PRiM - Muzyka "ciężka". Rock, metal, pokrewne.

Wszyscy wokół wciąż powtarzają, że kochają muzykę. Ale czy wszyscy kochają wybiórczo, do dżumy ciemnej? Disco polo też muzyka. Z jajem, można pośpiewać na zebraniach kółek różańcowych. Pop też zły nie jest. Więc o co chodzi, milusińscy?

Wiesz, ja nie lubię tego co np. w Radiu Zet.
Ale taka Lipnicka metalem zdecydowanie nie jest. A prawdą za to jest to, że przy disco-polo jest njlepsza zabawa.
Miałam przykład na koloniach: była dyskoteka i starsi puścili techno i jakieś tam Rihanny i Beyonce. I nikt prawie nie tańczył...do czasu, gdy ktoś dowcipny puścił płytę z "Ja mam 20 lat", "Ja noszę dres" i tym podobne. Nie wierzyłam własnym oczom - praktycznie wszyscy zaczęłi tańczyć i jeszcze śpiewali....

Cytat:

Nie wierzyłam własnym oczom - praktycznie wszyscy zaczęłi tańczyć i jeszcze śpiewali....

Wczoraj się urodziłaś? Od dawien dawna wiadomo, że przy takich kawałkach zabawa jest najlepsza. :ym:

Radio Zet mnie meczy. Ciągła gadanina, serwuje przeżarte już piosenki. Wolę posłuchać Trójki, gdzie mogę usłyszeć nowe i nieznane mi do tej pory rodzaje muzyki, usłyszeć o ciekawych projektach itp. Choć ten nowy dżindżel mnie męczy. Szczególnie rano, przy śniadaniu. Poprzedni mnie przynajmniej budził... ^^

Ja uwielbiam BISkę, mało gadania, więcej muzyki xD Chociaż często mam włączoany RMF, kocham felietony Tomasza Olbratowskiego^^

Radio Zet mnie również męczyło, dlatego przerzuciłam się na Eskę Rock. Dobra muzyka, młodzi i fajni prowadzący i do tego najnowsze wieści z Łodzi...

Cel: ja się chyba jednak wczoraj urodziłam....

"Jeśli kiedykolwiek słuchałeś Radio Eska, zabij się!"
Z poradnika, jak zostac metalem. Coś dla tutejszych użytkowników. :ym:

Nigdy nie słuchałam Eski, a metalem nie zostanę

To nie jest Eska, tylko Eska Rock, jej młodsz(i lepsza) siostra.
Cel, może przysłałabyś mi ten poradnik, co? Bo wydaje mi się, że nie jestem dobrym metalem.... :ym:

A ja lubię Eskę... I metal też. Jedno drugiego nie musi wykluczać, choć ostatnio zauważyłam, że pop już mi się tak bardzo nie podoba. Mam wrażenie, że wiele zespołów i wokalistów po prostu nie potrafi śpiewać, a karierę buduje na robieniu wokół siebie szumu. Zaczyna mnie to wkurzać... Metal jest najlepszy i nic tego nie zmieni ;-). Pozdro dla wszystkich jego maniaków!

Cytat:

Metal jest najlepszy i nic tego nie zmieni ;-).

Jak grochem o ścianę.
Myślę, że pisząc o tym, co jest najlepsze, a co nie, należałby dodać słowa według mnie.

Cytat:

wiele zespołów i wokalistów po prostu nie potrafi śpiewać, a karierę buduje na robieniu wokół siebie szumu.

Szum wokół siebie nawet należy robić, bo takim prawem rządzi się muzyka, jeżeli ma trafić do szerszej grupy słuchaczy. Bez odpowiedniej reklamy takie zespoły (nie chcę nikogo obrazić, no ale, to prawda) jak MCR, czy FOB nie miałyby prawa bytu, jaki teraz prowadzą, tymaczasem są nominowane do kilku kategorii nagród EMA, a istnieją dużo bardziej wartościowe formacje, chociaż o nich nie każdy wie, bo nikt im nie urządził promocji na skalę światową.

Ja mam najgorzej... jestem jedynym metalem w szkole a reszta to skiny... nawet niektórzy nauczyciele... A propo gdzieś w poście na pierwszej stronie padł zespół dżem. Wokalista, który się zaćpał był ze maną spowinowacony.

Cytat:

Wokalista, który się zaćpał był ze maną spowinowacony.

I co w związku z tym?

Cytat:

jestem jedynym metalem w szkole a reszta to skiny... nawet niektórzy nauczyciele...

Biedny żuczek.
Zresztą nie wierzę, żeby w szkole do której chodzi większa ilość uczniów niż wiejskiej, a z tego co tam masz napisane wynika, że jesteś z Warszawy, czyli szkoła koło 300-400 uczniów byli sami skini.

U mnie połowa szkoły to zadeklarowane punki, lub metale. Dresy występują niezwykle rzadko, a ci, którzy występują, są tak szalenie kulturalni, że złego słowa na nich powiedzieć nie mogę. Och, nikt mnie nie nienawidzi, nikt nie rzuca za mną kamieniami. Chyba zacznę się ciąć. Jest też kilka osób z bohemy artystycznej, no i paru kinderpunków, którzy nie są tacy źli. Nawet emowców nie ma. Ech, cholerna elita, nie ma na kogo ponarzekać. Ale za to jest od kogo załatwić płytki/naszywki/bilety. xD

No cóż, u mnie inna sprawa oO Ja jestem w pokoleniu techno i w moim wieku to znam pięciu chłopaków i jedną dziewczynę co normalnej muzyki słuchają... Normalnej dla mnie oczywiście

U mnie w szkole jest mieszanka. Są metale, punki, dresy i skate. Natomiast ja nie widzę problemów i barier z powodu muzyki. :ym:

To, że ktoś ma inny gust muzyczny nie przeszkadza mi z nim normalnie rozmawiać. Na prawdę nie patrzę na to czego słucha, jak się ubiera tylko jaki ma charakter. Są pieprznięci metale i w porządku dresy. A dzielenie ludzi na fajnych lub nie ze względu na muzykę to po prostu rasizm*

*(nie, nie mówię o Was, tak mi się napisało, bo są tacy, którzy patrzą na człowieka inaczej, bo ma np glany na nogach)

Cytat:

Ja jestem w pokoleniu techno

Poczekaj do gimnazjum, to się im wszystkim zaraz odmieni na rock, metal, punk i reggae... przynajmniej w większości. <;

Zgadzam się, u mnie było tak samo... Wkurza mnie to, nagle wszyscy pokochali metal. Co za zbieg okoliczności...

No tak, w dużych miastach takie podział jest nawet ciekawy...U mnie jest gimnazjum niestety na 12 klas po ok. 23 osoby i większość z nich słucha tylko najbardziej komercyjnego rapu i popu, trochę techno i "manieczek". No i niestety duża część to tacy zagorzali "kibice", co to na przerwach śpeiwają hymny swoich klubów i obrzucają innych błotem...
Eh, życie, czekam na liceum.

Ja patrzę też na gimnazjum, klękajcie narody oO

Ariel napisał:

Zgadzam się, u mnie było tak samo... Wkurza mnie to, nagle wszyscy pokochali metal. Co za zbieg okoliczności...

Może nie wszyscy

, ale dużo osób teraz robi to dla szpanu.U mnie w szkole jednak większość pozostaje przy techno, hip-hopie i popie,ale nie mam im tego za złe,bo przynajmniej są sobą,a nie zmieniają na siłe typu muzyki. Ja właściwie od urodzenia lubiłam cięższe brzmienia xD Może mam to po rodzicach. Też słuchali i słuchają metalu, rocka itp.

Kazdy ma własny gust... Ja słucham wszystkiego co mi wpadnie w ucho... Musi mi się po prostu fajnie tego słuchac

Ale jesli jakis zespol mi sie spodoba to słucham go praktycznie bez przerwy. Muzyka powinna dawac przyjemnosc słuchania, a nia jak
niektorzy słuchaja "bo to jest teraz modne"...

No właśnie

Ja też jak mi się coś spodoba,to słucham właściwie bez przerwy xD Wczoraj chyba z 4 razy słuchałam Dark Passion Play i 2 razy Once

Ma ktos jakąś płytę Nickelbacka? oO

Ja mam mniej więcej całą dyskografię? :ym:

Dawaj adres na PW to też możesz mieć xP

No to wysyłaj, bo ja spragniona jestem oO'

Śnieżny Płomień napisał:

Ariel napisał:

Zgadzam się, u mnie było tak samo... Wkurza mnie to, nagle wszyscy pokochali metal. Co za zbieg okoliczności...

Może nie wszyscy

, ale dużo osób teraz robi to dla szpanu.U mnie w szkole jednak większość pozostaje przy techno, hip-hopie i popie,ale nie mam im tego za złe,bo przynajmniej są sobą,a nie zmieniają na siłe typu muzyki. Ja właściwie od urodzenia lubiłam cięższe brzmienia xD Może mam to po rodzicach. Też słuchali i słuchają metalu, rocka itp.

Haha, jak ja ostatnio coś powiedziałem o Popie to mało cała klasa się na mnie nie rzuciła :lol:

. Za to moja wychowawczyni mnie poparła i powiedziała, ze metal jest lepszy :ym:

. Ha! A jak powiedziała, że ona Nightwish'a słucha to myślałem, że padnę na miejscu :lol:

, większość mojej szkoły nawet nie wie co to jest oO.

Kapitan_Jack_Sparrow1 napisał:

Haha, jak ja ostatnio coś powiedziałem o Popie to mało cała klasa się na mnie nie rzuciła :lol:

. Za to moja wychowawczyni mnie poparła i powiedziała, ze metal jest lepszy :ym:

. Ha! A jak powiedziała, że ona Nightwish'a słucha to myślałem, że padnę na miejscu :lol:

, większość mojej szkoły nawet nie wie co to jest oO.

No to masz bardzo dziwna szkołe, bo u mnie to większośc jak już słucha muzyki to właśnie metalu. Bo chociaz kindermatale nadal myslą że sa tacy odosobnieni to teraz wiekszośc osób najeżdża własnie na pop r'n'b itp.

Kapitan_Jack_Sparrow1 napisał:

Śnieżny Płomień napisał:

Ariel napisał:

Zgadzam się, u mnie było tak samo... Wkurza mnie to, nagle wszyscy pokochali metal. Co za zbieg okoliczności...

Może nie wszyscy

, ale dużo osób teraz robi to dla szpanu.U mnie w szkole jednak większość pozostaje przy techno, hip-hopie i popie,ale nie mam im tego za złe,bo przynajmniej są sobą,a nie zmieniają na siłe typu muzyki. Ja właściwie od urodzenia lubiłam cięższe brzmienia xD Może mam to po rodzicach. Też słuchali i słuchają metalu, rocka itp.

Haha, jak ja ostatnio coś powiedziałem o Popie to mało cała klasa się na mnie nie rzuciła :lol:

. Za to moja wychowawczyni mnie poparła i powiedziała, ze metal jest lepszy :ym:

. Ha! A jak powiedziała, że ona Nightwish'a słucha to myślałem, że padnę na miejscu :lol:

, większość mojej szkoły nawet nie wie co to jest oO.

U nas zrobili by Ci to samo

A dzisaj sluchaliśmy na lekcjach naprawdę czegoś... hmmm intelignetnego? Normalnie tekst tych że wspaniałych piosenek puszczanych przez mojego kolegę ograniczał się do "Ale bylo fajnie","Wódka w kielichu" "Zapalmy papierocha" i takie masło maślane.- Cała klasa się smiała,bo większość uważała,że to takie... załosne? :lol:

Nauczyciele to nauczyciele, zwykle techno nie słuchają^^ Ja mam takiego jednego mrocznego, który mimo to jest fajny xP Co do reszty, to normalna muzyka, albo radio, albo coś na przełomie rocku i popu oO Ewentualnie stare przeboje, ja tam w szczególności Osieckiej sobie lubię posłuchać xD