Wasze ulubione żarło

Mirza napisał:

I widać kto lał się z wszystkimi kolegami z klasy

W ten sposób straciłam dwie mleczne jedynki :lol:

A zęby rwałam bo to wyglądało bardziej dramatycznie i babcia mówiła: "Masz dziecko masz (dodatkową kasę), tylko PRZESTAŃ SIĘ DRZEĆ!!!!!"

ja mojego ostatniego malczaka utraciłam po bójce z Marianem-dzikusem bo koppnoł mnie w twarz butem trochę bolesny spodób ale dostałm za niego 20 zł no i -40 punktów z zachowania gratis :;Db:

nie ja zawsz mialam stessa jak mi chcieli zeba wyrwac...poprostu wolalam sie nim pobawic..hehe..pokrecic w peawo w lewo..zalac sie krwia..i sam wypadal...

dokladnie najleprzy najmniej bolesny sposob wyrywania zebow

chyba ze idzesz do detystki i ona uzywa do wyrwania zeba 50 cm kabinerek

wtedy myslalem ze wyrwe sie jej z fotela i wgryze sie w lydke miala by za swoje

A mi kiedyś braciszek wybił ząbka ja Chuk Noris z pół obrotu :;Db:

A zęby najlepiej się przy luusterku (widok krwi tryskającej na wszystkie strony :raa:

) Fajnie też jak ząbek pękł na pół, to się można dłużej pobawić :lol:

e nie..mniie wypadaly zabki przy roznych sytuacjach(patrz:jedzenie słonecznika)ale najlepsza byla wlasnie ta metoda wykrecania i bawienia sie

i ta krewwwwwwww mmmmmmm

najlepiej jest u pani dentystki która ci samruje dziąsło takim truskawkowym żelem (chyba bo nigdy hie zdążyłam poczuć jego smaku)i nic nie czujesz a tu chyc i po ząbku D

:

albo jak pani detystka urzywa zastrzyku w celach znieczulenia pacjeta

i ten zastrzyk gowno pomaga i masz ochote wydlubac dentystce oczy

nigdy mi dentystka nie wyrywala zębów*wogole chodze do lekarza od zebow w skrajnych przypadkach* ogolnie sie dygam..a ostatnio boje sie ze mnie opieprz**

Mi też dentystka nie wyrywała zębów...

Za to moja siostra (naprawdę mały potwór :raa:

) kiedyś pogryzła dentystkę. Ta jej wsadza rękę do "buzi" a ona tylko zacisnęła szczęki i za Chiny ludowe nie chciała puścić...

He, he, he... Ale miałam ubaw...

PS.: Mam już ponad 850 postów!!!!!! Jestem Hyper Shur'tugal!!!!!! Jak ja was wszystkich KOŚIAM

ehem
ja jak bylam mala to ugryzlam wujka.jego dlon dosłownie sikala krwia...ha!i od tego momentu juz mnie nie laskotał..
p.s. Mirza czy ciebbie zwa Luśka??tak jak mnie??..
mama mnie oswiecila..skad to..no przez 16lat zylam w nieswiadomosci
Uwaga przełom:Sandrusia-->Lusia :ym:

też pogryzłam dentystke i ty się Mirza nie śmiej bo to było okropneee chlip,chlip,chlip aż jej krew leciał fujj jakaś głupia baba wpychał mi paluchy do buzi to było straszne ( w pełni rozumiem twoją siostrę)
Ps: gratuluje Hyper Shur'tugalu czy taki biedny ..::Super Shur'tugal::.. jak ja jest godziej rozmawaic z Tobą ?

jak nie prosze o wybaczenie

Teraz dentysta wie że nie należy wkładać nieopancerzonych rąk do ust... do jakichkolwiek ust

to ja pamietam ze jak bylam w 6 klasie ugryzlam kolege w reke bo osmielil sie mnie rzucic sniezka:P

a takiego jednego pogryzlam bo mi spuscil powietrze z roweru zalozyli mu trzy szwy po moim ukąszeniu

a moj kolega z klasy rozgryzl mi koraliki na bransoletce... :raa:

Dzisiejsze młode pokolenie ma naprawde mocne zęby :raa:

no a jak :p ale wezcie przesadzilam chyba zeby tak pogryzc zeby szwy trzebabylo zakladac... :raa:

ale jaka satysfakcja tak scisnąć cos z calej sily zebami i slyszec ryki ofiary

Oooo ja też używam gryzienia jako sposobu walki

. A potem mi mówią że jestem nienormalna

Sethir--->No zwą mnie Luśka nie wiem zupełnie skąd. Wiem za to skąd Wisienka:
Lusienka=Wisienka. A mój mały potwór wymyślił jeszcze dwa: Truskaweczka i Gruszka

. A jak się spytałam skąd to się wzieło to powiedziała: "Skoro wisienka, to i Truskaweczka. Ale i tak wszystko zmierza do Gruszki" Mały parszywiec

xxx:D--->Załuj, że sama siebie nie widziałaś, bo to pewnie był śmieszny widok.

Wiem to po mojej siostrze.

A i dzięki. A ja i tak mam jeszcze mało postów. Popatrz na Ropera. Ten to ma ponad 2000 i jeszcze się ze wszystkim kłóci

hmm gryzienie to sposób obronny (jeden z lepszych) w mojej klasie

wisienieczko no i to jest właśnie najgorsze żę Roper jest tu dzień dłużej odemnie a ma trzy razy więcej postów

:

Od tej pory przed pujściem do szkoły lub dentysty będe traktował moje zęby pilnikiem aż zmienie ich wygląd z takich :lol:

na takie

To będzie bardzo bolesne i czasochłonne przedsięwzięcie

Ale jaki efekt :;Db:

Aztekowie tak robili, bo musieli mieć ostre ząbki, żeby jeść psininę.

I kocininę.

a wiecie co mozna jescze zrobic jak ofiara broni sie od twojich ukonszen ??

mam kuzyna ktory zaposzcza wlosy

ale dzieki mnie zaczyna tego zalowac

ja tak wogule to ja jestem zazwyczaj spokojny

ale jak mnie cos zazli to jestm jak hulck

no wiec ten debil lubi mnie draznic kiedy gram na kapie lub ogladam tv

zbiera mu sie na zarty i zaczyna mnie laskotac a ja mam paskudne laskoti i tego nienawidze no i wtedy dostaje szalu zucam sie na niego zeby go ugrysc w reke ale on zabiera rece i nie mam go jak zlapac to wtedy lapie go za klaki i po walce

(gorzej jest jak ona ma jakis czas nieobcinane paznokcie wtedy to jest i bol dla mnie i dla niego

i zaden z nas nie puszcza drogiego tacy jestesmy uparci

)

ja tesz tak robie mojemu kumplowi z klasy :lol:

jak mnie zdenerwuje to szarpie go za te jego sliczne krecone wlosy i targam tak dlugo az zacznie wszystko odszczekiwac :lol:

pogryzc go nie moge bo by mi oddal :raa:

to on mi koraliki pogryzl! a raz jak sie na niego wkurzylam to mu na lekcji wloski podcielam nozyczkami a pani mnie jeszcze pochwalila za to

nom fryzjer to podstawa

u mnie wielu kumpli zapuszcza wlosy

ja tam wole pujsc do fryzjera

a moj kuzyn wyglada tragicznie

(to jeden z powodow czemu uzywam do obezwladnienia go jego wlosow

moze w koncu przejzy na oczka

i zrozumie ze to smieszne zapuszczac wlosy z powodu kumpla czy jakiegos ziomala z metalici

.

nie wiem z kad tym wszystkim kolesia z mojej miesciny sie to wzielo bo niektorzy wygladaja smiesznie

jeden jak czolgista

oni chyba lustra nie maja

co innego ci ktorzy jeszcze o te wlosy dbaja

czesza myja itp

ale jak koles ich nie myje nie czesze i te wlosy bardziej przypominaja jakas sklejke z gliny niz wlosy

a teraz powrut do tematu

jedliscie kiedys zapiekanke z dzemem

pycha

Pyha, a jadłeś zapiekanke z pomidorem też dobre :;Db:

nom

a jadles grzanke

z polozonym na wiesz serkiem hohlanda

?? (grzanke

Nie ale sprubuje :;Db:

a dobre

a banana z ketchupem ?? ja tego nie jadlem ale pobobno dobry

no coz ja dzisiaj zjadlam:zalewajke-->banana-->takie ciasteczka-->znowu zalewajke-->czekolade-->popilam alkoholem-->kawalek ciasta...i to wszystko naraz.. i mi nic nie byo <lol>