Błędy? (w książce)

Tak bywa

I tak powinno być.

Więc, sorry, no bonus: tylko Eragon jest Cieniobójcą. :ym:

Właśnie ubił mnie

Carsaib napisał:

Właśnie ubił mnie

hihih...nie no nie przejmuj sie zdarza sie...wkoncu ile razy mozna pojawiac sie i znikac? :zajc:

A mnie tam wkurza, że to on jest Cieniobójcą i tyle :p

a mie się to podoba

a mnie to ni grzeje, ni chłodzi. :cool:

slowem kazdy ma jak chce..hmm jak to bylo..."Wisi mi kto wisi na latarni a kto sie o nia opiera"ten tekst jest cudowny...i taki wieloznaczny...

Tjaa

Muszę tego posłuchać :cool:

Katze napisał:

Tjaa

Muszę tego posłuchać :cool:

obawiam sie ze nastapil "zonk"czego chcesz sluchac??

'Droga na Brześć', no co? :lol:

A ja nic nie kapuję ;(

Eragon nie posiada błędów !!
I chyba nie tylko ja tak uważam !

Na pewno popełnia błędy. Pierwszy przykład: ELVA.

psst... tam było 'posiada' nie 'popełnia'...
Ale błędy drobne są, to wina tłumaczki i ślepych korektorów.
'Bardzo chciał wypytać Mortagha(...)' za to ich naprawdę chciałam ubić :raa:

Nie tłumaczki tylko Tłumacza...Polkowskiego...

Katze napisał:

psst... tam było 'posiada' nie 'popełnia'...
Ale błędy drobne są, to wina tłumaczki i ślepych korektorów.
'Bardzo chciał wypytać Mortagha(...)' za to ich naprawdę chciałam ubić :raa:

no nie stresuj sie juz tak wez myszke i to przemaluj;]
aale faktycznie mimo iz sa to bledy kosmetyczne czasami daja po oczach

Niestety

:\

A ja nie zwróciłam uwagi na ani jednego

Może jestem ślepawa, kto wie

ty i problemy ze wzrokiem :buhaha:

to chyba tylko po literaturze* :cool:

a ja co mam powiedziec?!?a znalazlam bład/y

Może chociaż do czytania używasz tych swoich okularów, kto wie...

taz zapewne w czyms mi pomoga...ech do bledow sa special okulary wychwytujace takie rzeczy..ale ty masz prawo o tym nie wiedziec w koncu jestes Klepie*

E tam... Ja sie po prostu nie skupiam na takich bzdetach jak literówki tylko na sensie książki :jezor:

Ale co tam literówki, one nic nie znaczą. Ja czekam, aż tu pojawi sie ktoś, kto znajdzie jakiś sensowniejszy błąd autora, bo wtedy dyskusja nabierze ładu składu i zgodności z tematem. A takie omawianie "błędów" jest w sumie ciekawe i można z nich wiele wywnioskować.

Wczoraj znalazłem jeden, nie czytałem streszczenia Eragona w najstarszym (po co to jest? Co za idiota czytałby Najstarszego nie czytając Eragona!) z ciekawosci zajrzalem i "mym oczom ukazal sie osobliwy byk" ...jego matka Serena... tak Serena czemu nie? r zamiast l ale fajny wyraz wychodzi.

Błędy?
Cóż, nie widziałam.
Ale NAJBARDZIEJ dobił mnie "Młotoręki" <---- co to za głupie imię dla człowieka?!

tak jak Eragona nazywaja cieniobojca nawet moze byc to rorusia mlotorekim ale to zeczywiscie glupie...

Popieram Aryee -przecież jak ktoś chce by mówiono do niego mlotoreki

Młotoręki bardziej pasuje do Rorana, Eragon Fuksocieniobójca tak powinno być, i to śą przydomki, tak samo jak Elva Purpurooka, Murtagh Zdradosław etc. nie widze błędu, jedynym błędem może być ognisty dech Thorn'a bo coś się czas nie zgadza

Gość

Dlaczego Murtagh Zdradosław? Lepiej byłoby Murtagh Który-Przez-Eragona-Dostał-się-w-Łapy-Galbatorixa
A Brom mógłby być Brom Nieudacznik-Choć-Bardzo-się-Starał

Brom raczej mistrz bez szczęścia, a Murtagh, czemu przez Erasia?, gdzie tu widzisz jego winę (o rety ja bronię Eragona, aaaaaaaaaa)