film "Hobbit"

Gdy był dał Toma to by zostały tylko takie małe błendy.

Marthain napisał:

Mistrzem?! Chyba w skracaniu i zmienianiu książki.

Tia, i film miałby 9 godzin, a wątek jakiegoś starucha ciągnąłby się przez szóstą część filmu.

Każda książka musi ucierpieć wobec adaptacji filmowej, i to, że wycięto jakiś wątek (zwłaszcza wątek.. zbędny, albowiem Bąbadyl był tylko jednym z epizodów na trasie Orszaku) nie znaczy, żeby zakładać temat i bulwersować się na 10 stron i 450 postów.

Bąbadyl??
Wydawało mi się, że on się nazywał Tom Bombadil.

To mogli odrazy skreślić Helmowy Jar, Minas Tirith, dać tylko jak Frody wychodzi tej wioski i odrazy wrzuca PIERŚCIEN do góry.

Allethar napisał:

Bąbadyl??
Wydawało mi się, że on się nazywał Tom Bombadil.

Jesteś pałą.

No tak, ciekawe i jakże nietrafne spostrzeżenie.
+1.
~Enigmatyczna

Wątek Bombadila był faktycznie zbędny. Tylko wydłużył by film.

Ale byłby fajniejszy.

Nie sądzę.
Po pierwsze, wszystko tylko wydłużyłoby film i nie czarujmy się - ja całą pierwszą księgę i Bombadila prawie przespałam. Akcja zerowa i w gruncie rzeczy, niż aż tak ciekawego, żeby specjalnie wydłużać film. Jackson i scenarzysta naprawdę wiedział, co robi.

Enigmatyczna napisał:

Nie sądzę.
Po pierwsze, wszystko tylko wydłużyłoby film i nie czarujmy się - ja całą pierwszą księgę i Bombadila prawie przespałam. Akcja zerowa i w gruncie rzeczy, niż aż tak ciekawego, żeby specjalnie wydłużać film. Jackson i scenarzysta naprawdę wiedział, co robi.

muszę się zgodzić , chociaż we mnie bombadil budzi taki swoisty rodzaj sympatii

Ten film będzie kolejną furrorą... Trailer świetny!! Już nie mogę się doczekać!! idę na to do kina. A ci co uważają, że PJ jest słabym reżyserem to... bez komentarza... Nie przeszkadzał mi żaden błąd w filmie (nie było ich tyle co w Eragonie)
No i przede wszystkim Hobbita kręci PJ!!!

No cóż. Smutno mi to stwierdzić, ale niestety Hobbit w ogóle nie jest kręcony. New Line Cinema nie zgodziło się na dalszą współprace z Jacksonem domagającym się reszty pieniędzy z 'Powrotu Króla' {jakby miał ich mało, pfhi}.
Poza tym, w marcu 2005 Jackson zapowiedział, że prace nad Hobbitem rozpoczną się najwcześniej za trzy, cztery lata, co kompletnie wyklucza pojawienie się zwiastuna, nie czarujmy się - bardzo kiepskiej jakości, w dodatku połączono tam wycinki z różnych filmów, głównie WP. Smok wygląda bardzo nierealistycznie, rzekłabym więc, że to scena sprzed co najmniej 20 lat. (x

No nie może być...

*żałoba*

Będzie, nie będzie. Będzie, niebędzie. I tak w kółko. A to, co przeczytałam w jakiejś gazecie na początku marca:
"Po oszałamiającym sukcesie "Władcy Pierścieni" nadeszła pora na ekranizację kolejnego dzieła Tolkiena. Szef studia New Line, Robert Shaye, che, by widzowie obejrzeli "Hobbita" już za 2 lata. Nie wiadomo jednak, kto będzie reżyserem filmu. Pomysłodawca projektu, Peter Jackson, procesuje sie bowiem z New Line. Shye zapowiedział, że nie dopuści go do reżyserowania "Hobbita"."

W trailerze jest utwór "Requiem for a Dream". Jest ot utwór z konkretnie 2 części Trylogii Tolkiena. Tylko nie pamiętam, w którym momencie dokładnie się pojawił. Niemniej jednak, film będzie prównywalny do Trylogii. Na pewno idę.

Widziale ten filmik i powiem szczeze ze mozliwe ze film bedzie dobry po przeczytaniu ksiazki mysle ze sie nie zalamie tak jak Eragonie .

Tak się zastanawiam czy ktoś jeszcze wie że ten zwiastun to dzieło fanów książki i mówiąc krótko żart.

Często się tak zdaża .

gdyby miał powstać film ,,Hobbit".To zapewne dawno już by powstał
PS.
Tolkien i Paolini żądzom!

nie dawno widziałem w jakiejś gazecie(nie pytajcie jakiej nie pamietam) że ma być film, że fani WP mogą sie cieszyć i ze spoko ziom

Owszem Jackson miał kręcić Hobbita, powiem więcej Kmpinos miał być mroczną puszczą. ale nastąpił problem z załatwieniem praw do książki i praca została odwołana. Narazie. PJ nadal się stara o pozwolenie na zrobienie filmu ale ma z tym problemy.

Film na pewno powstanie. Rozmowy w tej sprawie trwają prawie od zakończenia prac nad WP.

Jeszcze nie wiadomo kiedy i kto będzie reżyserował, ale na pewno będzie więc możemy być spokojni.