[Z/NZ] "Fatalne dziewictwo"-telenowela

I znowu zalało mnie morze cynizmu... Piękna sprawa Mirzo

.

Ocean, Velo... OCEAN! Popieram przedmówców oczywiście... No... może poza pierwszym postem Katze...

Nie popierasz mojej opinii? Przecież napisałam, że jest świetne.

Żal mi poprostu Nasuady... Katze więcej tolerancji, ona go tylko pocieszała

Ta, jasne, one tylko tak mówią. Mormon, Ty nie znasz kobiet które są u władzy...

Ty mówisz o niej, czy o sobie..? :lol:

A czy ja jestem u władzy jakiejś większej? Ja jestem tylko Druidką, ale prawowitą, honorową i ucziwą. O. :cool:

A nie to co to skorumpowane, przegniłe, fałszywe wodzostwo. :ym:

(Jedynym Wodzem porządnym jest KiMA, ale to nie w Alagaësii

)

Jeśli chcesz zobaczyć "kto jest lepszy" to po napisaniu systemu mogę zrobić dla ciebie i tylko dla ciebie sesje w realiach Najstarszego, dokładnie w tym czasie, w którym kończy się drugi tom Dziedzictwa. Mogłabyś wpakować się do tego świata i "zdobyć" Murtagha. Pamiętaj jednak, że to ja kierowałbym ruchami Nasuady ;>...

A kierowałbyś nią uczciwie, czy z odrobiną przekory? ;>

Chodziło mi raczej o Twoje przywództwo (wice) nad LOMptcMssm... :ym:

Katze napisał:

A kierowałbyś nią uczciwie, czy z odrobiną przekory? ;>

Uczciewie, wedle moich talentów do odgrywania postaci.

Ale co to za wielka władza, Mormon?

Velo: nie zrozum mnie źle, ale jeśli bym miała do tego podejść jako druidka, czy tam mag, zależy co będzie do wyboru, to wiesz... :ym:

Oj oj lamentujesz

... Zastanawiam się nad otworzeniem RPGa dla dwóch epok... Jedna byłaby w tym okresie, który teraz jest, inna byłaby zaś umiejscowiona zaraz po zakończeniu drugiego tomu... Ta druga wersja byłaby tylko "dozwolona" dla grupki pasjonatów, którzy wykazywaliby wysokim poziom umiejętności odgrywania postaci... A więc staraj się staraj, bo potem jak już nabędziesz doświadczenia, to może uda ci się dostać do tej alternatywnej wersji

...

Reklama? Może najpierw skończ z tym, co teraz robisz

... Ale jużi tak będe się bardziej starał...
Velo, a ruchami Murthaga też byś kierował?

Całym światem, prócz postaci graczy

. Niemniej kontakty między NPCtami byłyby prowadzone przezemnie z pełną realistyką i poświęceniem, wedle posiadanych przezemnie informacji o tychże NPCtach i oceną dyktowaną mi przez mój zdrowy rozsądek.

Jaka reklama :raa:

? Ja tu chcę Katze zachędzić do działania :raa:

...

Więc tam bym się dostała jako doświadczona Druidka (ha, jest, widziałam, są Druidzi. :) Chociaż zależy, jaką ich definicję masz zamiar przyjąć...

), to przewyższałabym Nasuadę pod względem chociażby umiejętności magicznych... ;) Znowu lamentuję? :P ;)

Przekonamy się jak to wyjdzie w praktyce

... Na razie skończe system i jeden "świat" dla niego

...

Oj Velo ty tu lepiej nic nie rozpowiadaj o kolejnym RPGu bo szaleńcze tłumy zamęczą cię prośbami o szczegóły

. A i dzięki za uznanie...

Racja; wybacz za "zaśmiecanie" twojego tematu

.

Przyzwyczaiłam się już do offtopów.

A to u góry to ja piszę dla twojego bezpieczeństwa :lol:

*ociera łezkę* Ktoś tu o mnie nareszcie dba ^^...

O tak.. a Mirza napisala coś dla wujaszka i kuzynki

Jakaś ty rodzinna ;D

Czasami tak mam...

Świetne, brak słów.
: Tajemniczy wszedł do burgersmoka, był piekielnie głodny. Kelnerka, chyba Nasuada, podeszła do niego i zapytała co by chciał zjeść. Tajemniczy poprosił o dwa BigSmoki i szejk truskawkowy. Nagle do baru wpada Murthag, zaczyna wżeszczeć i żuca się na Nasuade i krzyczy: Jestem dziewicą!!!. Wszyscy w barze padają na podłogę i tarzają się ze śmiechu, Tajemniczemu było go żal, miał zamiar skrócić jego męki, ale stwiedził że nie będzie brudził ostrza dziewiczą krwią. Zamiast tego chciał go jakimś czarem oszołomić, lecz Nasuada go uprzedziła, tzn. walnęła go czarem który po polsku brzmi: Wyżuć tego łajdaka na księżyc. Lecz spudłowała, ona też musiała być dziewicą. Tajemniczy wyszedł z baru, za dużo tu dziewic. :