Future of Roran :D

bo bedzie drogim galbem

i to mi sie podoba

nastepny czarny charakter

elva jest super

Becik... to już wiemy

... Masz moze założysz słownik z słowami na cześć elvy? Tylko skorzystaj z pomocy słownika ortograficznego :lol:

Ravyn, jesteś strasznie ironiczna, mówił ci to ktoś? I w dodatku bije od tego posta sarkazmem. :jezor:

Oj w domu wszyscy mi to mówią

to dobrze ze cie tam nie zabili jeszcze. Becik nieprzejmuj się

Nutka srkazmu i złego humoru nigdy nie zaszkodzi

Becik i tk wiemy, ze jesteś przystojny nie ma się czego obawiać ;D[/quote]

Moze i nie zaszkodzi ale tylko odrobinka.

Ja niestety mam w sobie go troche za duzo!
Ale powróćmy do tematu

OKI?

ravyn, wszyscy ci mówia, ze od tej notki aż zionie sarkazmem?!

ok, koniec offtopów (mimo, ze je tak bardzo lubie

)

WWLKIWNPWTDAME- możesz rozwinąć ten skrót Becik?

może ja rozwinę. pamiętam nazwy prawie wszystkich klubów na tym forum (ale ja skromny, nie?).
Wielka Wspólnota Ludzi Kochająca I Wielbiąca Najwspanialszą Postać W Trylogii Dziedzictwo A Mianowicie E... wiadomo kogo

Ja tam należe

Ja nie, ale się zastanowię po wydaniu trzeciego tomu.

To sobie poczekamy na ciebie

hehe

zaloze sie ze po 3 tomie WWLKIWNPWTDAME bedzie pekac w szwach

Ta.. napewno ja jeszcze ludzi ściągne

Beciku drogi. zgłaszam sie do WWLKIWNPWTDAME
jeśli chcesz daj mi jakąś funkcję, jeśli nie to nie szkodzi

prosze bardzo jak pragniesz to jestes przyjety

a co do funkcji jest tylko jedna dla wszystkich nawracanie niewiernych

zeby wielbili elve jak my

No więc jestem tu i czekam na nawrócanie

no wiec nawroc sie nawroc puki jeszcze mozesz

Kusząca propozycja, ale jednak się wstrzymam.

Ja też poczekam.
Wybacz Becik, ale mam nadzieje, że poczekasz do wydania III tomu...

A ja chyba pozostane niewierna do końca... (Elvy oczywiście :ym:

)

No prosze, prosze, nie wiedziałem, że ktoś oprócz mnie stawia się jeszcze Becikowi

.

Ale czy my nie mieliśmy rozmawiać tu o Roranie?

A, no tak. Przyszłość Rorana.

Ja ją widze tak: Roran przez przypadek walnie się młotem w głowę i zapadnie w śpiączkę. Rozdział ten Paolini nazwie "Upadek Młotorękiego". Upadek, bo zapadnie w śpiączkę i w momencie uderzenia się przewróci. Takie ukryte znaczenie. :buhaha:

Widzisz Mormon, nie jesteś sam

A co do przyszłości to ja już pisałam najstraszniejszą wersję. Jest na pierwszej stronie i nie chce mi się jej jeszcze raz przytaczać...

O tak.. a ja wam zacytuję siebie z pewnego tematu o ostatniej części Dziedzictwa..

"Na nieznaną chorobę umiera Oromis(przy okazji ginie Glaedr). Islanzadi popełnia samobójstwo, ale jeszcze przed tym mówi Aryi, że jej ojcem był Oromis. Ona wpada w rozpacz i popełnia magiczne samobójstwo wyciągając sobie mózg. Nasuada ginie podczas porodu. Murtagh niewiedząc o tym ginie w walce. Okazuje się, że ojcem dziecka jest Murtagh. Niestety jest już za późno na odwrót sytuacji. Katrina ma romans z Ra'zackami. Zabija ra'zacków, ale jeden z nich(ten ze spleśniałym głosem) w ostatniej chwili ugadza ją w plecy nożem. Ginie Katrina. Roran właśnie idzie do Helgrindu. Gdy widzi ciało ukochanej postanwia ją pomścić lecz już ktoś to za niego zrobił (jeśli czytałeś wcześnij to wiesz). Ciałą Ra'zacków były porozżucane i wyżute przez lethblaka. Roran zabija je i pożywia się nimi. Okazuje soię, że nie można jesć mięsa z lethblaka tak więc Roran ginie. Galatorix planuje zniszczyć całą Alagaesie. Za pomocą magii i energi wziętej ze wszystkich ludzi w Uru'baen zabija cała Alagaesię prócz siebie, Eragona,Shruszka, Saphiry,Orika, Vanira i jaja. Ginie więc: Angela, Solembum, Elva(Eraś był zbyt powolny i nie zdjął klątwy), Maud, i reszty ludzi. Orik i Vanir siedzą w krczmie pełnej nieżywych elfów i krsnoludów. Co jakiś czas odgaraniają im włosy by spradzić czy to nie ktoś z ich rodzin. Dochodzi do bójki. Vanir zabija Orika i sam ginie z toporkiem w plecach. Eragon idzie na decydującą walke z Galbem. Galbo mówi mu, że Arya zignęła. Eragon jest zdezorientowany. Galbo zadaje cios, który zwala Erasia z nóg. On zaś przebija mu serce. Cudem nie ginie Shruikan. Eragonowi kończą się pomysły na uratowanie siebie. Umiera a razem z nim Saphira. Shruikan niszczy smocze jajo i sam ginie z wyczepania:

The End"

Nie chciało mi się czytać, ale tak, wiem, Apokalipsa według Ravyn.

łaaaadne.
coś podobnego czytałam o HP, tyle ze to było na onecie a cos onet mi nie chce chodzić.

O HP to bym zrobiła normalnie maskrę piłą łańcuchową