Co po zakończeniu wojny?

Wysłany: Czw 16:06, 01 Mar 2007

Ja cały czas mówie że on nie zginie. On będzie żył

Wysłany: Czw 19:17, 01 Mar 2007

Umrze to pewne Paolini nie jest aż tak przewidywalny.Poza tym wielu bochaterów DOBRCH fntasy(chodzi o książki) nie kończy dobrze!!!!!

Wysłany: Czw 19:45, 01 Mar 2007

i oto się martwie. W lipcu wychodzi w USA moja druga najlepsza książka i jeśli tam w ostatnim tomie główny bohater zginie to ja tego nie zniose i jeszcze jak dołożą w Eragonie jego śmierć to już całkiem

Wysłany: Czw 20:05, 01 Mar 2007

Ja wierze, że Eragon będzie żył. Przecież ta książka ma zakończyć się dobrze.

Wysłany: Pią 13:44, 02 Mar 2007

Nigdy nic nie wiadomo. Paolini już wiele razy nas zaskoczył.

Wysłany: Pią 17:31, 02 Mar 2007

I wiele razy nas jeszcze zaskoczy

Wysłany: Pią 18:38, 02 Mar 2007

Ja uwazam ze na tronie nie zasiadzie na pewno......czy umrze nie wiem, ale nie wykluczone, ale najbardziej prawdopodobne wydaje mi sie ze gdzies poleci (szukac smokow, albo gdzies indziej)

Wysłany: Sob 10:37, 03 Mar 2007

na tronie nie zasiądzie, nie ważne ile razy będą mu to proponowali.zamiast tego poleci gdzieś z Saphirą i Aryą

Wysłany: Wto 17:10, 20 Mar 2007

Wyrda napisał:

na tronie nie zasiądzie, nie ważne ile razy będą mu to proponowali.zamiast tego poleci gdzieś z Saphirą i Aryą

plodzić rasę pól-elfów :ym:

Moim zdaniem to osiądzie gdzię, nieważne gdzie ...

Wysłany: Wto 17:23, 20 Mar 2007

mi tam moja wersja pasuje

Wysłany: Śro 10:18, 21 Mar 2007

Przecież w książce było wyraźnie napisane, że Eragon nie chce żądzić...A co do Aryi to nawet jeszcze nie wiadomo czy się zejdą (choć mam taką nadzieję). Aha i zapominacie o takim maciupenkim szczególe.... Nie wiadomo czy Eragon przeżyje.

Wysłany: Śro 12:42, 21 Mar 2007

O ile mnie pamięć niemyli to Angela przepowiadając przyszłość Eragornowi powiedziała że opuści Alagaesie na zawsze, więc to pytanie (ankieta) było chyba retoryczne.

Wysłany: Śro 15:08, 21 Mar 2007

Obierasz ludziom mozliwość pomarzenia i posiadania uczucia, że coś wiedzą i ich opinia się sprawdzi

Oj nieladnie, nieładnie...

Wysłany: Śro 16:52, 21 Mar 2007

nie można odbierać ludziom nadziei

Wysłany: Pią 11:56, 30 Mar 2007

Eragon jest zbyt szlachetny żeby być królem.

Wysłany: Pią 17:03, 30 Mar 2007

mysle ze wroci do miejsc ktore dobrze znal.. i w ktorych sie wychowal, a potem wyruszy z Saphirka na dalsze przygody... :lol:

Moim zdaniem razem z Saphirą wyruszy szukać innych smoków

Pozdrawiam.............

Możliwe że zrobi rzecz całkiem odmienną od wymienionych w ankiecie. Może odwiedzić grób Ajihada, zabaczyć szczątki carwahall (chyba źle napisałem) lub
być smoczym jeźdźcem :zajc:

a mi sie wydaje że razem z Saphirą będzie podróżować gdzieś tam po dalekich krainach itp

podróżować, szukać smoków i zniszczać zło

Wyrda, to niby takie proste, ale czasem najtrudniejsze zadanie...

Proste owszem. Ale do powiedzenia

I chyba marzeniem nikogo nie jest lecieć w świat i tępić zło. Czy nie przyjemniej polatać w pobliżu, pochwalić się smokiem, spalić nauczycieli?

Poleci szukać smoków, to jest: CHYBA poleci szukać smoków, bo jasnowidzem nie jestem.

Owszem. ALe to w naszym pięknym świecie. Może w Alagaesi ma się inne marzenia?

Parszywek napisał:

I chyba marzeniem nikogo nie jest lecieć w świat i tępić zło. Czy nie przyjemniej polatać w pobliżu, pochwalić się smokiem, spalić nauczycieli?

No cóż, sądzę, że Eragon nie ma kogo palić, gdyż Brom nie żyje, a Oromisa bym nie radziła. Poza tym nie chodzi o jego spełnianie marzeń tylko o to co jako jeździec musi zrobić. Na nim spoczywa wielka odpowiedzialność.

Eragon nie ale Saphira... :raa:

uch... taaak ale Spfirka by nie spalila Glaedr'a... chyba... :lol:

Wszystko jest możliwe...

niom.. szczegolnie po tym jak ja odtracil... :lol: