Błędy? (w książce)

jak to. eraś miał wszystkie potrzebne rzeczy do mycia. a to, że nie były umieszczone w jednym pokoju to tylko nieistotny szczegół

Nie kłócę się, bo czytałam Najstarszego od razu po jego premierze, więc dość dawno

W takim razie błędów nie ma <lol>

I słusznie, że się nie kłócisz...

Bo racje ma niepamietam8 :Zajc:

Zgadzam się

Ja zauważyłem w nim wiele błędów gramatycznych, np. złe końcówki zamiast ę jest ą itp. Ale w sumie to są duperele. Większych raczej nie ma.

ale to nie wina C.P. tylko wydawnictwa

no tak, raczej paolini by sobie nie pomylil ą z ę bo on w ogole nie zna takich liter

Dokładnie

Paolini pisząc powieśc nie używa raczej polskich znaków :lol:

Tymeras napisał:

Dokładnie

Paolini pisząc powieśc nie używa raczej polskich znaków :lol:

Przecież on nie Polak ^_^ {rotfl}. Nom w sumie to wina wydawnictwa, ale takie błędy da się przeżyć

no niby tak ale troszke jest to wkurzające. Albo coś w stylu: "Arya powiedział..." czy jakos tak to bylo no po prostu pozwać tych z wydawnictwa :lol:

Ja nawet nie zwracam uwagi na takie szczegóły

Na pierwszy rzut oka to wkurza ale poprostu czytam dalej nie zawracając sobie tym głowy :lol:

Tymeras napisał:

Ja nawet nie zwracam uwagi na takie szczegóły

Na pierwszy rzut oka to wkurza ale poprostu czytam dalej nie zawracając sobie tym głowy :lol:

No w sumie to nie są błędy, którymi by można sobie zawracać głowę, ale jednak to trochę wkurza. Nie sądzisz?

mnie nie wkurza, bo ich po prostu nie zauważam

jak czytam "arya powiedział..." to sobie automatycznie przestawiam na arya powiedziała. i w taki oto sposób wogóle nie dostrzegam błędów, gdy coś piszę

chyba kiedy czytasz.

W każdej książce jest coś co się komuś nie podoba zależy od charakteru i gustu:)

A ja w książce znalazłem takie zdanie ,,Saphira wzbił się do lotu" :lol:

albo saphira zaryczał. i był też, co jak wiadomo jest niedopuszczalne w języku polskim, oddzielonypodmiot od orzecenia

ale w sensie ze jak?

no przecinkiem. zapomniałem napisać

no, to ja, rozumim

A ja nie bardzo, ale się nie będę pytała osochozi...

ja znalazłem taki mały babolek(Obrączynie Murta wysadza wydawnictwo :lol:

) u mnie na str.342 jest napisane:''Bardzo chciał wypytać MORTAGHA.. :lol:

Widziałam... :raa:

Właśnie, też ten błąd widziałam...
Ale ogólnie rzecz biorąc mogę się takie omyłki zdażyć.
W końcu nikt nie jest idealny

.
Pozdrawiam.

Literówki w tej wersji są tylko i wyłącznie winą wydawnictwa/tłumacza...

wrrr...
ale żeby Murtahga?!

Patrzac na to objektywnie to co za roznica czy zrobia blad w Murthag czy w drzewo albo cos innego

... Jestes zbyt przewrazliwona Cua :buhaha:

obiektywnie. LOMptcMssm patrzy subiektywnie

Labellui Cua napisał:

wrrr...
ale żeby Murtahga?!

Podejrzewam, że osoba, która ten błąd popełiła znała jego imię, tylko po prostu wyślizgnął się jej palec czy coś

.

ja?
ja jestem przewrażliwiona na przewrażliwienie.
no, przynależnosć do LOMptcMssm do czegos zobowiazuje...