"Końcik* Artystyczny..."

Zarr, cudny obrazek, naprawdę. :ym:

Lilka, mógłby być wyraźniejszy, pocieniowany...
Aha, i nie pisz posta pod postem. Edytuj...

Dziękuję :)Celeste.

P.S te linie maja być takie nienaturalne

o to mi chodziło

Ech Zarr brak mi słów, to dziecko jest jak żywe, zupełnie... Masz talent, kocham oglądać Twoje rysunki

Dziękuję :)ale trochę przesadzasz

Już się nie chowam,ale jak widze nikt nawet nie zauważył ...

Ja zauważyłam

Zarr to dziecko wygląda jak ze zdjęcia, lun ja napisała Dark- jak żywe. Pięknie - czyżbym się powtarzała :ym:

No,to dobrze.Męczyłam się nad rysunkiem tydzień.Koledzy z ogniska platycznego mówili żebym dała sobie spokój ,ale ja nigdy ich nie słucham :lol:

ale skończyłam wreszcie i cieszę się że doceniace mój wysiłek.

gdzie ty sie nauczylas taki pienie rysowac?? ja tez tak chce!!

ja niby umiem rysowac ale raczej komiksy niz co takiego

Ogólnie to mam chyba to po mamie

od małego rysowałam sama a od roku chodzę na ognsiko plastyczne :)Rysowania możńa się nauczyć...

oj wiem.. ;p tez zawsze sama rysowalam, mama mi mowi ze mam talent, babcia tez (i mowia ze to po nich mam)... chodzilam na zajecia plastyczne ale od roku nie mam czsu... sprobuje od nowego roku chodzic... chcialabym sie nauczyc rysowac takie realne postacie... chociaz zawsze lubilam komiksy i mange... to mi w rysowaniu chyba najlepiej wychodzi (jesli chodzi o postacie)

Więc rysuj mange.Musisz rysować to co sprawia Ci największa przyjemność.Ja na kółku zaczynałam od martwej natury i rysowałam ją codziennie przez trzy miesiące.Potem był rysunek kredkami potem farbami aż wreszcie...człowiek.Długo z tym zeszło i czasem miałąm już dość rysowania samej martwej natury ale...Opłacało sie bo teraz widze postępy

Dzisja dam portret DINO i jakiś rysunek z kółka

Czekam z niecierpliwością Zarr. Ja bym chciała chodzić na jakieś kółko ale poprostu brak mi już czasu, z resztą nie mam takiego talentu jak Ty (tak, wiem wiem, rysowania da się nauczyć)

A tymczasem uciekaj szybko do wierszy (na forum oczywiście)

Oo coś napisałaś?Lecę

ech...może ja też zacznę chodzić na jakieś kółko..... zazwyczaj sama musiałam się wszystkiego (a propos rysowania) uczyć :/ np. nad sukienkami męczyłam się 2 miesiące,ale sztukę rysowania sukienek mam opanowaną do perfekcji...

Kółko bardzo mi pomogło bo wcześniej byłam tak jak Ty Lili samoukiem

.Teraz zauważyłam że moje kreski są całkiem inne,a szkice są bardzo leciutkie także nawet niewidoczne,pomocnicze

) Zapomniałam że miałam dać kolejny portret.Jak przyjdę ze szkoły to od razu zeskanuje

P.S Lily to daj cos swojego

)

ja samoukiem dalej jestem... a czasami rysujac wzoruje sie na innych rysunkach (najczesciej z jakis komiksow) zeby zobaczyc jak inni rysuja i znalesc "swoj styl"

EDIT:

ostatnio narysowalam [link widoczny dla zalogowanych] (grafit mi sie lekko rozmazal) i [link widoczny dla zalogowanych]. jesli ktorys rysunek nie bedzie chcial sie wyswietlic to po lewej stronie kliknijcie "full view"

jedno słowo:
witch.

No cóż, ja się nie będę wypowiadał, bo mangi nie trawię.

Zarr, co z portretem DINO?

no witch

nie mialam pomyslow to sobie zerknelam na 2 okladki i troche zmienilam... wogole ostatnio mi nie przychodza do glowy zadne pomysly... :lzy:

niecierpie takiego "stanu". mam straszna ochote cos narysowac ale nie mam pojecia co...

Ja wtedy ściągam nowe piosenki.

I zawsze po nich mam natchnienie... :ym:

Będzie.

) Za jakąś godzinkę

no coz ... moze sprobuje z piosenkami

Moje ostatnie dzieło... :ym:

Jakby co to nie bić

[link widoczny dla zalogowanych]

Moja SZIM...
Łobrazek się mnie podoba. A raczej podoba mi się jego ogólna tematyka. To lubię... :ym:

A poza tym ten kościotrup wydaje mi się... słodki. xD
Mam tylko taką malutką uwagę... Ta pani ma takie... płaskie piersi. xP

Nie wiem, czy dobrze, że to piszę, ale też zauważyłem, że ma nader płaskie piersi

A obrazek... Podoba mi się. Bardzo. A kościotrupek jest rzeczywiście słodki.
Tylko jedno zastrzeżenie. Kościotrupek, a ma mięśnie. Spójrzcei na stawy. Gdzie kości?

Eh wy...

Zaraz poprawię i odchudzę tego kościotrupa.

Ale to jutro. Na razie czekam na dalsze uwagi... :ym:

No więc nie tylko ja zwróciłam uwagę na te piersi.

Bo już mi kosmate myśli zarzucano. xP

Ach ty! Już wiem, czemu piersi płaskie wyszły tutaj! (przed chwilą skończyłem oglądać Gwiezdne Wojny i Yodę, i przez następny tydzień tak pisać będę...)
Nie zacieniowane one są!

O to mi chodziło, nooo...

Wycieniowałam je właśnie

I aktualnie pracuję nad twarzą tej dziewczyny. Jak skończę to wkleję.

Heh, odejmuje ję kościotrup, a ta sie ( mam takie wrażenie) uśmiecha. Łeee...