Dalsze Losy

Prawde mówisz

zapomnieliśćie że trzeba zabić galba

Gość

eregon zabije galbiego mieczem eregona (1 jezdzca) i murhtag bedzie wolny:D

....

a skąd on wezmie ten miecz??chyba ze kolejną tajemnicą Vardenów lub elfów bedzie przechowywanie miecza 1 Jeźdźca...no zobaczymy

Z pod drzewka

Gość

A co z Arya?

Gość

paometasz tego goscia z ktorym przewozila jajo ktory zgina? tio ona go spotka w krypcie dusz i z nim odejdzie:D

(improwizacja)

Arya bedzie z Eragonem nie ma innej opcji Wiek nie gra roli we Władce Pierścieni Aragorn miał 20 lat jak sie w Arwenie zakochał a ona prawie 3 tys

Mam wrażenie, że Arya kochała Faolina i ze jego fairth ma w pokoju. Dlatego chyba nie chce się związać z Eragonem. Więc nie wiem czy będą razem...

Co do krypty dusz... tyle poglądów ilu ludzi i odwrotnie. Mam nadzieję, że nie wyjdzie to strasznie zmulaste, że będzie bardzo interesującym i przełomowym momentem...

to ze Arya kochała Faolina nic nie znaczy przecież nie spędzi sama reszty nieskończonego życia

Gość

a mi siem podoba ten pomysl z krypta dusz.... skoro go kocha nie zwiarze siem z eregonem (w najstarszym bylo napisane ze elfy nie chetnie darza uczuciami jeden partner i.. styka:D

)

:F

A ty nie pamiętasz co powiedział Glaedr - gdy ciało umiera, umiera też dusza (tylko jakies dziwne ducchy zostają, np. te które przywołuje Cień)

Aragorn miał 83, a Arwena 1874 lata1

więcej miała ona sie w 241 roku urodziła jak dobbrze pamietam a Aragorn, jak sobie miłosć wyznali 49

Aragorn pochodził z rodu długowiecznych....

Gość

my tu gadamy o eragonie a nie o Władcy pierścieni!! A według mnie Arya nie będzie z Eragonem bo to nie jest władca pierścieni i kiedy ma się lat 18 i 100 to jest większa różnica emocjonalna niż 45 i 2000!!! Bo tu chodzi o różnice emocjonalną nie o wiekową!!! Wy możecie sobie pisać że o wiekową, ale wiek nie ma znaczenia lecz emocje!!! Eragon powinien być z albo angelom albo z nasuadą i kropka.

Gość

Co do krypty dusz to uważam że nie ma sensu się zastanawiać bo i tak nikt nie wpadnie na to co napisze paolini(chyba że jest jasnowidzem albo znajomym paoliniego).

Trzeba czekać......

Gość

Ta gatka że broń znajdzie pod tym drzewem mówi nie tylko o drzewie lecz o całej ellesmerze. Znajdzie się drugi kowal i wykuje broń dla eragona, a ta krypta cała to miejsce gdzie ten cały szary lud zakloł pradawną mowę i tam jest bardzo dużo magi, eragon czegoś się tam nauczy i pójdzie rozwalić galba, ale na drodze stanie mu murthag i jego będzie musiał obezwładnić, a na końcu gatka z galbem i finałowa walka, happy end i gatka paoliniego.

Niezla teoria.....

kiepska

napisał:

my tu gadamy o eragonie a nie o Władcy pierścieni!! A według mnie Arya nie będzie z Eragonem bo to nie jest władca pierścieni i kiedy ma się lat 18 i 100 to jest większa różnica emocjonalna niż 45 i 2000!!! Bo tu chodzi o różnice emocjonalną nie o wiekową!!! Wy możecie sobie pisać że o wiekową, ale wiek nie ma znaczenia lecz emocje!!! Eragon powinien być z albo angelom albo z nasuadą i kropka.

Eragon juz ma duże przeżycia emocjonalne a na koniec kampanii będzie miał jeszcze większe i ja nie gadam o Władcy tylko porównuje go do Dziedzictwa

To wejdź na inny temat bo tu rozmawiamy o dalszych losach, a nie porównujemy książki

Wyobraz sobie że porównując książki tez mówie o dalszych losach

qrde...za chwile bedzie tu kłotnia normalnie

troche masz racji.....mormon

kooniec...bo dojdzie do długowiecznych waśni rodów :ym:

, a może właśnie z tej Krypty Dusz będzie czerpać energię do czarów. Ta teoria nie jest taka zła.

vetinari napisał:

Co do następcy Hrothgara to najprawdopodobniej będzie to Orik, więc nie mam wątpliwości czy będzie mu sprzyjał

.
Myślę, że 'nawrócą' Murtagha. Jest fajną postacią i zdaje się, że coś go będzie łączyło z Nasudą(wnioskuję to z pewnych aluzji przedstawionych w książce).

Sądze podobnie, możliwe że po pokonaniu Galbatorixa Eragon z Aryą odpłyną z imperium a Murtagh z Nasuadą zostaną parą i będą rządzić Alagaesią.
No... szkoda by było jakby Paolini zrobił z Murtagha czarny charakter.

albo go unicestwił

Un!versuM napisał:

No... szkoda by było jakby Paolini zrobił z Murtagha czarny charakter.

czarny charakter to niekoniecznie...przeciez został w sumie zmuszony do słuzenia Galbatorixowi...

To coś takiego jak hipnoza czy coś w tym stylu, nie maż wyboru musisz robić to co ci każą, ale czasami masz jakieś możliwości albo rozkazy są dwuznaczne