PRiM - Muzyka "ciężka". Rock, metal, pokrewne.

Wodzuś poprostu wejdź na swój program do ściągania (w moim przypadku to Bear Share

) i wybierz coś na hibił trafił może akurat trafisz na jakąś nowość.

No to tak... to co mi się podoba najbardziej

"Wish I Had an Angel", "Nemo", "Wishmaster", "Sleeping Sun", "Planet Hell", "Ocean Soul" i jeszcze tego trochę jest, ale mi się pisać nie chce :;Db:

Wodzus, z Nightwisha polecam Ci szczególnie: 'Wish I Had An Angel', 'Sleepwalker', 'Wishmaster', 'End Of All Hope', 'Sleeping Sun', 'Angel Fall First'. I jest oczywiście wiele wiele innych, ale to tak na początek

.

"Nemo" I "planet Hell" po pierwsze!!!!!!

O, Kani, o 'Nemo' zapomiałam. Kocham tą piosenkę *.*

Ja nie zapomniałam

ale chyba nikt tutaj nie zwraca uwagi na moja posty więc loozik

Czemu nie?

Ty wymieniłaś swoje propozycje, ja swoje. Tylko zapomniałam o 'Nemo'. :ym:

Lapis, wcale tak nie jest. Ściagne sobie Najtfisza i posłucham. Czyli na pierwszy ogień "Nemo"

Może ktoś wie, czy w Polsce będą jakieś koncerty Pearl Jamu, Soundgardenu, lub Metallici?

Hehe

A o koncertach nie słyszałam nic... szukam jakiegoś gdzieś blisko mojej dziury... znaczy się miejsca zamieszkania :lol:

, ale oczywiście nic nie ma

Nie wiem, ale poszukaj sobie na oficjalnych stronach zespołu, czy szukują się na objazd Europy... Bo inaczej, to raczej do Polski nie wpadną. :/

A nie! Raz była chyba Metallica specjalnie w Posce, tak samo Pearl Jam... On był chyba dwa razy...

Oooo, nie wiedziałam. No to ładnie. :;Db:

Ale taki koncert np. Pearl Jamu byłby promowany w telewizji, prasie i tak dalej...

No... Chyba nic nie będzie, bo w najnowszym "Teraz Rock" nic nie pisze... Tylko o nowej płycie Iron Maiden, tak z ważniejszych wydarzeń.
Może cię to interesuje, w tym numerze jest szesnasto stronicowy reportaż o Pearl Jam. Historia, dyskografi itd...

Kurcze, jasne, że mnie to interesuje, ale u mnie w mieście nigdzie, nigdzie nie ma 'Teraz Rock'...

Nie mam po prostu, jak tego kupić.

Szkoda... Ja pół Tomaszowa przeszedłem... A nie możesz zgłosić takiej prośby jakiemuś kolesiowi, żeby dla ciebie sprowadzał i odkładał, powiedzmy w teczuszkę jakąś? Ja tak robię...

No, dobry pomysł, może i tak zrobię.

Ech, ta uczciwość, BravoGirlów wszędzie od zawalenia, a innych gazet, jak na lekarstwo.

Poza tym, naprawdę zachęcam do kupna, bo sa dwa ciekawe felietoniki napisane przez kobiety śpiewające w zespołach metalowch. Jeden o własnie śpiewających w rocku i metalu kobietach, zdziwieniu ludzi na ich widok i drugi o tym, czym jest Sopot i insze Eurowizje...

Czym jest Sopot i insze Eurowizje, to ja wiem i bez czytania xP. Ale chętnie zobaczyłabym, jak jedzie się po tym w sposób literacki.
A co do kobiet śpiewających/grających w zespołach metalowych... Sama bardzo chciałabym śpiewać w takim bandzie. Niestety, nie mam głosu. Przez rok chodziłam na chórek, żeby się sprawdzić, ale nic z tego nie wyszło. Mogłabym grać na perkusji (Boże, jak ja uwielbiam ten instrument), ale raz, że nie umiem na niej grać, a dwa, ze nawet nie mam jak się nauczyć, bo po prostu mnie na nią nie stać... :lzy:

Mój brat najpierw bębnił palcami po twardej kanapie, potem kupił poniszczoną iiestrojną perkusję za 500 zł, teraz ma już taka za 1500, a przymierza się do takiej za 3000, bo jedzie na jakiś czas do Danii i potem wróci...
Ale gra oszałamiająco... Można sie uczyć na oparciu od kanapy... Zawsze się zaczyna od małych rzeczy...

Ale ja aż tak zdolny nie jestem i zarabiam na gitarę basową, taką prawdziwą, dobrze strojną... Tyle, że najtańsza gitara basowa NOWA akustyczny kosztuje 1050 zł.

Och, bębnienie po wszystkim dookoła mam już opanowane.

A już najbardziej lubię walić po meblach ołówkiem, albo długopisem.

Perkusję sobie kupię może, kiedy będę w liceum, bo narazie kasy ani widu, ani słychu. A jeśli dostanę się do dobrej szkoły, to może i rodzice coś dorzucą.

Gitara basowa, fajna sprawa... Ech, w ogóle każdy instrument jest dobry, jeśli umiesz na nim grać. A ile już uzbierałeś?

Phi... 300. Zbyt rozrzutny jestem. Ale brat mi powiedział, ze mi będzi co jakiś czas dokładał (pracuje), jeśli rzeczywiście chcę się nauczyć. Na razie uczę sie na niestrojnej gitarze dwunastostrunowej...

300 zł. to wcale nie jest mało. Ja mam zero na koncie, bo stypendium wydam w piątek na kolczyk w nosie. I tyle widziałam tą kasę.

Fajnie mieć takiego brata, jak ty masz. Nie żebym na moje rodzeństwo narzekała, ale do perkusji to by mi raczej nie dokładali...
A gdybym już miała tą wymarzoną perkusję, to ćwiczyłabym chyba w garażu... Bo wszędzie indziej bym przeszkadzała domownikom. -.-

No. Mój brat dla muzyki zrobi bardzo wiele, a dla swojej rodziny jeszcze więcej. To skarb.
On grał w pokoju, czym bardziej sąsiadów wkurzał (w bloku mieszkam).

Oł, no to ćwiczenie w bloku nie jest komfortową sytuacją. Ja na szczęście mieszkam z dala od cywilizacji, dookoła pola i lasy, mogę sobie wiewiórki podenerwować

. No i domowników ewentualnie.
Ale się teraz nakręciłam na tą perkusję... Nie no, muszę zadziałać. Jak tak popatrzę na teledyski Nightwisha, albo S.O.A.D.'u to aż mnie zazdrość zżera...

Ja osobiście z perkusistów lubię najbardziej Matta Camerona z Soundgarden i Temple of the dog, może nie nawala jak karabin maszynowy, ale jego gry się słucha tak, jak gitar, nie w tle, jak zwykle...

Perkusiście Soundgardenu się, szczerze mówiąc, nawet nie przysłuchałam. A Temple of dog nie mam żadnej piosenki. Polecasz coś? :ym:

heh... Przede wszystkim "Hungerstrike", albo "Hunger strike", są różne pisownie...
"Wooden jesus"
"Say hello to heaven"
"Black cat"
"call me a dog" - opcjonalnie.

Jak już pisałem, jest to zespół stworzony tylko dla jednej płyty, składa się z muzyków Soundgarden i Pearl Jam, którzy połączyli siły, by zapisać w historii śmierć wspólnego przyjaciela.

Zapamiętam, zdobędę . :;Db:

Fajnie, fajnie...
Nidługo już Moc odnajdziesz, młody padawanie :lol:

Mistrzu, ja już Moc zdobyłam, ba, ona ciągle jest ze mną. :ym:

A jak tam Nightwish, ściągnąłeś? :ym: