. I to Trupa Jeźdźca.

Wysłany: Sob 22:39, 11 Mar 2006

a jakze??łatwiej go zabic bo on juz nie bedzie zył^^

...*Kurczę ale swiatle spostrzezenie nio*

Wysłany: Sob 22:51, 11 Mar 2006

No jak nie będzie żył to drugi raz go nie zabijesz. Co daje mu pewną przewagę...

Wysłany: Sob 22:54, 11 Mar 2006

a skad wiesz probowalas??^^

Wysłany: Nie 12:51, 12 Mar 2006

Zapominacie o pierwszej części-Skała Kuthian

Wysłany: Nie 13:45, 12 Mar 2006

Próbowałam, próbowałam...
W końcu mam to we krwi...

Wysłany: Nie 13:50, 12 Mar 2006

Brom nie może być już bardziej martwy...

Wysłany: Nie 18:18, 12 Mar 2006

hehe dobra...to kto mu to powie??^^

Wysłany: Pon 15:06, 13 Mar 2006

Pozwólcie, że ja.
JESTEŚ MARTWY, CHŁOPCZE!

Wysłany: Pon 15:38, 13 Mar 2006

No, Brom się widzę coraz bardziej trendy robi na forum. Dobrze, że wreszcie ktoś mu przetłumaczył, że nie powstanie

Good job, Arya

Wysłany: Pon 16:15, 13 Mar 2006

Dziękuję, dziękuję, autografi rozdam jutro.

Wysłany: Czw 16:01, 16 Mar 2006

Jesteście bez serca! Chcielibyście żeby Brom leżał martwy i nic onim nie mówiono, jeśli Brom nie wstanie z martwych to może bedzie taki duchem jak Obi-wan.

Wysłany: Czw 16:03, 16 Mar 2006

no może

Wysłany: Czw 18:04, 16 Mar 2006

Dajcie spokój, Brom był fajny, ale przywracanie go to zycia nie jest potrzebne.
Może pojawi sie w Krypcie Dusz, ale nic poza tym.
Odegrał juz swoją rolę w ksiązce.

Wysłany: Czw 19:10, 16 Mar 2006

KONIEC Z BROMEM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

(A jak to nie pomoże to zastosujemy Domestos.

Wszystkie zarazki zginą)

Wysłany: Czw 19:22, 16 Mar 2006

Nigdy nie bedzie końca Broma!!!!

Wysłany: Czw 20:00, 16 Mar 2006

Jak się nim zajmiemy to będzie... :raa:

Wysłany: Czw 20:21, 16 Mar 2006

Najpierw będziecie musieli mnie zabić!!

Wysłany: Pią 13:26, 17 Mar 2006

Skoro prosisz, Marthain, to nietaktem byłoby odmówić....

Wysłany: Pią 14:24, 17 Mar 2006

Nie zgadzam sie! :raa:

Ja chce broma!! :raa:

Wysłany: Pią 14:48, 17 Mar 2006

Ale go nie będzie.

Bo mu się nic więcej nie uda. Taki jego Wyrd. Więc i zmartwychwstać, TYM BARDZIEJ NIE.

Wysłany: Pią 15:58, 17 Mar 2006

Ale po cóż wam ten Brom? Ja się z nim wogóle nie zżyłam, co wy jeszcze od niego chcecie?

Wysłany: Sob 13:09, 18 Mar 2006

A ja właśnie tak.. szkoda, że umarł

Wysłany: Sob 13:37, 18 Mar 2006

Rany!
Podam kilka sensownych argumentów, dla których śmierć Broma była nijako potrzebna:

1. Jakby Brom zył, to nie pozwoliłby się przylaczyć do nich Murtaghowi.
2. Jakby Brom zył, to Eragon dalej szukałby tych gadów głupich, co prowadziłoby do tego, że:
a) Eragon nie znalzałby Aryi
b) Eragon nie znalazłby sie u Vardenów
c) Eragon by nie brał udziału w bitwie w Farthen Durze
d) Eragon nie pojechałby do elfów.
e) Eragon nie spotkałby Vanira, Oromisa i Glaedra.
f) Eragon nie uczestniczyłby w bitwie na płonących równinach.

Wymieniać dalej?

Wysłany: Sob 13:41, 18 Mar 2006

Eee, no to co.. ale to takie smutne..

Wysłany: Sob 14:56, 18 Mar 2006

Życie na ogół boli. Witamy w prawdziwym świecie. :cool:

Wysłany: Sob 15:59, 18 Mar 2006

Nie zgadzam się Aryoo ze wszystkim. Eragon nie spotkałby Aryi, ale pojechałby do elfów i poznałby je, bo Brom zdawałby sobie sprawę z tego, że sam nie wyszkoli tak dobrze Eragona jak elfy.

Wysłany: Sob 16:18, 18 Mar 2006

e.
ja tam wolę żyć w marzeniach.
o.!