Wszystko o tym...

wogóle to niepotrzebne

To skończmy tą głupawą dyskusje. Ile można pisać o tym samym???

długo, ale to bez sensu

No bo wkródce będziemy powtażać te same argumenty...

dokładnie, zarzuć jakiś temat

Nie moge bo muszę spadać...

uuuu szkoda...

Ponieważ Eragon był Jeżdzcem, był połączony z Saphirą.

to już było

Chyba ten post miał być gdzieś indziej.

PS. Długo kończyliście dyskusję

No, trzeba rzucić temat.

to rzuć ja nie mam pomysłu :ym:

Hmm, ciężko tak z biegu.

Jak myślisz, co się stanie z mieszkańcami z Carvahall i co zrobią z statkiem?

statek chyba zostanie, a mieszkańcy zostaną w Surdzie

To jest oczywiste, ale czy znajdą pracę, jak się wtżywią itd.itp.

o to zadba Nasuada, ale myślę, że będą uprawiać ziemię

Mają w tym duże doświadczenie, a skąd wytrzasną wolną ziemię, jeśeli Nasuada im nie będzie w stanie dać?

podłączą się do kogoś innego

Taaa, będom "hakować" czyjąś ziemię. A tak na serio, czy Sloan jest z nimi?

Nie przecież Ra'zacowie go zabrali i pewnie zjedli. Ziemie zdobędą najeżdzając Aroughs, albo inne miasto i przyłączą tereny do Surdy(Vardeni). Wracając do poprzedniego tematu to skoro Saphira pozwalała Eragonowi widzieć Aryę to dlaczego sama jej nie widziała, troch to dziwne żeby Eragon szperał w jej umyśle i znajdował coś o czym ona nie wie...

pogmatwałeś to mormon'vor. wyjmę podstawę twojej teorii, mianowicie to nie Saphira pozwalała Eragonowi widzieć Arye, on ją zobaczył, bo ona podświadomie wysyłała jakieś sygnały, rozpaczkiwa proźba o pomoc, tak powiedziała

Arya nie miała więzi myślowej z Saphirą, dopiero po uzdrowieniu mogła kontaktować się z nią, ale to mógł też robić każdy inny nie miała z nią więzi tylko jeźdxiec czyli eraś ją miał kapewu?

Była mowa o tym że Arya jest związana w pewien sposób z Arya. Ale to co powiedziałes roperze wcale nie wyjaśnia tego, dlaczego to właśnie u Eragona szukała pomocy, a nie np u Saphiry, ani innych magów itp

Poprawka Arya jest związana z Saphirą

jest związana ale dopiero później jak ją uzdrowili gdzie masz fragment że tak jest jak mówisz albo że saphira bąknęła coś wcześniej o rozmowie z jakąśtam aryą której nigdy nie spotkała wiem lepiej bo właśnie czytam erasia i jestem na stronie gdzie dotarli z nią do vardenów saphira powiedziałaby przecież erasiowi o kontakcie

Nie to jest w Najstarszym ,z Arya tak długo podróżowała z Saphirą i sie z nią związała, ale tu nie o to chodzi, bo jeżeli nie była związana z Saphirą to tym bardziej... dlaczego Eragon ją widział??

To, że Eragon ją widział to był przypadek, a ta więź to jest emocjonalna nie umysłowa.

tego,żę Eraś widział Aryę nikt prócz autora nie wyjaśni.

Dokładnie tak, ale ja myślę, że to jest tak jak z labiryntem, jesteś w centrum i nie wiesz jak wyjść to szukasz rozpaczliwie pomocy, żeby wyjść, wołasz o pomoc i jakiś przechodzień cię usłyszał, miał mapę i cię wyciągnął (naciągane, ale można porównać

)

A więc przypadek...? Paolini powinien to nam dokładniej wyjaśnić...

tak powinien, ale czy to zrobi?