Kto zginie w trzecim tomie?

Trzeci tom "Dziedzictwa" nie kończy sagi, dlatego wątpię aby w następnej książce było jakoś szczególnie wiele trupów. Jeśli Paolini planuje jakiś masowy mord to najprędzej wykona go w 4 części (no chyba, że znowu mu się zmieni koncepcja i zrobi np. siedmioksiąg :/ ). No ale mniejsza z tym... Według mnie w niedalekiej przyszłości zginie Galb, Oromis oraz ich smoki.

Jaki żałożyłem temat to były trzy tomy jasne???

Galb owszem ale Nie Shurikan

bo on jest opętany przez Galba biedny smoczek jeden

bonTONnaOSTRZUnoża napisał:

Jaki żałożyłem temat to były trzy tomy jasne???

Spokojnie człowieku bo Ci serce wysiądzie

Możesz mi powiedzieć w jaki sposób mój poprzedni post koliduje z tym tematem? Temat topicu brzmi: "Kto zginie w następnym tomie?", ponieważ 3 tom nie będzie ostatnim tomem (a jak powszechnie wiadomo, w ostatnich tomach swoich książek autorzy po prostu mają fiola na zabijaniu swoich bohaterów) chciałem zaznaczyć swoją wypowiedzią, że w takim wypadku w kolejnym tomie nie zginie raczej wielu bohaterów (jeśli już w ogóle ktoś zginie (jedna śmierć na tom przecież nie musi być regułą!)).

bonTONnaOSTRZUnoża napisał:

Galb owszem ale Nie Shurikan

bo on jest opętany przez Galba biedny smoczek jeden

Shurikan jest rzeczywiście opętany przez Galba, nie zmienia to jednak faktu, że istnieje między nimi więź. Co prawda musi być ona nieźle spaczona, ale jednak istnieje. Czyli jeśli zginie Galb do zaświatów zabierze ze sobą Shurikena.

Skąd wiesz może nie ?? A jak Shruczek zabije Galba i bedzie heppy a pozatym do piachu z Aryią (tak mi sie przymoniało )

Jakoś mi sie zdawało że podświadomie napisąłeś ten post przeciwko mnie !

bonTONnaOSTRZUnoża napisał:

Jakoś mi sie zdawało że podświadomie napisąłeś ten post przeciwko mnie !

Nie masz przypadkiem manii prześladowczej?? :ym:

bonTONnaOSTRZUnoża napisał:

Shruczek zabije Galba

Coś w tym stylu było już wykorzystane w "Gwiezdnych Wojnach" kiedy Vader zrzucił Imperatora w "przepaść". Osobiście taki scenariusz wydaje mi się mało prawdopodobny, choć nie mówię, ze niemożliwy.

bonTONnaOSTRZUnoża napisał:

Galb owszem ale Nie Shurikan

bo on jest opętany przez Galba biedny smoczek jeden

Zgadzam się bonTON'em... Biedny Shruikan...

Zeby tak traktować smoka... i to czarnego! Mam nadzieję, że Shruikan przeżyje, a ten perfidny, dwulicowy i podstępny Galbatorix zginie... Oby... Jeśli Paolini uśmierci Shruikanka, to przyjdę do niego z zażaleniami...:/

Elle napisał:

Biedny Shruikan...

Zeby tak traktować smoka... i to czarnego! Mam nadzieję, że Shruikan przeżyje, a ten perfidny, dwulicowy i podstępny Galbatorix zginie...

Wiecie jest takie przysłowie: "Kto z kim przystaje takim się staje". Shurikan tyle lat już żyje z Galbem, ze mógł się stać do niego podobny. Być może kiedyś był inny, ale teraz chyba raczej nie różni się aż tak bardzo od swego Pana...
I mam takie pytanie... Gdzie w książkach jest opisane jak Galbatorix traktuje Shurikana? Ja nie kojarzę takiego kawałka (choć mogę się mylić)... To, że facet jest szalony i okrutny względem poddanych nie musi znaczyć, że traktuje tak swojego Smoka. Pamiętajmy, że Galb bardzo kochał swojego pierwszego smoka. Jajo z Shurikanem wykradł dlatego, że chciał się zemścić na świecie za śmierć swojego smoka...

Nivellen napisał:

bonTONnaOSTRZUnoża napisał:

Jakoś mi sie zdawało że podświadomie napisąłeś ten post przeciwko mnie !

Nie masz przypadkiem manii prześladowczej?? :ym:

bonTONnaOSTRZUnoża napisał:

Shruczek zabije Galba

Coś w tym stylu było już wykorzystane w "Gwiezdnych Wojnach" kiedy Vader zrzucił Imperatora w "przepaść". Osobiście taki scenariusz wydaje mi się mało prawdopodobny, choć nie mówię, ze niemożliwy.

Ależ jaka mania.... ale nic ci niechodzi po głowie nie jestes z CBŚ i mój net nie jest na podsłuchu a mój dom pod obserwacja??? a tak wogle skąd ty znasz mój adress ???

A co do twojej teroi że Shurikan sie już przyzwycził do Galba to całkiem możliwe i najbardziej prawdobodone ;/;/;/;/ co nie oznacza że to ZŁE

Nivellen napisał:

I mam takie pytanie... Gdzie w książkach jest opisane jak Galbatorix traktuje Shurikana? Ja nie kojarzę takiego kawałka (choć mogę się mylić)

Nie mylisz się... nigdzie nie było tak napisane...^^ Ale i tak współczuję Shruikanowi...:/ Nie chciałabym mieć takiego jeźdźca:)

Shruikan nie jest smokiem Galbatorixa że tak powiem on jest jego smokiem z musu więc gdyby mógł to pewnie by go rozszarpał na sztuki

a kto zginie? oczywiście strasznie dużo Vardenów, elfów, ludzi i krasnoludów nie wymienionych z nazwiska. Ale poza nimi...hymmm... no pewnie Galb, Shruikan może Murtagh z Cierniem, być może Jormundur i ten wódz urgali Nar bodajże Garzhvog

Ja myślę że zginie Oromis i Glaedr bo oni nie będą mieli co do roboty w 3 tomie. Możliwe też że zginie jakiś król np. Orrin

Matt22 napisał:

Możliwe też że zginie jakiś król np. Orrin

Nieeeeeeeeeee! Orrin nie może! Ja nie chcę!!! Jeśli ma zginąć jakiś władca, to miejmy nadzieję, że będzie to matka Aryi (nie umiem napisać jej imienia xD)

Islanzadi też jest możliwe żeby zginęła chociaż szczerze wątpie aby tak się stało bo jak mieliby ją zabić??

Matt22 napisał:

Islanzadi też jest możliwe żeby zginęła chociaż szczerze wątpie aby tak się stało bo jak mieliby ją zabić??

Gdy elfickie wojska wyszły by z lasu i udały się do Vardenów, wtedy Galb wysłałby do Ellesmery, którą jakoś tam odkrył, duży oddział żołnieży i Ra'zacków.

Moon napisał:

Matt22 napisał:

Islanzadi też jest możliwe żeby zginęła chociaż szczerze wątpie aby tak się stało bo jak mieliby ją zabić??

Gdy elfickie wojska wyszły by z lasu i udały się do Vardenów, wtedy Galb wysłałby do Ellesmery, którą jakoś tam odkrył, duży oddział żołnieży i Ra'zacków.

Jeśli już elfy wyjdą z lasu to na pewno poprowadzi je Islanzadi. I jak znam życie pewnie zginie podczas jakieś bitwy. Jej śmierć wtedy na pewno będzie bardzo podobna do śmierci króla Theodena z Władcy Pierścieni, czyli zostanie śmiertelnie poturbowana przez Ra'zaców.

Nivellen napisał:

Moon napisał:

Matt22 napisał:

Islanzadi też jest możliwe żeby zginęła chociaż szczerze wątpie aby tak się stało bo jak mieliby ją zabić??

Gdy elfickie wojska wyszły by z lasu i udały się do Vardenów, wtedy Galb wysłałby do Ellesmery, którą jakoś tam odkrył, duży oddział żołnieży i Ra'zacków.

Jeśli już elfy wyjdą z lasu to na pewno poprowadzi je Islanzadi. I jak znam życie pewnie zginie podczas jakieś bitwy. Jej śmierć wtedy na pewno będzie bardzo podobna do śmierci króla Theodena z Władcy Pierścieni, czyli zostanie śmiertelnie poturbowana przez Ra'zaców.

Fakt, to jeszcze lepszy pomysł niż mój :lol:

Brawa, Niv!!! :;Db:

Heh, tylko trochę nie mogę sobie jej wyobrazić w zgiełku bitwy. Islanzadi nawalająca ludzi Imperium zaklęciami na jakimś wielkim koniu. Pachnie mi tu Gandalfem...
Może też zginąć podczas bitwy ostatecznej. Będzie walczyć z Galbem (starcie włdaców :ym:

) i chociaż coś tam mu zrobi to i tak zginie. Arya sobie wtedy uprzytomni, że bądź co bądź to była jej matka i ją kochała, wkurzy się i będzie próbowała się zemścić, ale też zginie.
I co, komuś nie pasuje??

Wszystko mi pasuje ale tylko dlatego że Arya ginie

Ewentualnie może zginać jakaś masz w Terimie a cała reszta przeżyje

Nivellen napisał:

Trzeci tom "Dziedzictwa" nie kończy sagi, dlatego wątpię aby w następnej książce było jakoś szczególnie wiele trupów. Jeśli Paolini planuje jakiś masowy mord to najprędzej wykona go w 4 części (no chyba, że znowu mu się zmieni koncepcja i zrobi np. siedmioksiąg :/ ). No ale mniejsza z tym... Według mnie w niedalekiej przyszłości zginie Galb, Oromis oraz ich smoki.

Nie kończy sagi???Bedzie czwarty?? Przecież to miała być trylogia...SAM TAK MÓWIŁ...

Widzę, że ktoś tu nie jest na czasie... :ym:

Paolini zmienił "troszeczkę" plany i postanowił swoją trylogie przemienić w tetralogię. Swoją droga jak się uchowałeś, że o tym nie wiesz?

Roooooooras ;];];];];];];] powod smierci: nuuuuuuudne rozdzialy o nim
przyczyna smierci : razac wydlubie mu kijem oczy i wyrwie serce zardzewiala lyzka

Według mnie zginą:
- Galbatorix
- Oromis & Glaedr
- Katrina

I mam taką cichą nadzieję, że zginie Eragon.
Mam już dość happy endów.

Ale jak zginie Eragon to zginie też Saphira, więc zginą też smoki. Buuuu! Bez przesady, on nie może umrzec...

Gość

moje skromne zdanie: po śmierci Galbka Shruikan spotka Aryę i sie okaże że są sobie przeznaczeni i ona będzie nowym jeźdźcem

a oprócz tego złego króla może zginąć jeszcze jakiś krasnoludek (kurde nie pamiętam imion;/)

Po śmierci Galba Shurikan nie spotka Aryi bo będzie wraz z nią ziemie gryzł

Napewno zginie Islanzadi. Powód? Jak zginie Islanzadi, Arya zostanie królową elfów

Raelag napisał:

Napewno zginie Islanzadi. Powód? Jak zginie Islanzadi, Arya zostanie królową elfów

Islanzadi zginie, OK, sama to pisałam, ale Arya ma umrzeć! Biedne elfy, nie można ich zostawić na pastwę tej laluni! xP

Tylko jak ona zginie, to kto będzie rządził elfami? Może Vanir? ^^ ALE ARYA MUSI ZGINĄĆ W MĘCZARNIACH! Ależ ja wredna jestem xD

Nie jesteś wredna, tylko życzliwa xD Ale tak na serio... Arya nie może zginąć, bo ma sie hajtnąć z Erasiem i zostać królową elfów

A jak nie, to wypruję flaki Paoliniemu, zanim zdąży napisać 4-tą część :raa:

Raelag napisał:

Nie jesteś wredna, tylko życzliwa xD Ale tak na serio... Arya nie może zginąć, bo ma sie hajtnąć z Erasiem i zostać królową elfów

A jak nie, to wypruję flaki Paoliniemu, zanim zdąży napisać 4-tą część :raa:

NIEEE!
*upada z krzesła i kona w męczarniach*
*zmartwychwstaje*
Ja nie chcę żeby ona przeżyła...
*kiwa się w przód i w tył*
Ona jest be. Nie można tak traktować biednych elfów. Zasługują na normalnego władce. Przykładowo Vanir może być. Ale nie Arya.
*nakłuwa szpilką laleczkę voodoo przedstawiającą Aryę*
Sss... mój sssskarbie, zabijmy ją, mój ssskarbie, o tak, zabijmy ją!

- Moon! Ocknij się! Moon! *odwraca się do Raelaga i patrzy z wyrzutem*
- I widzisz co zrobiłeś! Dostała zawału! *odwraca się znów do Moon*
- Moon... Arya nie żyje! *dziewczyna podnosi się*
- Serio?
- Nie... *znów pada na ziemię*

I jak wam się podobało? xD
Nienawidzę Aryi!!! She is very, very stupid!!! Och...:/
*kończy rysunek przedstawiający piękną kobietę o kruczoczarnych włosach i zielonych oczach*
Ona jest straszna!
*bierze nożyczki i robi szramy na twarzy kobiety, potem drze całe dzieło, zgniata i wyrzuca*
Nadal mi nie ulżyło...:/

Macie przedziwny sposób oddawania emocji

Arya zinie walcząc z Shurikanem który zostanie uwieziony w magicznej klatce i nie może wylecieć a Arya jako super extra i ten teges pójdzie tam i smok ją zabije