Wasze ulubione żarło

big fruit...ale jak juz mam cos zaprponowac to z algidy sa takie dobre lodziki hmm nie pamietam jak im bylo ale takie tofu w lodziku smietankowym polane czekolada z orzeszkami:P

i oszywiscie wszelkie wodne

kolorki na jezorki sa pycha a szczegulnie te jabulkowe

tez lubie wodne lody a z big milkow to najleprzy jest big trio

Big trio i big fruity są mmmmmmmmmmmmniam :ym:

Zresztą lubię wszystkie smaki lodów

BIG MILK RZĄDZI!!!BIG MILK RZĄDZI!!!

Zaraz obślinię chyba klawiaturę.

Lody wszystkie (chociaż najbardziej wodne, tak jak Seythr

), byle nie za słodkie, bo mdli.

wiadomo wiem co dobre

Becik napisał:

A jedliscie kiedys ozorki ??

moze wygladaja ochydnie ale sa smaczne

Ozorki? Ozorki są wspaniałe, moja babcia przyżądza je znakomicie, po prostu mniam. Lubie, co ja gadam, uwielbiam barszcz biały z ziemniaczkami, raz zjadłem pięć porcji(dużych, naprawde), a co do lodów to najlepsza jest cortina, a z bigów to tylko big bambi, mój kolega lubi magnumy, a to przecież prawie to samo co big bambi( z różnicą 4zł). Kebab, pierś z kurczaka, frytki(własnej roboty) mógłbym jeść bez przerwy. A nienawidze ryb w galarecie, aż mi się niedobrze robi.

w ogóle to prawie wszystko co w galarecie to fe i fuj

uwielbiam też wszelkie rzeczy z ciepłym żółtym serem

Aryaa napisał:

A FE! Nienawidzę kopytek!

A kto lubi lody włoskie, hę?

P

MNIAM! Uwielbiam

A jedliście Algidę "Śmietankowo-śmietankową" ?

PS. Wesołego jajca

PPS. W każym mojim dzisiejszym poscie będą życzenia dla wszystkich forumowiczów

Ou, no, fank ju!

Widzę, ze [podzielasz entuzjazm świąt... W końcu nowy odcinek "Fatalnego dziewictwa"

Po świętach, po... Nie w trakcie...

A co do kopytek to uwielbiam i jadłam je na wszystkie możliwe sposoby (np. ze śmietaną i warzywkiem, posypane cukrem...) Pyyycha!

Poza tym Big milki RLZ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Big milków nie trawię !!! Najlepsze lody na świecie są od Grycana

Ja trawie big milki, kopytka też są dobre

Ale wolę jakieś naleśniki :8T:

sauron napisał:

Ja trawie big milki, kopytka też są dobre

Ale wolę jakieś naleśniki :8T:

Jak lubisz kopytka to pewnie jak jesteś głodna to nagle w głowie miata ci sie przysłowie
"Zjadłabym konia z kopytami"hehehe :hah:

Ja nie lubię kopytek.błeeee :boje:

kopytka? zalezy z czym

a ja wole wszystko, co włoskie - makarony, lasagnie

to stąd twój av?

mój? a co do tego ma mój av?
mój av to śmierć rózom, czyli slicznym idiotka co to mają słome zamiast mózgu

przepraszam. chodziło mi o nick

Ależ to nie do teamtu jest ta rozmowa.

Ale dobra, nie zaszkodzi jeszcze jeden offtopowy post.

Ale potem powrót do tematu.
Właśnie- a kto lubi czipsy z Biedronki?

a jakie to są. jakoś mało rzeczy jem z biedronki.
a kto lubi awokado, taki owoc, wiem, że mało znany ale pycha

Chipsy z biedronki są dobre

To obowiązkowy zakóp przy każdej mojej wizycie w biedronie

ja tam nie często jestem w biedronce a czipsów to wogule nie jadam

Ja w Biedronce jeszcze nigdy nie byłem, po prostu nie po drodze.

A ja myślałam, że czipsy robi się z ziemniaków :lol:

filozof napisał:

ja tam nie często jestem w biedronce a czipsów to wogule nie jadam

Ja też rzadko jem chipsy z dwóch (

) powodów:

-niezdrowe
:ym:

-nigdy nie wiadomo z czego się je robi(niby z ziemniaków,ale kto wie...

)

A tak wogóle batony przestałam jeść bo przeczytałam gdzieś na necie,że ktoś znalazł w jego zawartości PSI ZĄB

,więc teraz to ja wolę uważać na to co jem. :lol:

a gdybym ci powiedzial ze jak ugryzlem jabko to znalazlem kawal psiej watroby to bys przestala jesc jabka ?? zastanow sie to sa bzdury z tymi batonami chyba ze z batonami z biedronki albo z netto ale mars snikers 3-bit to jest jadalne i napewno bespieczne w sporzyciu bo sanepid zaglada do takich firm co chwile

a co do zeba w batonie to koles pewnie dal ugrysc batona szceniakowi i tej psine odpadl zab on niezauwarzyl ugryzl i duren pomyslal ze te orzeszki to zeby psa <straszliwa melodia typu dam dam dam >

wiedz sama widzisz

nie kupuj batonow z biedronki to bedziesz beskieczna

ulubione żarło: FAST FOOD!!! osobiscie trawię big milki ale nie ma lepszych lodów niz te w mojej miejscowosci no pyszka po prostu mniam...

lubię czipsy nie obchodzi mnie ze sa niezdrowe na cos trzeba wykorkowac...

hehe widze ze nie boimy sie kostuchy

no ale ja bym wolal umrzec najlepiej z przyczyn naturalnych

a i nie chce zeby mnie pochowano

chce zeby mnie spalono a prochy rozrzucono w morzu

w ten sposób unikne zjedzenia przez robaczki