Wasze miasta

Gdzie mieszkacie?

Jest takie pole w profilu, ale jak widać jest częściej wykorzystywane w inny sposób.

ja mieszkam w pięknym nadmorskim mieście w Gdyni :ym:

W Lublinie gdzie ma do mnie przyjechac Bid'Daum

W Gliwicach- serdecznie zapraszam

W Tomaszowie Mazowieckim - dziurze, jakich mało. Ani nie jest to wieś, więc ie mamy naturalnych, niemal dzikich terenów, ani duże miasto, czyli nie ma nawet, gdzie płytę z muzyką kupić. Najgorsze, co może być, o miasto średniej wielkości.

Żywiec, około 40 tysięcy mieszkańców plus parę tysięcy z okolicznych wsi, tak sądzę.
Ogólnie Żywca nie lubię - żadnych centrów handlowych, żadnych porządnych szkół i żadnych porządnych imprez (bo przecież ta na 150-Browaru się nie liczyła...)

No, ale cóż.
Z drugiej strony mogłam wyglądować na jakimś totalnym odludziu, a tutaj przynajmniej np. na Słowację bliziutko. :ym:

Płock--> 120 tys. miasto mazowieckie oddalone od Warszawy o około 100 km. Mimo dosyć sporych rozmiarów zadupie jakich mało--> brak kina (choć jest budowane nowe 3D i remontowane stare), brak teatru (w remoncie, wszelkie spektakle odbywają się w szkole muzycznej), największy basen też remontowany... No ale trzeba się też czymś pochwalić... :ym:

W Płocku są i dalej prosperują jedne z najstarszych liceów w Polsce: Małachowianka i Jagiellonka.
A i największy problem Płocka: Orlen...
Orlen--> smrodliwy zatruwacz nieszczęsnych mieszkańców Płocka

a ja w Dziwnowie

(male nadmorskie MIASTO )

Poznań I moje miasto mi się podoba

Spoko, moge tu mieszkać całe życie

Łódź – jeśli mam być szczera to nie lubię tego miasta. Niby jest duże, ma kilka ładnych miejsc, centra handlowe, sklepy, to go nie lubię. Chciałabym mieszkać albo na jakiejś totalnej wsi, gdzie do najbliższego zamieszkanego domu jest 800m, (choć na dłuższą metę okazałoby się to nużące i wyszłyby jeszcze inne problemy, o których teraz nie będę pisać) albo we Wrocławiu (piękna miasto z historią i tym czymś, co przyciąga do niego ludzi, mam tam pół rodziny).

Wodzus napisał:

W Tomaszowie Mazowieckim - dziurze, jakich mało. Ani nie jest to wieś, więc ie mamy naturalnych, niemal dzikich terenów, ani duże miasto, czyli nie ma nawet, gdzie płytę z muzyką kupić. Najgorsze, co może być, o miasto średniej wielkości.

EEEE...fajnie tam jest moja przyszywanan cioca tam mieszka :;Db:

Tak, fajnie, jeśli nie mieszkasz na stałe.
Mamy jedno kino, w którym filmy pojawiają się dwa tygodnie po premierze. Nie mamy teatru (żadnego, nawet zastępczego). Nie ma żadnego porządnego sklepu z płytami. Nie mamy empiku. Nie mamy naprawdę naturalnych terenów.
Mamy za to dwa domy kultury, które wyglądają jak po potopie, jeden plac Kościuszki, na którym są rzędy ławeczek i posąg bohatera, oraz jedyna porządna księgarnia w mieście.

Patrycjusz napisał:

W Lublinie gdzie ma do mnie przyjechac Bid'Daum

A ja jak kolega jestem dumną obywatelką miasta LUBLIN czasami mnie to miasto wnerwia, ale ogólnie jest ok

. Wszystko co należy jest, tylko brakuje jakiegoś porządnego basenu

No to może też napiszę coś o moim mieście. Więc Gliwice mają 200 tys mieszkańców. Znajdują się na Śląsku. W sumie to nawet lubie moje miasto, jest zielone, ładny zabytkowy rynek i starówka. Brak mi, że nie ma tu żadnej rzeki w której dało by się wykąpać (bo Kłodnica jest zasyfiona) i jeziorka. Baseny mamy ale chciałabym jakiś aqa park. Kino to mamy ale nie mamy porządnego. Jednakże w Zabrzu (sąsiednie miasto) znajduje się Multikino więc nie jest źle. Cieszę się bo budują nam duże centrum handlowe jakieś 5-7 min piechotką od mojego domku i ma być otwarte na wiosne

No i mamy Radiostacje, która była miejcem prowokacji II wojny światowej

Shapixa ja korzystam z jedengo basenu. Przy szkole podstawowej nr 28 na CZUBACH

Becik--> Dziwnów, bardzo ładne miasteczko. Bylam tam na którychś wakacjach z rodzicami

A ja mieszkam w małej podlaskiej wsi co się zwie Jabłoń Kościelna

Ja mieszkam w pewnej mieścinie noszące miano Tarnowskie Góry która leży na Wyż. Śląskiej. Owa mieścina liczy około 100000 mieszkańców. Mieszka się bardzo przyjemnie.

A ja w okolicach Piaseczna i jest mi z tym dobrze

B-stok Ktoś może z tych okolic?

Ta mój wujek Kszysztof Kononowicz gdzieś w tamtych okolicach mieszka

Ja mieszkam w Starej Wsi :ym:

Jest to takie miejsce oddalone o 4 km od Nadarzyna, który z kolei leży jakieś 15 km od Warszawy. W związku z tym wracam do domu ze szkoły tak mniej więcej 1.5 h :ym:

Ja mieszkam blisko Gór Śiętokrzyskich. Najstarszyh gór w Polsce toteż i najniższych.

A ja ?? Lepiej się nie przyznawać!! Ale...---->w Nowym Targu<----

Ja zaś...Niech was o to głowa nie oli :lol:

Powiem tylko że w okolicach Żyrardowa.

AoM napisał:

Ja mieszkam w Starej Wsi :ym:

Jest to takie miejsce oddalone o 4 km od Nadarzyna, który z kolei leży jakieś 15 km od Warszawy. W związku z tym wracam do domu ze szkoły tak mniej więcej 1.5 h :ym:

Moja cocia i mój wujek tam mieszkają :lol:

Patrycjusz napisał:

Ta mój wujek Kszysztof Kononowicz gdzieś w tamtych okolicach mieszka

Kononowicz???? Ekstra nasz nowy prezydent kraju (za 4 lata)
Widziałem go na żywo, niebanalna postać medialna

Wy się śmiejecie, a to jest przecież smutne... Zniszczyli go, ci ludzie... Te kanalie... Przecież ten człowiek jest zniszczony.

A ja się wczoraj czegoś dowiedziałem... Wiecie, że z Tomaszowa pochodzi Czaruś Pazura? Kurde, jeden z lepszych aktorów się tutaj urodził... Czuję się dumny :lol:

[offtop]kononowicz, matko, żal mi faceta, Wodzus on nie jest taki mądry ,że mogli zroibć z niego głupka, w tym problem ,że on jest głupi ... a inni go wykorzystują im o nim głośniej tym bardziej mi go żal , naiwny facet, tylko w Polsce coś takiego mogło się wydarzyć.........[/offtop]

Ja jestem z Węgorzewa , taka mieścinka na mazurach ^^

Kononowicz - przyniósł wstyd dla Podlasia. Owszem mam mu to za złe. Ale szkoda mi go, bo nie jest świadomy tego, że to wszystko wokół niego dzije się "dla jaj".

Ralph gdzie się uczysz?