Eragon+Arya=?

Dokładnie o to mi chodziło

mi też ... mniej więcej

no, tak, tak.
Ale lepiej wróćmy do tematu.

zgadzam się z Aryą ... to na czym my staneliśmy??

Ardoc napisał:

Tak to milosc...Arya i Eragon beda mieli duzo dzieci....

Zgadzam się...

Będą żyli długo i szczęśliwie :ym:

Podoba mi się teza z kryptą dusz. Ja stawiam ze jak Eragon otworzy kryptę i stanie sie nieśmiertelny to pokona Galbatroixa ale podczas walki będzie ciężko ranny wtedy Arya uświadomi sobie ze nie zniosłaby gdyby Eragonowi cos sie stało i wtedy ona wyzna mu milość. Co do obojętności Aryi w "Najstarzyszym" to odnosze wrażenie że ona kiedyś byla bardzo zakochana ale przezyla zawód i tearz poprostu się boi i dlatego powiedziala Eragonowi że nie bedzie dla niej niczym wiecej niz przyjacielem. Ja lubię szczęśliwe zakończenia dlatego mam nadzieję ze take sie skończy 3 część.

Cytat:

Co do obojętności Aryi w "Najstarzyszym" to odnosze wrażenie że ona kiedyś byla bardzo zakochana ale przezyla zawód

Brawo! Jesteś jedyną osobą, która twierdzi, że Arya przeżyła miłosny zawód! Musze ci powiedzieć, że w przeciwieństwie do ciebie kilka osób wpadło na pomysł utraty przez elfkę ukochanej osoby! Przez kilkanaście poprzednich stron dyskutowaliśmy o Faolinie, w którym była zakochana Arya i który zginął gdzieś tak na czwartej stronie Eragona (nie pamiętam już dokładnie

). Jak miło, że ktoś zadaje kłam całej poprzedniej dyskusji i wysuwa swoje światłe tezy. Czyż nie?

[wybacz za tą wredną odpowiedź, ale ten temat został już przerobiony chyba ze sto razy i co jakiś czas pojawia się jakiś nowy użytkownik i znowu pisze "hej, a ja myślę, że Arya kochała kogoś przed Eragonem!"]

I dodam jeszcze Magio, że każdy Jeździec jest nieśmiertelny

Jak to każdy jeździec jest nieśmiertelny??

No normalnie

... nie moze zginac smiercia naturalna dopoki zyje jego smok i odwrotnie

a dokładniej rzecz biorąc: nie umiera "sam z siebie"

Tylko od "zatrucia ołowiem" (karabin

), zatrucia żelazem (miecz, topór itp).

A i nie przejmuj się Magia zobaczysz jak dobijesz do 30 postów to od razu będą "cie inaczej traktować"

Taaaaak? ;>
A od kiedy? :ym:

Dodałem do tematu ankiete. Głosujcie!

Co do tej roznicy wieku z pierwszych stron ona nie jest przeszkoda jesli ktos z was czytal Wladce Pierscieni to wie ze Arwena Byla starsza od Aragorna(Elessara) Duuuuzo Duuuzo Wiecej i jakos Wypalil ich zwiazek i to z Dobrym skutkiem wiec nie widze powodow dlaczego Tu te lata mialyby robic roznice

Nie tak duuuzo duuuzo

... bo trzeba pamietac o tym, ze Aragorn tez zyl stosunkowo dlugo gdyz byl numenoryjczykiem

Tak, ale zakochując się w Arwenie miał 20 lat, a ona ponad dwa tysiące... :lol:

Zagłosowałam na nie.
Na razie jako jedyna.

eras ma 16--->17 l. a Arya ma ponad 100(tez róznica, ale nie jak w poście Mormona :;Db:

)

Aryo, to tylko Twoje pragnienie... W rzeczywistości wiesz, że tak będzie... :lol:

Tylko jest jedno "ale" miłość oboje wyznali sobie, gdy Aragorn miał już ponad 40 lat...

A ożenili się jak miał ponad 80 (co nie jest dla numerończyka sędziwym wiekiem)...

Ja zagłosowałem na nie. Nie podoba mi się ten cały związek Ayra+Eraś=Miłość, trochę mi się kojarzy Roran+Kathrina :;Db:

Troche dziwne skojarzneie

... co ma Roran i kathrina do Eragona i Aryi ?

Ja chciałbym, żeby Eragon nie był z Aryą ale zagłosowałęm na tak bo oni raczej będą razem

Bo jakoś wątpię, żeby Paolini nas zaskoczył i powiązał Eragona z inną damą

Ta że Arya kochała Faolina jest jasne! Przecież nie chciała o nim mówić!

A możę ona kochała jego, a on jej nie?
A kwiatek stworzony przez niego to była fikcja, stworzył go jej tatuś. xP

Ale, ta, tak, doibra, będą ze sobą, ale i tak głosowałem na nie. xP

beda ze soba
ale to zbyt pękne zakończenie btakie barbiowate (chyba wiadomo o co chodzi)
mogli by nie być bylo by ciekawiej
glos na nie

ale wtedy to by było nie logiczne po 1) nie będzie "czasu" na przedstawienie nowej damy
2) Eragon szaleje za Aryą a ona za nim tyle, że jak już ktoś pisał przeżyła zawód (śmierć Faolina) i dlatego powiedziała mu "nie"
3) i jak coś piszesz Alw to argumentuj
4) nie nie będzie barbiowate, bo Arya to nie "typowa barbie" a Eraś nie jest zwykłym "action manem" -.-

[/b]

Ale te głosy na nie to raczej ciche marzenia, niż wyobrażenie sytuacji...

Cóż Mirza, to szczyt marzeń.